Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Szczenię - jak wybrać  (Przeczytany 1001 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

ZEMAT

  • Gość
Szczenię - jak wybrać
« : 2003-08-02, 08:29 »
Aby mieć jak najwięcej radości z psa, wybierzmy takiego, który będzie odpowiadał naszym warunkom, potrzebom, możliwościom. Wprawdzie pewne instynktowne zachowania pozostały niezmienione, ale przez tysiące lat świadomej hodowli człowiek dobierał celowo do rozrodu zwierzęta o cechach najbardziej pożądanych z punktu widzenia różnych ludzkich potrzeb. Dlatego inne są predyspozycje psychiczne owczarka, teriera, charta czy golden retrievera; wymagania spacerowe mopsa i dalmatyńczyka nie dadzą się porównać. Rasy nie są lepsze ani gorsze - są po prostu inne, bo każda rasa miała kiedyś swoje odrębne przeznaczenie. Wybierzmy sobie tylko takiego psa, dla którego starczy nam czasu, cierpliwości i umiejętności wychowawczych.

To nieprawda, że każdego psa da się wychować w każdy pożądany sposób. Tylko w reklamach istnieją psy jednocześnie twarde i niezależne, a łatwe w szkoleniu; jednocześnie opiekuńcze i nieufne, nieustraszone, nieustępliwe i niesprawiające żadnych kłopotów nawet początkującemu kynologowi. Wybierając rasę, zastanówmy się, do czego była pierwotnie przeznaczona, jakie cechy nasilano w hodowli.

Wybierając szczeniaka, poprośmy, aby hodowca opisał nam charakter każdego z maluchów, powiedział, który jest najbardziej ustępliwy, który towarzyski, radosny, który niechętny kontaktom czy najbardziej awanturniczy. Jeśli hodowca tego nie wie, szukajmy innej hodowli! Prawidłowy wybór rasy i szczeniaka to pierwszy krok, jaki trzeba zrobić, aby mieć psa na medal.

Artykuł oparty jest na książce "Sam wychowasz swojego psa" Bogusława Górnego i Zofii Mrzewińskiej, która ma się ukazać nakładem wydawnictwa Multico
Zapisane

ZEMAT

  • Gość
Szczenię - podstawowe zasady wychowywania
« Odpowiedź #1 : 2003-08-02, 08:30 »
Zanim przyjdzie czas na nauki wyższe, rozbudzając w szczenięciu pasję współpracy z nami, przestrzegajmy podstawowych zasad.

Szczeniaka należy obserwować, zawsze nagradzać pochwałą prawidłowe zachowanie, do czynności pożądanych dokładać słowo, które może stać się poleceniem. Jeżeli w chwili gdy pies siada przed nami, powiemy "siad", a potem pochwalimy, połowa roboty wykonana. Pamiętajmy - powiedzieliśmy "siad", a to znaczy, że piesek nie może bez innego polecenia zmienić dobrowolnie przyjętej pozycji. Zanim mu na to pozwolimy, wypowiedzmy słowo, które będzie dla psa sygnałem, że może już robić, co chce - np. "biegaj".

Nie można oczekiwać, aby szczenię rozumiało "waruj", "połóż się" i "leżeć" jako to samo polecenie - pies nie rozumie znaczenia słów. Nauczy się skuteczniej i pewniej, gdy zawsze usłyszy "waruj" albo zawsze "leżeć".

Polecenia można wydawać tylko wtedy, gdy mamy pewność ich wyegzekwowania, inaczej stracą znaczenie dla psa. Polecenie raz wydane musi być wyegzekwowane. Jeśli nie mamy takiej możliwości, musimy z wydania komend szkoleniowych jeszcze zrezygnować. Dobrze wykonanemu poleceniu musi towarzyszyć pochwała. Nie ma sensu powtarzać w kółko "siad, siad, siad", bo nauczymy psa siadać po tych trzech słowach.

Żaden pies nie skojarzy za jednym razem wszystkiego, czego od niego wymagamy. Lepiej w ciągu dnia przeprowadzić dziesięć lekcji sześciominutowych niż jedną godzinną. Szkolenie nie może nużyć szczeniaka, ma sens, dopóki umiemy koncentrować uwagę pieska.

Gniew, krzyk, podniesiony głos są oznaką słabości z naszej strony i tak są przez psa odbierane. Cichy głos znacznie lepiej koncentruje uwagę.

Im więcej psa uczymy, tym lepiej rozwija się on psychicznie, tym bardziej jest szczęśliwy, mogąc pracować z nami. Dla psa najlepszą nagrodą staje się możliwość dalszej pracy. Poważną krzywdę wyrządzamy sobie i szczeniakowi, dając pieskowi to, co zwykło się nazywać beztroskim, pozbawionym obowiązków dzieciństwem - w taki sposób uniemożliwiamy rozwinięcie jego zdolności. Najgorszą krzywdę wyrządzimy sobie i psu, gdy gniewem, złością, przymusem, zadawaniem bólu zamienimy radosne, żądne współpracy zwierzę w przerażoną, agresywną ze strachu istotę albo automat do wykonywania poleceń.

Wychowując i ucząc w zabawie szczeniaka od pierwszych chwil w naszym domu, dajemy mu poczucie bezpieczeństwa, a sobie - niekwestionowaną pozycję przywódcy stada.

Artykuł oparty jest na książce "Sam wychowasz swojego psa" Bogusława Górnego i Zofii Mrzewińskiej, która ma się ukazać nakładem wydawnictwa Multico
Zapisane

MIMI

  • Gość
Szczenię - jak wybrać
« Odpowiedź #2 : 2003-08-27, 17:37 »
ciesze sie ze jest temat wyboru szczenięcia z hodowli , ja chciałabym kiedyś w przyszłości nie tak bardzo odległej ale jednak- kupić bullterriera. to byłby mój pierwszy bull ale chyba piaty pies mam doświadczenie z pieskami ale nie z tą dana rasa, czyli z bullterrierami, które podobno sa uparte, a jak wiadomo złe wychowanie pieska prowadzi do ujawniania sie jego nieporządanych  cech psa bojowego:( na co więc powinnam zwrócic szczególna uwage kupujac bulika?
boje sie tez czy bede miała taka możliwość wyboru bo bulle czesto się zamawia ledwo po porodzie... z reguły to dotyczy bardzo dobrych hodowli i tu mamy sytuację niemalże bez wyjścia- chce kupic z dobrej hodowli o dobrej opini ale tam z reguły trzeba sie spieszyc z zamawianiem i wpłacać zaliczke:( jak to pogodzic???
Zapisane

Forum Zwierzaki

Szczenię - jak wybrać
« Odpowiedz #2 : 2003-08-27, 17:37 »
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.056 sekund z 21 zapytaniami.