Forum Zwierzaki

Wszystko o Wszystkim => Szkoła => Wątek zaczęty przez: pao w 2008-09-17, 09:02



Tytuł: ekologia w szkole
Wiadomość wysłana przez: pao w 2008-09-17, 09:02
teoretycznie szkoły maja obowiązek wprowadzać edukację w tym zakresie. Ochrona środowiska, racykling i inne takie powinny być w programie nauczania. Pytanie jak to u was jest realizowane.

pytam, bo właśnie wprowadzam lekcje w szkole mojej córki. zaczynamy od zakupu koszy do segregacji do sali (zrzuta rodzicielska) i nauczenia dzieci podstawowych zasad i symboli związanych z recyklingiem.

a jak to u was? co jest a co byście chcieli by było?


Tytuł: Odp: ekologia w szkole
Wiadomość wysłana przez: parus w 2008-09-17, 11:48
Za moich czasów tematy o ochronie środowiska były na końcu podręcznika i zwykle brakowało na nie czasu  :/ . Teraz jest inaczej.
Większość szkół ma pojemniki na zużyte baterie, są organizacje które przekazują takie pojemniki i odbierają baterie.
Spotkałam się też z takim ciekawym systemem recyklingu: dzieci z danej klasy zbierają puszki, makulaturę i składają ją wychowawcy. Klasy rywalizują która zbierze więcej. Potem wychowawca lub komitet rodzicielski spienięża to co zebrano a pieniądze są przeznaczane na jakąś klasową imprezę (wyjście do kina, muzeum czy klasowe ognisko). Dzieci mają motywację i zdobywają nawyk segregowania odpadów.


Tytuł: Odp: ekologia w szkole
Wiadomość wysłana przez: pao w 2008-09-17, 12:10
Cytuj
Klasy rywalizują która zbierze więcej
niestety to nie daje dobrego efektu. dzieci potem wymuszają na rodzicach, kupno produktów w premiowanych opakowaniach by mieć pożądane opakowania zatem zamiast się uczyć recyklingu tylko odpady namnażają. co prawda za moich czasów miało to ten plus że dzieci przynosiły PETty i nie chciały soków w kartonach, ale z drugiej strony w PETach były wyłącznie chemiczne napoje... teraz to z takich akcji pewnie cieszą się producenci kubusia ;)

w klasie mojej córki będzie tak, że nie będzie rywalizacji, nie będzie nagród itp. nie dla pieniędzy przecież segregujemy ale dla środowiska. kupujemy 3 kosze: niebieski, biały i żółty i dzieci będą wrzucać swoje śmieci w odpowiednie pojemniki :) bez nagród, bez pilnowania, ot tak, jako normalna codzienną rzecz :) a pogadanka o śmieciach będzie gdy przyniosę pojemniki ;)


i jeszcze jedno: mnie osobiście razi niekonsekwencja szkół: z jednej strony zbiera się makulaturę i PETy a z drugiej dzieci nie maja możliwości segregowania odpadów na korytarzach. jeśli by zacząć edukacje od podstaw to za dwa, trzy lata w takiej szkole dzieci będą dobrze wiedziały, do czego służą te pojemniki i jakie materiały należy do nich wrzucać a jakie nie. mam taki ambitny plan by tak się skończyło to w tej szkole ;)


a co fajne: plan ambitny ale trudnością są tylko i wyłącznie nauczyciele i dyrekcja, bo koszt sprawy jest śladowy, zaś korzyści ogromne ;)



Tytuł: Odp: ekologia w szkole
Wiadomość wysłana przez: parus w 2008-09-17, 12:47
Cytat: pao
w klasie mojej córki będzie tak, że nie będzie rywalizacji, nie będzie nagród itp. nie dla pieniędzy przecież segregujemy ale dla środowiska. kupujemy 3 kosze: niebieski, biały i żółty i dzieci będą wrzucać swoje śmieci w odpowiednie pojemniki :) bez nagród, bez pilnowania, ot tak, jako normalna codzienną rzecz :) a pogadanka o śmieciach będzie gdy przyniosę pojemniki ;)

i jeszcze jedno: mnie osobiście razi niekonsekwencja szkół: z jednej strony zbiera się makulaturę i PETy a z drugiej dzieci nie maja możliwości segregowania odpadów na korytarzach. jeśli by zacząć edukacje od podstaw to za dwa, trzy lata w takiej szkole dzieci będą dobrze wiedziały, do czego służą te pojemniki i jakie materiały należy do nich wrzucać a jakie nie. mam taki ambitny plan by tak się skończyło to w tej szkole ;)
Świetny pomysł  :wink: .
Niekonsekwencji jest nieco więcej: szkło, PET, papier, puszki a z całej reszty nie ma jak segregować w większości miast :( .


Tytuł: Odp: ekologia w szkole
Wiadomość wysłana przez: anas w 2008-09-17, 14:35
Nie.
Niestety w mojej szkole, na żadnej lekcji (nawet na wychowawczej) nie uczą nas o ochronie środowiska, recyklingu itp. Jedyne co to kartony na baterię (i tylko u nauczyciela od infy i to jeszcze za oceny) i od czasu, do czasu ktoś się pofatyguje przynieść makulaturę.
Chciałabym, żeby chociaż kilka razy w roku każda klasa miała w związku z wosem albo biologią lekcje o ekologi, lecz pewnie w moim gimnazjum się tego nie doczekam.. Zainteresowanie tym jest praktycznie zerowe w naszej szkole. W mojej klasie są tylko dwie osoby których coś to obchodzi (ja i BloodSpill), myślę, że w inncyh klasach nie jest inaczej.


Tytuł: Odp: ekologia w szkole
Wiadomość wysłana przez: Kar w 2008-09-17, 14:38
Może i te pomysły są dobre... ale tylko w podstawowce, przedszkolu itd.... niestety mamy taką młodzież, dużą część... które by wszystko rozwaliła, zniszczyła, dla zabawy. Jak ktoś ma u nas zebrać papierek w szkole to wielkie marudzenie .... tragedia...


Tytuł: Odp: ekologia w szkole
Wiadomość wysłana przez: pao w 2008-09-17, 15:06
Kar, młodzież jest taka jaką sobie wychowamy :) jak zaczniemy w podstawówce to z czasem coś się wykluje

poza tym pamiętajmy: młodzież młodzieżą, okres buntu i naporu czeka każdego człowieka, ale po tym okresie, jeśli zasady wpojone były słuszne to jednak ich się przestrzega ;) wielu by się zdziwiło widząc mnie w wieku 14 lat na przykład ;)


Tytuł: Odp: ekologia w szkole
Wiadomość wysłana przez: shihTzu1 w 2008-09-17, 15:11
W mojej szkole są pojemniki na zużyte baterie i puszki w pracowni przyrodniczej.

teoretycznie szkoły maja obowiązek wprowadzać edukację w tym zakresie.

niestety tylko teoretycznie. W pierwszym semestrze zeszłego roku realizowaliśmy na biologii dział "ekologia". Szkoda tylko, że nie było ani słowa na temat ochrony środowiska, segregowania odpadów i recyklingu..


Tytuł: Odp: ekologia w szkole
Wiadomość wysłana przez: pao w 2008-09-17, 15:13
a napiszcie mi czego byście chcieli. jakie zagadnienia najbardziej was interesują, jak byście chcieli mieć przeprowadzone zajęcia. Może wykorzystam ;)


Tytuł: Odp: ekologia w szkole
Wiadomość wysłana przez: parus w 2008-09-17, 15:46
Cytat: shihTzu1
niestety tylko teoretycznie. W pierwszym semestrze zeszłego roku realizowaliśmy na biologii dział "ekologia". Szkoda tylko, że nie było ani słowa na temat ochrony środowiska, segregowania odpadów i recyklingu..
Pewnie dla tego,że słowo ekologia ma zupełnie inne znaczenie potoczne niż naukowe (http://macg.net/emoticons/wink11.gif). Najprościej mówiąc jest to nauka o zależnościach i oddziaływaniach w przyrodzie a to czego oczekiwałaś to sozologia.


Tytuł: Odp: ekologia w szkole
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2008-09-17, 16:36
Pao pomysł z recyclingiem uważam za wspaniały i godny naśladowania. Na gorąco przychodzi mi do głowy następująca sugestia. Otóż na takie lekcje można by zapraszać   osoby działające w różnych organizacjach ekologicznych. Przedstawiałyby one problematykę jaką zajmuje się dana organizacja. Na pewno takie pogadanki są ważne dla młodego pokolenia z wielu względów.   


Tytuł: Odp: ekologia w szkole
Wiadomość wysłana przez: pao w 2008-09-17, 17:40
zoolog, to mam w planie, ale jeszcze nie teraz. jakby nie było to jeszcze zerówka zatem nie tyle pogadanki, bo dzieciaki nie wysiedzą, ale pewne zajęcia w tym temacie ;) na szczęście mam sporo znajomych po różnych organizacjach zatem jeśli będzie potrzeba to i o baltyku pogadanka będzie i o zwierzakach i wielu innych kwestiach :)

ale to albo za jakiś czas jak się dzieciaki przyzwyczają do słuchania albo w starszych klasach jeśli inicjatywa się rozniesie.

jakbyś przez szczecin przejeżdżał to daj znać, pogadasz dzieciom o zwierzętach ;)


Tytuł: Odp: ekologia w szkole
Wiadomość wysłana przez: Kostka w 2008-09-17, 19:25
z podstawówki pamietam tylko wieczny wyścig kto przyniesie więcej zużytych baterii i puszek to dostanie 6 za aktywnosc i ocene wyżej na koniec... :P
w gimnazjum miałam na początku roku w 3 klasie o recyklingu, odpadach, ponownym ich wykorzystywaniu... ogółem 3 gim mi się kręciła wokół ekologii i środowiska, moja nauczycielka ma świra na punkcie zdrowego życia i innych takich xP ale nie bylo żadnych zbiórek ni nic.
w lo jeszcze nie zaobserwowałam, za krótko tu goszczę.


Tytuł: Odp: ekologia w szkole
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2008-09-17, 19:46
U mnie na osiedlu mają już od dwóch lat być te kosze do segregowania śmieci  :roll:
Ale oczywiście dalej nie ma, podobno "nie da się", mój ojciec chodzi na te spotkania osiedlowe i mówi, że tam matoły pracują. xD
U mnie w domu odkłada się tylko makulaturę i chyba do niej trafił mój zeszyt od fizyki z tamtego roku. :<
Jak pisał Parus, u mnie były działy o ochronie środowiska też na końcu, ale w tym podręczniku co teraz mam jest krótki dział o ekologii i ochronie środowiska, ale będziemy go brać jak skończymy genetykę z tamtego roku.
A u mnie w szkole też tylko baterie zbierają. :p
Pao to u mnie raczej nie ma przewagi wychowanej młodzieży. :P
Niestety. :/


Tytuł: Odp: ekologia w szkole
Wiadomość wysłana przez: Hio w 2008-09-19, 21:35
z podstawówki pamietam tylko wieczny wyścig kto przyniesie więcej zużytych baterii i puszek to dostanie 6 za aktywnosc i ocene wyżej na koniec... :P
Tez tak mailem ;p

W zeszlym roku moze 3 gdziny mielismy o ekologii, ale teraz 1 klasy maja jakies zbieranie smieci z laki itp na godzinyach wychowawczych/biologii ;v


Tytuł: Odp: ekologia w szkole
Wiadomość wysłana przez: Kostka w 2008-09-19, 21:39
o! a u mnie dziś szkolna grupa 'bioaktywni' ogłosiła konkurs obowiązkowy dla wszystkich klas na rzeźbę z rzeczy, które można poddac recyklingowi ;P ciekawie będzie...


Tytuł: Odp: ekologia w szkole
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2008-09-22, 20:24
już kiedyś miałąm napisać ale nie przeczytałam watku, to nie miałam czasu itp

w podstawówce zbiórka bateri, na ocene, w gimnazjum przez dwa lata byłó kółko ekologiczne które niby działało, niby nie, robiliśmy jakieś plakaty, dwie czy 3 wycieczki było. teraz w szkole jest prowadzona zbiórka puszek, na korytarzu sa 2 czy 3 pojemniki na te puszki, nie zawsze tam trafia ALU ale ogólnie troche zebralismy w tamtym roku, ja byłam na pogadankach o własnie zbieraniu puszek i raz był ktoś kto opowiadał o recyklingu, i chyba oczyszczaniu wody, a tak ogólnie to te wypady co pisałam to do elektrowni, oczyszczalni scieków i oczyszczalni wody, byłam na wykładach z geologi, z recyklingu, hmm i to chyba wszsytko, mielismy jeszcze isc na wysypisko...
a w piatek moze pójdziemy na Dzień Ziemi zbierać śmieci :)

na pewno przydałyby si ena korytarzach pojemniki, kilka lekcji poswieconych tym zagadnienia, ogólnie zanieczyszczeniu środowiska, również cos by dotarło do rodziców, nie tylko akcje w szkole ale i w domu, z kółka ekologicznego np. mielismy jakis 'konkurs' gdzie opisywalismy ile wody poszłó na miesciąc, gazy, prądu, gdzies to potem wysyłalismy


Tytuł: Odp: ekologia w szkole
Wiadomość wysłana przez: Loleczka w 2008-09-22, 21:03
u nas to to tak było:
w podstawówce: jakieś tam lekcje na przyrodzie, na pkt (ktore się na zachowanie przekładały) zbieraliśmy makulaturę i puszki aluminiowe...
w gimnazjum: przez 2 miesiące każdego roku coś tam bło o ekologii ale jako "ekosystemy, populacja, rozmieszczenia" itp...
teraz, w liceum, na razie nie wiem jak, ale ja osobiście staram się o specjalne stypendium na rozszerzanie uzdolnień i uzgodniłam już z nauczycielką biologii, że nacisk chcę położyć na zoologię, ekologię i ochronę środowiska...


Tytuł: Odp: ekologia w szkole
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2008-09-23, 21:52
myślałam że na geografi rzuce w nayczyciela, w skrócie pan wyśmiał działalność ekologów, powiedzial że niepotrzebnie bronią rospudy, że dla niego zycie ludzi jest ważniejsze niż jakaś tam dolina (tu mi się zrobiło aż gorąco) ale zabardzo nie było jak pogaadc bo zeby usłyszał trzeba było krzyczeć (ja i jeszcze jedna dziewczyna mu zaprzeczyła, jedna sie dwa razy wtrąciła, reszta nie słuchała i była głośno, dlatego trzeba było krzyczeć) ogólnie bardzo się zdziwiłam takim podejsciem, napisałabym coś co jest prawdą ale to chyba byłóby obraźliwe...


Tytuł: Odp: ekologia w szkole
Wiadomość wysłana przez: pao w 2008-09-24, 08:39
wiesz, są takie osoby które przedkładają zwierzęta nad ludzi. to razi tych co uważają człowieka za coś lepszego. to bardzo ładnie wyeksponowano w Rospudzie. tabloidy wciąż pisały o pseudoekologach, dawały skrajne przykłady i wciąż wmawiały, zę ekolodzy nie zgadzają się na obwodnicę, zapominając, że od początku sugerowali inne trasy.

rozmawiałam z kolegą z augustowa bo zarzucił mi, że mam zieloną wstążeczkę w avie to jestem przeciw oobwodnicy. był bardzo zaskoczony, że ekolodzy chcą obwodnicy, bo nikt im, augustowianom tego nie powiedział. mieszkańcy byli przekonani, że ekolodzy nie chcą żadnej obwodnicy, że myślą tylko o dolinie ignorując człowieka... nie przeczę że są takie osoby, ale przecież są mniejszością. niestety człowiek lubi kierować się tym co głośne i konfliktogenne a nie faktami.

ale przyznam, zę spotkałam sie też z uzasadnionymi atakami na organizacje proeko, no ale jak wszędzie: są ludzie którzy coś robią i ludzie którzy tylko mówią a zarabiają :/


Tytuł: Odp: ekologia w szkole
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2008-09-24, 14:58
z tego co wiem to nawet zrobili projekt innej obwodnicy, gdzieś była o tym mowa, ale został odrzucony. po pierwsze ludzie nie znają i niegdy nie poznają całej prawdy...

mnie jednak bardzo oburzył fakt że nauczyciel ma takie nastawienie i zamiast uczyć że trzeba chronić przyrode to powiedział coś w stylu "obwodnica jest dla ludzi, a co mają z doliny?" na co kol zaprotestowała że dolina też jest dla ludzi, że powinna zostać dla przyszłych pokoleń


Tytuł: Odp: ekologia w szkole
Wiadomość wysłana przez: pao w 2008-09-24, 15:42
cóż, nauczyciel też jest człowiekiem i ma prawo do swojego zdania. Niemniej nie dziwię się, że taka wypowiedź u nauczyciela może uczniów oburzyć. nie powinien (moim zdaniem) wypowiadać się w tej materii jeśli ma takie poglądy. to dość niepedagogiczne...

to tak jakby wegetarianka mówiła dzieciom na lekcjach że mięso jest złe, albo myśliwy uczył że lis to szkodnik i trzeba wybijać... nauczyciel ma prawo do takich poglądów poza szkołą a nie na lekcjach.