Tytuł: WYROK: SMIERC...czas do jutra na..cud. POMOC... Wiadomość wysłana przez: alette w 2014-01-24, 01:45 Nie wiem, czy już czytaliście o tym wydarzeniu, tutaj linki z FB:
https://www.facebook.com/events/264023200420199/264046037084582/?notif_t=event_mall_reply (https://www.facebook.com/events/264023200420199/264046037084582/?notif_t=event_mall_reply) http://www.thepetitionsite.com/635/078/368/stop-eutanazji-tajfuna-pommy-polce-i-jej-aresztowanemu-psu/ (http://www.thepetitionsite.com/635/078/368/stop-eutanazji-tajfuna-pommy-polce-i-jej-aresztowanemu-psu/) Tytuł: Odp: WYROK: SMIERC...czas do jutra na..cud. POMOC... Wiadomość wysłana przez: alette w 2014-01-24, 23:15 Jutro mają psa rozstrzelać... Za to, że w obronie własnej drasnął sąsiadce rekę, po tym jak uderzyła go w głowę...
Tytuł: Odp: WYROK: SMIERC...czas do jutra na..cud. POMOC... Wiadomość wysłana przez: lis w 2014-01-25, 17:23 Alette, nie wiem, po co zaczynałaś rozmowę na powyższy temat z myśliwymi?, już się chwalą, że to jest to, o co oni cały walczą, że w Irlandii jest najwięcej myśliwych / 1 na 9 - ciu obywateli / oraz, że:
Cytuj wielokrotnie obserwowalnym wyścigi konne ,kilka lat mieszkałem po sąsiedzku z najbardziej malowniczym torem wyścigów konnych w irlandii Cytuj ... Cytuj ... http://forum.lowiecki.pl/read.php?f=11&i=437006&t=437006 a potem mamy i takie " pomysły ": Cytuj takie wypadki zdarzają się najczęściej tam gdzie nie ma myśliwych http://forum.lowiecki.pl/read.php?f=11&i=433973&t=433973 po co z nimi gadać?. Tytuł: Odp: WYROK: SMIERC...czas do jutra na..cud. POMOC... Wiadomość wysłana przez: diuna w 2014-01-25, 19:18 Rzstrzelac. Jakie to dramatyczne. Dziewczyna powinna psa prowadzic w kagancu. A jak juz zło się stalo brac adwokata i pisac odwolania.
Wybrala kraj z takimi a nie innymi przepisami to trzeba unikac sytuacji gdzie pies mogl się tak zachowac. I trudno uwierzyc,ze ktoś ni z gruszki ni z pietruszki, podchodzi, rozmawia normalnie i nagle wali psa w łeb. Byłby kaganiec- nie byłoby sprawy. Tytuł: Odp: WYROK: SMIERC...czas do jutra na..cud. POMOC... Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2014-01-26, 11:58 Z tym rozstrzelaniem to raczej jakieś nieporozumienie. Prawdopodobnie "shot", czyli strzał w tym przypadku oznacza zastrzyk usypiający, a nie kulkę...
Mając tak potencjalnie groźnego psa (nie mam na myśli rasy, ale wielkość) trzeba dmuchać na zimne, myśleć nie tylko za zwierzaka, ale i za ludzi... Trudno powiedzieć, jak naprawdę było, czy kobieta sprowokowała psa uderzeniem w głowę, w każdym razie trzeba brać poprawkę na ludzką bezmyślność... Marna "pociecha", że to ktoś zachował się głupio, potem i tak cierpi pies i jego ludzka rodzina. Dziwna sytuacja, nadal nie wiadomo, czy pies żyje, czy nie... :/ Tamtejsi internauci planowali sprawdzić w osrodku, co się z nim dzieje, właścicielka boi się cokolwiek przedsięwziąć ze względu na dziecko... Nie pojechała na pożegnanie z Tajfunem (czemu nawet sie nie dziwię, choć ja chyba bym się zmusiła i chciała być przy psie do końca... Ale to strasznie trudne, wiem...) Nikt nic nie wie... Tytuł: Odp: WYROK: SMIERC...czas do jutra na..cud. POMOC... Wiadomość wysłana przez: lis w 2014-01-26, 19:19 Dziś mówili w tv o psie uwięzionym na krze, w Polsce, nie pamiętam miasta, na pomoc wezwano dwa zastępy straży pożarnej, psa uratowano ale ten był tak zestresowany, że ugryzł swego wybawcę w twarz i uciekł - czyli według przykładu z Irlandii też powinien być uśpiony?.
Tytuł: Odp: WYROK: SMIERC...czas do jutra na..cud. POMOC... Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2014-01-27, 15:14 Widziałam wczoraj ten materiał... Kurcze, szkoda i psa, i człowieka. Myślę, że ratując zwierzaka z takiej opresji, właśnie zestresowanego, przerażonego, trzeba być zabezpieczonym "od stóp do głów"... Mam nadzieję, że pies przeżył, choć przemoczony i przemarznięty. We Wrocławiu kilka lat temu zaginiona suczka też zimą, przy sporym mrozie, wpadła do Odry, ludzie pomogli jej wyjść, ale uciekła... Było podejrzenie, że nie przeżyła, a tymczasem po jakimś czasie (kilka tygodni chyba) komuś udało się ją zapędzić w kąt podwórka, skąd zabrano ją do schroniska.
Tajfun nie żyje, został uśmiercony dziś o 9.15. Tytuł: Odp: WYROK: SMIERC...czas do jutra na..cud. POMOC... Wiadomość wysłana przez: diuna w 2014-01-28, 22:15 Czytalam... Przykre to ogromnie...Niezmiernie szkoda psiska. Moze byla mozliwosc apelacji, bo strasznie szybko to się odbylo.
|