oj temat sie zakopal. mam pytanie...
jak ja powinnam pielegnowac siersc Baranka? jest bialy i szybko sie brudzi. piore go lagodnym szamponem raz na jakies dwa tygodnie. pewnie za czesto... no i jak go mam czesac?
czy rozczesywac mu te kedziorki czy moze lepiej zostawiac??? jak powinno byc?
czy mam mu cos wcierac w siersc? mam na mysli jakis talk czy cos??
co do obcinacia to wycinam mu wlosy na lapkach, miedzy poduszkami i tylko lapki same i sam pysk, reszta zostaje. Pozostale przycinam nozyczkami, wycinam wszystko z uszu i tyle pielegnacji... takie obciecie zajmuje mi ok 30 minut i zostawia odcisk na palcu od nozyczek
pies ma mniej wiecej równej dlugosci wlosy, grzbiet mu przycielam na dl. ok 1cm, uszy, nogi glowa i ogon ok 2-3 cm, bo nie obcinalam. No i lapki, "stopy" i pysk na bardzo krótko, przy samej skórze. Pysk sie brudzil w misce, na lapach wnosi kupe brudów. wyglada teraz jak pies.