Hej
Moja żółwica stepowa Klepcia w wakacje miała opuchliznę oczu ( niedobór witaminy A ) i dostała od weta dwa zastrzyki z witaminą A . Gdy wróciłam do domu po wakacjach , do codziennego jedzenia dodałam trochę oleju . Klepcia bardzo chętnie zjadła tą " potrawę " , więc zaczęłam dodawać odrobinę oleju do każdego jej jedzenia . Od tego czasu nie było problemów z oczmi, Klepcia jest zdrowa i pełna energii . Czy mogę kontynuować podawanie jej oleju ?
Acha , i co mogę podawać bardzo wybrednemu żółwiowi ? Ostatnio ograniczyła się już tylko do sałaty , marchewki i gammarusa ( takiego suszonego robaka ) !
Pozdrawiam
No nie wiem, mi się wydaje, że olej w końcu może jej zaszkodzić. Zresztą, byłaś u weta, może do niego pójdź i się spytaj czy olej nie zaszkodzi żółwicy? To by było najlepsze rozwiązanie, bo przez internet jest trudno powiedzieć
Co do pokarmu - może je tylko sałatę, marchewkę i gammarusa bo nie urozmaicasz jej odpowiednio pożywienia? W zimie możesz jej próbować podłożyć cykorię, liście rzodkiewki, obrane jabłka, tylko wszystko wcześniej musisz porządnie umyć. Możesz też pójść do sklepu zoo, i spróbować kupić żółwicy jakieś granulki z witaminami, np. Biorept - wtedy przy okazji problemy z niedoborem witamin zanikną, bądź się zmniejszą. W lecie proponuje spacerki z gadem, gdzieś daleko od drogi, ale z dosyć dużym urozmaiceniem pokarmowym, tzn. z mleczami, koniczyną, babkami lancetowatymi (czy jak się to pisze
). Zresztą, po co ja to pisze - wejdz tu ->
http://terrarystyka.pl/opisy.php?id=20030607080410&level=20020703131226Pozdro i powodzenia życzę