UUUU a ja zabralam te myszke prosto jej z pysia
Kot w końcu dla nas przynosi "jedzenie", jako członek rodziny:P
Co do tego to kiedys jak byla u nas w piwnicy kotka z malymi to przynosilam jej z mama jedzenie i picie, i ktoregos dna gdy zeszlam na dol zobaczylam w misce wielkiego zabitego szczura ... ta kotka byla troche dzika i siedziala na roze , gdzies przy suficie i tylko tak na mnie spojrzala jakby tym gryzoniem chciala pokazac nam swoja wdziecznosc
To naprawde rozumne kociaki i pelne ciepla i milosci choc lubia chodzic swoimi drogami ....
A co do myszek to u mnie na dzialce chyba z 10 sie utopilo w beczce wkopanej w dol
troche sie zdziwilam bo beczka jest zakrecona i nie wiem jak sie tam dostaly .. chyba ze bardzo chcialy zimowac u mnie w domciu i dostac sie poprzez kanalizacje ??