Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Zatoki  (Przeczytany 4249 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Dalmafreciak

  • Gość
Zatoki
« : 2004-12-20, 15:05 »
Czy ktoś z Was ma problemy z zatokami?
Jak sobie z tym radzicie?
Zapisane

Emilka

  • Gość
Zatoki
« Odpowiedź #1 : 2004-12-20, 15:19 »
o matko, ile ja razy na dzien slysze to okropne slowo.
Nie mam problemow a przynajmniej tak mi sie wydaje.
Moja mama wcia zna mnie krzyczy z enie nosze czapki i przez to mam zainfekowane zatoki i ze beda musieli mi ten sluz wyciagac igla  :roll:
to tyle mojego komentarza :P wiem ze nic nie poradzilam ale musialam sie komus wygadac ;)
Zapisane

Wiedźma

  • Gość
Zatoki
« Odpowiedź #2 : 2004-12-20, 15:21 »
Ja na szczescie nie mam. Tzn. przy silnym katarze to i zatoki bywaja przytkane, no ale nic poza tym.

Ale wspolczuje tym, ktorzy mieli zapalenie zatok, bo potem latwo zlapac kolejne. Najlepiej pewnie zapobiegac, czyli nosic czapke, nie dac sie przewiac i ogolnie dbac o odpornosc ;)
Reklamuja w tv ibuprom zatoki, moze to pomaga na zapalenie?
Zapisane

Forum Zwierzaki

Zatoki
« Odpowiedz #2 : 2004-12-20, 15:21 »

Agakonik

  • *
  • Wiadomości: 5091
  • :]
    • WWW
Zatoki
« Odpowiedź #3 : 2004-12-20, 19:36 »
Do tej pory nie miałam. Raz zachorowałam na zatoki i wtedy kilka dni musialam w domku siedziec,ale jak narazie naszczescie <odpukac ;)> nie wracaja.  
A radzic? Czapusie nosic :D Nie wychodzic zaraz po umyciu włosow na zimny dworek ;)
Zapisane
"A pewnego dnia zapytasz mnie co bardziej kocham: Ciebie
czy moje życie? Ja odpowiem moje życie..
Ty odwrócisz się i odejdziesz bez słowa nie wiedząc,że
moje życie to Ty."

eniqa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3509
Zatoki
« Odpowiedź #4 : 2004-12-20, 19:42 »
a ja się już z tym męcze od jakis 2 miesięcy  :roll:  najpierw mialam jakiegos wirusa chwila przerwy potem zapalenie zatok po zapaleniu zatok lekarka kazała zrobić prześwietlenie żeby zobaczyć co tak jest i wyszło że mam powiększone coś tam a że znowu miałam zatakny nos i że tak powiem zielone gluty :P (jakies 5 dni po skończeniu brania antybiotyku) to mama zabrała mnie do lekarza z tym prześwietleniem i dostałam leki i właśnie teraz biore je od ponad tygodnia ;)
ale nie życze nikomu chorować na to bo nie łatwo jest sie z tego potem 'wywinąc' widze po sobie..  :roll:  
czapkę obowiązkowo musze nosić i nawet nie ma mowy żeby jej nie założyć :P
Zapisane

Dalmafreciak

  • Gość
Zatoki
« Odpowiedź #5 : 2004-12-21, 15:02 »
Ja właśnie od jakiegoś czasu mam problem z zatokami. ;)
Teraz już noszę czapkę, a jak nie, to chociaż kaptur, który też głowę chroni. :)
Ale na 'wyciąganie śluzu' to się nie zgodzę... o zgrozo :roll:

A jakie bierzecie leki na zatoki?
Zapisane

madz

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2333
Zatoki
« Odpowiedź #6 : 2004-12-21, 15:18 »
Mialam problemy z zatokami. Ale dawno bardzo :). Chodzilam wtedy do 2 klasy podstawowki. Rodzice wyslali mnei do sanatorium do rabki. Strasznie niemilo ten pobyt wspominam, ale robili mi tam 4 zastrzyki do nosa.. mieli jakies maszyny do wyciagania koz :P inhalacje i inne pierdoly byly. Teraz nie narzekam, nawet przyznam, ze od czasu wyleczenia moich zatok baaaardzo zadko chorowalam. W ciagu 6 lat tlyko dwa razy bylam chora tak ze nie chodizlam do skzoly.
Zapisane

Marta Reks Kiwi

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5153
  • Kiwi i Reksio
    • WWW
Zatoki
« Odpowiedź #7 : 2004-12-21, 17:56 »
ja miałam kiedyś problemy z zatokami ale z powodu uderzenia (na łyzwach facet we mnie wjechał) w głowe. Strasznie mnie bolaly, leciala mi krew z nosa. wtedy chceli mi robić punkcję ale na szczęście jakoś tego uniknęłam  :roll:
Zapisane

Dalmafreciak

  • Gość
Zatoki
« Odpowiedź #8 : 2004-12-21, 19:59 »
Uniknęłaś tego, biorąc leki? ;) I tu nasuwa się pytanie - jakie leki? :wink:
Zapisane

Forum Zwierzaki

Zatoki
« Odpowiedz #8 : 2004-12-21, 19:59 »

eniqa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3509
Zatoki
« Odpowiedź #9 : 2004-12-21, 21:40 »
ja z leków to brałam antybiotyk: Augumentin teraz biore Clarinasil (czy jakoś tak to sie pisze nie pamietam bo juz sie skonczyl) i Sunupret (nie iwem jak dokladnie sie pisze ale to są takie małe zielone tabletki) :) no i oczywiście te 'psikadła' do nosa ;) a no  i teraz lekarka kazala mi solą fizjologiczną do nosa psikać ;)
ale kurcze coś ostatnio znowu nos mam zatkany  :roll:
Zapisane

Amarae

  • Gość
Zatoki
« Odpowiedź #10 : 2004-12-21, 22:11 »
O matko, ja mam cały czas coś nie tak z zatokami, poradzić sobie z tym nie moge :/ Katar też mam okropny... :/
Zapisane

Dalmafreciak

  • Gość
Zatoki
« Odpowiedź #11 : 2004-12-23, 00:01 »
Eniqa, dzięki za podanie konkretnych nazw. :wink:
Pomogły Ci te leki? :)

p.s. Postaram się namówić Mamę na podanie mi tego antybiotyku. :P  8)
Zapisane

myszka

  • Gość
Zatoki
« Odpowiedź #12 : 2004-12-23, 09:23 »
Przy każdych problemach z zatokami, takich nawracających, warto je prześwietlić (zatoki, nie problemy :P ) - czy coś tam nie siedzi, co utrudnia leczenie - np. złogi ropy, albo, jak u mnie, stworek taki kostny :P
Zapisane

Dalmafreciak

  • Gość
Zatoki
« Odpowiedź #13 : 2004-12-23, 10:50 »
I wtedy robi się punkcję? :roll:  ;) Jeśli coś tam 'będzie siedziało'?

W sumie mogłabym zapytać Mamę, ona wszystko by mi powiedziała, ale najpierw pytam Was z pewnego względu. :oops:  :P
Zapisane

^kora^

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5706
  • www.sznaucer-kora.dog.pl
    • WWW
Zatoki
« Odpowiedź #14 : 2004-12-23, 10:55 »
Miałam problemy z zatokami
siedzialam 1 tydizen w domu i mi przesz,ło
rada czapecki nosic

Forum Zwierzaki

Zatoki
« Odpowiedz #14 : 2004-12-23, 10:55 »

AgaŚ

  • Gość
Zatoki
« Odpowiedź #15 : 2004-12-23, 10:57 »
Oj zatoki - moj odwieczny problem... wwystarczy maluskie przeziebienie i od razu glowa peka, nos zapchany - lezysz  :?
Zapisane

myszka

  • Gość
Zatoki
« Odpowiedź #16 : 2004-12-23, 11:37 »
Dalma, to zależy - jak jest ropa, to punkcja i wstrzyknięcie antybiotyków ewentualnie. Jak jest kostniak, jak u mnie (ale to raczej rzadka sprawa), to czasem konieczna jest poważniejsza operacja. Ale lepiej to przeżyć niż czekać na sytuację, gdzie nie będziesz mogła oddychać bez środków obkurczających.
Zapisane

Dalmafreciak

  • Gość
Zatoki
« Odpowiedź #17 : 2004-12-26, 00:00 »
No i zdecydowanie mi się polepszyło. ;)
Nie brałam antybiotyku, tylko inne leki i 'jakoś sama' głowa mnie przestała boleć. :)
Zapisane

kkaassiiaa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6070
Zatoki
« Odpowiedź #18 : 2004-12-26, 20:56 »
Moja siostra często miała problemy z zatokami. Kilka razy miała robione płukanie zatok. Podłączali jej dwie rurki do dziurek w nosie i jedną dziurką puszczali jej jakiś płyn, a drugą wylewali. Dla mnie to było bardzo śmieszne (jestem okrutna  :P ), ale ona nie wspomina tego zbyt dobrze.
Zapisane
pozdrawiam wszystkich,
Kasia & Magia & Nero & Rudy & Ramzes
oraz
Raptus & Figa & Elfik & Kiki & Riki & Mysia Pysia & Parszywek & Bambus & Foks (za Tęczowym Mostem) [']

Dalmafreciak

  • Gość
Zatoki
« Odpowiedź #19 : 2004-12-27, 10:44 »
Też miałam jako małe dziecko raz takie płukanie. ;)
Zapisane

Jaśka

  • Gość
Zatoki
« Odpowiedź #20 : 2004-12-28, 08:59 »
Ja jak byłam mała i byłam w szpitalu(coś z sercem miałąm) to mi antybityk pielegniarka podala źle ( za duzo dawke zbyt szybko puscila kroplowka) i mi się jakaś tam infekcja zrobiła i od tamtej pory czesto mecze sie z katarem a przez to choruje na zatoki  :(  Ale teraz juz mnie, teraz jestem bardziej odporna, gorzej jak byłam mała
Zapisane

Forum Zwierzaki

Zatoki
« Odpowiedz #20 : 2004-12-28, 08:59 »

Amarae

  • Gość
Zatoki
« Odpowiedź #21 : 2005-02-08, 18:02 »
No ta... A ja teraz mam OSTRE ZAPALENIE ZATOK  :roll: Mam już zakupione jakieś leki, zalecane ciepłe kąpiele, inhalacja, sól.. Czy zatoki przechodzą szybko?
Zapisane

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
Zatoki
« Odpowiedź #22 : 2005-02-08, 18:14 »
generalnie, nigdy. to cholerstwo powraca z uporem maniaka i trzeba na super speca trafić by rzeczywiście wyleczyć a nie zaleczyć.
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

Dalmafreciak

  • Gość
Zatoki
« Odpowiedź #23 : 2005-02-08, 19:11 »
Czasem da się tylko zaleczyć...
Zapisane

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
Zatoki
« Odpowiedź #24 : 2005-02-08, 19:18 »
zazwyczaj... niestety... wyleczenia też się zdażają ale jek juz wcześniej wspomniałam...
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

Alyszek

  • *
  • Wiadomości: 4752
Zatoki
« Odpowiedź #25 : 2005-02-08, 19:31 »
Zatoki mam " zaatakowane " praktycznie przy każdym przeziębieniu i każdym , nawet najlżejszym bólu gardła . Nie mam zatkanych tak bardzo , jak ta pani w reklamie ( Ibuprom Zatoki ) , ale jednak . Jakos to znoszę  :roll:
Zapisane

Cathycash

  • Gość
Zatoki
« Odpowiedź #26 : 2005-02-10, 13:53 »
uuuu mnie to męczyło niedawno ;) Teraz jest całkiem nieźle, już mnie tak głowa przynajmiej nie boli. Ale wtedy... koszmar. Nie mogłam spojrzeć w górę, bo zaraz wielki ból i koniec.... warto poleżeć ze trzy dni w łóżku, wygrzać się, wypocić no i czapka, kaptur. Mi pomogło ;)
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.131 sekund z 27 zapytaniami.