Niedawno odeszła moja kochana szczurcia Tiara
, to było tak nagle, a przecież była jeszcze młoda, teraz Flara została sama bez swojej przyjaciółki, zawsze wszystko razem robiły, spały przytulone do siebie.... To już druga moja szczurcia, która umarła, najpierw Flora, a teraz Tiarunia
. Napisałam to po śmierci Flory i dedykuję to wszystkim moim zwierzaczkom, które już nie żyją:
m.in. Szczurki: Flora i Tiara, Kotki: Dakar i Kiara, Chomik: Pusia, Żółwik: Perełka, Papużki: Ara, Ara II, Złocik, Diament, Kuki, Afrodyta, Myszki i inne moje zwierzaczki, które były ze mną...
Pamięci Flory...
Lepiej umrzeć niż żyć teraz bez Ciebie...
Nie ujrzeć już twego czujnego spojrzenia
Nie czuć miękkiego futerka na twarzy
Budzić się nie słysząc Ciebie.....
Byłaś w szczęściu mym
I smutku najlepszą przyjaciółką
Zaufałaś bezgranicznie, nie zmieniałaś
Tylko po prostu szczerze mnie kochałaś
Nasze wspólne chwile w pamięci pozostaną
Na zawsze w krwawiącym sercu zapisane
Dziękuję Ci za twą wierność i przywiązanie
Zachody słońca i kwiatów polanę
Za twe wspinaczki po pokojowej ścianie...
Rozumiałam Cię, choć milczałaś
Nie mówiąc nic zawsze przy mnie stałaś
Teraz zostałam..sama, w tej nicości
Pogrążona w otchłani samotności
Gdy patrzę na twą pustą klatkę..
Łzy napływają na policzek
I chcę raz jeszcze ujrzeć
Twe mądre i ufne spojrzenie
Jak kiedyś przenikające moje otoczenie
Poczuć twą bliskość na ramieniu
Razem cieszyć się zapachem łąk i lasów
Jak za dawnych czasów....
Lecz nic już tego nie zmieni
Nikt przeszłości nie wróci...
W otchłani zaświatów mgły... zgasłaś...
I ból na zawsze pozostanie...
Wierzę że los nas jeszcze połączy
W miejscu bez żalu i łez gorzkich
Za tęczowym mostem wiodącym do radości
„Tam wszystko jest szczęściem
Jakbym chciała być zwierzęciem...
By móc na chwilę zapomnieć o wszystkim,
Siąść na skwerku, pogrążona w zadumie...
I żyć wspomnieniami...”
A teraz odchodzę... idę... idę do Ciebie...
Autor
Wątek: Moja szczurcia Tiara i inne moje zwierzaczki {*}(*)<*> (Przeczytany 702 razy)