Ines
Moi rodzice sie na szczescie jakos dogaduja (i ja z nimi na razie jako tako tez )
Zakla to fafnie, że nas opuszczasz :mrgreen: (oczywiscie wiadomo z jakiego powodu fajnie
).
Mialam ten konkurs dzisiaj i jestem psychicznie po prostu wykonczona. Wszystko co gdzies tam w głowce mialam teraz mi wylecialo
Po prostu czuje ze za duzo myslalam (co i tak za duzo mi nie pomoglo, bo poszlo mi kiepsko :? ) i wiecej juz nei potraafie
A w ogóle to jeszcze jak na złosc mi sie czcionka na FZ zmniejszyla
I trudno jest mi cokolwiek przeczytac. A jeszcze jakby tego bylo malo, to o 11 wieczorem przypomnialam sobie o takiej instytucji jak komorka
Wiec znowu nie pogadalam sobie z Inka, a na esa odpisalam jej wlasnie o takiej godzinie.