Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 [2] 3 4   Do dołu

Autor Wątek: PSY  (Przeczytany 15467 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: PSY
« Odpowiedź #30 : 2006-06-07, 13:39 »
Dokładnie... :/ Co pies winien, że nikt nie ruszył tyłka żeby go wychować? Tak samo kot może Cię podrapać, chomik czy mysz ugryźć, tyle, że są mniejsze i mają mniejsze pole rażenia. Koń też może zabić.
Zapisane

^kora^

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5706
  • www.sznaucer-kora.dog.pl
    • WWW
Odp: PSY
« Odpowiedź #31 : 2006-06-27, 21:46 »
Ja kocham tak samo i psy i koty, chociarz psy troszke bardziej :)

Dory

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2527
  • Khajiit has no time for you! [']
    • WWW
Odp: PSY
« Odpowiedź #32 : 2006-06-28, 13:56 »
Koty też wyczuwają choroby u ludzi i zazwyczaj kładą się tam gdzie akurat kogoś coś boli.
Co do atakowania napastnika to mój kot też sie rzuca gdy chociażby bawie sie z bratem (on mnie bije).

Wiadomo że kot nie robi tego co pies ale pies nie robi też tego co kot.Czy przyjaciół się kupuje??
Dla mnie przyjaciel to ktoś kto jest ze mną gdy jest mi źle,ktoś kto mnie rozumie......Nie musi dla mnie "pracować"

zgadzam się z tobą w 100%.

Pozatym to według mnei głupota porównywać dwoje zwsierząt o zupełnie różnych charakterach.
To samo dla ludzi. Samotnik woli jak mu się zwierzak nie nażuca swoją obecnością więc pies któremu się nie okazuje miłości w każdej sekundzie (jeśli kotu narzuca się swoje toważystwo po prostu fuknie, drapnie lub po prostu zwieje ... ja też bym tak zrobiła :D ) będzie u samotnika nieszczęsliwy. To samo dla ludzi toważyskich koty są niezrozumiałe ... Bo dla nich liczy się przedewszystkim  przebywanie z nim w każdej sekundzie (chociaż to też zależy od rasy i psa i kota )

nie można tak generalizować...
Zapisane
Did you want play pazaak?
Mårran

Praying to yourself, my Lord? That's not a good sign. Or perhaps it is. Prince of Madness, and all that.:eh:
give me some fish, give me give me some fish...

lux ferre

Forum Zwierzaki

Odp: PSY
« Odpowiedz #32 : 2006-06-28, 13:56 »

Grzesiek89

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 2178
  • "Dogi to psia arystokracja"
Odp: PSY
« Odpowiedź #33 : 2006-06-28, 15:14 »
Temat rzeka...
Zapisane
Tak bardzo chciałbym, abyśmy zwariowali
Tak bardzo chciałbym, lecz tak nas wychowali


Trzecia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 638
  • Robię to co lubię, lubię robić to co kocham...
Odp: PSY
« Odpowiedź #34 : 2006-06-29, 12:40 »
Jakby nie patrzeć koty chodzą własnymi drogami, same wybierają miejsce w którym chcą być. Pies przywiązuje się do właściciela bez względu na to jaki jest...To pies od dawien dawna bronił domu ludzi a kot?
Może właśnie dlatego to pies jest tym przysłowiowym przyjacielem, ale zgadzam się w 100% z Dory. Każdy inaczej postrzega zwierzaki. Każdy ma inny charakter i inne wymagania wobec pupila. Gdyby wszyscy lubili w zwierzakach te same cechy nie byłoby różnych ras i gatunków...
Zapisane
Jedynym całkowicie bezinteresownym przyjacielem, którego można mieć na tym interesownym świecie, takim, który nigdy go nie opuści, nigdy nie okaże się niewdzięcznym lub zdradzieckim, jest pies. . .

George Vest

Ninek

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2860
    • WWW
Odp: PSY
« Odpowiedź #35 : 2006-06-29, 14:27 »
Dory dobrze to ujęła. Ja nie jestem typem samotnika, jestem durną wariatką i może dlatego lubie uspokajać się w towarzystkie kotów, chociaż w domu odpocząć od gwaru. Ale ogólnie mówiąc to z charakteru jestem podobna do kota, jak coś mi sie nie podoba to będe sykać i gryść, robie co chce, chodze własnymi ścieżkami, nie da sie mnie przekupić, nie łatwo zdobyć moje zaufanie....
Zapisane
Psy: Fox, Majka i Vega
Koty: Karmel i Mefisto
Szczury: Mia, Pcheła, Weszka, Zambia, Trufla, Mała Mi, LeeLee i Lilia

"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji." Mark Twain
http://szczury.dzs.pl - Klik ;)

Kola

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3331
  • Nic nie dzieje się przez przypadek
Odp: PSY
« Odpowiedź #36 : 2006-07-29, 19:10 »
Psy sa wierne człowiekowi i od wieków pomagaja mu w codziennym życiu.
Koty sa zdraliwe
Świnki morskie i chomiki tylko jedzą robią, śpia i biegają -zaden z nich porzytek
Papugi też praktycznei nic nie robią
Ryby- tylko pływają i jedzą-najwyżej można je zjeść
Zapisane

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: PSY
« Odpowiedź #37 : 2006-07-29, 19:56 »
Cytuj
Psy sa wierne człowiekowi i od wieków pomagaja mu w codziennym życiu.

pomagają, jesli się je nauczy to robić - i dla nich to nie jest pomoc, tylko spełnianie poleceń przewodnika stada.

Cytuj
Koty sa zdraliwe

pod jakim względem? mam kota i jakoś mnie jak dotad nigdy nie zdradzil...

Cytuj
Świnki morskie i chomiki tylko jedzą robią, śpia i biegają -zaden z nich porzytek
chomiki może - jednak świnka morska tak samo potrzebuje towarzystwa jak każdy, swinka tez potrafi przyjsc zeby sie przytulic i bedzie sie domagac pieszczot.

Cytuj
Papugi też praktycznei nic nie robią
jeśli sa nie oswojone - owszem... widac nie mialas nigdy oswojonego ptaka...

Cytuj
Ryby- tylko pływają i jedzą-najwyżej można je zjeść

ryby służą bardziej, jako żywa ozdoba...
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Julias

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5330
Odp: PSY
« Odpowiedź #38 : 2006-07-29, 20:12 »
Psy sa wierne człowiekowi i od wieków pomagaja mu w codziennym życiu.
Koty sa zdraliwe
Świnki morskie i chomiki tylko jedzą robią, śpia i biegają -zaden z nich porzytek
Papugi też praktycznei nic nie robią
Ryby- tylko pływają i jedzą-najwyżej można je zjeść

skad takie info? o_o
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: PSY
« Odpowiedz #38 : 2006-07-29, 20:12 »

Kola

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3331
  • Nic nie dzieje się przez przypadek
Odp: PSY
« Odpowiedź #39 : 2006-08-01, 00:16 »
Zauważylam to z własnych obserwacji.
Co do kotów to moze nei zdradliwe, ale fałszywe-chodza również własnymi drogami przez co nie zawsze potrafia tak służyć człowiekowi jak pies, mimo, ze ma swoje atuty.
Miałam ptaka w wieku 8 lat, więc o oswojeniu nie było mowy, lecz moja kolzanka ma papugi i to oswojone i jakoś nie zauważyłam by doczegoś specjalnego sie przydawały.
Może i  Ryby jako ozdoba, jednak  nie kazdy tak o nie dba nie czujac obowiązku jak w przypadku psa czy kota.
 Nie spotkałam sie z taką świnką:P ale nie jestem znawcą
Co do psów, nawet jeśli one tego nie traktuja jako pomoc, to pomocą dla człowieka to jest i zawsze było. Pomyśl o osobach niepełnosparwnych. Czy psy im nie pomagają w życiu? Kot  czy rybka by tak potrafiła?
 Kota też można nauczyć jakichś sztuczek, ale nie masz takich możliwości jak przy psie.

Wiadomo, ze kazde zwierze trzymane w domu jest by umilać życie czy też być ozdobą.
Ale pies jest najbardziej oddany człowiekowi i jako wierze stadne trzyma sie go , słucha i broni w razie potrzeby.
 Kot był po to by łapac myszy i szczury, niegdyś nie był do niczego innego potrzebny. Psy sprawdzają sie w najróżniejszuch pracach więc wątpienie w to, dlaczego pies a nie ry bka jest dla mnie nadwyraz zabawne.
Rozumiałabym pies a koń-który również pomaga ludzia od setek lat.
Zapisane

Julias

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5330
Odp: PSY
« Odpowiedź #40 : 2006-08-01, 09:14 »
Dlaczego koty sa falszywe? Nadal nie rozumiem. Czy "bedzie chodzil swoimi drogami" zalezy od samego kota i wlasciciela... pies tez moze byc nieposluszny.
Co do papug, to twoja kolezanka je ma, nie ty. Wiec moze wydaje ci sie, ze sa "bezuzyteczne".
Ryby... rownie dobrze mozna nie dbac o psa lub kota, malo to bylo takich przypadkow? Zaglodzone koty, katowane psy...
Moze i ryby nie potrafia pomagac ludziom (choc dzieci napewno sa szczesliwsze majac w domu nawet "tylko" rybki), ale koty to inna sprawa. Slyszalas moze o felinoterapi? Czy to nie jest pomoc?
Kot tez jest wierny (koty wychodzace zawsze  <prawie zawsze> wracaja, chocby jak zglodnieja), nie kazdy pies obroni wlasciciela.
"Kot byl po to by lapac myszy i szczury", a psy po to aby lapac zwierzeta lesne (chociaz niektore tez lapaly gryzonie).
Pozatym, gdzies czytalam, ze koty uczy sie latwiej niz psy. Nawet jesli nie, to i tak koty tez moga opanowac te same komendy co pies.
O tym, ze koty sa tak samo madre jak spy swiadczy np. kocie agility. Chociaz o tym pewnie juz nie slyszalas....
Zapisane

Kola

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3331
  • Nic nie dzieje się przez przypadek
Odp: PSY
« Odpowiedź #41 : 2006-08-01, 23:29 »
 Kury też uprawiaja agility i co?
WOW! Najmadrzejsze zwierzaki na swicie!
Nie porównuj mi kota do psa bo to są bzdury.
Naucz swojego kota tego co potrzebne na Obedience to wtedy pogadamy kogo łatwiej sie uczy.
Nieporównuj felinoterapi do pomocy niepełnosprawnym, niewidomym czy ludzia z padaczką. Jeszcze mozna doliczyc pasienie, tropienie, praca w policji, ratownik lawinowy, ratownik wodny,  wyszukiwanie min i wiele wiele innych.
A co takiego robi kot?
 I nie wciskaj mi, że koty są najlepsze na świcie.
Jak w jednym programie zoologicznym Pan powiedział:
Pies myśli tak- "Człowiek daje mi dach nad głową i jedzenie, wiec musi byc Bogiem"
A Kot mysli tak- "Człowiek daje mi dach nad głową i jedzienie, wiec to Ja musz byc Bogiem"

I nie pisz mii o czym słyszałam, czytałam itp. jak nie wiesz.
Ile kotów na świecie uprawia agility w ktróym najważniejsza jest predkość.

Zapisane

Julias

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5330
Odp: PSY
« Odpowiedź #42 : 2006-08-02, 09:12 »
Jak "Pan w programie zoologicznym" powiedzial, to ja tez cos powiem :lol:. Koty towarzyszami, psy sluzacymi. I odrazu sie zrozumie, dlaczego wiekszosc woli psy ;] 
Blagam Cie, nie kontynuuj juz tego watku. Az nie mam sily odpisywac ;p
Zapisane

Vizsla

  • Gość
Odp: PSY
« Odpowiedź #43 : 2006-08-02, 10:42 »
Jak to czytałam to myślałam, że padnę ze śmiechu, niektóe wypowiedzi poprostu żenująco zabawne :lol: :lol:
Dziewczyny, nam nie trzeba udowadniać, że pies jest najlepszym zwierzeciem na świecie. Każdy ma swój punkt widzenia. Ja miałam kota, teraz mam psy i dla mnie nie można porównywać tych zwierząt. Jeśli miałabym wybierać - mieć psa czy kota, to z doświadczenia bez wachania dałabym psa, bo jest bliższy mojemu sercu ;) A jak ktoś woli koty to jego wybór.
Julias, jeszcze coś do Ciebie. Mówisz o zakończeniu topicu, a w Twoich wypowiedziach raz po raz widać prowokację. Albo zmienisz styl pisania, albo ta kłótnia nigdy się nie skończy.
« Ostatnia zmiana: 2006-08-02, 13:45 autor Vizsla »
Zapisane

Ola14

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3582
Odp: PSY
« Odpowiedź #44 : 2006-08-02, 12:07 »
Ja dodam tylko, ze nawet pies niewyszkolony, bez zadnej komendy potrafi obronic czlowieka, kot juz nie...

Kola, smesza mnie te twoje wypowiedzi dot. kota, papugi, swink morskiej czy chomika. Wybralas papuge, akurat nie trafilas. Bo BARDZO DOBRZE oswojone ptaki, sa bardzo dobrymi przyjaciolmi. Nie chodzi mi tutaj o papuzki faliste, czy nimfe. W domach hodowane sa duzo piekniejsze(jak dla mnie, oczywiscie) i takie ktore nie obejda sie bez towarzystwa czlowieka...
Poczytaj troche o tych pieknych zwierzetach...
Czekam tylko az dodasz do swojej listy "bezuzytecznych zwierzaków" szczury, wtedy naprawde bedzie pieknie...

Ale Julias tez troche przesadza z tym wyszkoleniem kota, naprawde...
Zapisane
"Każdy błąd kobiety jest winą mężczyzny" :>

Forum Zwierzaki

Odp: PSY
« Odpowiedz #44 : 2006-08-02, 12:07 »

Julias

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5330
Odp: PSY
« Odpowiedź #45 : 2006-08-02, 12:36 »
Ola, dlaczego przesadzam? :) Koty naprawde da sie szkolic, jesli ktos chce. I nie mowie, ze ja chce jakies agility, komendy cwiczyc z kotem, poniewaz mi to niepotrzebne. Ale jesli komus sie chce trenowac z kotem, to fajnie :). Moj zna tylko dwie "komendy", przychodzenie na zawolanie i wychodzenie (z pomieszczenia) na dane haslo.

Nie wiem czy kot potrafi obronic, poniewaz nie mialam okazji sie przekonac, ale zacytuje Nine:
"Koty też wyczuwają choroby u ludzi i zazwyczaj kładą się tam gdzie akurat kogoś coś boli.
Co do atakowania napastnika to mój kot też sie rzuca gdy chociażby bawie sie z bratem (on mnie bije).

Wiadomo że kot nie robi tego co pies ale pies nie robi też tego co kot.Czy przyjaciół się kupuje??
Dla mnie przyjaciel to ktoś kto jest ze mną gdy jest mi źle,ktoś kto mnie rozumie......Nie musi dla mnie "pracować""

Wiec potrafia obronic czlowieka...
Pozatym, z cala cytowana wypowiedzia sie zgadzam :)
Zapisane

Ola14

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3582
Odp: PSY
« Odpowiedź #46 : 2006-08-02, 12:47 »
Chodzi mi o to, ze wedlug Ciebie kota mozna wyszkolic jak psa,  o to chodzi, ze nie mozna. Szkolenie psa to rowniez cos bardziej skomplikowanego niz siad, noga, do mnie, zostan, aport itp. Poczytaj sobie troche o obedience, szczegolnie o najwyzszych klasach, Pt, obronie, zaprzegach :)

Ale dobra konczymy to, bo nie ma sensu. Kazdy ma swoje zdanie ;)
Zapisane
"Każdy błąd kobiety jest winą mężczyzny" :>

Julias

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5330
Odp: PSY
« Odpowiedź #47 : 2006-08-02, 12:56 »
Och, chodzilo mi o proste komendy, wiadomo, ze kot nie bedzie cwiczyl obedience, ukanczal kursy PT, obronnego, ani uczestniczyl w zaprzegach, i nie znaczy to, ze jest glupszy ;)
Podobno koty sa madrzejsze od psow (nie ja tak twierdze, zaznaczam odrazu).
Zapisane

Vizsla

  • Gość
Odp: PSY
« Odpowiedź #48 : 2006-08-02, 13:42 »
Jeju ludzie, to jest żenada :roll:
Przeczytajcie jeszcze raz cały topic, można się roześmiać z całokształtu.
Normalnie jak dzieci - "Moje autko jest lepsze"; "Nie, bo moje!". Jak już ktoś napisał, to jest temat rzeka, jedni wolą to; inni co innego.
A ja słyszałam, że dżdżownica ma lepsze predyspozycje do nauki przedmiotów ścisłych niż mrówka :roll:
Tak tak, to była ironia.
Zapisane

Julias

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5330
Odp: PSY
« Odpowiedź #49 : 2006-08-02, 14:16 »
Psy sa wierne człowiekowi i od wieków pomagaja mu w codziennym życiu.
Koty sa zdraliwe
Świnki morskie i chomiki tylko jedzą robią, śpia i biegają -zaden z nich porzytek
Papugi też praktycznei nic nie robią
Ryby- tylko pływają i jedzą-najwyżej można je zjeść

Ale to bylo poprostu zalosne.
Nie prowokuje :P...
Zapisane

Ola14

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3582
Odp: PSY
« Odpowiedź #50 : 2006-08-02, 15:25 »
Jeju ludzie, to jest żenada :roll:
Przeczytajcie jeszcze raz cały topic, można się roześmiać z całokształtu.
Normalnie jak dzieci - "Moje autko jest lepsze"; "Nie, bo moje!". Jak już ktoś napisał, to jest temat rzeka, jedni wolą to; inni co innego.
A ja słyszałam, że dżdżownica ma lepsze predyspozycje do nauki przedmiotów ścisłych niż mrówka :roll:
Tak tak, to była ironia.
Viz, my lubimy prowadzic taka dyskusje :P :P
Zapisane
"Każdy błąd kobiety jest winą mężczyzny" :>

Forum Zwierzaki

Odp: PSY
« Odpowiedz #50 : 2006-08-02, 15:25 »

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: PSY
« Odpowiedź #51 : 2006-08-02, 18:10 »
Cytuj
Co do kotów to moze nei zdradliwe, ale fałszywe-chodza również własnymi drogami przez co nie zawsze potrafia tak służyć człowiekowi jak pies, mimo, ze ma swoje atuty.

hmmm... czyli to, że mam gdzieś mode, innych ludzi itp. również oznacza ze jestem falszywa... fajnie.. nawet o tym nie wiedzialam... weź pod uwagę "malutką" różnicę gatunkowa - koty to samotniki - w przeciwienstwie do psow NIE SA zwierzetami stadnymi, dlatego tez wspolpraca z wlascicielem nie jest mu potrzebna do szczescia. Niekotre koty przynosza swoim wlascicielom swoje zdobycze - w niekotrych przypadkach oznacza to przywiazanie - w innych to ze kot ma nas za kogos nieudolnego.

Cytuj
Miałam ptaka w wieku 8 lat, więc o oswojeniu nie było mowy, lecz moja kolzanka ma papugi i to oswojone i jakoś nie zauważyłam by doczegoś specjalnego sie przydawały.

a więc dla ciebie, że "lubić" jakieś zwierze, to musi byc ono do czegoś przydatne?

Cytuj
Może i  Ryby jako ozdoba, jednak  nie kazdy tak o nie dba nie czujac obowiązku jak w przypadku psa czy kota.

tak a WSZYSCY ktorzy maja psa albo kota o nie dbaja - widac po tych wszystkich "pustych" schroniskach...

Cytuj
Nie spotkałam sie z taką świnką:P ale nie jestem znawcą

skoro nigdy nie mialas swinki, to po co wiec sie wypowiadasz? i chyba nie myslisz, ze obca swinka przytuli sie do potencjalnego zagrozenia...

Cytuj
Co do psów, nawet jeśli one tego nie traktuja jako pomoc, to pomocą dla człowieka to jest i zawsze było. Pomyśl o osobach niepełnosparwnych. Czy psy im nie pomagają w życiu? Kot  czy rybka by tak potrafiła?

gdyby pies nie wypelnial polecen przewodnika stada - to caly gatunek padlby z glodu, gdyz samotny pies jest niedolnym mysliwym...

Cytuj
Kota też można nauczyć jakichś sztuczek, ale nie masz takich możliwości jak przy psie.

no świetnie... dla ciebie zwierze powinno byc tylko i wylacznie przydatne...

Cytuj
Ja dodam tylko, ze nawet pies niewyszkolony, bez zadnej komendy potrafi obronic czlowieka, kot juz nie...

jeśli jest to dla ciebie zaleta to grubo sie mylisz -  żeby pies nie miał oporów do atakowania człowieka, to oznacza, ze ktoś spaprał jego socjalizację - i taki pies nie powinien być spuszczany ze smyczy, a jesli juz to nigdy bez kaganca - gdyz taki pies jest potencjalnym zagrozeniem... nie mowiac juz o tym, zeby odciagnac takie "obronce" od zaatakowanego - a taki pies moze zaatakowac chociazby kogos kto jedzie na rowerze, uprawia jogging itp. no i jeszcze - york, chinski grzywacz itp. tez cie nie obronia...

Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Ola14

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3582
Odp: PSY
« Odpowiedź #52 : 2006-08-02, 18:48 »
jeśli jest to dla ciebie zaleta to grubo sie mylisz -  żeby pies nie miał oporów do atakowania człowieka, to oznacza, ze ktoś spaprał jego socjalizację - i taki pies nie powinien być spuszczany ze smyczy, a jesli juz to nigdy bez kaganca - gdyz taki pies jest potencjalnym zagrozeniem... nie mowiac juz o tym, zeby odciagnac takie "obronce" od zaatakowanego - a taki pies moze zaatakowac chociazby kogos kto jedzie na rowerze, uprawia jogging itp. no i jeszcze - york, chinski grzywacz itp. tez cie nie obronia...
niedokonca tak jest. Skad ty mowiesz wiedziec jak pies zareaguje, kiedy Cie ktos bedzie kopał, bił... Pies w takim wypadku moze zaatakowac drugiego czlowieka, ale tylko zaatakowac, czy postarszyc. Wiadomo, ze nie powinien w takim przypadku zagryzac czlowieka...
Nawet najbardziej łagodny pies moze w takim przypadku "cos zrobic" mimo, ze na codzien był lagodny jak baranek...

Ja mam akurat goldena, kocha ludzi, nigdy nikomu krzywdy nie zrobil, nie biega za rowerami, ale nie moge powiedziec, ze na 100% by mnie nie obronil, bo tego nie wiem.  Nigdy nie bylam w takiej sytuacji... A pies jest zawsze tylko psem.
I jest roznica pomiedzy atakowaniem wszystkiego co sie rusza, a atakowaniem innej osoby ktora chce nas np. zabic.
Zapisane
"Każdy błąd kobiety jest winą mężczyzny" :>

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: PSY
« Odpowiedź #53 : 2006-08-02, 18:59 »
Cytuj
Skad ty mowiesz wiedziec jak pies zareaguje, kiedy Cie ktos bedzie kopał, bił... (...) Nawet najbardziej łagodny pies moze w takim przypadku "cos zrobic" mimo, ze na codzien był lagodny jak baranek...

a skad wiesz, ze pies wciaz bedzie na miejscu? :Pi skad wiesz czy zaatakuje tylko zeby pogryźć, czy nastraszyć, a nie zeby zagryźć - nie wiesz.

Cytuj
Ja mam akurat goldena, kocha ludzi, nigdy nikomu krzywdy nie zrobil, nie biega za rowerami, ale nie moge powiedziec, ze na 100% by mnie nie obronil, bo tego nie wiem.  Nigdy nie bylam w takiej sytuacji... A pies jest zawsze tylko psem.

jedna z moic fil jest taka, ze nie ma pojecia do czego sluza zeby - i w jej przypadku na 100% moge powiedzieć, że dałaby nogę.

Cytuj
I jest roznica pomiedzy atakowaniem wszystkiego co sie rusza, a atakowaniem innej osoby ktora chce nas np. zabic.

owszem - jest, jednak nie mowilam o atakowaniu wszystkiego co sie rusza, a odbierania niegroznych osob jako potencjalnego zagrozenia. Sama mowisz - nie wiesz jakby zachowal sie twoj pies, nie wiesz czy zaatakowalby, nie wiesz czy nie dalby nogi, albo czy nie zwialby po pierwszym otrzymanym ciosie, nie wiesz tez czy nie stalby po prostu nie wiedzac jak sie zachowac. Jak sama napisalas "pies to jednak tylko pies" - nie da sie w 100% przewidziec zachowan, najlagodniejszy moze zaatakowac, najagresywniejszy moze zrezygnowac popierwszej probie obrony (wiem to z wlasnego doswiadczenia)

dlatego tez nie ma sensu pisac ze niewyszkolony pies obroni a kot nie - przede wszystkim - jak w azdym przypadku z tych fikcyjnych "argumentow" - istnieje rioznica gatunkowa
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Kola

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3331
  • Nic nie dzieje się przez przypadek
Odp: PSY
« Odpowiedź #54 : 2006-08-02, 21:42 »
Iras- a jaki jest temat wątku?
 Wiec prosze nie wmawiaj mi czegos jak nic o mnie nie wiesz, a w temacie jest postawione jasno pytanie, dlaczego akurat pies jets najlepszym przyjacielem człowieka.
Dla mnie zwierzęta nie musza być do czegoś pożyteczne, sa poprostu towarzyszami w życiu, psa tez nie traktuje jak służącego a  papuki jak niewolnika w klatce.

O modzie nic nie wspomniałam wiec nie wiem skad takie bzdety wytrzasnełaś. Koty sa powszechnie uważane za fałszywe, jednak w różnym stopniu zależy kto jak to rozumie i z jakim przypadkiem sie spotkał. Ja nie mam nic do kotów, ale bardziej mi zależy na zwierzęciu który sie do mnie przywiąże w takim stopniu jak pies. Może nie znam sie na kotach, miałam je raz w życiu, mimo, ze chciałąm przygarnąć to nikt sie nei zgodził bo nie lubią kotów.

Po to sie wypowidam o śwince bo od 2 lat namawiam na nią rodziców i moja koleżanka ja miała do tego czytałam ksiażke na ich temat.

A gdyby pies nie wypełniał by poleceń przewodnika, nie byłby psem bo udomowienie jego nie byłoby potrzebne. Taka jest jego natura, do takiej pomocy nei były przystosowane koty, ryby czy papugi.

A przykłady ktore podałam na początku mojej wypowiedzi w tym wątku to są bardziej okiem osoby poza zwierzyńcem, nie wtajemniczając sie w charakter i przeznaczenie tych zwierząt.Dla was jest to żenujace, ale ja cały czas spotykam sie z takimi określeniami, nwet wtedy jak sie pytam rodziców dlaczego nei moge mieć takiego i takiego zwierzaka.
Zapisane

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: PSY
« Odpowiedź #55 : 2006-08-03, 08:14 »
Cytuj
Wiec prosze nie wmawiaj mi czegos jak nic o mnie nie wiesz, a w temacie jest postawione jasno pytanie, dlaczego akurat pies jets najlepszym przyjacielem człowieka.
Dla mnie zwierzęta nie musza być do czegoś pożyteczne, sa poprostu towarzyszami w życiu, psa tez nie traktuje jak służącego a  papuki jak niewolnika w klatce.

zaprzeczasz sama sobie - w takim razie po co wogole pisalas rzeczy typu "zadnego z nich pozytku" ? Poza tym przyjaźn nie mierzy sie pozytecznoscia - a ty to robisz.... nic o tobie nie wiem? w pewnym sensie owszem - jednak mam calkowite prawo do oceniania cie po wypowiedziach.

Cytuj
O modzie nic nie wspomniałam wiec nie wiem skad takie bzdety wytrzasnełaś. Koty sa powszechnie uważane za fałszywe, jednak w różnym stopniu zależy kto jak to rozumie i z jakim przypadkiem sie spotkał.

o modzie to ty wlasnie palnelas ni z tego ni z owego... zytaj ze zrozumieniem, a ty znow swoje. JAKA FALSZYWOSC - wiesz wogole co zonacza to okreslenie? co z tego ze sa powszechnie za takie uwazane? duze psy sa powszechnie uwazane za mordercow- co nie oznacza ze nimi sa.

Cytuj
Po to sie wypowidam o śwince bo od 2 lat namawiam na nią rodziców i moja koleżanka ja miała do tego czytałam ksiażke na ich temat.

a po co ci zwierze ktore do niczego sie nie przydaje? Poza tym to ze swinie miala twoja kolezanka to nic nie znaczy, to ze przeczytalas ksiazke roniez nic nie znaczy - znaczna wiekszosc ksiazek pisze bzdury, a posiadanmie zwierzecia nie oznacza, ze ktos sie na nim zna...

Cytuj
A przykłady ktore podałam na początku mojej wypowiedzi w tym wątku to są bardziej okiem osoby poza zwierzyńcem, nie wtajemniczając sie w charakter i przeznaczenie tych zwierząt

nie potrafisz samodzielnie myslec? nie masz wlasnego zdania, ze przytaczasz sposob myslenia ciemnych mas?
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Julias

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5330
Odp: PSY
« Odpowiedź #56 : 2006-08-03, 11:01 »
Kola, ale gdy pisalas te przyklady nie napisalas, ze tak mysla ludzie nie interesujacy sie zwierzetami, wygladalo to na twoje zdanie (i bylo twoje...).

Zapisane

Ninek

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2860
    • WWW
Odp: PSY
« Odpowiedź #57 : 2006-08-08, 16:48 »
Jak przeczytałam te kilka postów od mojej ostatniej odpowiedzi to nie wiedziałam czy sie śmiać czy płakać  :|
Posty Koli mnie ubawiły jak nie wiem.... i wynikało z nich że zwierzęta ma sie dlatego że są pożyteczne....  :|  :roll:
Iras, Julias wasze posty moge czytać całymi dniami....
Nie wiem czy kot potrafi obronic, poniewaz nie mialam okazji sie przekonac, ale zacytuje Nine:
"Koty też wyczuwają choroby u ludzi i zazwyczaj kładą się tam gdzie akurat kogoś coś boli.
Co do atakowania napastnika to mój kot też sie rzuca gdy chociażby bawie sie z bratem (on mnie bije).

Wiadomo że kot nie robi tego co pies ale pies nie robi też tego co kot.Czy przyjaciół się kupuje??
Dla mnie przyjaciel to ktoś kto jest ze mną gdy jest mi źle,ktoś kto mnie rozumie......Nie musi dla mnie "pracować""

Wiec potrafia obronic czlowieka...
Pozatym, z cala cytowana wypowiedzia sie zgadzam :)
Miło to słyszeć ;)

Zapisane
Psy: Fox, Majka i Vega
Koty: Karmel i Mefisto
Szczury: Mia, Pcheła, Weszka, Zambia, Trufla, Mała Mi, LeeLee i Lilia

"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji." Mark Twain
http://szczury.dzs.pl - Klik ;)

Forum Zwierzaki

Odp: PSY
« Odpowiedz #57 : 2006-08-08, 16:48 »

mysa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5659
  • ♥♥♥
Odp: PSY
« Odpowiedź #58 : 2006-11-05, 15:45 »
Niewiem co już myśleć o niektórych wypowiedziach, czy sie smiac czy płakać?

"Kot fałszywy" - Pod jakim względem? Jeżli kot to czemu nie pies? Zwierzęta nie są fałszywe, ta cecha jest przypisana ludziom.

"Pies morderca" - Bez powodu nie ugryzie, nie zabije cie za to ze go kochasz i dajesz mu to co najlepsze. Pies, który jest niewychowany, wystraszony, katowany, zaatakuje. Dla mnie takie określenie nie istnieje, jak wyżej pisałam ta cecha tez należy do ludzi, człowiek zabije dla przyjemności, zabawy, a zwierze nie.

Każdy ma własnego ulubieńca, dla indywidualisty przyjacielem jest kot, dla osoby towarzyskiej jest pies. Więc niewiem po co sie kłucić, które zwierze jest bardziej pożyteczne? Niemal każde zwierze jest w jakiś sposób porzyteczne.

Dla mnie przyjacielem jest pies, nie za to co robi, w czym jest porzyteczny, ale za to ze jest przy mnie kiedy mi smutno. Kota tez mogłabym nazwać przyjacielem, lubie je, dużo razy im pomagałam.
Zapisane

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12527
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: PSY
« Odpowiedź #59 : 2006-11-05, 19:04 »
Oj, Mysha, ruszyłaś niebezpieczny temat... :P Każdy tu wychwala swoje zwierzę, i słusznie. Tylko, że nie chodzi o to, jakie zwierzę jest najlepszym przyjacielem każdego z forumowiczów... Oczywiście, jeśli ktoś ma kota, to dla niego ten kot będzie przyjacielem lepszym od wszystkich psów razem wziętych... Temat należy chyba rozumieć, że tak powiem, globalnie... Nie chodzi o pojedynczego człowieka, tylko o nasz gatunek. Naprawdę nie wyobrażam sobie, by jakiekolwiek zwierzę mogło "zepchnąć" psa z pozycji zwierzęcia, które bardziej od innych zasługuje na to miano. Z wielu powodów, które zostały wymienione wcześniej. Co nie oznacza, że dla wielu ludzi inne zwierzę nie może być najlepszym przyjacielem. Wbrew pozorom nie ma tu sprzeczności.
Zapisane
IBDG Wrocław
Strony: 1 [2] 3 4   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.248 sekund z 27 zapytaniami.