Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Dory]

Kola nie obraź się, ale wybuchnęlamm śmiechem gdy przeczytałam twoją wypowiedź. Kot fałszywy przez to że jest samotnikiem i chodzi własnymi drogami, a nie płaszczy się przed właścicielem...

Jeśli tak samo oceniasz ludzi, to UWAGA UWAGA! JESTEM FAŁSZYWA 

To że nie wykonują różnych sztuczek oznacza że są bardzo mądre bo dla jedzenia nie będą się ośmieszały. Koty są dumne

koty i psy są jak yin i yang, uzupełniają się i każde ma cechę dobrą i złą której nie posiada drugi.

[kkaassiiaa]

Dory, z jednym się nie zgodzę

To że nie wykonują różnych sztuczek oznacza że są bardzo mądre bo dla jedzenia nie będą się ośmieszały. Koty są dumne

Psy wykonujące polecenia nie ośmieszają się. Życie psa wygląda całkowicie inaczej, niż kota. Codzienne egzystowanie psa wymaga znajomosci podstawowych komend, bo jak sobie wyobrażasz wychodzenie z psem na spacery? i wszystkie inne czynności?
Psy potrzebują nie tylko zajęć fizycznych, ale ważny jest też rozwój psychiczny, a uczenie róznych sztuczej bardzo kozystnie wpływa na psy. Zreszta dla psa to jest najlepsza zabawa i sprzyja tworzeniu się więzi z właścicielem.
Psy, koty to zwierzęta i nie nalezy przypisywać im ludzkich cech.

[Dory]

kasia wiem źle to sformuowałam. Chodziło mi o to, że dla kota byłoby to ośmieszanie się Rozumiem że to dla psa ważne bo sama próbuje mamę do psiaka przekonać.

[Ninek]

Oj, Mysha, ruszyłaś niebezpieczny temat...

Bardzo niebezpieczny temat Który jak już kilka osób napisało, ciągnie sie jak rzeka. Ale to nie zmienia faktu że można sie pośmiać czytając niektóre posty

[mysa]

ups...

[Mesz]

Koty sa powszechnie uważane za fałszywe, jednak w różnym stopniu zależy kto jak to rozumie i z jakim przypadkiem sie spotkał. Ja nie mam nic do kotów, ale bardziej mi zależy na zwierzęciu który sie do mnie przywiąże w takim stopniu jak pies.

A myślisz, że kot sie do ciebie nie przywiąże?!

[Kiba]

A myślisz, że kot sie do ciebie nie przywiąże?!

Hm... Może chodziło o to, że po prostu koty to inaczej okazują.... No bo jest różnica między takim na przykład Alikiem, który, jako bokser jest rozentuzjazmowany jak dajmy na to ja przyjdę do domu, a kotem, który co najwyżej przyjdzie się połasić, nie? Ale każde w pewnym stopniu, gdy już się zadomowi, potrzebuje właściciela... I nie tylko pod względem "da jeść"...
A może ja nie rozumiem...

[kocurek]

kota to w połowie mozna tak nazwać... a to czemu? hm... jak rzucałam kotu latający talerz to za nim biegnął ale jak go niechcący źle wezne to mnie zadrapie a piesek pisknie abym uważała trochu ^^' no i psy umieją nas pokochać, pocieszać jak jesteśmy smutni i za najgorszą krzywde wybaczą nam

koty też mogą byc wierne, pokochac.

[kocurek]

np. Kot to juz nie to samo. TE czworonogi chodza wlasnymi sciezkami, same umieja sobe poradzic w zyciu, nie da ich sie wyszkolic...

mój kot jest wyszkolony

[kocurek]

koty są przykaciółmi

[charon]

Nie wiem jaki ta dyskusja ma sens, jak wiesz swoje. Nie wiem czy Ci pieski zawiniły, ale znając koty wątpie żeby im zależało na mianie najlepszych przyjaciół człowieka...

Kot to kot, pies to pies i tyle. Każdy zadaje się z tym którego charakter bardziej mu odpowiada. Kogo obchodzi jakie kto ma miano - psy są wierne, koty fauszywe, polacy to pijacy, anglicy to nudziarze - tylko ktoś ograniczony robiłby coś sobie z takich metek i brał wszystkich danej rasy, gatunku, narodowości do jendnego wora, zamiast poznać konkretne osoby/zwierzęta.

[hes]

Jeśli chodzi o mnie to pies oczywiście.
Nie, nie dlatego, że służy ludziom w akcjach ratunkowych, w wojnach, w policji. Nie dlatego, że wykonuje sztuczki na polecenie. Jeśli dla kogoś pojęcie "wierny" jest równoznaczny z wykonywaniem sztuczek (pies), czy dumą (kot), czy czymkolwiek innym w typie "kot chodzi własnymi ścieżkami, a że jestem samotnikiem to jest on wierny" to gratulacje... (dot. poprzednich, często prześmiesznych wypowiedzi...  )
Dla mnie psy są "najlepszymi przyjaciółmi człowieka", a to dlatego, że są to wierni kompani, którzy stanowią nie tylko pocieszyciela, prawdziwegop przyjaciela, któremu można wszystko powiedzieć, a on tego nie wygada, nieraz potrafią rozbroić swoim zachowaniem, przynieść wiele radości i szczęścia, są nieodłącznymi partnerami- są wszędzie gdzie i my, są tam gdzie my ich potrzebujemy. Nie odwrócą się od nas, jeśli jesteśmy nawet najgorszymi zwyrodnialcami łażącymi na tej planecie. Są po prostu w nas zapatrzone, emanuje z nich prawdziwa miłość do swojego "pańcia". Kochają nasze towarzystwo, a my ich.

Co do kotów, to jak dla mnie nie są one już tak wiernymi stworzonkami. No cóż, według mnie nie ma już tej więzi jaka istnieje między człowiekiem, a psem. Kot jest niezależny, często ma głęboko w "d" swojego właściciela. Ale to też zależy od osobnika, także nie wrzucam wszystkich do jednego worka, jednakże dla mnie kot to już nie ta więź, nie ta miłośc i nie to psie oddanie...

[Kamila]

Tak jez sie przyjelo jak nie ktorzy juz mowili

[Adam]

Psy "rozumiemja" bronia bawia sie sa wierne itp.

[Kiba]

bronia

A co z tym kotem co obronił dziecko przed psem?

bawia sie

A koty się nie bawią?

sa wierne

Koty też, tyle, że na swój sposób.

"rozumiemja"

A tego to nie zrozumiałam.

[kkaassiiaa]

Wszystko co napisał Adam o psach, można równiez przypisac kotom.
Koty potrafią też być posłuszne.

[Kiba]

Koty potrafią też być posłuszne.

Fakt, tyle, że koty to tak jak dajmy na to afgan albo akita - "dzięki" presji, przemocy, itp, na pewno nie będą posłuszne.

[IBDG]

Nie wiem, czy ktoś przede mną tego nie napisał, za długi wątek, by czytać dokładnie

Podstawowa różnica między psem a kotem polega na tym, że pies myśli:
"Człowiek daje mi jeść, opiekuje się mną, to znaczy, że jest Bogiem".

A co mysli kot?
"Człowiek daje mi jeść, opiekuje się mną, to znaczy, że ja jestem Bogiem"

I niech każdy kocha swoje zwierzę, bez licytowania się, czyje lepsze

[kkaassiiaa]

Kiba, wiadomo, ze kota nie wyszkoli się tak jak owczarka niemieckiego, ale np. mój kot zawsze przyjdzie do mnie jak go zawołam, zawsze razem sobie "pogadamy", tak samo jak z psem.

[Galago De Codi]

Ludzie uważają psy za swoich przyjaciół - bo ludzie to gatunek zły i przewrotny - i uważają za przyjaciół tylko te zwierzeta które bezwzglednie spełniają ich wolę. Psowate mają akurat takie cechy charakteru że dla nich dobro przewodnika stada jest ważńiejsze niż ich życie. Stąd ta wielka "miłość" do psów.

[charon]

Masz rację Galago...
Co nie zmiania faktu, że czy się przygarnia kota czy psa, to ze wzgędu na swóch charaktek. Jak ktoś potrzebuje przyciela otwartego, skorego do współpracy weźmie np. psa, jak ktoś chce kogoś kto go wysłucha w ciszy, spędzi spokojny czas weźmie np. kotka. Tak samo jak się wybiera spośród ras psów tak i między kotem a psem. Tak samo dobieramy sobie, może mniej świadomie, ludzkich przyjaciół.

Z resztą koty takie niewierne nie są. A kto chętnie przyniesie człowiekowi prezenty w postaci karpia z oczka sąsiadów?

[EmoGirl]

Bo psy są mądrzejsze od kotów,chomików,papug czy ryb... .
Bo to psy rozumieją co do nich rozumiesz.
Bo to psy ratują ludzkie życie,nie koty.

[pao]

Emo, powielasz same stereotypy...

psy nie są mądrzejsze od kotów (z chomikami inna sprawa), ianczej jedynie wyrażają pewne kwestie. Ty wolisz psy i psie podejście, psy pewnie lepiej rozumiesz, ale tworzenie dogmatu jest mocno na przerost.

koty też rozumieją co do nich mówisz. a to że potrafią to zignorować

koty też ratują ludzkie życie, były takie przypadki. zatem i tu mamy stereotyp a nie fakt

ostatnio u Sal na gg przeczytałam
"psy mają właścicieli, koty służących"

dowcipne, ale często prawdziwe. często, bowiem jeśli człowiek nie będzie alfa w stadzie, to rzeczywiście tak to może wyglądać...

[charon]

To jak z tym, że pies przyjdzie jak zawołasz, a kot powie, żebyś to ty do niego przyszedł.

Co do papug, to niektóre papugi mają dość rozwinięty mózg. A każde zwierzątko ma inteligencje na swoje potrzeby. Aż czasem można się zdziwić co potrafią wykombinować.

[pao]

To jak z tym, że pies przyjdzie jak zawołasz, a kot powie, żebyś to ty do niego przyszedł. Oczko

nie każdy pies i nie każdy kot

mój przychodzi na zawołanie

[Grzesiek89]

Bo to psy ratują ludzkie życie,nie koty.

Były przypadki, że kot uratował swojemu 'słudze' życie.

[pao]

b o koty to bardzo wrażliwe, emocjonalne i kochające zwierzęta, tylko okazują to w inny sposób
stąd nie każdy zrozumie kota

[Kira]

bo koty to bardzo wrażliwe, emocjonalne i kochające zwierzęta, tylko okazują to w inny sposób
stąd nie każdy zrozumie kota

a ja własnie za swoja przyjaciólke uwazam kotke z która od 7 roku życia sie wychowuje zawsze pocieszy ma swoje zwyczaje ale i tak kocham ją ponad wszystko i wole od psa(którego nigdy nie miałam- i miec raczej mnie bede. wole kotke czy kotki w l.m)

[Motoduf]

Pies myśli tak- "Człowiek daje mi dach nad głową i jedzenie, wiec musi byc Bogiem"
A Kot mysli tak- "Człowiek daje mi dach nad głową i jedzienie, wiec to Ja musz byc Bogiem"

Właśnie powyższy cytat jest jednym z powodów dla którego kocham koty. Gdy zawołasz psa- przybiegnie. Gdy zawołasz kota- przybiegnie jeśli mu się będzie chciało. Nie chcę mieć w zwierzęciu sługi, chcę mieć w nim dobrego przyjaciela, który może mnie posłuchać, ale nie musi. Dlatego zgadzam się w 100% z tym, co napisał Galago de Codi. Prawdopodobnie właśnie dlatego, że psy są usłużne, znalazły sobie miano "najlepszego przyjaciela". Nie mam nic przeciwko psom, ale wolę koty. Za charakter.

Bo to psy rozumieją co do nich rozumiesz.

Polska jenzyk tródna jenzyk co nie?

[lis]

Ja nie mam nic przeciwko kotom,ale wolę psy - chociaż mam obydwa zwierzaki. Pies jest po prostu bardziej zależny od czowieka,zrobi dla swojego pana prawie wszystko - dlatego więcej ludzi woli psy,niż koty.Kot jest indywidualistą i nie jest aż tak uzależniony od ludzi,jak pies.Obydwa zwierzaki zbyt się od siebie różnią,żeby wybierać,który jest lepszy - to zależy od konkretnego człowieka i jego indywidualnych potrzeb,względem tego,jakiego zwierzaka chce mieć -a jest wielu takich,którzy mają obydwa.Tak - koty też ratowały swoich opiekunów - czytałem o takich przypadkach.