2024-05-08, 06:12
Witamy,
Gość
Zaloguj się
lub
zarejestruj
.
1 Godzina
1 Dzień
1 Tydzień
1 Miesiąc
Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności:
Strona główna
Pomoc
Chat
Zaloguj się
Rejestracja
Forum Zwierzaki
>
Zwierzęta
>
Co piszą inni...
>
Wątek:
Kotka-wędrowniczka
Strony: [
1
]
Do dołu
Drukuj
Autor
Wątek: Kotka-wędrowniczka (Przeczytany 1463 razy)
0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
IBDG
Globalny Moderator
Płeć:
Wiadomości: 12527
Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Kotka-wędrowniczka
«
:
2007-04-21, 10:42 »
Aż uwierzyć trudno...
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,wid,8829490,wiadomosc.html
Zapisane
IBDG Wrocław
Fatty
Płeć:
Wiadomości: 14182
Tyle Twojego zostało z nami.
Odp: Kotka-wędrowniczka
«
Odpowiedź #1 :
2007-04-21, 10:56 »
Dzielna kicia
- mam podobną historię w rodzinie choć odległość pokonana przez kotkę byla mniejsza. Moja babcia miała srebrzysto-pręgowana kotkę i zawiozła ją do swojego brata do Warszawy. Kotka u nowych właścicieli długo nie pobyła - gdzieś przepadła. Pół roku później moja babcia znalazla na ganku wychudzonego, ale raźno pomiałkującego na jej widok kota- to była ta kotka... Moja babcia do wielkich miłośników zwierząt nie należy, ale wzruszyła się porządnie
Zapisane
Never give up hope,
if someone burst your bubble
mix up some more soap.
IBDG
Globalny Moderator
Płeć:
Wiadomości: 12527
Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: Kotka-wędrowniczka
«
Odpowiedź #2 :
2007-04-21, 11:03 »
Kto by się nie wzruszył
Słyszałam o podobnych historiach... A jaką mniej więcej odległość pokonała kotka?
Zapisane
IBDG Wrocław
Forum Zwierzaki
Odp: Kotka-wędrowniczka
«
Odpowiedz #2 :
2007-04-21, 11:03 »
Fatty
Płeć:
Wiadomości: 14182
Tyle Twojego zostało z nami.
Odp: Kotka-wędrowniczka
«
Odpowiedź #3 :
2007-04-21, 12:41 »
Chyba niecałe 300 km. Po powrocie kotka była traktowana jak królowa
Zapisane
Never give up hope,
if someone burst your bubble
mix up some more soap.
Iras
Płeć:
Wiadomości: 7221
technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Kotka-wędrowniczka
«
Odpowiedź #4 :
2007-04-21, 17:34 »
znajoma, ktora mieszkala kiedys w olsztynie przy przeprowadzce do warszawy zostawila kota u rodziny - powszechna opinia ze kot przywiazuje sie do miejsca - no i kot przeszedl te kilkaset km.
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc
Obejrzyj zanim rozmnożysz...
Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.
Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!
"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."
HMMMM powrot?
Strony: [
1
]
Do góry
Drukuj