Witam. mam ogromny problem. Mój pies biegając ostatnio po dwrze rozciął sobie skóre. Nie wyglądło to dobre. Pojechaliśmy do weterynarza. Uśpił psa, oczyścił ranę i zszył ją. Myślałam, ze wszystko będzie w porządku. Po 2 czy 3 dniach, zauważyłam żeliże sobie tą ranę. Niestety rana się rozeszła. No to pojechaliśmy znowu do weterynarza i znowu dostał narkozę i weterynarz zszył mu ponownie ranę. Że by uniknąć tego sameg, zabandarzowałam u tą ranę. Ale bandarz ciągle się ciągał i założyłm mu zwykłądziecięcą koszulkę, żeby nie miał dostęu do tej rany. Ale niestety, on nie jest spokojnym psem. N dwór wychodze z nim na smyczy i już go nie puszczam wolno. Ale nawet w domu,biega, wyciąga się. No i raz zobaczyłam plamę na koszulce, okazało się że znowu skóra nie wytrzymała i rana troche się otworzyła.zyjemu to się nigdy nie zagoi.??? Najgorsze że przez te izyty u weterynarza nie mam na razie żadnych pieniędzy i ni stać mnie na kolejnąwizytę u weterynarza. Czy coś się stanie, jeżeli mu to zabandarzuję i pójdę z nim do weterynaza dopiero w przyszłym tygodniu, ewentualne najwcześniej w piątek. BaRDZO POSZE O POMOC. nie wie co mam robić. Boję się że każde szycie będzie kończyć się tk samo.