Rzęs na tej focie pomalowanych nie mam
lawenda bardzo sie ciesze z cyfroweczki!
Problemow zadnych z wymowa nie mam
No moze z takim niemieckim akcentem mówię Ś i Si
No, ale rower itp. bezproblemowo
A przekluwanie wygladalo tak:
Usiadlam sobie na foteliku, swobodnie (
) mialam wypuscic jezyk, a pani mi go chwycila specjalnymi szczypcami i troszke wyciagnela
Wczesniej spryskala srodkiem odkażającym. Potem przylozyla igle (zaczelam szarpac jezykiem
), chwila i mialam przekluty
Potem nalozyla kolczyk i go zakrecila
Zakrecilo mi sie pozadnie w glowie i bylam blada jak sciana (reakcja organizmu
), wiec pani kazala mi sie polozyc, i polozyla mi lod na czolo
No i dostalam kostke lodu, zeby trzymac na jezyku
A po chwili juz moglam normalnie mowic
Z tymze na poczatku mialam wrazenie ze to takie wielkie jest i wogole, ze nic nie powiem, a dzisiaj juz wogole tego nie czuje
Suuuuper