IBDG, kogoś łatwiej się odchudza
jakies 1-2 kg mniej przez 10 dni.
byłam twarda i nie dokarmiałam jej, tylko w miseczce stale była sucha karma, której mało jadła. Dużo bardziej smakowała jej kocia karma.
A kiedyś wracając ze spaceru z Julką spotkaliśmy moją sąsiadkę z jamniczką Lucy, to Julka o połowę chudsza. chociaż Lucy taka bojowa z charakteru to Julke polubiła, tylko ta moja wredota troche warczała.
Troche za nią tęsknię i szczerze mówiac miałam nadzieję, ze właścicielka po nią nie przyjedzie
ale przyjechała dzień później, niż miała przyjechać.
Zresztą jak miałam Julkę to nie rozpieszczałam tak kota, któremu przydaje sie takie kolestwo, bo wtedy wie, ze nie wszystko jest jego. Musiał liczyc sie z jej zdaniem i dzielis się fotelem i jedzeniem. Razem spali ze mną w łóżku, bo jak Julka weszła to on nie mógł być gorszy.
Wesoło jest z takim większym zwierzyńcem.
Viz, jaki masz nowy sprzęcik? Pochwal się.
Ja chciałabym kupic nowy aparat, ale jeszcze nie wiem gdzie i jaki.
Jak jest z obsługą? naprawdę jest to skomplikowane? Dałoby się nauczyc bez instrukcji obsługi?