O Chorwacji część 1.
Rozpoczynam nowy cykl opowiadań poświęcony temu magicznemu miejscu na kuli ziemskiej jakim jest Republika Hrvatska.
Powierzchnia Chorwacji wynosi 56 tys 538 km kwadratowych (drodzy Czytelnicy dla ciekawości możecie ją porównać z powierzchnią naszego kraju). Chorwacja graniczy z Węgrami, Serbią, Czarnogórą, Bośnią i Hercegowiną (i tu ciekawostka w tym kraju językiem urzędowym jest chorwacki), Słowenią oraz Włochami (morska granica na Adriatyku, niestety jego włoska część pod względem czystości pozostawia wiele do życzenia).
Chorwaci na Adriatyk powiedzą Jadran. Średnia jego głębokość to 252 m (kto porówna z naszym Bałtykiem?). Wody chorwackiej części Adriatyku są wzorcowo czyste jak dla mnie ekologa, oraz zachwycające swoim kolorytem. Ich barwa oscyluje pomiędzy jasnym, a ciemnym szmaragdem. Cóż to za niebiańskie uczucie spoglądać na nie bez końca! Jadran jest silnie zasolony oraz ciepły (średnia temperatura wody na otwartym morzu to 22-25 stopni Celsjusza). Jakie spotkamy wzdłuż jego wybrzeża plaże?
Kamieniste, skaliste, żwirowe oraz rzadko występujące piaszczyste. W przypadku trzech pierwszych typów plaż najlepiej na nich odpoczywać siedząc w wygodnym leżaku. Przemysł stoczniowy doskonale prosperuje w Chorwacji. Głównymi portami Chorwacji są: Rijeka, Split, Szybenik, Zadar, Dubrownik oraz Pula. Największe stocznie spotkamy w Rijece, Puli i Splicie.