Ja też się nie chcę kłócić. Po prostu, jak już napisałam, to jest dla mnie wielki szok, bo miałam was za miłośników zwierząt
Nie mów, że bywając w schronisku nie widujesz takich psów. Dziwnym trafem każdy, komu stawia się argument tego typu, stwierdza, że "nie widuje takich psów". Tzn. w schroniskach nie ma ŻADNYCH psów, jeśli wierzyć każdemu. Tym bardziej, jeśli jesteś "częstrym gościem" w schronisku, tym smutniejsze jest to rozmnażanie dla pieniędzy.
Po prostu, bardzo się zawiodłam. To wszystko.