Forum Zwierzaki

Witajcie!
 ten temat juz przechodzil przez to forum ale niemoge sie powstrzymac z moimi opinialmi jakie mi sie nazucaja.
 Juz boje sie wlanczac telewizora bo w pierwszych wiadomosciach jakie tylko beda slychac pies morderac zrobil to i to:(.
Zaczelo sie teraz wyzadzanie wszystkim psom wielkiej krzywdy, gdyz obserwuje przynajmniej w swoim najnblizszym otoczeniu ogromnej nienawisci do psow, ludzie sie patrza z wielka pogarda na psa ktory kolo nich przechodzi co wczesniej go podziwiali. Ale to ich sprawa teraz boli mnie los zwierzat ktorym robi sie krzywde za to ze wlasciciele sa wielce nieodpowiedzialni. Niby sie to mowi ze to nie psy sa winne a wlasciciele ale i tak w komentarzach wychodzi ze to PIES jest winny, pewnie ze tak bo on sie nie obroni,a czlowiek tak i to zawsze:(.
W zadnym programie nie slyszalem ze pies potrzeboje milosci ciepla czlowieka, przeciez te psy ktore sa na podworzach one zyja same ze soba nigdy nie sa przytulone, poglaskane, lecz czesto dostana ale kopniaka jak wejdzie do domu!.
Mysle ze wszystkim psom wyzadza sie teraz straszna krzywde gdyz wlelu ludzi zacznie je zle tarktowac bo to morderca:(.
traz w polsce o psach mowi sie tak jak o bil ladenie,
Zal mi tych dzieci i wspolczuje rodzicom, i to jest niesamowita tragedia ze pies przyjaciel czlowieka takie cos zrobil ale to jest sprawka wlasciciela ktory go nie nauczyl ze nie wolno grysc, a czesto ludzie mowia w ramach zabawy" biez go", " biez kota", to znaczy moge atakowac!!!!

zgadzam się z przedmówcą:
ja też zauważyłam złowrogie spojrzenia i słyszałam już złośliwe komentarze, a jak przechodzę korytarzem to sąsiedzi stają pod ścianami ostentacyjnie.
Mam wrażenie, ze coś wisi w powietrzu i lobawiam sie ,że lada chwila usłyszymy o przykładach samosądów ..........

"to sąsiedzi stają pod ścianami ostentacyjnie"-taaaaaaaaaaakkkkk!!!!
A moi sąsiedzi, już dawno wiedzieli, ze mój pies to ZBÓJ< chociaż NIGDY na nikogo w sąsiedztwioe nawet nie warknoł, ot, oni sa tacy madrzy, ze ho ho!!!

A wiecie, co powiedziłą mi przedwczoraj sąsiadka(dobrze ma skończone 70 lat), ze "ZA MOICH CZASÓW< TO KAWALEROWIE< BY MNIE WYSMIALI Z TAKIM ŚMIERDZIUCHEM!!!" po czym SPLUNEŁA za mna i moim kundlem.. Cóż, a na pierwszy rzut oka, miła, sympatyczna struszka.....ale, nie zrzuce jej ze schodów, nie , nie....

Bona - jak cos, masz NAS!!!Przyjedziemy i zrobimy porzadek!!!

Przygotujcie się, niedługo zaczną nas badać psychiatrzy czy możemy mieć duże psy( przeczytałam dzisiaj w Rzeczpospolitej o planach MSW).

Melu:a czy ty masz pozwolenie na wielką żyrafkę ????? ;)  ;)  :D  :D

Ta żyrafa ma ROGI!!!! Ja siem bojkam  :shock:

Mój TZ poszedł sam przedwczoraj na spacer z Lotką i spotkał jakąś parę zakochanych jak koło nich przechodził, to laska powiedziała do swojego lubego że nasz miś to pies morderca :cry:

Trzba było pozwolić Locie zamemłać ją na śmierć  :P Jak ja lubię takie mądre laseczki  :twisted:

A nie powiedziała do lubego czasem "Misiuuuuu...." a luby czasem nie miał byczego karku i półinteligentnego wyrazu twarzy a laska nie stała na mrozie z pępkiem na wierzchu i nie miała czasem cofniętej czaszki jak u małp  :?:  Bo jak tak, to Ci w sekrecie powiem, że takie półinteligenty to podstawa polskiej opinii publicznej.   :P  Z tąd mamy w polszy określenie  "psy mordercy" zamiast "właściciel idiota".

Lotka najbardziej lubi się przywitać jak sobie może wskoczyć na kogoś i brudnymi łapkami zjechać na przykład po rajstopkach, albo po jasnych spodenkach.  :lol:
A co do wyglondu zewnentrznego to pewnie tak i pewnie se szli na balety  8)

Ostatnio słyszałam w wiadomościach "ZNOWU pies pogryzł dziecko" to jest ajkieś psychiczne. A nikt nie pamieta starego madrego przysłowia "Jaki pan taki kram" i to też się psów trzyma. jak właściciel mądrze psa wychowa to pies jest mądry, a jak źle to już nie wina psa. Ale oczywiście (pół)inteligenty z telewizji twierdzą, że psy już są zaprogramowane i myslą tylko o zabijaniu. A niedawno mówiono, że pies nie myśli.

Mam nadzieję, że żyrafy nie ma na liście morderców.

Pies morderca to jeszcze nie jest najgłupsze określenie jakie zdarzyło mi się słyszeć. Jedna Pani tak się zacietrzewiła widząc mojego psiaka biegającego bez smyczy ( w kagańcu oczywiście ), że kazała mi go natychmiast uwiązać mówiąc, że cyt. " musi chodzić na smyczy bo to jest samobójczy pies".

Mela: jakiego masz piesia , bo nie umiem znaleźć?????????oprócz żyrafy oczywiście ???

Mela, a jakiej rasy jest Twój kundel?

Takie laski, podobnie jak rozgwiazdy nie maja mózgu!!!

Wiesz Galja......jesteś bardzo złośliwa i źle mówisz o staruszce. Tak Cię to ukłuło, że Ci powiedziała "śmierdziuch"? To se go wykomp. PSA SIE NIE KOMPIE RAZ NA ROK, ALE CO TYDZIEŃ. JAKI PAN, TAKI KRAM. I żaden kawaler Cię nie zechce.
A propos......dużo lat temu, mojej koleżance taka babunia słodka zabiła psa laską, bo do niej podbiegł, jak siedziała na ławeczce i grzała stare kości. Złamała mu kręgosłup i Kaśka nie zdąrzyła do lecznicy (15 metrów od domu).I jak tu szanować staruszków.

Co Tydzień to ja sie kompie - górnikiem nie jestem, wiec po co częściej ;) , ale mój pies tak sie przejoł gadka satruszki, ze  bierze prysznic dwa razy dziennie!!!
 ;)  

A taka babe , to bym UUUUccchhhhh.....!!!! Az by zaświszczało!!! ;)  ;)  ;)

Mam rotka o gołębim sercu, którego 90% społeczeństwa boi się jak ognia.
Monika@: myślę, że na posiadanie takiej staruszki też przydałobu się zezwolenie.

Nie wiem, skąd się w was tyle złośliwości bierze. Mam dość - teraz Mela zaczyna. A SKĄD WIESZ, ŻE TWÓJ PIES NIE MA MYŚLI SAMOBÓJCZYCH?
Może ta pani była psichologiem!!!!!!!! Jak się czegoś nie rozumie, to najlepiej wyśmiać. Wstydźta się!
A propos kąpania: mój facet zawsze mówi - "Tylko się nie kąp, dzisiaj wannę myłem!"

Chuba masz rację Monik@. Jak zobaczyła jakiego ten pies ma właściciela to mogła dojść do wniosku, że to tylko dla psów o mocnych nerwach. Każdy inny popełniłby już dawno samobójstwo.
Na wszelki wypadek wychodząc z domu zamykam okna(mieszkam na XI piętrze) i chowam ostre przedmioty.

a w ogóle dowiedziono , że częste mycie skraca życie  :lol:  :lol:  :lol:

ze względu na to że zwiększa się prawdopodobieństwo wrzucenia włączonej suszrki do wanny?  :lol:

kto się umywa tego ubywa.

A tak na marginesie to jaki mamy temat? :?:  :?:  :?:

temat mamy o mnie: OTO JA PIES MORDERCA vel BORYS RZEŹNIK ( jak mnie nazywaja łysi chłopcy na osiedlu)

Mariusx: chciałbyś!!  :P Moja to największa sadystyczna morderczyni Lublina.
Bona: Mike wzywa.
Majka1: chyba raczej chodzi o te zacieki na wannie. 8)  :lol:  :lol:  :lol:
Mela: aż mi miło, że chociaż jedna dziewczynka grzeczna i od razu się zgadza z moim tłumaczeniem.  :D

Mariusx i Monik@ :Musicie zorganizować jakieś walki psów, to się okaże który silniejszy. Zaczynam zbierac zakłady.

tylko bez korzyści finansowych  :grr:  :grr:  :grr:  ;)

Mela, tylko jak to zrobić. Przecież Borys natychmiast się zakocha w Pumie i będzie wystawał przed bramą z kwiatami w pysiu. (Poza tym czegoś nie wiesz - mój Wasyl będzie zadrosny).

tylko bez korzyści finansowych  :grr:  :grr:  :grr:  ;)

Po to walki som, coby korzyście byli  :idea:  :roll:  :alkoholik:

Monik@, Ty się nawet nie wygłupiaj, tylko Pumcie dawaj, jak się Borys zakocha, to padnie przed nią na kolana i wygrana jej. A Wasylowi nic nie powiemy - co nie, wiara ?

Łomatko - jak w ruskim romansie  :lol:


No to kto zbierał zakłady  :?:  :hyhy:

ja stawiam na Pume , bo ma czarne , więc wygra  :lol:  :lol:  :lol:



do kiedy obstawiamy ????????????????????/

Mela, jestem w szoku o której Ty wysyłasz ostatnią wiadomość, a mówiłaś w pracy że juz ochłonęłaą, atu jakieś suszarki, kąpiele, namawiasz do walk psów :shock:  :shock:
i to jeszcze chcesz czerpać korzyści finansowe......

Mela, jestem w szoku o której Ty wysyłasz ostatnią wiadomość, .

e tam Jagoda: zauważ , ze na forum dalej nie zmieniony czas. Tak naprawdę jest zawsze godzina wcześniej...... ;)
Halo Halo Myszki: czy wy mozecie zinterweniować w tej sprawie?? Ja już pisałam maila , ale najwidoczniej mnie olano :cry:  :cry:  :cry:

Bona, niestety my tu jesteśmy bezsilne :cry:

Mysza: jasne, Wasylowi nic nie powimy! A jak wywąszy??? Wąch jeszcze ma!
Bona: nie wiadomo, jakie podniebie ma Borys? Źle mnie zrozumiałaś _ Puma nie ma czarnego, ma ino czarną plamę na ozorze! Zakłady proponuję do przyszłego piątku, a w weekend zrobi się sparing.
Jagoda: a Ty myślałaś, że Twoja koleżanka to taka święta? To zła kobieta jest!
Myszka: zegarków nie przestawicie?  :shock:

Wypraszam sobie. :evil:  :evil:
Tylko nachwilę się wyłączę, a tu takie kalumnie!
Monika@: Mordercy nie mają uczuć, wiec Wasze obawy są bezpodstawne.
Jagoda: (tu chciałam wstawić cyta z twojej wypowiedzi, ale nie wiem jak oni to robią) przecież czerpanie krzyści finansowych ze wszystkiego to mój zawód, mam to we krwi.

A co do samych zakładów to nie wiem jak wyglądają zawodnicy. Czy mam się sugerować obrazkami z profila? Jeśli tak to moja zyrafa łyka Was na śniadanie.

no to moze Borys ma czarne . Muszę stawiać na pewniaka: potrzebuję forsy  :P

Mela, jasne, że masz się sugerować obrazkami! Czyż ta wredna suka nie ma mordu w oczach?(mordy?)

wiem że czas nie jest przestawiony, ale Mela mi w pracy mówiła, że musi troche przystopowac z tym nałogiem forumowym ale jak widać pewnie wstała potajemnie z łożka żeby cos naskrobać o morderczych instynktach, a tak naprawde to pewnie chciała sprawdzić , czy już jest ustalona jakaś  konkretna stawka, bo jej w głowie tylko cyferki.

z mojego oka idą same agresywne pioruny, ale faktycznie przy psie Moniki to wszyscy jak baranki jesteśmy. No........ może ta zyrafa jest gorsza, już sama nie wiem kogo się bardziej bojać  :shock:

Ja się najbardziej bojam żyrafy: ma czarne podniebie, gryzie, kopie i ma rogi - czyli bodzie.

Jagoda: przestań się czepiać. nie wiem kto tu jest większym nałogowcem. Wszystkich zainteresowanych odsyłam do tematu cane corso - Ona tam siedzi od rana do wieczora!!!!

A wracając do zakładów to stawiam wszystko na kaczkę. To pewniak. Jagoda czy masz na nią pozwolenie?

o rany zostałam zaatakowana bez uprzedzenia :evil:  :evil:
Mela nic nie wiem o pozwoleniach na drób :lol:
 a jezeli chodzi o nałóg to zamierzam załozyc nowy temat dotyczący obsesji na punkcie  naszego "Forum" ale nie wiem czy siły wyzsze sie na to zgodzą :?

Siły wyższe mówią TAK :lol:

ja wam coś powiem kobitki( a właśnie - dlaczego tu nie ma menszczysn??) o nałogu. Jak tak dalej pójdzie to mnie wywalą z pracy za rachunek telefoniczny  :cry:  :cry:  :cry:  :cry:
nawet po godzinach zostaję , a jak wracam do domu , to co robię ????? Włączam internet, hiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii 8)

Siło wyższa, Twoja siostrzana siła wyższa potwierdza, byle było pisane w samych superlatywach  :lol:


Jagodo - oczywiścię że na drób trzeba mieć pozwolenie. Szczególnie ten z listy niebespiecznych. Zanim Ci takie wydadzą, bedą sprawdzać, czy nie ma czarno w dziobie  :idea:


Bona, to bardzo zdrowy objaw  8)

Może stworzymy listę drobiu niebezpiecznego  :?:  :idea: Taka kaczka to wg mnie punkt pierwszy...  :wink:

kaczka ?? a co myślicie o kurach ??? ja myślę ,że to są agresory największe  :lol:  :lol:

Siłom Wyższym dziekuję za pozwolenie, bo nie bardzo wiedziałam jak sie nałóg internetowy ma do psów  :)
jeżeli chodzi o to forum, to niedługo nie bedziemy tworzyć listy drobiu niebezpiecznego tylko listę wywalonych z pracy za marnowanie czasu pracodawcy, ale mam nadzieje że mi to przejdzie i ograniczę sie do jednej krótkiej wypowiedzi dziennie  :lol:
ale musze się Wam przyznać że teraz chętniej jadę do pracy i lepiej mi sie wstaje rano, bo juz myślę że jak przyjadę do roboty będą jakieś news-y ( w domu mam tylko czasami notebooka)
Bona - nie martw sie w firmie masz napewno ryczałt na internet, może nikt sie nie pokapuje.
a poza tym taki drób może byc bardzo niebezpieczny - np. taka kaczka - ile to kalorii i dodatkowego obwodu w biodrach( hi hi hi)

Jagoda: nie przesadzaj ztym marnowaniem czasu pracodawcy. CZY TO JEST MARNOWANY CZAS??????  Za takie coś powinnaś wylecieć z forum!!

Od ciągłej pracy non stop przez 8 godzin człek wariuje, więc chyba należy nam się jakaś chwila przerwy (byle nie za długa i najlepiej jak nie ma szefa). zauważyłam, że niebezpieczne jest uczestniczenie w kilku tematach jednocześnie, bo wtedy trudno się opanować żeby nie przejrzeć za każdym razem wszystkich, a to zabiera cholernie dużo czasu.

Też mam taki problem, ale moi szefowie wyjeżdżają na tydzień na narty już dzisiaj  8)  8)  8)
Poza tym to mój szeo sprawdza kiedy siedzimy w necie w pracy ma taki specjalny serwer czy cóś i na koniec miesiąca ..... Ale co tam wy i fajki dwa nałogi to nie jest tak znowu dużo  :lol:

Majka : a  8)  8)  8)  8) ???????????
nie przyznajesz się do nałogu ty ukryta alkoholiczko ?????? :lol:  :lol:

To nie jset nałóg to jest ino przyzwyczajenie  :lol:
a i to przez Was ;)

Majka : żeby tylko nie przyszło Ci do głowy zrywać z nałogami, bo się zapłaczemy :cry:  :cry:  :cry:

Ni mam zamiaru, nie tak łatwo się mnie nie pozbędziecie  :lol: