Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1] 2   Do dołu

Autor Wątek: jeSt zLe ..  (Przeczytany 4226 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

_Karolina_

  • Gość
jeSt zLe ..
« : 2005-01-06, 22:45 »
Przyszlam dzis ze szkoly do domu i zastalam mojego ojca pochylonego nad moim psem, glaskal ja moowil do niej .. zastanawialam sie .. czemu ? Przeciez nigdy jakas ogromna miloscia do niej nie pałał w sumie to czasem sie pobawili w domu i tyle .. weszlam do lazienki .. MAISHA jak mnie zobaczyla jak zwykle zaczeła merdać szalenie ogonkiem .. ale nie wstala .. nie byla wstanie tego zrobic .. tata miał krew na rekach MAISHA na głowie .. bylam przerazona nie wiedzialam co sie stalo .. NIE MAM POJECIA JAK ONA SOBIE TO ZROBILA .. WYSZEDLEM Z DOMU NA 20 MIN.. KIEDY WROOCILEM LEZALA POD DRZWIAMI .. W KUCHNI TABORET BYL PRZEWROOCONY .. NOOZ I MANDARYNKI KTÓRE LEZALY NA STOLE W KUCHNI LEZALY NA PODLODZE .. - powiedzial tata z przerazeniem w oczach .. spanikowalam naprawde .. myslalam ze sie przewrooce .. natychmiast skontaktowalam sie z siostra i zapytalam przerazona co mam robic .. prawie plakalam .. siostra dzownila do mamy zeby szybko przyjechala do domu .. tata pomógl mi MAISHE przeniesc do mnie do pokoju na loozko najabrdziej delikatnie jak tylko sie dalo .. po 15 min do domu wroocila mama .. prawie rzucila siatki z zakupami i wbiegla do pokoju ..
po okolo 2 godzinach (które prawie w 100% byłam przy niej .. ) przyjechala siostra do domu zeby zobaczyc co jej jest i ewentualnie pojechac do weta .. stwierdzila ze nie jest za dobrze .. ubralam sie i natychmiast pojechalysmy do lecznicy przy ul. Centralnej w Krakowie, gdzie szybko zajela sie nami pani, "zszywaczem" zszyla rozciecie na glowie, które na szczescie nie okazalo sie glebokie, "moosia spadajac ze stolu glowa zachaczyc o jego kant"(mój pies wychodzi wszedzie gdzie tylko uda jej sie dostac), zrobila dwa zastrzyki i zaprosila za dwa dni .. w te dwa dni wyjasni sie wszystko .. czy mooj najabrdziej ruchliwy i energiczny pies kiedykolwiek bedzie jeszcze wstanie chodzic .. biegac ..  teraz lezy na "duszku" (to taka jakby poduszka do siedzenia) i odpoczywa .. co jakis czas chce wstac .. stara sie usmiechac .. ale z jej oczek wylewa sie rozpacz ..

od siostry niedawno dostalam smsa: MAISHA oznacza ZYCIE .. to dobrze wroozy
Zapisane

Zorba

  • Gość
jeSt zLe ..
« Odpowiedź #1 : 2005-01-06, 22:52 »
wiesz może ona jeszcze jest pod środkami uspokojającymi (moj jak byl to tez zabardzo wstac nie mogl) będzie dobrze nie mart się.Nie chcę ci nic zarzucać ale czemu od razu twoj tato nie pojechał do weta? nie mila samochodu czy coś?
W kazdym razie tak na marginesie napisalas że wet zszyl twojemu pieskowi rozciecie na glowie zszywaczem ?Czy zaproponowal cos na temat jakiś badań mozgu(nie iwem jak to sie cos takiego zwie fachowo) czy nie powstaly zadne uszkodzenia,a tak na marginesie czy nie lepiej byloby zszyć glowy szwami a nie specjalnym zszywaczem?
Zapisane

Elfi

  • Gość
jeSt zLe ..
« Odpowiedź #2 : 2005-01-06, 22:52 »
Biedna sunia!!, ale dlaczego nie zabezpieczacie takich rzeczy p[rzed sunia, tym bardziej, jezeli jest ona wszędobylska??? Chociaż moj piesek "nie skacze po stolach" zawsze uwazam aby nóz, garnek itp. rzeczy nie lezaly na krwedzi blatu stołu czy szafki!!!
To jest przestroga dla Was!!

Sunia na pewno wyzdrowieje czego jej i Wam z calego serca życzę!!
Zapisane

Forum Zwierzaki

jeSt zLe ..
« Odpowiedz #2 : 2005-01-06, 22:52 »

Nanami

  • Gość
jeSt zLe ..
« Odpowiedź #3 : 2005-01-06, 22:55 »
Przede wszystkim w takich wypadkach leci sie do weta, a samemu próbuje zatrzymac krwawienie, np. uciskając powyzej jak jest na konczynie, zimne okłady... Trzeba szybko rozeznac sie, gdzie jest rana, jak głeboka. I koniecznie do weta.

Zycze suni szybkiego powrotu do zdrowia, macie nauczke na przyszłosc.
Zapisane

_Karolina_

  • Gość
jeSt zLe ..
« Odpowiedź #4 : 2005-01-06, 23:03 »
.. mój tata wyszedl na chwile zwykle wszystkie ostre przedmioty sa pochowane, taborety popodsuwane pod stoly i pokoje z ciezkimi rzeczami pozamykane .. rozciecie nie bylo glebokie .. a nooz najprawdopodobniej nie byl narzedziem ktoore wyrzadzilo jej krzywde ja stawiam na kant .. lub pekniecie skoory .. moja siostra proponowala jakis rentgen ale pani powiedziala ze to nic z moozgiem(raczej rdzen kregowy) .. ewentualnie jakis obrzek .. ale teraz niczego sie nie dowiemy .. za pare dni wszystko sie wyjasni kiedy wlasnie jak napisaliscie srodki uspakajajoce przestana dzialac i szok minie .. ja wierze ze wszystko bedzie dobrze .. choc jestem na siebie zla i nie potrzbuje zebyscie mnie dolowali ze jestem nieodpowiedzialna itp..  :cry:
Zapisane

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
jeSt zLe ..
« Odpowiedź #5 : 2005-01-07, 08:29 »
nie jestes nieodpowiedzialna, bo nie przewidzialas tego. jednak na przyszlosc radze usuwac wszystkie noze z zasiegu psa, najlepiej chybaby kupic/pozyczyc kennel i zostawiac tam psa, az troche "znormalnieje" i nie bedzie po wszystkim skakal..
Zapisane

mdp

  • Gość
jeSt zLe ..
« Odpowiedź #6 : 2005-01-07, 11:18 »
_Karolina
ja wiem, że bardzo trudno jest przewidzieć wszystko, co może się zdarzyć. nie obwiniaj się.
trzeba też wierzyć, że weterynarz zrobił wszystko, co może pomóc Twojej suni i że wszystko będzie dobrze. zakładam, że rana została zdezynfekowana, że pies dostał jakieś leki osłaniające, więc teraz trzeba tylko czekać, aż jej się polepszy. a dla własnego spokoju możesz jej zmierzyć temperaturę.
Zapisane

Aujeszka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2286
jeSt zLe ..
« Odpowiedź #7 : 2005-01-07, 11:36 »
Bardzo mi przykro z powodu Twojej suni  :( . Trzymam kciuki żeby wszystko bylo dobrze.
Zapisane

Gerda

  • Gość
jeSt zLe ..
« Odpowiedź #8 : 2005-01-07, 12:18 »
mam nadzieje, ze jednak wszystko dobrze sie skonczy :)
Zapisane

Forum Zwierzaki

jeSt zLe ..
« Odpowiedz #8 : 2005-01-07, 12:18 »

Staffka

  • Gość
jeSt zLe ..
« Odpowiedź #9 : 2005-01-07, 12:27 »
Tak to Prawda ze nie powinnas sie dolowac i obwiniac!
A my forumowicze nie powinnismy odrazu atakowac mówiac ze powinnas to przewidziec itd.
Poniewaz niezawsze sie o wszytkim pamieta w koncu jestesmy tylko Ludzmi!

Mam nadzieje ze twoja sunia sie z tego wylize i juz niedlugo znów bendziecie razem!
Pozdrówka! ;)
Zapisane

k_lap

  • Gość
jeSt zLe ..
« Odpowiedź #10 : 2005-01-07, 12:34 »
Bedzie dobrze, nie moze byc inaczej i tak nalezy wierzyc !!!
A jesli chodzi o myslenie kto jest odpowiedzialny, a kto nie... to uwazam, ze to nie czas i miejsce na tego typu "przemyslenia". Sadze, ze _Karolina_ zdaje sobie ze wszystkiego sprawe i takze trzeba przyjac do wiadomosci, ze nie zawsze mozna wszystko przewidziec i nie zawsze (zwlaszcza w panice) czlowiek zachowuje sie najrozsadniej.
Dlatego _Karolina_... nie mysl teraz o niczym innym, tylko o tym, zeby piesio doszedl do siebie. I nie daj po sobie poznac, ze cos jest nie tak. Psy bardzo wyczuwaja zly nastroj swoich wlascicieli..., oszczedz mu tego. I TRZYMAJ SIE !!!
Zapisane

_Karolina_

  • Gość
jeSt zLe ..
« Odpowiedź #11 : 2005-01-07, 15:16 »
Dziekuje za dobre słowa ..  :D dzis jest już dużo lepiej już chodzi choć, przewraca sie nie moze utrzymac roownowagi i b. szybko sie meczy .. jestem dobrej mysli, a przy niej nie mysle o niczym innym jak tylko o tym aby nic jej nie bolalo .. staram sie byc przy niej non stop .. odwolalam wszystko co zaplanowalam na weekend i spedzimy sobie dzionek w wiekszosci w domku.
Jestem pewna ze wet zrobiła wszystko co trzebabyło zajeła sie nami b. profesionalnie. Spytala kiedy sie to stało osluchala uszy poswiecila do oczek sprawdzala odruchy bezwarunkowe poozniej sprawdzala czy nie ma zadnej lapki zwichnietej lub zlamanej, zmierzyla goraczke, staplerka zszyla ranke zeby przyspieszyc gojenie (oczywiscie przedtem zdezynfekowala i dala znieczulenie) poozniej MAISHA dostala dwa zastrzyki jeden w 'pupe' a drugi w 'kark' .. moowila co to bylo ale ja bylam zbyt zestresowana zeby skupiac na tym uwage .. napewno siostra zapamietala ..
I w sumie to wszystko byloby wporzadku gdyby nie .. OCZY (nigdy nie miala ich tak smutnych) .. sa tak przerazliwie smutne .. nawet wtedy kiedy ogonek merda szalenie .. dla tak ruchliwego i entuzjastycznego psa to jest DRAMAT ..
Zapisane

mdp

  • Gość
jeSt zLe ..
« Odpowiedź #12 : 2005-01-07, 15:23 »
a jak kolejne wizyty u weta?
Zapisane

golden(ka)

  • *
  • Wiadomości: 5987
jeSt zLe ..
« Odpowiedź #13 : 2005-01-07, 15:24 »
_Karolina_ psinka jeszcze jest pod wpływem środków ;) Dobrze ze rana nie była głęboka bo mózg... no ale jak jest ok to będzie dobrze ;)
Oczka pewnie nie wyrażają radości bo nic radosnego się nie stało. Staraj się dla suni być taka jak zawsze i nie przesadnie się nia zachowywać bo po prostu to tylko będzie dla niej bardziej nerwowe. Bo jeśli przewodnik stada okazuje niezwykłą troske musi to oznaczać że jest coś nie tak. Baw się z sunią itp ;) Staraj się być naturalna a oczka "przejdą"  :wink:
Powodzenia i ucałuj Maishę od wszystkich forumowiczów :cmok:
Zapisane

_Karolina_

  • Gość
jeSt zLe ..
« Odpowiedź #14 : 2005-01-07, 18:24 »
Kolejnej wizyty u weta jeszcze nie było .. zapowiedziana jest na sobote lub niedziele .. nie chce jej jeszcze meczyc podrooza .. duzo spi odpoczywa .. nie mam sie za bardzo jak z nia bawic bo ne chce forsowac jej kregoslupa .. mysle ze jest cos nie tak z osrodkami koordynacyjnymi .. bo chodzic jako tako daje rade ale jest jak 'pijana' .. BEDZIE DOBRZE BO MOOSIY BYC DOBRZE  :wink:
ZaraSs poojde ja od WAS delikatnie i subtelnie ucalowac :D
Zapisane

Forum Zwierzaki

jeSt zLe ..
« Odpowiedz #14 : 2005-01-07, 18:24 »

pacuszka7

  • Gość
jeSt zLe ..
« Odpowiedź #15 : 2005-01-07, 19:00 »
bidulka, moja kiedyś sobie opuszek zacięła i niby nic, ale wiem jak wygląda pies po "gupim jasiu" :(
Zapisane

Apiska

  • Gość
jeSt zLe ..
« Odpowiedź #16 : 2005-01-07, 19:01 »
Jejq łezka mi aż poleciała, bo sobie wypbraziłam mojego Apicha w takiej sytuacji :( Ale dobrze, że już wszystko wporządku :) Ucałuj ją odemnie :cmok:
Zapisane

M0j0_J0j00

  • Gość
jeSt zLe ..
« Odpowiedź #17 : 2005-01-07, 21:02 »
Mam nadzieje ze z pieskiem bedzie ok a jakiej jest wielkosci ten pies lub jaka rasa?
Zapisane

Apiska

  • Gość
jeSt zLe ..
« Odpowiedź #18 : 2005-01-07, 21:09 »
Na dole jest adres to jej strony :)
Zapisane

_Karolina_

  • Gość
jeSt zLe ..
« Odpowiedź #19 : 2005-01-07, 22:04 »
Dzis mi rodzice powiedzieli zebym brala pod uwage mozliwosc ze moze tego nie przezyc .. :cry: mam nadzieje ze nie bedzie tak zle .. jak myslicie czy to dobry pomysl brac do niej teraz 9 letnia sunie? W sumie mama sie nie zgadza na nastepnego psa .. ale bardziej zastanawiam sie czy nie zrobilabym MAISHY krzywdy tym bo ona uwielbia sie bawic z psami ..

MAISHA to kundelek, choc ma cos z basenji'ego (tyle ze uszka opadniete i mniej znaczen bialych) uratowala ja moja mama przed schroniskiem..
Zapisane

Fredziaa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 385
jeSt zLe ..
« Odpowiedź #20 : 2005-01-08, 13:48 »
Wiem jak jest po głupim jasiu, bo Eris miał już zabieg udrażniania kanałów łzowych...

Będzie dobrze... Musi być...  :)
Zapisane

Forum Zwierzaki

jeSt zLe ..
« Odpowiedz #20 : 2005-01-08, 13:48 »

Dalmafreciak

  • Gość
jeSt zLe ..
« Odpowiedź #21 : 2005-01-08, 18:39 »
Karonilko, jak tam Moisha? :)
Zapisane

Stokrotka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1021
jeSt zLe ..
« Odpowiedź #22 : 2005-01-08, 18:47 »
o boże  tak mi szkoda twojego pieska, szcze scie że jej nie straciłaś. wcale nie uważam że to twoja wina.
Zapisane
„W tej chwili jest 6, 470, 818, 671 ludzi na świecie. Niektórzy z nich uciekają przestraszeni. Niektórzy wracają do domu. Niektórzy mówią kłamstwa, aby przetrwać dzień. Inni po prostu spoglądają prawdzie w twarz. Niektórzy są złymi ludźmi, w walce z dobrem, a niektórzy dobrzy walczą ze złem. Sześć miliardów ludzi na świecie. Sześć miliardów dusz. A czasami wszystko, czego pragniesz... Jest jedna”

Kostka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 13550
jeSt zLe ..
« Odpowiedź #23 : 2005-01-08, 19:44 »
Trzymam kciuki i Reks też trzyma za Maishe
Zapisane
emocjonalne kanapki

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
jeSt zLe ..
« Odpowiedź #24 : 2005-01-08, 19:58 »
Wszystko na pewno będzie ok!

Jedna rzecz, na przyszłość jak coś ODRAZU DO WETA, z miejsca, bez zastanawiania się...
Zapisane

Karletka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3339
  • . . . : : :})i({: : : . . .
    • WWW
jeSt zLe ..
« Odpowiedź #25 : 2005-01-08, 20:18 »
Ja też trzymam kciuki! Na pewno będzie dobrze! =]
Zapisane

Stokrotka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1021
jeSt zLe ..
« Odpowiedź #26 : 2005-01-08, 20:28 »
jest coraz lepiej, twój pies jest wspaniały przetrwał aż tyle
Zapisane
„W tej chwili jest 6, 470, 818, 671 ludzi na świecie. Niektórzy z nich uciekają przestraszeni. Niektórzy wracają do domu. Niektórzy mówią kłamstwa, aby przetrwać dzień. Inni po prostu spoglądają prawdzie w twarz. Niektórzy są złymi ludźmi, w walce z dobrem, a niektórzy dobrzy walczą ze złem. Sześć miliardów ludzi na świecie. Sześć miliardów dusz. A czasami wszystko, czego pragniesz... Jest jedna”

Kostka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 13550
jeSt zLe ..
« Odpowiedź #27 : 2005-01-08, 20:57 »
Dzielna sunia!!! Oby tak dalej!!!
Zapisane
emocjonalne kanapki

Forum Zwierzaki

jeSt zLe ..
« Odpowiedz #27 : 2005-01-08, 20:57 »

_Karolina_

  • Gość
jeSt zLe ..
« Odpowiedź #28 : 2005-01-08, 21:25 »
Dziekujemy :) Teraz sunia ma gorsze chwile, ona strasznie zle znosi to kiedy nie ma mnie w domu.. byla smutna ogonek jej sie rozprostowal nie chciala jesc.. jak przyszlam nakramilam ja dalam wody (wszystko trzba robic 'recznie') usmiechnela sie do mnie a teraz dalej odpoczywa :)
Zapisane

Stokrotka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1021
jeSt zLe ..
« Odpowiedź #29 : 2005-01-08, 21:56 »
jest  zdecydowanie wierna tobie
Zapisane
„W tej chwili jest 6, 470, 818, 671 ludzi na świecie. Niektórzy z nich uciekają przestraszeni. Niektórzy wracają do domu. Niektórzy mówią kłamstwa, aby przetrwać dzień. Inni po prostu spoglądają prawdzie w twarz. Niektórzy są złymi ludźmi, w walce z dobrem, a niektórzy dobrzy walczą ze złem. Sześć miliardów ludzi na świecie. Sześć miliardów dusz. A czasami wszystko, czego pragniesz... Jest jedna”
Strony: [1] 2   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.087 sekund z 28 zapytaniami.