Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 ... 18 19 [20] 21   Do dołu

Autor Wątek: Obóz z psem.  (Przeczytany 59750 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Kola

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3331
  • Nic nie dzieje się przez przypadek
Odp: Obóz z psem.
« Odpowiedź #570 : 2006-03-13, 12:17 »
zastanowie sie. Może spróbuje w Agility. Zaczne od Obiednice, ale będe przyzwyczajać ;)
Zapisane

aankaa93

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2169
Odp: Obóz z psem.
« Odpowiedź #571 : 2006-03-13, 12:17 »
Ej,a znacie jakieś stronki innych taki obozów??

Ponawiam pytanie ;) Bo ja nic konkretnego nie znalazłam :/
Zapisane

Kola

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3331
  • Nic nie dzieje się przez przypadek
Odp: Obóz z psem.
« Odpowiedź #572 : 2006-03-13, 12:22 »
a i oczywiscie jezeli małej będzie to pasowało, z wielka ostrożnościa ;)

Teraz będe sie skupiać na socjalizacji i wystawach.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Obóz z psem.
« Odpowiedz #572 : 2006-03-13, 12:22 »

Vizsla

  • Gość
Odp: Obóz z psem.
« Odpowiedź #573 : 2006-03-13, 12:41 »
Ja sie ciesze, ze na tym obozie beda tez elementy posłuszeństwa, no i agility oraz canicross :D I pierwszy termin wybralam ;)
Zapisane

KikerS

  • Gość
Odp: Obóz z psem.
« Odpowiedź #574 : 2006-03-28, 11:45 »
Drodzy Państwo.
Prawnie, teoretycznie, praktycznie, fizycznie i psychicznie mam zarezerwowane miejsce na I turnus 'obozu z psem' na mazurach   
teraz tylko musze wpłacić zaliczke 400zł

Jest tez możliwość dojechania pociągiem z Wrocławia pod opieką.. mielibyśmy zarezerwowany przedział dla 'psiarzy' tylko obawiam sie ze Forr.. nie wytrzyma tyle godzin :/ to bedzie ok. 12h jazdy pociągiem.. nie wiem. albo rodzice mnie zawiozą. musimy to obgadać.

(na razie wiem tyle co mi mama przez tel. powiedziała.. jak wróci z pracy to dowiem sie wiecej i jeszcze napisze )
Zapisane

Vizsla

  • Gość
Odp: Obóz z psem.
« Odpowiedź #575 : 2006-03-28, 13:41 »
Kika ja sie dowiem zaraz i pewnie tez wplace zaliczk ea I :) :cmok:
Zapisane

Emilka

  • Gość
Odp: Obóz z psem.
« Odpowiedź #576 : 2006-05-10, 19:43 »
Moi drodzy :D kto jedzie ze mna tu http://www.alpi.piasta.pl/stronka2.html
Zapisane

aankaa93

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2169
Odp: Obóz z psem.
« Odpowiedź #577 : 2006-05-10, 19:52 »
to jest obóz? Ja jedynie tam widze coś o szkoleniu :P
Zapisane

Emilka

  • Gość
Odp: Obóz z psem.
« Odpowiedź #578 : 2006-05-10, 19:56 »

IV PRACOWITE WAKACJE Z PSEM-

(14- 23.08.2006)

OBÓZ DLA POCZĄTKUJĄCYCH.



Zapraszamy wszystkich chętnych, którym nie bardzo wychodzi samodzielna praca z psami, czy też mają problemy ze swymi czworonogami, lub tych którzy dopiero zaczynają. Wszystkich którzy chcą pracować bez użycia siły fizycznej radzić sobie ze swoim psem. Pracujemy metodami pozytywnymi prezentując zbiór doświadczeń. Forma prowadzenia zajęć jest atrakcyjna i niekonwencjonalna.

Zajęcia teoretyczne i praktyczne uatrakcyjniają wakacyjne szaleństwa, wspaniałe zarówno dla właściciela jak i psa.

 "Wakacyjne- wakacje”, na które serdecznie zapraszamy.



 Zapewniamy wykwalifikowanych instruktorów z wieloletnim doświadczeniem:

·Maria Kuncewicz– tropienie, praca metodami pozytywnymi.

·Agnieszka Orłowska– behawiorysta, (praca z klikerem).

·Paweł Życiński– behawiorysta, (praca z klikerem).

·Alina Bendiuk- treser , praca metodami pozytywnymi.

·Dorota Smurawa- instruktor dogoterapii, animator zajęć integracyjnych.

·Piotr Smurawa– instruktor , (praca z klikerem).

·Dariusz Anużkiewicz– turystyka niekonwencjonalna.

 















 ... Oraz niezwykłe wakacyjne przygody:

·Bitwa na wodę, podchody na bagnie, zjazdy na linach, spektakle teatralne, wieczór magii,

jazda konna, zwiedzanie urokliwych zakątków Suwalszczyzny, pływanie dżonkami po jeziorach augustowskich, grzybobranie i co nam jeszcze do głowy wpadnie.



·Dzieci przyjeżdżające z rodzicami podczas naszych wakacji nie mają czasu na nudę.

Zapewniamy im opiekę.



·W imprezach czynny udział biorą psy , nie ma miejsca na marudzenie.

Wiek uczestników jest nieistotny. Niezwykła zabawa pochłania zarówno dzieci, osoby młodsze i starsze .Bilard czy tenis stołowy zapełnia wieczory.



Zakwaterowanie:



·Mieszkamy w ośmioosobowych pokojach z łazienkami w niezwykle malowniczej miejscowości koło Suwałk- Józefowie. Wraz z nami w pokojach, ”urzędują- baraszkują” psy.



Prośba organizacyjna:



·Prosimy uczestników obozu wcześniej powiadomić o „ trudnych dniach” u suczek.





Koszt obozów wraz z wyżywieniem:

·(dogoterapeutycznego, dla zaawansowanych, dla  początkujących)

Uczestnika  z psem wynosi:

1100zł (tysiąc sto zł.)



·Dziecka lub osoby towarzyszącej:

650 zł  (sześćset pięćdziesiąt zł.)

·Obozu dla wolontariuszy:

 700 zł  (siedemset zł.)



OPŁATA

·Przedpłata- 50 procent  opłaty obozu  należy wpłacić w terminie  do 30 .06.2006

  na konto:

Nr rachunku: PKO BP 19102013320000170202515690

Alina Bendiuk

ul. Piastowska 3B m 79

15-207 Białystok

·Pozostałe 50 procent kwoty opłacamy u organizatora na miejscu pobytu.



DRUK ZGŁOSZENIA – Prosimy przesłać do organizatora



Wszelkie pytania proszę kierować :

Alina Bendiuk

www.alpi.piasta.pl

e- mail: alpi@piasta.pl

tel. (085) 7412 469

tel. kom. 503 957303
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Obóz z psem.
« Odpowiedz #578 : 2006-05-10, 19:56 »

Nanami

  • Gość
Odp: Obóz z psem.
« Odpowiedź #579 : 2006-05-12, 18:30 »
A w jakiej to miejscowosci? Z checia bym zaczepiła sie na tropienie z Marią Kuncewicz.
Zapisane

Emilka

  • Gość
Odp: Obóz z psem.
« Odpowiedź #580 : 2006-05-12, 20:34 »
Jozefow kolo Suwalk
Zapisane

Kola

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3331
  • Nic nie dzieje się przez przypadek
Odp: Obóz z psem.
« Odpowiedź #581 : 2006-05-16, 19:46 »
Drodzy Państwo.
Prawnie, teoretycznie, praktycznie, fizycznie i psychicznie mam zarezerwowane miejsce na I turnus 'obozu z psem' na mazurach   
teraz tylko musze wpłacić zaliczke 400zł

Jest tez możliwość dojechania pociągiem z Wrocławia pod opieką.. mielibyśmy zarezerwowany przedział dla 'psiarzy' tylko obawiam sie ze Forr.. nie wytrzyma tyle godzin :/ to bedzie ok. 12h jazdy pociągiem.. nie wiem. albo rodzice mnie zawiozą. musimy to obgadać.

(na razie wiem tyle co mi mama przez tel. powiedziała.. jak wróci z pracy to dowiem sie wiecej i jeszcze napisze )

Co do Wrocławia i pod opieka :D
Roxy co do pojazdów to do wszystkiego sie przyzwyczaji nawet do tych 12 godzin/
Ale nie w tym roku
Zapisane

Kola

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3331
  • Nic nie dzieje się przez przypadek
Odp: Obóz z psem.
« Odpowiedź #582 : 2006-06-07, 20:26 »
Kochani szukam obozu na południe polski z posłuszenstwem najlepiej i osobe towarzyszaca z psem :D
Zapisane

Kola

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3331
  • Nic nie dzieje się przez przypadek
Odp: Obóz z psem.
« Odpowiedź #583 : 2007-02-24, 14:35 »
Kto w tym roku  wybiera się na Obóz z psem?

Jakie macie opinie o tym obozie http://www.zpsemnawakacje.pl/index.php?str=wiecej&t=1?
Zapisane

ReTrIvA

  • Gość
Odp: Obóz z psem.
« Odpowiedź #584 : 2007-02-25, 10:45 »
Czy to nie jest to samo, co na początku wątku [bodajże 2 czy 3 lata temu :D]

Bardzo chętnie bym pojechała, to byłyby świetne wakacje, ale... przeraża mnie cena... =/
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Obóz z psem.
« Odpowiedz #584 : 2007-02-25, 10:45 »

aankaa93

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2169
Odp: Obóz z psem.
« Odpowiedź #585 : 2007-02-25, 10:58 »
Ja bym się nad tym poważnie zastanowiła.
W necie jest sporo zarówno negatywnych,jak i pozytywnych opini o tym obozie,ale..
Przeszkody w agility podobno są dośyć niebezpieczne.Z resztą to widać - ciężkie,masywne i poprzeczka chyba zbyt stabilnie umocowana.
POza tym kiedyś ,jak była inna wersja strony tego obozu,były takie jakby sprawozdania z wyjazdu i ktoś pisał(i wcale nie jako sytuację złą O-o) m.in. coś tego typu : ....było strasznie gorąco.Pies leżał wyczerpany pod drzewem i nie chciał się ruszyć, więc zapytałam się pani X co mam zrobić.Powiedziała,żebym go 'podcięła' albo....(nie pamiętam co tu było...ale napewno nieprzyjemna rzecz..wręcz bym powiedziała 'brutalna' -_-)
Zapisane

Kola

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3331
  • Nic nie dzieje się przez przypadek
Odp: Obóz z psem.
« Odpowiedź #586 : 2007-02-25, 16:00 »
Co do agiliti-  i tak nie mam zamiaru z tym próbować,  z moim bernem wole niepróbować  skoków itd ;)

W każdym  razie czekam na opinie bo już kilka osób na ostatni termin udało sie namówić ;)
A znacie jakieś inne obozy? gdzieś nad morzem bardziej?
Zapisane

Vizsla

  • Gość
Odp: Obóz z psem.
« Odpowiedź #587 : 2007-02-28, 17:35 »
Czy w tym roku będzie też obóz z psem? :D
Jeśli tak to mam zamiar jechać. ;)
Zapisane

Kola

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3331
  • Nic nie dzieje się przez przypadek
Odp: Obóz z psem.
« Odpowiedź #588 : 2007-03-01, 11:32 »
Tak, już można rezerwować ;)
Ja szykuje się na ostatni termin gdyż tak nam Bernomaniaką pasuje, tylko chce dowiedzieć się czegoś od tych co byli. Najwyżej przejże dokładniej wątek ;)
Zapisane

Vizsla

  • Gość
Odp: Obóz z psem.
« Odpowiedź #589 : 2007-03-20, 20:36 »
Ja już na 100% jadę na obóz agility, organizowany przez klub agility FORT z Wawy. :)
Zapisane

Nanami

  • Gość
Odp: Obóz z psem.
« Odpowiedź #590 : 2007-03-22, 16:23 »
A ja sie zapisałam na liste rezerwowa innego obozu agility niedaleko Bielsko Białej, tez organizowany przez jakis klub z Wawy ;)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Obóz z psem.
« Odpowiedz #590 : 2007-03-22, 16:23 »

mysa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5659
  • ♥♥♥
Odp: Obóz z psem.
« Odpowiedź #591 : 2007-03-22, 17:35 »
Ja w ty, roku jade na obóz z psem, kierunek mazury ;)
Zapisane

Ninek

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2860
    • WWW
Odp: Obóz z psem.
« Odpowiedź #592 : 2007-03-22, 18:01 »
Chętnie bym pojechała z Majkiszonem ale mam inny obóz nakręcony. Może za rok...
Zapisane
Psy: Fox, Majka i Vega
Koty: Karmel i Mefisto
Szczury: Mia, Pcheła, Weszka, Zambia, Trufla, Mała Mi, LeeLee i Lilia

"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji." Mark Twain
http://szczury.dzs.pl - Klik ;)

Sudolineczka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3274
  • przyszły technik weterynarii :)
Odp: Obóz z psem.
« Odpowiedź #593 : 2008-03-01, 15:32 »
http://www.zpsemnawakacje.pl/  nie polecam czytałam trochę w necie i nie są to za pozytywne rzeczy, szczególnie opinie obozowiczów,

A znacie jakieś inne obozy z psem?
Zapisane

"Tu chodzi właśnie o to By być wokół tych, co są cenniejsi niż złoto"



http://www.krolewskidwor.pl/pseudohodowle.htm
PRZECZYTAJ KONIECZNIE JEŻELI NIE ZNASZ WARTOŚCI RODOWODU !

piotrs

  • *
  • Wiadomości: 3
Odp: Obóz z psem.
« Odpowiedź #594 : 2008-03-28, 23:22 »
http://www.zpsemnawakacje.pl/  nie polecam czytałam trochę w necie i nie są to za pozytywne rzeczy, szczególnie opinie obozowiczów,

Witam serdecznie. Przyznam, iż jest mi niezmiernie przykro czytać takie wypowiedzi nie poparte żadnymi konkretami. Nie rozumiem skąd tyle złej woli?
Ale ja się postaram odpowiedzieć konkretnie:

1. Wszystkie negatywne wypowiedzi zostały napisane przez osoby, które NIGDY NIE BYŁY NA NASZYM OBOZIE.

2. Równocześnie w tych samych dyskusjach są POZYTYWNE WYPOWIEDZI OSÓB KTÓRE NA OBOZIE BYŁY.
Dlatego napisałem że Sudolineczka wykazuje złą wolę i nie jest obiektywna – bo nawet w tym 20-stronicowym wątku bez trudu można znaleźć wpisy osób które na obozie były, jechały po raz kolejny i obóz polecają innym. To chyba dobrze o tym obozie świadczy, prawda?

3. W trakcie pięciu lat organizacji tych obozów wzięło w nich udziało przeszło 200 osób z psami. Nigdy nie spotkałem się z negatywną opinią o obozie prezentowaną przez jego uczestników! Oczywiście, nikt nie jest idealny. Na tylu uczestników ktoś może okazać się niezadowolony! Ale jak na razie takiej opinii w necie nie widziałem, ani nie słyszałem a zadałem sobie sporo trudnu i poczytałem wątki na temat naszych obozów na sześciu psich forach.
Uwagi najczęściej dotyczą jakichś drobnych kwestii, spraw organizacyjnych, stanu domków campingowych. Ale o tym sami informujemy uczestników już na wstępie, że domki nie są luksusem! Dzięki temu możemy w nich mieszkać z psami a każdy pies jeśli właściciel mu na to pozwoli ma swoje łóżko! (bo na ogół w domku pięcioosobowym mieszkają 2 osoby z 2 psami, wyjątkowo 3 osoby z psami jeśli się lubią i są łagodne).

4. Negatywne wypowiedzi dotyczyły przeszkód zauważonych na zdjęciach.
Wszystkie przeszkody zostały wymienione na nowe, bezpieczne, już dawno temu!

5. Negatywne wypowiedzi dotyczyły również opowiadania, zamieszczonego na naszej stronie, napisanego przez jedną z uczestniczek. Napisała o tym również aankaaa93 kilka postów wyżej.

Cytuję „były takie jakby sprawozdania z wyjazdu i ktoś pisał(i wcale nie jako sytuację złą m.in. coś tego typu : ....było strasznie gorąco.Pies leżał wyczerpany pod drzewem i nie chciał się ruszyć, więc zapytałam się pani X co mam zrobić. Powiedziała,żebym go 'podcięła' albo....(nie pamiętam co tu było...ale napewno nieprzyjemna rzecz..wręcz bym powiedziała 'brutalna' -_-)” koniec cytatu.

W przypadku tego opowiadania niestety występuje ten sam problem, co z opiniami osób które na obozie nigdy nie były. To tylko opowiadanie, czyjeś skróty, ważny też jest cały kontekst, w jakim zostały powiedziane te słowa - może to było potem skomentowane że to jest żart!!! Pamiętajcie, że to tylko opowiadanie!
Trzeba by być przy tej sytuacji, żeby przekonać się jak wyglądała "w całości". Skoro uczestniczka, która napisała to opowiadanie, wyjeżdżała na nasz obóz w kolejnych latach, więc chyba to o dobrze o tych obozach i instruktorach pracujących na nich świadczy.

Co do opowiadania - przecież to żadna sztuka dla Wandrusa spreparować kilka wymyślonych tekstów! A tak nie robimy! Opowiadanie niekoniecznie dokładnie odzwierciedla wszystko, poza tym nie znamy wszystkich szczegółów i lokalnej sytuacji!

Na przykład - na podstawie owego opowiadania ktoś w jakimś wątku komentował, że ćwiczenia agility są bezpośrednio po dwu czy trzygodzinnym spacerze do lasu, co powoduje że psy będą zamęczone, co świadczy oczywiście o tym, że obóz jest beznadziejny.
Tymczasem nie wiadomo, czy ów – tylko zaplanowany spacer rzeczywiście się odbył, a może spacer był bardzo krótki, lub skrócony, bo do lasu jest blisko a po spacerze ćwiczeń wcale nie było, albo były w odpowiednim odstępie czasu, a może do lasu jest tak blisko a na jego skraju w pobliżu jest zacieniona polana, tak że psy na takiej wyprawie nie mają jak się zmęczyć i tak dalej...  Program ustalany jest na bieżąco, zależnie od pogody i sytuacji a także uwag uczestników!

Podobnie ktoś, kto oczywiście nigdy nie był na obozie, wypowiadał się negatywnie o "ramowym programie dnia" opisanym na stronie. A program ma to właśnie do siebie, że jest ramowy. To znaczy ulega zmianom. Zajęcia odbywają się zależnie od pogody - w polskiej wakacyjnej rzeczywistości słońce nie zawsze mocno świeci - przykładem tego lipiec 2007, jakże różny od lipca 2006! Jeśli jest gorąco i jest upał zajęcia są odpowiednio modyfikowane!

Uważam, że na wszelkie tematy (nie tylko tego obozu) w takich dyskusjach powinny się wypowiadać osoby, które uczestniczyły w danych imprezach. I to w miarę konkretnie, na przykład: byłem(am) tu i tu, nie podobało mi się to i to.
Wtedy można taką sprawę wyjaśnić, skomentować, uzasadnić lub przedstawić kontrargumenty.
A nie „ktoś gdzieś coś napisał i dlatego obóz mi się nie podoba”.

A do Sudolineczki mam na koniec specjalną propozycję.
Pojedź na nasz obóz, na wybrany turnus w lecie 2008. Zapłacisz za niego tylko zaliczkę 200 złotych. Resztę zapłacisz dopiero w połowie obozu, jeśli uznasz że obóz jest fajny, zorganizowany dobrze i zgodnie z przedstawioną ofertą (oczywiście liczę na Twoją uczciwość). Te warunki potwierdzimy oficjalnie w umowie-zgłoszeniu. No i zdasz potem sprawozdanie ze swojego udziału w obozie na tym forum... Jeśli zaś podtrzymasz swoją negatywnąa opinię zwrócimy Ci nawet kwotę zaliczki. Oczywiście na obozie będziesz mile widziana i nikt poza mną nie będzie wiedział o naszej umowie.

Z pozdrowieniami Piotr Salecki, Wandrus
Jeśli ktoś chce zadać jakieś pytania na temat obozu http://www.zpsemnawakacje.pl to chętnie odpowiem meilowo piotr@wandrus.com.pl, można też wysłać mi smsa pod numer 501 647 139 - oddzwonię.

A tutaj są zdjęcia z obozów w 2007 roku: http://www.wandrus.com.pl/index.php?id=mig&currDir=./Zdjecia%202007%20-%20obozy%20stacjonarne/OZP%20-%20Z%20psem%20na%20wakacje
« Ostatnia zmiana: 2008-03-29, 10:00 autor IBDG »
Zapisane

Kola

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3331
  • Nic nie dzieje się przez przypadek
Odp: Obóz z psem.
« Odpowiedź #595 : 2008-03-29, 12:35 »
Witam,
Zostałam poproszona o opinię.
Byłam na ostatnim turnusie w 2007 roku (15.08.07-28.08.07) z suką Berneńczyka.
 
Cytuj
Uwagi najczęściej dotyczą jakichś drobnych kwestii, spraw organizacyjnych, stanu domków campingowych. Ale o tym sami informujemy uczestników już na wstępie, że domki nie są luksusem! Dzięki temu możemy w nich mieszkać z psami a każdy pies jeśli właściciel mu na to pozwoli ma swoje łóżko! (bo na ogół w domku pięcioosobowym mieszkają 2 osoby z 2 psami, wyjątkowo 3 osoby z psami jeśli się lubią i są łagodne).
Rzeczywiście o domkach można dyskutować, ale ja wybierając się na ten obóz nie nastawiałam się na luksusy. łóżka było ok, ale w ścianach były dziury, okna wybite pozaklejane drewnem, szpary w drzwiach balkonowych no i szafa dość prymitywna.
Najbardziej nie podobało mi się to, iż wychodząc gdzieś bez psów, one zostawały same w domkach gdzie było gorąco i duszno - a nasze (koleżanka z domku również miały berna) na wysoką temperaturę są wrażliwe- mimo iż wówczas na stronie było napisane, że będą pod opieka ;).

Przydałoby się również dać na stronie informacje, że należy mieć przy sobie jakieś przyrządy do sprzątania po psie. Np. ja mieszkam na wsi i na spacerze (łąki i pola) nie mam obowiązku po psie sprzątać, więc nie byłam przyszykowana.
Poza tym nie pomyślała się o tym, gdyż obowiązek sprzątania po psie dopiero wchodzi i mało kto tego przestrzega.
 Wiele osób odchody zbierały do  foliowych woreczków- jak wiadomo- długo rozkładających się.

Cytuj
Na przykład - na podstawie owego opowiadania ktoś w jakimś wątku komentował, że ćwiczenia agility są bezpośrednio po dwu czy trzygodzinnym spacerze do lasu, co powoduje że psy będą zamęczone, co świadczy oczywiście o tym, że obóz jest beznadziejny.
Myśmy mieli tylko jeden wspólny spacer. Po prostu, po pierwszym nie zgodziliśmy się na kolejne.
Na obozie mieliśmy dwie suki z cieczką(koleżanki dzwoniły się i pytały czy mimo to mogą przyjechać) i jednego agresywnego psa wobec innych z którym właścicielka nie mogła sobie poradzić, więc nie było mowy o spuszczeniu ich. Poza tym, Panie wymyśliły spacer tuż po zajęciach z Agility gdy psy były zmęczone, a niektóre o tej porze dostawały posiłek. Sami chodziliśmy na spacery.

Co do toru agility, to nawet panie przyznał, że nie jest idealny- chodzi szczególnie o ten drewniany na korcie, gdzie opona nie nadaje się do ćwiczeń, dlatego z niej nie korzystaliśmy i nie mieliśmy tunelu, wiec panie same go zrobiły :D.
Ale zajęcia były przystosowane do psa, były też oddzielne hopki na których ćwiczyliśmy stopniowo, zanim przeszliśmy na tor.

Na stronie, w zeszłym roku była też informacja, że wykłady są robione np. przez weterynarza czy  inne osoby z kynologicznego świata.
Wszystkie wykłady robiła Pani która szkoliła nasze psy i były one  podstawowe, ale nie można dużo się spodziewać, tym bardziej, ze przeważnie były osoby które miały dość słabą wiedzę o psach, a  my od lat siedzimy w kynologi. Było też napisane, ze będą zajęcia z wystawiania.
Panie nie miały w tym zakresie żadnego doświadczenia, a że dwie dziewczyny z obozu wybierały się  na wystawę do Białegostoku, to one przeprowadzały te zajęcia - taka niby wystawa ;).

Szkolenie, no cóż. Były psy na różnych poziomach. 4 suki berneńczyki były już po szkoleniu na PT, a dwie go zdały, natomiast reszta albo była po psim przedszkolu, albo w ogóle nie miały szkolenia, dlatego Pani albo rozdzielała nas na grupki i latała miedzy jedna a drugą, albo byliśmy razem i powtarzaliśmy z nimi, czy też robili zajęcia we własnym zakresie ucząc psy sztuczek.

 Jeśli chodzi o ubikacje i prysznice, to bez zaszczerzeń. Zawsze czysto.
Jedzenie również było dobre i obfite, że po prostu nie mogliśmy chodzić głodni, dostawaliśmy również deser w postaci jakiegoś batona, loda czy owoca  :D
Kto miał zgodę, mógł również wyjść poza ośrodek i samemu kupić sobie coś w sklepie.
 Chodziliśmy również na plaże bez psów gdzie kto chciał to się kapał, a kto nie to siedział i np. rozwiązywał Sudoku czy robił bransoletki z muliny :P
Problem był tylko z plażą dla psów, gdyż jej nie było.
Jednak na nasza prośbę Panie załatwiły nam godzinkę po obiedzie na plaży windsurfingowców  :).

Były dyskoteki, ognisko i wyjście do kina.
Na dyskoteki nie chcieliśmy chodzić, na ognisko też nas nie ciągnęło, do kina większość osób z obozu poszła, ale wrócili bo było zamknięte.
 Po prostu wolałyśmy zostać z psami.

Co mogę powiedzieć na koniec.
Tak wiec wybrałam się na ten obóz z obawami gdyż, mam złe doświadczenia co do normalnych kolonii. Nie powiedziałabym, że pod względem warunków na nich było lepiej, nie mówiąc o towarzystwie.
Bądź co bądź, jak masz dobre towarzystwo to wszędzie można się dobrze bawić.
Tak też było na obozie.
Mieliśmy te same tematy, a przede wszystkim psy, a wypaliło to tym bardziej, że wcześniej się w z czterema dziewczynami umówiłyśmy na ten obóz.
Wiele osób mogło się przekonać jak to jest gdy samemu musisz non stop zajmować się swoim psem- karmić, wyprowadzać, pilnować, uczyć, pielęgnować.
Uczy to tez odpowiedzialności i pokazuje, ze nie jest to łatwa sprawa.

Ciesze się, ze taki obóz powstał. Są oczywiście obozy szkoleniowe, ale przeważnie dla agilitowców, poza tym jest zróżnicowanie wiekowe i myślę, ze przeważają dorośli, a wiadomo kto z kim lepiej się dogada.
Mimo wszystko podobało mi się  i koleżanka z obozu też nieraz mi pisze, że mimo wszytko  było fajnie i pojechałaby jeszcze raz. Ja również, gdyby było bliżej, gdzieś w górach, gdyż wszystkie jesteśmy z południa polski i musieli nas rodzice dowozić.

 
Zapisane

piotrs

  • *
  • Wiadomości: 3
Odp: Obóz z psem.
« Odpowiedź #596 : 2008-03-29, 15:47 »
Dzięki! Nareszcie konkretna wypowiedź uczestnika.
Co do Twoich spostrzeżeń dotyczących realizacji obozu - postaramy się wziąć je pod uwagę.
Kilka moich informacji pod Twoimi uwagami:

"Najbardziej nie podobało mi się to, iż wychodząc gdzieś bez psów, one zostawały same w domkach gdzie było gorąco i duszno - a nasze (koleżanka z domku również miały berna) na wysoką temperaturę są wrażliwe- mimo iż wówczas na stronie było napisane, że będą pod opieka"
Z tym jest chyba największy problem i w zasadzie chyba nie ma dobrego rozwiązania. W tym roku będzie jasno określone, że pieski są cały czas pod opieką swoich właścicieli, a w czasie ewentualnych wyjść uczestnicy opiekują się nimi zmianowo. Albo alternatywą będzie rezygnacja przez uczestnika z wyjścia do miasta czy na kąpielisko, chociaż myślę że da się to rozwiązać na zasadzie "najpierw ja popilnuję Twojego psa a potem Ty mojego".

"Na obozie mieliśmy dwie suki z cieczką(koleżanki dzwoniły się i pytały czy mimo to mogą przyjechać)"
Tu mamy wielki problem. Rodzice proszą żeby przyjąć uczestników, że wszystko już załatwione, że cieczka się kończy itp. I co tu zrobić? Być zasadniczym i powiedzieć nie czy mimo to pozwolić przyjechać na obóz? Oto dylematy organizatora...

"Przydałoby się również dać na stronie informacje, że należy mieć przy sobie jakieś przyrządy do sprzątania po psie."
Już wstawiłem taką informację.

"Problem był tylko z plażą dla psów, gdyż jej nie było. Jednak na nasza prośbę Panie załatwiły nam godzinkę po obiedzie na plaży windsurfingowców"
Plaża windsurfingowców jest plażą wykorzystywaną przez Wandrusa i dostępną w razie potrzeby dla wszystkich obozów, nie tylko windsurfingowych. I tutaj rolą kierowników jest właśnie dogadać się między sobą, jak korzystać wspólnie z tej plaży (co nastąpiło - i dobrze). Oczywiście jest jeszcze osobne kąpielisko strzeżone przez ratowników WOPR.

"Mimo wszystko podobało mi się  i koleżanka z obozu też nieraz mi pisze, że mimo wszytko  było fajnie i pojechałaby jeszcze raz. Ja również, gdyby było bliżej, gdzieś w górach, gdyż wszystkie jesteśmy z południa polski i musieli nas rodzice dowozić."

Cieszę się że chciałybyście się wybrać jeszcze raz.
Jeśli chodzi o dojazd na obozy z psem będzie w tym roku sprawa rozwiązana:

..:: DOJAZD ZORGANIZOWANY NA OBÓZ
Od 2008 roku organizujemy zorganizowany dojazd na nasze obozy
autokarem z: Krakowa, Katowic, Częstochowy, Łodzi, Warszawy,
pociągiem z: Wrocławia, Leszna, Poznania, Gniezna, Torunia, Szczecina, Koszalina, Słupska, Lęborka, Gdyni, Gdańska, Malborka, Tczewa, Elbląga, Olsztyna.

Szczegółowe godziny dojazdu
podamy uczestnikom który zapiszą się na obóz. Telefony do pilota jadącego z grupą będą dostępne na dzień przed wyjazdem w biurze Wandrus 022 828 34 24.

Informacje o dojeździe pociągiem
Dojazd odbywa się w przedziałach zarezerwowanych w całości dla uczestników obozów Wandrusa. Staramy się rezerwować tyle przedziałów, żeby nie wszystkie miejsca były zajęte.
Ponieważ według przepisów z psem powinna jechać osoba pełnoletnia - obowiązki te na czas przejazdu przejmuje pilot jadący z grupą. W czasie długiego przejazdu - np. ze Szczecina - należy wziąć pod uwagę brak możliwości wyjścia z psem z pociągu za potrzebą, a nawet jeśli pociąg ma dłuższy czas postoju na jakiejś stacji - że czas ten się skróci na przykład ze względu na opóźnienie pociągu
W zeszłym roku osoby z psami jechały np. z Leszna (wyjazd o 09.42 dojazd na Mazury 17.40) a pociąg po drodze w zasadzie nie ma dłuższego postoju i wszystko odbyło się bez problemów.

Informacje o dojeździe autokarem
Staramy się - (choć tego nie gwarantujemy) - jeśli będzie to możliwe - tak rozwiązać rozsadzenie osób w autokarze aby osoba jadąca z psem siedziała sama na podwójnym siedzeniu. Takie rozwiązanie sprawia, iż inne dzieci jadące tym samym autokarem na inne obozy Wandrusa nie muszą siedzieć tuż obok psa a osoba jadąca z psem ma więcej przestrzeni do dyspozycji i nikt psa nie będzie deptał po nogach. Podczas przejazdu są organizowane postoje i można wtedy wyjść z psem z autokaru na krótki spacer.

Pozdrowienia, Piotr
Zapisane

Kola

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3331
  • Nic nie dzieje się przez przypadek
Odp: Obóz z psem.
« Odpowiedź #597 : 2008-03-29, 20:31 »

"Na obozie mieliśmy dwie suki z cieczką(koleżanki dzwoniły się i pytały czy mimo to mogą przyjechać)"
Tu mamy wielki problem. Rodzice proszą żeby przyjąć uczestników, że wszystko już załatwione, że cieczka się kończy itp. I co tu zrobić? Być zasadniczym i powiedzieć nie czy mimo to pozwolić przyjechać na obóz? Oto dylematy organizatora...
W sumie jeżeli  dziecko potrafi poradzić sobie z psem i je upilnować to nie ma problemu.
W końcu dziecko się szykuje i wszystko jest opłacone. Jednak ja patrze z punktu widzenia właśćciela suki.
Koleżanki, których suki miały wówczas cieczke w ogóle nie spuszczały swoich suk i trzymały zdala od psów, poza tym miały srodki maskujące cieczkę. Natomiast kolega hormonalnie cieczkę przesuwał, co jest dość ryzykowne, a szkoda narażać psa, a tym bardziej wystawowego na ropomacicze.
Gorzej właśnie psy miały, a było ich kilka.  Jeden się przyzwyczaił, ale bez bójek się nie obyło, zresztą nie tylko pomiędzy psami.

Cytuj
Albo alternatywą będzie rezygnacja przez uczestnika z wyjścia do miasta czy na kąpielisko, chociaż myślę że da się to rozwiązać na zasadzie "najpierw ja popilnuję Twojego psa a potem Ty mojego".
To dobrze. My raz mieliśmy sytuacje, że chociaż nie chciałyśmy iść na plaże by zostać z psami, to musiałyśmy iść. Ale potem jak np. było wyjście do kina, to Panie pozwoliły nam zostać ;)

Aby wybrać sie jeszcze raz, musiało by się towarzystwo zebrać a w tym roku nie da rady ;)

Jeszcze informacja ze strony:
Cytuj
Z kolei po otwarciu okien pieski teoretycznie mogą z domku "umknąć".
Jeśli są duże, pomysłowe i potrafią wysoko skakać :lol:
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Obóz z psem.
« Odpowiedz #597 : 2008-03-29, 20:31 »

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Obóz z psem.
« Odpowiedź #598 : 2008-04-02, 14:58 »
Cytuj
Tu mamy wielki problem. Rodzice proszą żeby przyjąć uczestników, że wszystko już załatwione, że cieczka się kończy itp. I co tu zrobić? Być zasadniczym i powiedzieć nie czy mimo to pozwolić przyjechać na obóz? Oto dylematy organizatora..

szczerze mowiac - nie powinno byc tu zadnego dylematu - rozumiem, ze chcecie zarobic, jednak suka z cieczka, na obozie gdzie sa inne psy to nie jest po prostu "niedogodnosc" - i to nie chodzi o to, ze cos mogloby taka suke pokryc, ale o to, ze  psom, samcom, potrafi naprawde porzadnie odbijac gdy w poblizu znajduje sie suka z cieczka - a to stanowi juz realne zagrozenie - chociazby tym, ze psy uczestnikow sie pogryza, nie wspominajac juz o fakcie, ze podniecenie psa (szczegolnie duzych ras) + upal (na ktory mozna liczyc, ze wzgledu na pore roku) moze sie po prost skonczyc tym, ze serce psa nie wytrzyma...

Dlatego sprawa z sukami majacymi cieczke powinna zosrtac rozwiazana w ten sposob, ze chocby rodzice nie wiadomo jak prosili - kategoryczne NIE.
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Kola

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3331
  • Nic nie dzieje się przez przypadek
Odp: Obóz z psem.
« Odpowiedź #599 : 2008-04-02, 23:50 »
Ale  w takim wypadku co zrobić?
Przesuwać cieczkę u suki?
Czy w ogóle nie jechać?
Wtedy trzeba by było zwracać kasę i wszystkie plany wakacyjne w gruzach. Chyba, ze umówić się na inny turnus, późniejszy o ile jest miejsce i o ile jeszcze taki jest.
Bo patrząc z drugiej strony to osoby z psami miały trochę 'rozwalony' obóz.
Psy nie mogły się skupić na szkoleniu, a nawet zbliżyć do siebie.
Zapisane
Strony: 1 ... 18 19 [20] 21   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.135 sekund z 28 zapytaniami.