Wiesz.. odpoweidzialnie to to nie jest . Ja rozumiem ,ze swietnie sie bawilas. Ale pomysl, chociaz raz o rodzicach , ktorzy sa dopowiedzialni za Ciebie. Jest duzo tragedii, mase "dziwnych" ludzi na swiecie. Oczywiscie ,ze nie wywoluje sie wilka z lasu. Ale , gdyby cokolwiek sie stalo podczas pobytu w klubie, . Nie wiem, pozar, bijatyka, gwalt. wszystko jest mozliwe. To Rodzice pierwsze krok, w poszukiwaniu Ciebie, skieorwaliby do twojej Kolezanki. Nawet nie wiesz jakie konsekwencje poniesliby rodzice , nie wiedzac gdzie Ty naprawde jestes i z kim jestes . To nie jest dobry sposob.