Moja kotka 3-letnia jest agresywna do kociaków (jej dzieci) ,a ostatnio i do mnie. Do niedawna była łagodna. Kiedy jej małe już przestały być przez nią karmione ona zaczęła normalnie je maltretować.
Kiedy przechodzą koło niej spokojnie ta rzuca się na nie i zawsze od niej oberwą łapą, lub siedzi i cały czas fuka na nie. Dlatego woli siedzieć na dworzu niż w domu z kociakami. W domu jest tylko na chwilę w dzień, ale jest za to całą noc. Wtedy śpi ze mną ,a maluchy są w osobnym pokoju. Bo tylko tak jest spokój, kiedy ona ich nie widzi.
Od kilku dni jest agresywana też do mnie. Kiedy do niej podchodzę, aby ją pogłaskać to ta sie rzuca na mnie i mnie drapie. Dziś rano kiedy się obudziłam ona leżała koło mnie wyciągnęłam rękę by ją pogłaśkać a ona mnie podrapała. Później oberwało się mojej córeczce
Już nie wiem co z nią zrobić. Jaka może być przyczyna takiego zachowania?? Najbardziej boję się o moją córeczkę. Czy jej kociaki tak na nią wpływają ??