Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Koty, kotki, koteczki => Wątek zaczęty przez: Blanka w 2004-07-19, 18:48



Tytuł: Piękne, ale trujące!
Wiadomość wysłana przez: Blanka w 2004-07-19, 18:48
Właśnie znalazłam w necie info o roślinach które są trujące dla kotów. Wiedziałam, że bluszcz jest trujący ( dla dzieci również) ale nie miałam pojęcia, że moja ukochana Diffenbachia i draceny też. No cóż wolę mieć kota niż kwiatki  :petting:


oto link do trujących kwiatków
http://bemol.komnata.pl/klub/rosliny.php
sprawdzcie może u Was też są jakieś niebezpieczne dla kota rośliny.
Moje koty mają powtarzające się zapalenia jamy usten...może od tych kwiatów. Jutro je  oddam.... oczywiście kwiaty  :P


Tytuł: Piękne, ale trujące!
Wiadomość wysłana przez: Cathleen w 2004-07-20, 09:44
Tak, tak. Z diffenbachią trzeba uważać - nie tylko jak w domu są koty, również gdy mamy małe dzieci, które wszystko biorą do ust.


Tytuł: Piękne, ale trujące!
Wiadomość wysłana przez: Sal w 2004-07-28, 13:51
Ja nie znam nazw swoich kwiatów. Poza paprociami i bluszczem. I co mam, biedna, począć?  ;)
Dodam, że kwiaty stoją poza kocim zasięgiem, bo za bardzo kiedyś Krawatek ukochał bluszcza. Z tym, że go nie zjadał, tylko mościł sobie legowisko.


Tytuł: Piękne, ale trujące!
Wiadomość wysłana przez: Blanka w 2004-07-28, 13:59
Salamandro dobrze, że tylko mościł sobie posłanie bo Bluszcz Pospolity i jego odmiany (Hedera Helix) są dla kitków trujące  ;)