Forum Zwierzaki

W sobotę pojechałam z tatą do Carrefoura po myszkę.Bez zgody mamy.Tata myślał że mama się zgodziła.Była "moja"myszka.Patrzyłam na płeć i wynioskowałam że to samiczka.Mogłam się jednak spytać o płeć...Ale nie.Kupiłam myszkę.W domu była awantura.Mili i Chrumcia myszkę przyjęły życzliwie.Miały być razem w klatce,bo akwarium niestety się nie nadaje.A mysz okazała się samcem.Nazwałam GO od razu Makelyskiem..Mam nadzieję że nie zapłodnił Mili albo Chrumci.W sobotę przeniosłam go z klatki do małego,plastikowego pojemniczka.Dałam miskę z wodą,rurkę i rozrzucone jedzenie(miska z jedzeniem zajęłaby za dużo miejsca).Dałam wszystkie rodzaje smakołyków jaki mam.W niedzielę zmieniłam mu mieszkanie na karton.A wczoraj dostał jeszcze jedeen karton.Połączyłam oba rurką.Ma teraz mysią willę.I chyba go zatrzymamy.Muszę mu kupić jakąś klatkę.Ale nie wiem kiedy...

Może i nie są one zapłodnione :bezsilny:
Makelysek- fajne imie dla myszki  :wink:
Mogłaś się zapytać :niom:
Chociarz oni często się mało znają za rożróznaniu płucicu małych zwierząt :idea:
Miałem samice którą miała być samcem i jeszcze do tego w ciąży :lol:

Makelysek - nie Makelyski ;).

Obawiam się, że ta katronowa " willa " może skończyć swój żywot dziurą w jednej ze śnian i ucieczką myszki.

Pomyslałabym o czyms trwalszym ( czego ząbki myszy nie przegryzą ) do czas aż nie kupisz klatki.

Ale co?Słoja dużego nie mam niestety...

Słoik nie za bardzo...myszka od chodzenia w kółko dostanie kręćka....
Proponowałabym cos o kształcie prostopadłościanu, coś plastikowego...napewno masz takki pojemnik. Kartonik jest naprawde ryzykowny...a chyba nie chciałabyś aby Twój ogonek wyszedł na spacer i już z niego nie wrócił ? :roll:

W sobotę pojechałam z tatą do Carrefoura po myszkę.Bez zgody mamy.Tata myślał że mama się zgodziła.

Nie chce mi się robić kazania.
Po pierwsze - po kiego kupowałaś myszkę?
Po drugie - trzeba mieć trochę doświadczenia i kontaktu z dwiema płciami, żeby je potem rozróżnić.
Po trzecie - bez zgody choć JEDNEGO domownika lepiej nie kupować zwierzęcia.
Po czwarte - trzeba zawsze przyjąć wszelkie mozliwości, w tym odmienną płeć nowego zwierzęcia od pozostałych /jeśli zakładamy że kupujemy osobnika tego samego gatunku jaki już jest u nas w domu/, a zatem należy zaopatrzyć się w klatkę/akwarium lub DUŻY transporter.
Kartonowe pudełko.. Chyba zrobię kiedyś zdjęcie takiemu pudełku, w które facet władował mi kosza. W ciągu 10 minut powstała wielka dziura, z której gryzoń spokojnie mógł wyjść..

Kupowałam myszkę,bo bardzo chciałam mieć trzecią...A samce kiedyś miałam.Zresztą Makelyskowi wogóle nie wystawało wiecie co...Dopiero potem przy Mili i Chrumci...

Zresztą Makelyskowi wogóle nie wystawało wiecie co...

  :rock: :hehe: :hyh: to ładnie masz.

Kupowałam myszkę,bo bardzo chciałam mieć trzecią...

Ja bym chciała mieć słonia w karafce, nie wiesz gdzie można owego kupić ?

Jak tam kartonowa willa ? Nadal trzymasz mysz w kartoniku  8) ? Szczerze jej współczuje.....ta chłonność papieru, zapach moczu...na miejscu myszki wolałabym siedzieć w sklepie zoologicznym w akwarium w którym panowały w miare przyzwoite warunki niż w ..................................... kartonie.

Tak jak Karooola napisała :

a zatem należy zaopatrzyć się w klatkę/akwarium lub DUŻY transporter.

I miała racje. :wink:

Nie sądze ze jest mu tam źle...

Nie sądze ze jest mu tam źle...

 

To jest Twoje zdanie...nie Twojej myszki. Więc pozwól że Ci nie uwierze.

Rozmnażacz, który trzyma 12 szczeniaków w malutkim, kartonowym pudle i ich matkę zamyka w łazience też uważa, że nie jest im źle.. Dołączam się więc w tym momencie do AziS. Zwierzak, to istota która czuje i też ma swoje potrzeby, ale chyba nie wszyscy to rozumieją. Powtarzam: potrzeba dużego doświadczenia żeby odróżnić płeć, tymbardziej u małych gryzoni, u których takie łatwe to nie jest.

I kupując kolejne zwierze....należy wziąc pod uwagę fakt iż zwierzęta sie nie polubią....nalezy miec zapasową klatkę bądź akwarium.....a przede wszystim dokładnie przemysleć kupno kolejnego zwierzaka. Już nie wnikam w zgode rodziców bo każde dziecko posiada taki dar, aby przekupic rodziców  :lol: Czesto jest tak, że dziecko( często nawet dorośli ) robi cos pod wpływem impulsu....a potem są tego konsekwencje. Tutaj macie żywy tego przykład. Nieodpowiedzialności.

Co teraz zamierzasz zrobic z biedną myszką, której pozostało mieszkac w kartonie ?

Oj, dajcie już spokój... ;) Natte wie że postąpiła nieodpowiedzialnie i kombinuje pieniądze na klatkę, więc lada chwila myszka będzie miała domek. A Natte już wie jak się kończą takie decyzje i zapewne wiecej tego nie zrobi. Mięjmy nadzieję, że z myszką będzie ok.

Charon już przestaje  8)

Ale miałam dzisiaj sen.Ze w mojej szufladzie znalazłam dwie 20-złotówki i 5 zł.I miałam na klatkę dla Makelyska.Na razie kombinuję.PS:Makelysio pogryzł trochę podłogę kartonu,ale na szczęscie nie ścianki...

Ja miałam podobnie...pojechałam do sklepu po samiczke,babka powiedziała że napewno nie jest w ciąży...wzięłam ją do domu i po 2tyg. urodziło sie 6 kluch!!!!!! =]
Nie należy ufać sprzedawcą...zrobią wszystko żeby sie pozbyć zwierzaka...

Szczerze mówiąć nigdy przniegdy nie kupilabym zwierzaka w markecie.
wogle zgadzam się z Karooolą.

No własnie najbezpieczniej od kogoś... ;) Mam myszy i chomika od prywatnej łosoby i wyszłam na tym dobrze... :) No i bez wspierania budżetu zoologów... :) Polecam!

No tak, ale z tej wypowiedzi:

Patrzyłam na płeć i wynioskowałam że to samiczka.Mogłam się jednak spytać o płeć...Ale nie.Kupiłam myszkę.

wnioskuję, że to Natte sprawdziła płeć, nie sprzedawca. Zatem w tym przypadku to nie on zawinił, chyba że źle wydedukowałam ;)

No właśnie o to chodzi, że Natte uważa, że powinna spytać. Zawsze miałaby drugą opinię, ale i sprzedawca mógłby się pomylić.

W tej chwili gdybanie nic nie da ;) Pozostaje mieć nadzieję, że Natte jak najszybciej kupi klatkę i będzie tam trzymać mysz.

Nie wydzierajcie się tak na Natalie. Człowiek podobno ucz sie na błędach nie ?? Zrobiła bład i co ma zrobić wyżucić mysz ??
Kupi klatke i będzie dobzre zobaczycie. Nie macie na nią krzyczec tylko jej doradzac wspeirac po to forumpzreciesz jest.

człowiek uczy się na błedach - owszem, jednak powinien pomyśleć zanim za jego błąd zapłaci jakieś zwierze, kupi klatkę, mysz bedzie miała dobrze - ok. jest to możliwe, jednak jeśli zdążyła zapłodnić samice? co wtedy bedzie?

To wtedy będą małe, niechciane myszątka  :(

Ja nie rozumiem, myszy mam po raz pierwszy ale nie sposób pomylić myszy samiczki z samcem. Kiedy znalazłam Mysz-Mysza odrazu widziałam że to samcol i kiedy dokupiłam druga też nie było żadnego problemu z rozpoznaniem no chyba że ktoś zdecydowanie nie widzi co sie ciągnie myszy po ogonem, a to naprawde wyrażnie widać.

ekoteczka - jeśli mysz jest młoda, to nie ciągnie niczego... o pomyłkę w sumie nie jest trudno jeśli nie bardzo sie człowiek zna i kieruje się tylko i wyłącznie jednym narządem (ewentualnie mówiąc wprost - jajkami)

Jesli zapłodniła smaiczki to tak no cóz urodziny. Kiedy juz urosna da osobno samce i samiczki. I co macie jakis jeszce problem ??

1. jeśli samiczka została zapłodniona to będzie musiała załatwic sobie trzecią klatkę dla tej niezaplodnionej.
2. jesli samiczka urodzi, bedzie musiala bardzo starannie znaleźc odpowiedni moment na oddzielenie mlodych od matki - gdy tylko przestaną ssać i zanim nie zaczna sie rozmnazac.
3. nawet jeśli je pooddziela - istnieje ( w tym przypadku bardzo duze) ryzyko, że nie rozpozna prawidlowo płci - a wiadomo co to bedzie oznaczac.
4. jeśli nawet uda sie odpowiednio rozdzielić, bedzie musiala liczyc sie z tym, ze "nagle" zacznie znajdowac w klatkach "połówki" myszek, albo zaczna po prostu znikać (kanibalizm ze wzgledu na zbyt duże zagęszczenie w klatce)

dodatkowo - jeśli zdażył zapłodnić obie dochodzi kupno kolejnej klatki...

Klatki nie sa drogie dla myszek moze zobaczy na allegro tam jest pełno klatek które oddaja za grosze. Najwyzej porozdawa myszki swojim kolezankam kolegom w osiedla.
Tyle ejst pomysłow a wy to uważacie za koniec świata. Jakoś moja kuplka miała 17 myszek w klatce i zyły zgodnie.
Wy tylko umiecie komuś dogadac a nie pomoc. Natalia nie pzrjmuj sie nimi jesli masz jakiś problem to napisz.

fretka - poczytaj ze zrozumieniem - ona nie ma w tej chwili nawet na jedną klatkę, owszem klatki nie są drogie, nie sa też za darmo. Pooddaje koleżankom i kolegom z osiedla? Zastanów się co mówisz - nie kazdy chce mieć mysz i nie kazdy rodzic sie zgodzi. Nie jest to koniec świata, lecz wyraz nieodpowiedzialności. 17 myszy w zgodzie? I może powiesz jeszcze że wszystkie jednej płci i klatka była standartowej wielkosci? wiesz, wystarczy że w klatce, piętrowej o wymiarach 20(szer)50(dł)50(wys) jest sześć myszy, to po kilku dniach będą dwie...

Natalia nie ma dużo lat wiec nie pomyslała wczesniej.
To tak metafora ze po osedlach porozdawa. Jakby kazdy wzioł dwie. Da ogłoszenia na forum itp.
A jesli ich nie zapłodnił, zdaje mi się  że nie bo to pewnie młody samczyk. Klatki niektórzy oddają za darmo wylko kosztowac ją bedzie pzresyłka. Ja wiem bo dużo w ogłoszeniach czasem grzebie i  wiem jak to jest. Natalia jak chccesz to moge poszukac Ci klatki.

to, że natalia jest młoda nie zwalnia jej z odpowiedzialności, tym bardziej, ze bywala juz na niejednym forum.
niektórzy oddadzą klatki za darmo? moze i tak, jednak czy beda to klatki DLA MYSZY i jak juz napisałam - czy bedzie ja na to stac.

Ekoteczka, jak pisze Iras twój mysz nie był w takim wieku jak przeważnie oddawane/sprzedawane.
U małych myek trzeba kierować się odległościami między narządami płciowymi... ;)
(http://mysieabc.w.interia.pl/rozroznianie.jpg)
Jak nie ma porówanania nie jest to takie proste...

Wizde ze proste jest rozpoznainie samca od samiczki według mnie.

Fretka - ty pewnie znasz dobre storny z ogłoszeniami,więc jeśli chcesz to poszukaj klatki dla Makelyska :).Ale pamętaj o odległościach między prętami...

Dobra jesli chccesz po poszkam. Będą małe odstepny.


Data wysłania: 2005-11-19, 12:06

---

A chccesz jedna klatke czy dwie. I do jakiej kwoty Cię interesuje.

1. proponuję by najpierw kupić jedną, bo to czy myszy zaszły nie jest w końcu wiadome.
2. fretka - masz taki piękny przycisk, zwany "połącz posty"

Na razie jedną :].I do 20 zł.A jak będzie odrobinę dłuższa to zawsze można ponegocjować ;).

Nate jeżeli chcesz to mam klatkę Mimi, zupełnie nową o cos takiego:
(http://colisa.com.pl/img/art/Inter-Zoo/tn_g-051_w.jpg)

ale za 30zł. i koszty przesyłki bo nie wiem gdzie mieszkasz no chyba że mieszkasz w Wawie.

Fretko - a kto tu krzyczy na Natte?

Teraz pozostaje tylko kwestia znalezienia odpowiedniej klatki i będziemy czekać na dalsze relacje ;)

http://img510.imageshack.us/my.php?image=00022396du.jpg
35 zł nowitka.
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=72271076
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=72244248
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=72268714
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=72516093
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=72123664
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=73074622
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=72760679
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=71770300
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=72919712
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=73264926
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=73281739
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=72483494
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=73057296
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=73075898
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=73075564
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=73233898
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=72299210

W niektórych trzeba ponegocjowac ale wygrac można.

Wśród tych klatek nie wiedziałam żadej odpwiedniej dla małej myszy... A ImageShack cos nie działa... :( Najlepsza Mimi...Tyle, że wpłata pieniędzy, przesyłka...

Buuu poczytajcie mój post o kilka postów wyżej ;) To klatka właśnie Mimi najlepsza dla myszek.

No tak, ale jak zapłacić 30 zł + przesyłka to nie wiem czy nie wychodzi jak w sklepie...

Tylko Ekoteczka ona chcciała klatke do 20 zł.
Ale skąt wiesz jaka ta myszka jest wielkosci. Natalia zadecyduje jaka chcce ona będzie wiedzieć jaka jest potzrebna.
a te Image dziła mi znakomicie.

Wiesz, one mają odstępy 1 cm. A przez takie to nawet moje dorosłe spasione niemiłosiernie myszy się przeciskają (przynajmniej do tyłka). A ta jest młoda.

Młoda skąt wiesz ??
Moja jakos koleznak ma klatke która ma odstepn 1,5 cm i jakos mysz nie umie sie przecinąc

Fretko, jesteś pewna, że odstęp ma 1,5cm? To jest dość dużo, spójrz na linijkę. Wychodzi się z założenia, że jeśli gryzoń typu mysz czy chomik przepchnie głowę przez pręty, to i reszta się zmieści.
Co do wieku myszy - wątpię, żeby w sklepie sprzedawali dorosłe osobniki. Poza tym tak czy siak, myszy to niewielkie zwierzęta. Najlepsze są dla nich klatki typu Mimi, jak powiedziała Ekoteczka.

Zresztą, Natte sama napisała

Ale pamiętaj o odległościach między prętami...

a zatem coś w tym musi być, prawda?

Dokładnie, Karooola... ;)

Myszek sie niestety przeciśnie :(.On jest malutki...Ale ta to chyba przerobiona Mimi : http://www.allegro.pl/show_item.php?item=72760679 i tanio...!Ale trzeba by było wysłać zapytanie do sprzedawcy ile mam milimetrów ta klatka !Napiszę :).Dzięki wielkie Fretka !!!:) :) :).


Data wysłania: 2005-11-20, 13:16

---

Wysłałam z konta mojego brata zapytanie czy ma ta klatka 5 mm odstępu między prętami :).

Natte, tylko połącz posty, nie można pisać jednego pod drugim ;)
Czekamy na finał :mrgreen:

Ekoteczka - mieszkam w Krakowie.Hmm,powiem że to troszkę drogo może wyjść.Na razie zobaczymy co z tą klatką http://www.allegro.pl/show_item.php?item=72760679 .


Data wysłania: 2005-11-20, 13:27

---

ZDJĘCIA MAKELYSKA !Zobaczcie jakki jest śliczny !:
http://img495.imageshack.us/img495/9127/pict00102bc.jpg
http://img145.imageshack.us/img145/722/pict00136al.jpg
http://img482.imageshack.us/img482/2714/pict00147ik.jpg
http://img393.imageshack.us/img393/5531/pict00167iq.jpg
http://img358.imageshack.us/img358/9789/pict00057qf.jpg
http://img514.imageshack.us/img514/3214/pict00063yi.jpg
http://img505.imageshack.us/img505/6953/pict00071lr.jpg

Ciesze się ze na cos przydałam się. Oby wszysko było cacy.

Piękny jest :kocham:
Oby jak najszybciej wyjaśniła się sprawa klatki ;)

Sprzedający odpowiedział i klatka ma niestety 10 mm odstępu między prętami :( :( :(.

Czytli ma 1 cm. A na pewno zadna z tamtych klatek się nie nadale ??

Jeszcze raz przejrzę...


Data wysłania: 2005-11-21, 08:44

---

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=72244248&msg=Tw%C3%B3j+e-mail+zosta%C5%82+wys%C5%82any.  -  gęste ma pręty !Wysłałam zapytanie !

Wygląda jak Miki... ale aukcja się skonczyła... :( (Wogóle mi isę wcześniej w oczy nie rzuciła, może linka nie klikałam... :P )

natte - wlasnie wygrzebalam u siebie klatke podobna do tej jaka na poczatku pokazala ekoteczka (mimi czy jakos tak) za 20 zl i koszt przesylki moge ci ja przeslac, bo nie jest mi potrzebna. (taniej niż ekoteczka bo moja jest nieco sfatygowana)

Napisałam o tym na gg Natte... :) Pewnie jak się zjawi to odpisze...

Iras - a jaką ma odległość między prętami ta klatka ?Jest dobra ?Moglabyś mi przesłać jej zdjęcie ?I jak ty tę klatkę wygrzebałaś ?:P :P.Dzięki charon :).

odległosc jest 0,6 cm (czyli 6 mm) dobra jest na pewno - jak już pisałam jest używana, zdjęcia nie mam i nie mam jak zrobić, ale wygląda mniej więcej tak jak ta na zdjęciu od ekoteczki. A jak wygrzebałam? przypomniało mi się , że ją mam i wiem jedno na pewno - myszy nie będę już miała (no chyba, ze za parę lat, a wtedy klatkę większą kupie) hmmm, cene spuszczam do 15 bo pobliższym przyjrzeniu się oceniam ją na stan dostateczny (pręty ogryzione, kuweta klatki była pęknięta (jest sklejona takim czymś co po zaschnięciu stało się plastikiem - ale nie wygląda to zbyt ładnie) To sfatygowanie jednak tyczy się tylko wyglądu.

A skąd jesteś Iras ?Bo kupnem jestem zainteresowana ;).

domyślam sie , że jestes zainteresowana - inaczej nie byłoby pytan o klatke - a skad jestem? noc oz - daleko - spod warszawy...

Opisz dokładnie tą klatkę - kolor wymiary ile ma pięter i inne ...Ciekawa jestem ile kosztuje przesyłka ?

Ja tylko chciałam się zareklamować ;P
A serio to nie wiem czy tak za 20zł dostaniecie bo w sklepie to Mimi kosztuje około 40zł, w hurtowni z tego co wiem to 28zł.
Ale moje ogłoszenie już nieaktualne niestety.

Pozdrowienia dla mychy.

moja klatka kosztowala dokladnie 35 - a sprzedam ja o wiele taniej, bo po prostu wyglada niezbyt estetycznie

natte - nie mam na razie czym zmierzyc - ale w necie oszukaj po prostu klatki "mimi" to bedziesz miala wymiary - natomiast kolory - oprocz kuwety klatki sa takie same jak na zamieszczonym zdjeciu - kuweta jest czerwona z... bialym (miejsce klejenia - na rogu)

Ekoteczka, ale plus koszty przesyłki + zapłata za przesłanie pieniędzy? W sklepie za to się nie płaci... :P

Kot takiej klatki będzie do 15zł

Iras - zastanawiam się,muszę jeszcze namówić rodziców...


Data wysłania: 2005-11-22, 21:51

---

A nie mogłabyś się dowiedzieć ile będzie kosztowała przesyłka ?I szkoda że nie możesz zrobić zdjecia tej klatce,zależałoby mi :(.

postaram sie dowiedziec... azdjecia nie mam po prostu czym zrobic...

Tu można sprawdzić, tylko trzeba zważyć... :) http://www.poczta-polska.pl/cennik.htm

Ale liczy się tez obietośc Czyli wielkosc klatki.

podczepię się do tematu bo nie lubię zakładać jednorazowych wątków jak przekonać rodziców do kupna myszki POMOCYYY

Znacz kogoś kto masz myszkę? Może pokaże rodzicom myszkę nawet w zoologu... moja mama jak zobaczyła myszki, to dopiero odkryła, że są urocze. No i ważne jest, żebyś była odpowiedzialna w zajmowaniu się zwierzakami, jeśli tak, to powiedz im, że to twój zwierzak i ty się nim zajmujesz... ;)

No i poczytaj -> http://mysie-abc.prv.pl/ żeby zagiąć rodziców wiedzą na temat myszy ;)

Iras - jednak nie kupuję tej klatki,znalazłam dobrą ...

I powiedz jak tak wszystko się poukładało ??

Tamtej klatki jednak nie kupiłam,zalicytowali i za droga była ...Teraz chciałabym dostać klatkę pod choinkę bo raczej na allegro nie kupię ... Ale nie mam pewności czy dostanę tą klatkę ...Na wszelki wypadek zacznę zbierać kasę ... ... ...

Czyli mysz nadal jest w kartonie..?

Tak - niestety :( :( :( :(.Ale często go wypuszczam i łazi sobie po biurku :).

A na prawde nie ma jaks kumpleka wolnej klatki pozyczyć do tego czasu az kupisz nową. Bo u mnie to duzo mam klatek znajmi któzy nie uzywają.

Niestety nie.Ale dzisiaj wygrałam w totka 10 zł !:) :).Mama mi los kupiła ;).Pierwszy krok do kupna klatki!(i prezentów dla bliskich :) ).

Narazie najwazniejsza jest klatka, bo prezenty dla rodziców tez sa ważne  ale ważniejsza klatka.

Wizde ze proste jest rozpoznainie samca od samiczki według mnie.

Nie ma to jak refleks w odpisywaniu. Khem... chciałam tylko powiedzieć, że możesz popytać ludzi którzy rozmnożyli kiedyś myszki lub nawet hodowców, powiedzą Ci ile miali problemów zanim nie nabrali wprawy... ;) Pozory mylą...

Natte, nie kuś losu... ;) nie wiadomo kiedy myszka w końcu odkryje, że można uciec... :(

Ale jak ma sie zdjęcia to porste to jest.


Data wysłania: 2005-12-17, 15:44

---

One mają narzady rozłozone jak fretki, psy.

Ja jednak będe obstawała przy swoim, że to nie jest łatwie i nie dodam więcej jak to co napisałam powyżej, wystarczy spytać hodowcy... ;) Poza tym jakby było takie łatwie, to by nie było tylu pomyłek... ;)

Klatka - napisałam list do "Świętego Mikołaja" :P(wiem ze go nie ma ale w tytule napisałam "Do(niecodziennych)"Świętych Mikołajów)i poprosiłam o klatkę.A nuż kupią ?Bardzooo bym chciała ...chociaż wolę zbierać kasę,bo tak liczyć tylko to nie mogę(mam dwadzieścia parę złotych).

No to jeszce i  będziesz miec. hehehe
Może Ci co się myla nie widzieli nigdy narzadow jak ma fretka czy pies.

Mama fantastyczną wiadomość - nasza sąsiadka ma koleżankę,która ma wieelką klatkę,którą odda nam za darmo !Jeśli ta klatka będzie dobra(a raczej na pewno !! - bo podobno piętrowa i z domkami :P)to zamieszkają w niej Mili i Chrumcia a Makelysek w ich dotychczasowej!Czyli dwie pieczenie razem :P :) :) :).Tata zaobowiązał się,że jak ta klatka będzie miała za duże odstępy,to obwiąże ją siatką.Nie sądzę żeby miała za duze odstepy,bo ta kolzanka sąsiadki trzymała w niej myszki :).

No i tak kolażanka zadna klatki nie ma. Nie ma zeczy niemozliwej.

:).Mama nadzieję,że klatka będzie dobra :) :) :).I zmieści mi się w domu :P :P.


Data wysłania: 2005-12-20, 18:54

---

Klatka przyjdzie albo przed świętami albo po.Ta koleżanka mieszka bardzo daleko.Jak nie przyjdzie ta klatka przed świętami,to się zabiję - Makelysek będzie musial spedzić święta w kartonie :( :(.


Data wysłania: 2005-12-23, 13:45

---

KLATKA WCZORAJ PRZYSZŁA!!I to jaka !!!Wielka(wręcz OLBRZYMIA!).Ma 3 pełne piętra + duży parter.Z 1 piętra prowadzi na parter sprężynka.Klatka ma 3 zamknięcia - z przodu na 1 piętro,na drugie piętro też z przodu,a na 3 - od góry !Tylko szkoda że na parterze nie ma drzwiczek .Klatka ma dużą kuwetę,i taką wysuwkę jeszcze pod spodem.Nie ma zaczepów,tylko jej góra stoi tak jakby na kuwecie.Ciężka ta klatka.Niestety, ma za duże odstępy między prętami Sad(ok.1 cm 1 mm).Myszki na początku się przeciskały,bo były przestraszone(na próbę je włożyłam do nieurządzonej jeszcze klatki),ale potem jak dałam im trocinki na spód i kołowrotek na 3 piętro to się uspokoiły.Chociaż wczoraj wieczorem Chrumcia z ciekawości się przecisnęła,to nie mogła wejść z powrotem przez pręty do klatki,i się nieźle przestraszyła,to dzisiaj zobaczyłam obie myszki w klatce Smile.A Makelysek fika w Miki.Aha,i byłabym zapomniała,do klatki dołącvzone było poidełko(Mili i Chrumcia je mają,a Makelysek ich poprzednie - widziałam jak z niego pił,chociaż nie jets nauczony),pół paczki trocin(o mamo,to CHIPSI cytrynowe - podobno uczulają !Ale dałam ich troszkę i wsypałam moich -musiałam dać troszke CHipsi,bo moich miałam mało i by nie wystarczyło!)równoważnię drewnianą(w M1 widziałam identyczną za 13 zeta !)i dwie miseczki szklane,płytkie(jedną z obrazkiem gryzonia na dnie ma Makelys,a druga jest schowana).Makelysek ma w Miki kołowrotek z prętami na dole(na razie)na górze na 2 piętrze 4 rurki,na 1 - miskę z jedzeniem i poidło,i jeszcze na dole jedną rurkę.Mam plany wobec klatki Mili i Chrumci,ale o tym kiedy indziej .Pozdrawiam !!).


Data wysłania: 2005-12-24, 14:22

---

Z tymi trocinami to nie ma problemu na szczęście.Zdjęcia wkleję niedługo :)(może nawet dziś).


Data wysłania: 2005-12-26, 17:10

---

Oto zdjęcia !!!!!:

http://img253.imageshack.us/img253/2645/pict00181lj.jpg
http://img269.imageshack.us/img269/4545/pict00192sv.jpg
http://img518.imageshack.us/img518/640/pict00023gi.jpg
http://img321.imageshack.us/img321/9149/pict00048qe.jpg
http://img426.imageshack.us/img426/9821/pict00063uc.jpg
http://img247.imageshack.us/img247/6475/pict00076ah.jpg
http://img277.imageshack.us/img277/465/pict00085dc.jpg
http://img341.imageshack.us/img341/1021/pict00096yn.jpg
http://img346.imageshack.us/img346/9100/pict00104bq.jpg
http://img348.imageshack.us/img348/3489/pict00117pg.jpg
http://img417.imageshack.us/img417/3792/pict00123qo.jpg
http://img288.imageshack.us/img288/2774/pict00135az.jpg
http://img263.imageshack.us/img263/7691/pict00144yk.jpg
http://img241.imageshack.us/img241/6930/pict00155wj.jpg
http://img349.imageshack.us/img349/9352/pict00164cs.jpg
http://img504.imageshack.us/img504/4783/pict00179ys.jpg
http://img263.imageshack.us/img263/1067/pict00219fx.jpg

Klateczka jest superowa.

Fajna klatka, ale czemu te zdjęcia takie wielkie? Strasznie wolno się przez to ładują...

Poprzemeiniałam zdjęcia na linki ;).

No teraz lepiej. Mma nadzoeje ze myszkom się dobzre mieszka.

Na pewno :).I na szczęście się nie przeciskają między prętami ;) :).

No to fajnie. Teraz to maja wile tylko basen im zrob :P

Fretka - pasen ?Co to ?:P.Jutro wymieniam myszakom troty i myje klatki - ciekawa jestem jak mi sie będzie myć big klatkę Mili i Chrumci :P :P.I przy okazji zrobię zdjęcia akcesorii(np.niedawno nabytej kuwetki,do której od razu nauczyły się siusiać - zastąpiła słoik).Jutro zamieram też jechać do M1 kupić dwa kolowrotki bez prętów - tylko tam takie są,po 3,10 czy tam 3,20 .Jeden będzie dla M.i Ch.(to już będzie ich drugi taki)drugi - dla Makelysa.I może jakiś domek,najlepiej z podłogą,żeby na piętrze stał.

Miało być basen. Ty masz mała klatke, ja to taka musze myć, http://www.fretka.pl/ver2/produkt.php?id=85. :P

To nieźle masz :P.A moja klatka jest dłuższa w rzeczewistości ;).Basen akurat bedą miec - w kuwecie.Tyle że piaskowy :D :P :P.