Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 2 [3]   Do dołu

Autor Wątek: Klatki  (Przeczytany 12060 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Kira

  • Gość
Klatki
« Odpowiedź #60 : 2004-07-02, 00:05 »
:) takie klatki dla szylinie sa najgorsze ale trzeba dorobic drabinki itp. a teraz sa takie klatki dla koszatnic które dla szczura sie nadaja..... :roll:
tak bez kombinacji dla szczura na poczatku moze byc klatka chomika a pozniej dla szyli... ;)
Zapisane

koniulka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2541
Klatki
« Odpowiedź #61 : 2004-07-02, 09:04 »
A jeszcze lepiej samemu zrobić klatke dal swojego szczurzego pupilka ;) Na szczurzym forum jest wszystko opisane :) ja niedługo mojej Miszce robie razemz tatą taką klatke :wink:
Zapisane
Na zawsze w naszych sercach...

Cathycash

  • Gość
Klatki
« Odpowiedź #62 : 2004-07-02, 10:06 »
Ja sama raczej nie zrobie a mój tata jest noga do takich prac. Pomijając to że z nim nie gadam co.... jest palantem ?
Zapisane

Forum Zwierzaki

Klatki
« Odpowiedz #62 : 2004-07-02, 10:06 »

koniulka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2541
Klatki
« Odpowiedź #63 : 2004-07-02, 11:07 »
Ja mam to szczęście że mój tata to złota rączka i majsterkowicz :wink: Niedługo się zabieramy za taką klateczke ;)
Zapisane
Na zawsze w naszych sercach...

Cathycash

  • Gość
Klatki
« Odpowiedź #64 : 2004-07-02, 13:58 »
mam sąsiada - fanatyka majsterkowania. Robi różne cuda w ogrodzie, ma super wolierę dla swojej wiewiórki (o właśnie nie dodałam że ma wiewiórkę).

eh... ja się nigdy nie doczekaj woliery ze strony mojego ojca... bleeeeeee
Zapisane

Emilka

  • Gość
Klatki
« Odpowiedź #65 : 2004-07-02, 14:50 »
Angavelinka jezeli chodzi Ci o te klatki z plastikowymi polkami to osobiscie uwazam ze to najgorsze klatki jakie sa produkowane ;) Plastik zostanie zjedzony i moze zaszkodzic pozatym zazwyczaj nie sa zbyt obszerne. Jezeli chodzi o szczury to uwazam ze klatka dla szynszyli czy tchorzofretek to najlepszy wybor , bo powiedzmy sobie szczerze ze zadna klatka dla chomika nie bedzie w 100% wygodna chyba ze szczur jest mlody lub tak jak w przypadku Cathy non stop poza nia. Te klatki sa dosc obszerne i nie trzeba specjalnie sie wysilac zeby je urzadzic. Szczury to ciekawskie zwierzaki i wystarczy byle co zeby je zadowolic tzn. kawalek szmatki,kartonik,jakas rura,doniczka,koszyczek itp itd a na gore przywiesic hamaczek.

w sprzedazy nie ma klatek przeznaczonych dla szczurow nawet z karma jest kiepsko, animalsa nie kupuje a chomiczego zarcia moj szczur jesc nie chce. Wiec po vitacrafta musze pedzic do sasiedniego miasta ;)

Zakladam ze klatka dla chomika jest dla chomika dla krolika-dla krolika a szczur powinien byc kanapowym pupilkiem ;)  :wink:  :lol:  8)


P.S a jezeli chodzi o dorabianie drabinek to... szczur to nie chomik,skakac potrafi i nawet to sprawia mu wieksza frajde ;) przynajmniej w przypadku mojej Bezy.
Zapisane

koniulka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2541
Klatki
« Odpowiedź #66 : 2004-07-02, 14:55 »
no a jak Emilka :lol: Szczur powinien miec wszystkie wygody jakie zapragnie :wink:
Zapisane
Na zawsze w naszych sercach...

Cathycash

  • Gość
Klatki
« Odpowiedź #67 : 2004-07-02, 22:14 »
I własny telewizor oczywiście  :wink:
Zapisane

Kira

  • Gość
Klatki
« Odpowiedź #68 : 2004-07-02, 22:23 »
:oops: o szcurkach sie nie wypowiadam bo nigdy nie mialam tylko wiem moja kolezanka Netqa ma chyba z siostra 6 szczurkosi i przerabiaja klatki szynszyli na  szczurkosio :)  :) w dorabiajac drabinki :)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Klatki
« Odpowiedz #68 : 2004-07-02, 22:23 »

ngL

  • Gość
Klatki
« Odpowiedź #69 : 2004-07-02, 22:40 »
1. Klatki dla szynszyli to ewentualnośc a to dlatego, że kilkutygodniowy szczur wyjdzie przez pręty. Szynszylówka ma jeszcze jedną wadę - drewniane półki, które należy:
a) zaimpregnować lakierem akrylowym (na bazie wody) tyloma warstwami, aż zauwazymy, że drewno przestało wchłaniać więcej
b) jesli nam się nie chce / nie mamy mozliwości - wytrzucić
Szczury mają bardzo silnie nasączony amoniakiem mocz. Amoniak - jesli wsiąknie w (niezaimpregnowane) drewniane półeczki - szkodzi nie tylko skórze ale głównie na płuca, zdarza się, ze może uszkodzić również nerki. Wracając do szynszylówki - ta jest dobra dla conajmniej kilkumiesięcznego szczura, zeby nie było ryzyko wykjścia (nawet nie tyle samego wyjścia co próby i ewentualnego uszkodzenia narządów wewnętrznych jak obicia, złamania żeber itp)
2. Dobra jest klatka dla chomików, cość duża. Zalecana jest nie mniejsza niż 50 na 40 na 30 cm i to pod warunkiem, że szczur bedzie codziennie wypuszczany, dobrze jest więc kupić od razu klatkę o rozstawie prętów jak dla chomika (1 cm) a wielkości szynszylówki (podstawowo 60 cm wysokości a przy podstawie 60 szerokości i 40 cm długości). Może być większa, jakie kto ma warunki
3. Zrobienie klatki samemu to nie lada frajda ale i spory koszt, nie wyniesie Was mniej niż 1000 zł po najmniejszych kosztach (mowa o robieniu klatki od podstaw)
4. Półeczki - drewniane zaimpregnowane lub siatka lub plastikowe.  Ktoś wspomniał o gryzieniu - szczury nie gryzą plastiku, o to nie ma się co martwić... problemem jest natomiast czyszczenie. Ja sobie radzę bo za każdym zmienianiem ściółki zdejmuję po prostu półki i je myję - nie uwazam, zeby to był straszny problem... natomniast wysypuję żwirkiem - inna ściółka na plastikowaych półkach (szczególnie dla samców, które zaznaczają teren) raczej nie wchodzi w grę... Siatka bywa niezdrowa, zwierzak może sobie skręcić łapkę (maluszek), starsze sobie dobrze radzą.
5. Klatka ze zdjęcia jest ok wymiarami ale domek i sprężynki trzeba będzie usunąć, szczur przerośnie i wlot do domku i w lot do sprężynki (mógłby się zaklinować pod naszą nieobecnośc i byłoby niesympatycznie)
6.  Drabinki nie są koniecznością. U nas tylko 2 klatki mają drabinki (stale przymocowane), w reszcie drabinek nie ma, zwierzaki nie tracą swojej sprawności i na półki wskakują albo wspinają się po ściankach.
Zapisane

Naomi151

  • Gość
Klatki
« Odpowiedź #70 : 2004-07-04, 11:27 »
Cytuj

Klatka ze zdjęcia jest ok wymiarami ale domek i sprężynki trzeba będzie usunąć, szczur przerośnie i wlot do domku i w lot do sprężynki (mógłby się zaklinować pod naszą nieobecnośc i byłoby niesympatycznie)

Ngl dzięki za rady i cieszęsię żę klatka wymiarowo może być, chociaż i tak myśle nad większą.
Flora ma już 10 miesięcy i już nie rośnie także niemam się o co martwić, do sprężynki się mieśći ale i tak bardzoi rzadko z niej korzysta, domek muszę jej wymienić na większy, w tym się mieści ale ma ciasno a wlot sama sobie powiększyła ząbkami, na dole klatki ma większy drewniany domek, ale ona woli te plastikowe. Drabinek nie muszę usuwać bo są przymocowane na stałe i ciężko by było chyba że bym je poodginała kombinerkami, ale ona i tak większość czasu spędza poza klatką i tam sobie ćwiczy umiejętności w skakaniu i wspinaniu sioę, ona potrafi wejść dosłownie wszędzie, aż się czasami dziwie jak ona się tam znalazła, raz nawet wspinała się po tapecie.
Zapisane

ngL

  • Gość
Klatki
« Odpowiedź #71 : 2004-07-05, 06:59 »
Naomi - mylne Twoje nadzieje ;) Twoja szczurka - jesli dobrze pójdzie, urośnie jeszcze o połowę jesli nie więcej, szczury rosną do wieku rok - półtora, zależnie od genów. Moje samce po roku jeszcze troche urosły, samiczka urosła dwukrotnie.
Zapisane

Naomi151

  • Gość
Klatki
« Odpowiedź #72 : 2004-07-05, 09:55 »
Cytuj

Naomi - mylne Twoje nadzieje  Twoja szczurka - jesli dobrze pójdzie, urośnie jeszcze o połowę jesli nie więcej, szczury rosną do wieku rok - półtora, zależnie od genów. Moje samce po roku jeszcze troche urosły, samiczka urosła dwukrotnie.

No to w sumie się cieszę że jeszcze urośnie, bo zawsze wydawała mi się taka mała w przeciwieństwie do innych szczurów. Mojej koleżanki szczury są o wiele od niej większe i myślałam że Flora to jakaś miniaturka hehehehe
Zapisane
Strony: 1 2 [3]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.076 sekund z 25 zapytaniami.