Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Achaja]

dziś jade potrzebuje czegoś na kleszcze. Poniewasz mój kot cały czas ma ich pełno! jakiś płyn na kleszcze może mu pomuc ale niewiem czy w pełni

piszcie prosze

pozdrÓWKA achaja

[vioaoiv]

Frontline ktory sie rozprowadza przy lopatkach. Do kupienia u weta

[*~Dominisia~*]

Frontline'a kup! Nazywa sie Frontline i dla kotów i weta kosztuje chyba 20 zł. Jest najlepszy! Polecam

Pozdrff

[vioaoiv]

Dominisia albo mi sie wydaje albo ja juz to napisalam..?

A "porcja" Frontline'u kosztuje- przynajmniej u mnie w Gdańsku- 10 zl.

[*~Dominisia~*]

Dominisia albo mi sie wydaje albo ja juz to napisalam..?

A "porcja" Frontline'u kosztuje- przynajmniej u mnie w Gdańsku- 10 zl.

Każdy ma prawo napisać!!

Dla małego kota moze mniej, nie wiem. U mnie dla dorosłego 20 dokładnie.

[vioaoiv]

Każdy ma prawo napisać!!

Jasne ze tak, ale nie to samo Czy to cos wnosi?? Nie..

U mnie dla dorosłego 20 dokładnie.

A u mnie 10 A moze sie myle?? Kupowalam miesiac temu, ale juz moglam zapomniec Chodzi mi o taka malutka "buteleczke" na jeden raz dla kotka.

[*~Dominisia~*]

Wnosi i wiele. Bo ten kto zapytał ma pewnosc, ze jest dobre, bo wiele osób poleca
Ja mysle ze 10 zł dla małego kotka, bo dla duzego widziałam tydzien temu, ze 20 zł

Pozdrff

[whiper]

Dominiko, czytalas, co pisla Judyta na dgm. o frontline?  

Stanowczo odradzam Frontline. Niestety nie umiem nic polecic. Koty to nie moja działka, a nie wszystko, co dla psów jest dla kotów.

VioaoiV,
Obserwuje Cie. Wybacz, ale czepiasz sie i nabijasz posty. Lizus tez z Ciebie niezły. Do Dominiki masz jakies wąty od samego początku.

[Myszka.xww]

Whiper - frontline pięknie się u kotów sprawdza. Działanie p/kleszczowe ma przez ok miesiąc. Niemniej, jesli kot już ma kleszcze, to trzeba popedałować do weta celem ich usunięcia.

[vioaoiv]

VioaoiV,
Obserwuje Cie. Wybacz, ale czepiasz sie i nabijasz posty.

mozesz podac przyklad??  

Lizus tez z Ciebie niezły. Do Dominiki masz jakies wąty od samego początku.

jak wyzej- mozesz mi pokazac, w ktorym momencie mialam do Dominiki jakies waty, albo gdzie sie komus podlizuje?? Chetnie to zobacze, bo widze, ze widzisz wiecej niz ja

[Myszka.xww]

Dziewczyny, a możecie się pospierać na PW?

[vioaoiv]

My sie Mysza nie spieramy, tylko sie jej grzecznie pytam skad wywnioskowala ze sie podlizuje albo nabijam posty, bardzo mnie to ciekawi

[Myszka.xww]

To na PW. Temat dotyczy czego innego.  
Whiper - jeśli masz jakieś pytania - też zapraszam na PW Do mnie :mrgreen:

[whiper]

Co do Frontline. Pozwolę sobie zacytowac wspaniałą charciare, Judyte:
"ja tu w Pradze mam taką znajomą weterynarkę holistyczną z Niemiec, która poradziła mi żeby absolutnie odstawić frontline... a to dlatego, że działa on na zasadzie "zatrucia" krwi. nie odstrasza zapachem o tyle o ile zabija kleszcza, który się krwi piecha napije. oznacza to, że nasze kochane psiaki są przez nas podtruwane i to dość solidnie... "

VioaoiV,
jesli tak bardzo chcesz to daj znac na priv, tutaj nie mam zamaiu psuc atmosfery, a jest miła  

[Abakus]

Witajcie:)
Ostatnio  polecono mi zeby zastosowac sirodek o nazwie STRONGHOLD. koszt takiej dawki dla doroslego kota kosztuje 22zl . I ten sirodek jest na pchly jak i na odrobaczenia w jednym.

[Myszka.xww]

Abakus - stronghold jest doskonały, tylko nie na kleszcze  

Whip - praktycznie większośc środków typu injekcyjnego przenika do organizmu. Dawka środka toksycznego nie jest aż tak wielka, by miało to wpływ na zdrowego psa czy kota. Ale... właśnie. Jakaś tam ilość tej toksyny jest, dlatego nie poleca się go dla bardzo młodych oraz chorych zwierząt. W tym przypadku lepiej sie sprawdzą środki w pudrze lub spray'u, tyletylko, że te niezbyt dobrze działaja na kleszcze.

[Abakus]

Myszka- dzieki za informacje, tego nie wiedzialem. Czlowiek cale zycie sie uczy ale dobrze ze ma tak wspanmialych nauczycieli.
Ja przedwczoraj podalem ten sirodek Krecikowi i Szprotce, nigdy o  nim nie slyszalem dopiero siosta mi go bardzo polecila.

[Myszka.xww]

Bardzo dobrze zrobiła - odrobaczenie, zabezpieczenie p/pchłom i p/świerzbowi

[whiper]

Myszka, tak przenika, ale podobno ten frontline jest jakiś szczegolnie nieciekawy? ja niestety nie znam sie na tym, musze przejrzec skład frontline i innych środków.
Co do kleszczy: mozna równiez ususzyc wrotycz i połozyc pupilowi pod posłanie, lub dodac czosenek do jedzenia (to akurat u chartów sie dobrze sprawdza, bo nie wytwarzają zbytnio swojego psiego zapachu   )

[Myszka.xww]

Tylko że moja suka ni huhu nie chce być chartem    Xzosnek na jej wątrobę jest nie najlepszy, sam jako taki zawiera związki toksyczne   Dla kotów szczególnie niebezpieczne

[*~Dominisia~*]

whiper
Ale kazdy ma inną opinię. Ja stosuje Frontline'a, jestem zachwycona i nie zrezygnuję!

Pozdrff

[whiper]

Skutecznosc jendo, a zdrowie Ariki drugie   . Pogadaj z Judytą.

Myszka,
ja green power jak iwdac  

[*~Dominisia~*]

No zdrowie Ariki jest na pierwszym miejscu! Nawet Blanka poleca Frontline'a.

Pozdrff

[Myszka.xww]

Myszka,
ja green power jak iwdac  

Masz zielone? Graj w zielone  

[Blanka]

No zdrowie Ariki jest na pierwszym miejscu! Nawet Blanka poleca Frontline'a.

Zgadza się plecam,   ale nie dla bardzo małych kotów.

[*~Dominisia~*]

hihi, akurat nie mówiłam o tobie, ale dzięki! ))

[yassue]

frontline jest zeczywisice dobry
o ile moja psica dobrze znosi spryskiwanie, to kici odbija, drapie, wyrywa sie itp wiec choc ten w spreju wychodzi taniej (mozna uzyc kilka razy) to dla kićków jednak rzeczywiscie lepszy jest spot on


spray gorzej chroni prze kleszczami? ee? nie wiedzialam


i tak dla przypomnienia (ja kiedys nie wiedzialam i zle to zrobilam, trzeba bylo pedzic do weta): kleszcze jesli wykrecacie samodzielnie to najlepiej owinac czyms kotka zeby sie nie wiercil (kocyk lub nawet bluza) i wykrecajcie peseta w lewa strone... najlepiej wogule nie ciagnac za pesetke, poprostu krecic a dziadostwo samo wyjdzie

wiem ze nikt o to nie pytal ale ja naprawde mialam z tym na poczatku problemy a teraz zaden kleszcz nam nie straszny!!
aaa no i frontline nigdy nie da 100%skutecznosci.. z ogrodka mam wyjscie na las i oczywiste ze tam az roi sie od kleszczy... kicia po kazdej wedrowce zostaje dokladnie obejrzana (nawet zafrontlinowana) - no, raczej obglaskakana dokladnie - i czasem cos sie znajdzie i zachodzi potrzeba pozbycia sie takiego wrednego rudego pasozyta!!! ^^

[Alice]

Zdecydowanie polecam FRONTLINE w sprayu. Jest wydajny i się opłaca jeśli chodzi o psa. A dla kota polecam FRONTLINE w kropelkach