Kiba nie wyrobi i się nawet wypowie.
Jak "burasy" zaczną się do domowego inwentarza dobierać to jestem w 100% pewny, że to będzie początek ich końca.
Hmm, ciekawe po co w ogóle wymyślili wysokie płoty i mury? Do czego to służy? O_O"
My jesteśmy tacy głupi,że jak sobie ktos w Europie kichnie to już się boimy i zaraz znajdą się niedouczeni zieloni co słuchają jakiejś zmanierowanej podstarzałej aktorki i krzyczą ,że wilkom dzieje się krzywda.
Wtf? o_O
WILK MUSI BYĆ ZWIERZYNĄ ŁOWNĄ.
A Kiba teraz powie: MYŚLIWY MUSI BYĆ ZWIERZYNĄ ŁOWNĄ. Idziecie na to?
Właśnie-dolina Rozpudy.Niech takimi sprawami zajmą się ci co chcą chronić przyrodę a niech nie biorą się za to czego ne rozumieją.Człowiek zawsze polował na wilka ,od poczatku jego łowieckiej działalności.Mówienie,że trzeba czekać aż ich bedzie dwa tysiące(wtedy to dopiero będą szkody),to tak jakbyśmy chcieli wyganiac (lub łapac)złodzieja ,dopiero wtedy jak już dobierze się do naszego mieszkania,a wcześniej,mimo tego ze wiemy o jego obecności,nic byśmy nie robili i stali z założonymi rękami.
1. Na początku łowieckiej działalności człowieka to polowali na mamuty itp, toć jeden wilk całego plemienia nie wykarmi.
2. Naszego mieszkania. Tak, tylko do kogo ten teren należał, zanim faktyczny złodziej się wprowadził?
Moda na ekologie jest o tyle niebezpieczna,że często ci ludzie się wcale nie znają na przyrodzie.Naoglądali się różnych filmików,posłuchali paru znudzonych profesorów co siedzą cały czas w ksiązkach a las to widzą na widokówce,no i taki jest skutek.
A to ci dopiero. Nie znam sie na przyrodzie, i to wcale
Tyle, że to oni popełniają powoli zbiorowe samobójstwo, nie ja.
Nie twierdzę,że powinno się całkiem wyeliminować wilka z łowisk,to faktycznie było by głupie.Należy traktować wilka jako normalne zwierzę łowne,dbać aby te wilki były mocne i zdrowe(w rozsądnej liczbie)no i polować na nie wtedy kiedy trzeba.
Ehe. Taki paradoks mały.
Od kolegi z Kraśnika,który poluje w Lasach Janowskich wiem,że tam czasami zdaża się że wilki spowodują większe szkody w sarnie i jeleniu,porywają też ludziom psy z łancuchów
Nie ma to jak trzymać psa na łańcuchu przy zawilczonym lesie i to bez solidnego ogrodzenia o_O toć każdy głupi wie, że większość psów schrzania jak tylko poczuje wilka, ale nie. Przecież muszą bronić domu, a jakby co, to bohatersko polegną zamordowane przez te bestie.
Dla mnie wlik czy pies zawsze pozostanie szkodnikiem w łowisku, który nie ma w nim prawa bytu.
To samo można powiedzieć o myśliwym
najlepiej takiego na drogę wyrzucić i dobrze porozjeżdzać,
Czemu jak ja mam tego typu pomysły, to jestem uznawana za psychopatę a takie coś jest "normalne"?
Pierwsza -suczka Kopov została zagryziona na zbiorówce,ale jagtteriera zabrał mi spod domu.To jeszcze nic, koledze z koła, wilk również z podworka zabrał starą doświadczoną suczkę posokowca.Drugiego kolegi pies przyczołgał się z flakami na wierzchu do domu.
1. Jak wyżej - płoty.
2. Co to jest jagtterier? Ja osobiście znam tylko jagdterriery.
3. Aha, to biorą psy na polowania i się dziwią? o_O