Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Ax]

ale czy ja coś mówiłąm o kupnie kota w takim miejscu?
szukajcie, a znajdziecie powodzenia!

[Ekoteczka]

No właśnie w necie jest mnóstwo informacji o hodowlach, nawet można sie zapisac na kocieta jeszcze nie narodzone. Powodzenia

[Ania M]

dzięki!!! Zaglądałam juz po stronach różnych hodowli.

[Ax]

i znalazłaś coś?

[Ania M]

Jak narazie nie- bo ja już nie wiem gdzie dokładnie szukać, no i nie wiem czy ja szukam syjamskiego?! Nie wiem dlatego, że w książkach znalazłam śliczne koty, proporcjonalnej budowy zwykłego kota, w różnych odcieniach, z "przypalanym: ogonkiem, łapkami. I takiego właśnie chcę! Podpisane były jako syjamskie- a tu na internecie koty syjamskie które znalazłam - są chyba kotkami jakiejś innej odmiany, bardzo szczupłę, duże uszy. I co ja mam robić??? hehe?!

[Ellen]

To moze tajskiego, tonkijskiego albo burma? Wklejam fotki (malo zajmuja, ale jak co, to zmienie na linki):

Tajski



Tonkijski (te sa akurat jasne, ale sa tez z ciemniejszymi oznakami)



Burmański

[Skarb]

Burmy i Tonkijskie są trochę spokojniesze od syjamów mają psic charakter i bardziej melodyjnie miauczą

[Ekoteczka]

AniaM zajrzyj na stronę Związku Felinologicznego tam sa dokładne opisy i fotografie kotów wszystkich ras. Zawsze cos mozna wybrać .

[Ania M]

Dzięki. chodziło mi o te koty, które ty Ellen  przedstawiłaś na pierwszym zdjęciu.

[tirkifavi]

a ja mam śliczne maleństwo,mimo że bez rodowodu to niewątpliwie syjamskie-za 50zł

[myszka]

Znasz jego przodków do czterech co najmniej pokoleń wstecz i wiesz, że to rasowe syjamskie koty? Czy tylko wygląda podobnie do syjama?

[Skarb]

ręcę i nogi opadają  nawet włosy robią się cięższe :?

A jaki jest przepraszam powód tej jego syjamskości?

[Scotia]

a ja mialam Korata, przemycony z Włoch
wiem, ze mozecie sie czepiac, ze skad ja to wiem
poprostu.....była najbardziej podobna
jak chciałam w Polsce kupic Korata...to hoho....gdziez go szukac....w Gdansku (ja z wrocka)
wiec postanowiłam, ze wezme podobnego Rosjana Niebieskiego od Czecha
ładnie po czesku " Ruska Modra "

ach i jeszcze a propo Romy, wyglądała i zachowywała sie dokładnie tak, (raczej wyglądała jak kot z tego nizszego zdjecia):
http://mrau.pl/index.php?progs=rasy&brn=article&pageid=24

skakała za mna przez przeszkody, bawila sie ze mna w polowanie na psa, po prostu jak by była mieszanka psa, człowieka ,i dopiero na 3 miejscu, kota   [']  

[myszka]

Moja dachówka też tak robi... a z kolei moja teściowa ma kota w zasadzie identycznego z tonkijskim, tyle, że to mieszaniec z podwórka, wygląd to jakieś echo poprzednich pokoleń. Tak może wyglądać wasza "rasa" bez rodowodu...

[Myszka.xww]

Dobra, Roll jest bengalskim. Przyznaje sie.   Ze smietnika - naprawde tanio

[Hermi93:D]

Podobno są strasznie towarzyskie, ale ja nie wiem nie mam i bliższgo kontaktu nie miałam z tymi kotami. Jak już mówiłam są bardzo towarzyskie i ja w to wierzę
A co sądzicie o tych kotach sfiksach (one są bez sierści)

[Sal]

Sfinksy nie podobają mi się z "urody". Ale nie przeczę, że mogą mieć wspaniały charater i cechy.  

[Ellen]

Mnie sie sfinksy bardzo podobaja, na wystawie nie moglam sie na nie napatrzec, takie nietoperki ciekawskie Moze nie sa piekne, ale cos w sobie maja takiego, ze sa po prostu rozbrajajace.

[Ekoteczka]

A ja wole koty norweskie to prawdziwe tygrysy i z wielkości i z usposobienia. Na wystawie było ich sporo, takie dumne leżały sobie spokojne i obojetne na szum i gwar wokół. Prześliczne

[Ania M]

Ax widze, że jesteś z Rzeszowa, a można wiedzieć dokładnie skąd??? Fajnie że wszyscy zawieracie głos na tym forum, dzięki wam dowiedziałam się mnustwo rzeczy!! Czy interesują was inne rasy kotów, oprócz kotów s.??? Jak tak to napiszcie.

[Kira]

moji rodzice 10 lat temu kupili mi kice za 300 zlłotych rasowa bez rodowodu jest przekochana i cudowna ale rasowa nie jest bo bez papierka

[Ania M]

To mam pytanie. Nie mogę teraz zdecydować sie jaki kociak jest lepszy- syjamski czy perski??????? Jaki waszym zdanie będzie odpowiedni dla mnie???????

[Ellen]

No to jest duza rozniaca w charakterze miedzy persem a syjamem. Z wypowiedzi znajomych i wlasnych obserwacji moge stwirdzic, ze pers to raczej spokojny, siedzi cicho i ladnie wyglada, syjam chodzi za czlowiekiem i uczestniczy w zyciu rodzinnym, wszystko musi wiedziec i glosno to oznajmic Moj Zelek ma jakies tam syjamskie korzenie i wlasnie taki ma charakterek, a znajoma (wlascicielka persa) byla zaszokowana jak zobaczyla, ze kot moze miec takie psie zachowanie, tak gosci witac i ciagle sprawdzac co sie dzieje, bo jej kot to podobno grzeczny i spokojniutki.

[Ania M]

Syjamskie podobają mi się troszkę bardziej chyba od persów. Myślę jednak również o zakupie persa, jednak nie chce aby cały czas był spokojny, spał. A czy syjamskie są bardzo żywe- tzn. czy sprawiają kłopoty właścicielom????

[Skarb]

Może ja coś powiem na przykładzie burmy, choć podobno są trochę spokjniejsze od syjamów, ale tak samo "psie" i tak samo uczestniczą w życiu domowym. Są to koty które będą pomagać we wszystkim: musisz posprzątać w szafce? świetnie! kot wejdzie i piprzestawia rzeczy  Uczysz się do ważnej klasówki, kot położy Ci się na notatkach, pogryzie kartki, będzie ganiał za piszącym długopisem. Chcesz wyjść z dmu? Nie mam mowy, kot się będzie awanturował  Wrócisz za późno, dostaniesz solidny opieprz od kota Chcesz spać a kot chce się bawić? Nie am mowy kotu trzeba ustąpić, w przeciwnym wypadku będzie się glośno domagać Twojej pobudki Myjesz okna? Kot rownież, pomaga lapkami, w związku z czym wszystko trwa 3 razy dłużej  Masz gościa? Kot musi go koniecznie pznać i umilić mu wizytę swooją obecnocścią na jego kolanach  Jednym słowem same zalety Te koty potrzebują żeby właściciel spędzał z nimi jak najwięcej czasu, w przeciwnym wypadku są nieszczęśliwe.

Persy są podobno spokojniesze, ale nie mam z nimi dużego doświadczenia, zatem nie bedę się wypowiadać. Musisz sobie wybrać rasę która bardziej Ci ospowiada z charakteru i która bardziej pasuje do twojego trybu życia.

[Ellen]

Skarb -> Heh, Zelka opisalas   Ale to czasem meczace jest... sczegolnie jak go trzeba sila wyciagac od sasiadow, bo on po prostu musi przeprowadzic inspekcje w ich mieszkaniu

[Skarb]

Ale to czasem meczace jest...

Zgadzam się
Człowiek, jak człowiek ma lepsze i gorsze dni, czasem nawet bywa chory,niemożliwy do wytrzymania kac też się zdrza  Daisy ma zawsze pełny zapas energii i nie mam mowy o jakimkolwiek odpoczynku dopóki kot o tym nie zadecyduje

[Tika]

Skarb - taki był właśnie mój Demonek . On był Syjamkiem i nawet aportował jak psiak. Był taki żywy, za człowiekiem chodził krok w krok i towarzyszył w każdej czynności. A jak głośno mnie wyzywał, jak za późno wróciłam do domu!!!
Tak bardzo mi go brakuje .

[Sal]

Biedna Tika  

Opis Skarbusiowej pasuje jak ulał do moich trutni. A to wielorasowce.
Jeśli chodzi o koty to chyba nie ma żadnych reguł i pewników.    I to właśnie jest takie niesamowite!  

[Eli]

Może ja coś powiem na przykładzie burmy, choć podobno są trochę spokjniejsze od syjamów, ale tak samo "psie" i tak samo uczestniczą w życiu domowym. Są to koty które będą pomagać we wszystkim: musisz posprzątać w szafce? świetnie! kot wejdzie i piprzestawia rzeczy  Uczysz się do ważnej klasówki, kot położy Ci się na notatkach, pogryzie kartki, będzie ganiał za piszącym długopisem. Chcesz wyjść z dmu? Nie mam mowy, kot się będzie awanturował  Wrócisz za późno, dostaniesz solidny opieprz od kota  Chcesz spać a kot chce się bawić? Nie am mowy kotu trzeba ustąpić, w przeciwnym wypadku będzie się glośno domagać Twojej pobudki  Myjesz okna? Kot rownież, pomaga lapkami, w związku z czym wszystko trwa 3 razy dłużej  Masz gościa? Kot musi go koniecznie pznać i umilić mu wizytę swooją obecnocścią na jego kolanach  Jednym słowem same zalety  Te koty potrzebują żeby właściciel spędzał z nimi jak najwięcej czasu, w przeciwnym wypadku są nieszczęśliwe.

Jakbym czytała opis Olimpa

Skarb - taki był właśnie mój Demonek  . On był Syjamkiem i nawet aportował jak psiak. Był taki żywy, za człowiekiem chodził krok w krok i towarzyszył w każdej czynności. A jak głośno mnie wyzywał, jak za późno wróciłam do domu!!!

To samo mam, a Oli to dachowiec też aportuje jak pies, i chodzi za mną krok w krok i musi mi towarzyszyc nie wazne co robie