Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[aaga]

Witam.
Mam swoje zwierzęta: psa i 2 konie. Wraz z pojawieniem się młopdej kotki w naszej stajni pojawił się również kolejny problem.
Kotka nie ma siły przebicia i jest poważnie atakowana przez koty mieszkające w stajni od urodzenia.
Z mamą od wielu lat marzymy o kocie. Kiedy nadarza się okazja na myśl nasuwa nam się problem uczulenia, jakie obciąża moją mamę. Uczulenie na kota ma niewielkie, ale żeby się nie nasiliło wpadłam na pomysł częściowego pozbawienia sierści kotkę i zabrania jej do mieszkania. Jest bardzo przyjazna, kocha konie i ludzi, ale nie wróżymy jej długiego żywota wśród tylu kotów w stajni. Dlatego chcemy ją zabrać do ciepłego mieszkanka.
Moje pytanie: Jakie są przeciwwskazania do częściowego ogolenia kota?

[Eli]

Jakie są przeciwwskazania do częściowego ogolenia kota?

moralne..

[barbiegirl23]

skoro Twoja mama ma uczulenie na kota, to może kupcie sfinksa kanadyjskiego. to rasa zupełnie bez sierści. na pewno jest droga, ale wyeliminuje problem. a koteczke zostawcie w spokoju!
Ps. czym chcesz ją golić?? depilatorem ??

[Dalmafreciak]

Częściowe ogolenie kota i tak by nic nie dało...
Poza tym.. jak chciałabyś to zrobić?

Jeśli chodzi o sfinksa - aaga chce tego konkretnego kota, a nie jakiegokolwiek, jeśli dobrze zrozumiałam...

[aaga]

nie... są golarki sportowe do golenia koni... bezszelestne. Depilatorem się depiluje a nie goli, a to spora różnica.
Młody sfinks kosztuje 4000zł, dzwoniłam do hodowli rok temu, bo chcieliśmy kupić.
A pytam o przeciwwskazania biologiczne a nie moralne :]
PS. Jak my "koteczka" zostawimy w spokoju...to niedługo koty w stajni zapewnią mu "spokój wieczny"

[Ellen]

A czy twoja mama wie na co konkretnie jest uczulona? Bo w wiekszosci przypadkow ludzie uczuleni sa na sline, a nie siersc, wiec ogolenie duzo nie da...

[aaga]

Wie. Miala robione testy. Zauwazcie ze siersc na pysku lapach i ogonie nieco rozni sie od siersci na grzbiecie. Uczulenie jest niewielkie, ale - jak kazde - dokuczliwe.
Co do Sfinksa to chcialam kupic, z wiadomych wzgledow nie kupilam. Poza tym zwierzeta rasowe czesto zapadaja na choroby o podlozu genetycznym... chcemy kota, a nie chodzące 4 tysiące. Jakby chodzące 4 tysiące po miesiącu mi padło (a znajomi mieli podobny przypadek z kotem innej rasy) to niestety na drugiego takiego kota nie moglibysmy sobie pozwolic...wiec... kota by nie bylo.
Teraz chce konkretnego kota, bo sie w tamtym miejscu nie przyjmie. Jest to dobry moment do poprawy jego jakosci zycia i spelnienia naszego wieloletniego marzenia.

Jak sie goli kota? tak jak psa...tylko pewnie sie bardziej wyrywa. Poprzedni kot stajenny golony do operacji nie był jakoś bardzo przeciwny. Ale jak juz mowilam mam dostęp do bezszelestnej golarki wiec ...

[Ekoteczka]

A może by tak ogolic właścicielkę ??  

[Eli]

ale zapewne musiałabyś tego kota golić co jakiś czas, bo sierść odrasta.. moim zdaniem to zły pomysł nie lepiej kota oddać komuś innemu? może ktoś sie znajdzie bo skoro Twoja mama ma alergie, to kot będzie utrapieniem, nie przyjemnością.
A tak na marginesie, to tej alergii nie da sie leczyć?

[Ekoteczka]

Eli ja tez mam alergie na kota i mam kota. Leczyć sie alergii na kota raczej nie da ale jest sposób bardziej humanitarny niż golenie kota. Oddać kota, albo olać alergię.  Ja dzisiaj w bojowym nastroju ale takie pomysły mnie porażają   ciekawe co na to by kot powiedział ??

[barbiegirl23]

qrde wydaje mi sie, ze kot nie bylby zbyt szczesliwy bez siersci. ja tez jestem alergiczka (również sierść, kurz i pyłki) i mam kota. moze to inny rodzaj alergii, ale lekarz polecil mi po prostu nawilżacz powietrza do domu i czeste wyczesywanie kociaka, coby kudły nie latały po pokoju.
poza tym przez wiele lat moi rodzice mieli psa i jakoś przeżyłam.

Jest to dobry moment do poprawy jego jakosci zycia

może lepiej znajdź jej inny dom, w którym nie będą przeprowadzać takich eksperymentów, bo ta poprawa jakości życia wydaje mi się wątpliwa  

[aaga]

Dobrze. Może więc sprecyzuję:
biologiczne przeciwwskazania dotyczące przynajmniej częściowego pozbycia się sierści. Czy ktoś zna?

[Yzalbe]

Tez mam uczulenie na na koty, a mam w domu 3  Moja siostra tez MIALA, nawet dosyc powazna (czasem dochodzilo do zapalenia pluc), ale w tajemnicy przed rodzicami miziala i spala z kotami. Alergia wyraznie sie zmniejszyla (teraz tak jak u mnie pojawiaja sie tylko swedzace babelki na zadrapaniach, czasem lekko spuchniete i swedzace oczy).

[myszka]

Biologiczne przeciwwskazania? A kot byłby wychodzący? Jeśli tak, to nie wolno go golić ze względu na delikatność odsłoniętej skóry, podatność na urazy, oparzenia słoneczne. A jeśli miałby nie wychodzić - nie sądzę, żeby czuł się dobrze bez sierści i też sugeruję raczej inny dom...

[Ekoteczka]

Dobrze. Może więc sprecyzuję: biologiczne przeciwwskazania dotyczące przynajmniej częściowego pozbycia się sierści. Czy ktoś zna?

Natura obdarzyła kota sierścią według swojego ukrytego planu i niech lepiej tak juz zostanie.

[barbiegirl23]

może takie, że sierść to pokrywa ochronna zwierzaczka.
weź pod uwagę,że temperatura ciała kota jest wyższa niż człowieka, co znaczy, że dotkliwiej będzie odczuwać różnicę temperatur. to że tobie w temp. pokojowej (ok 24 stopnie celcjusza) jest ciepło nie znaczy wcale, że kotu bez sierści będzie dobrze. może spróbujesz pochodzić cały dzień nago po domu w temeraturze 20 stopni to zobaczysz czy nie ma przeciwwskazań.  
nie zapominaj tez że futro chroni przed wszelkimi urazami mechanicznymi: obtarciami, zadrapaniami itd. bez siersci kot moze sam sie skrzywdzić, np drapiąc sie zbyt mocno
na prawde nie radze!
poza tym, może skontaktuj się z jakimś wetem, który bedzie mial odpowiedni autorytet, zeby wybić Ci to z głowy

[aaga]

Myszka kot byłby siedzący w domu wraz ze starym psem. Od wiosny do późnego lata prawdopodobnie nie byłoby potrzeby golenia bo mama wtedy nie często bywa w domu. Nie chodzi o to żeby kot był całkiem łysy, tylko żeby sierść nie była taka długa i odstająca. Innego domu nie możemy narazie znaleźć. Wszyscy już pobrali koty i psy ze stajni, bo są one tam czasem podrzucane.
Dziękuję za konkretne odpowiedzi...wreszcie

Co do uczulenia to ja tak samo się odczuliłam na konie. Niestety u mamy to nie skutkuje. Metody farmakologiczne i komputerowe poskutkowały odpowiednio na pół roku i na miesiąc.

[Kesi]

Kot by chyba zawału dostał  

Aaga niech twoja mama idzie na odczulanie, a nie maltretuje kota  :?

[Sal]

Ale uczula nie sierść, tylko ślina. Ogolenie (pomijając inne aspekty :? ) nic nie zmieni.

[Ax]

Niech twoja ma się odczuli, bo ogolenie kota nic nie da. Niedość, że pozbawisz go futerka (ciekawe, czy wiesz, że takiemu kotu trzba ubierać ubranka jek jest zimno i jego skóra jest bardzo delikatna?) to po prostu bedziesz go męczyć. Idź do fryzjera, niech ogoli ci włosy z głowy [ koty mają włosy na całym ciele!] i chodź taka łysa. Dobrze Ci bedzie? A wyobraź sobie, że jesteś cała w ścierści. idź i bezszelestną maszunka się ogol miło ci będzie? wiesz, jakby było ci zimno? jak żle byś się czuła?

[kocham_koty]

moja kuzynka ma kota a jast uczulona więc go często kąpie i czesze. i jakoś daje sobie rade

[Myszka.xww]

Dobrze. Może więc sprecyzuję:
biologiczne przeciwwskazania dotyczące przynajmniej częściowego pozbycia się sierści. Czy ktoś zna?

Siers kota stanowi izolacja od swiata zewnetrznego. Tak jak ubranie na czlowieku. Bez siersci zwykly kot bylby bardziej podatny na infekcje, bardziej sklonny do spadku temperatury, utrzymanie ktorej zapewnia futro, bardziej czuly na bodzce dotykowe - skora okryta dotad futrem jest znacznie bardziej wrazliwa. Sfinksy owszem, z racji mutacji genowej sa niemal pozbawione siersci, ale ta sama mutacja wyksztalcila w nich podwyzszona cieplote ciala. Dzieki temu sfinksy nie marzna. Druga sprawa - kot "wlochaty" pozbawiony futra bylby bardziej wrazliwy na promieniowanie cieplne (udary cieplne) oraz oparzenia spowodowane nadmiernym narazeniem skory na promieniowanie cieplne (slonce dajmy na to - promieniowanie UV).

Oprocz biologii kot moze odczuwac rowniez znaczny dyskomfort psychiczny. Wlasnie z racji wzmozonych wrazen dotykowych.

Sfinksy sa pozbawione siersci, owszem, ale posiadaja meszek okrywowy, tak wiec skora nie jest calkiem pozbawiona okrycia.

Ladnie, ze chcesz sie zaopiekowac kotka, ale ogolenie jej nie jest zadnym rozwiazaniem.

[Brzask]

mam do was wszystkich pytanie, czy kiedy kolwiek ktos z was był na wystawie kotów?????? ja jezdze 2 razy w roku i nie raz spotkałam sie z tym ze np.persy były ogolone nie na łyso ale miały bardzo krociutką sierść . Persy koty ktorę biora udział w wystawach ktorych włascicielami są doświadczeni hodowcy tych zwerząt sądzicie zę są głupsi od was??

[Yzalbe]

Hodowcy kotow nie zawsze biora pod uwage ich dobro.. Ja np nie moglabym tak meczyc stworzenia, ktore kocham.

[myszka]

Brzask, na pewno to były persy, a nie egzotyki (krótkowłosa rasa identyczna jak pers, poza futrem właśnie)?

[Brzask]

nie... napewno nie sorry ale znam sie troche na rasach ,poza tym pytałysmy sie jednej kobiety ktora miała tego kota dlaczego i wogole stwierdzila ze psy goli to i kota tez...a poza tym nie jezdze na wystawy po to by oglądać tylko z koleżanką wystawiać jej koty.

[aaga]

Kot by chyba zawału dostał  

Aaga niech twoja mama idzie na odczulanie, a nie maltretuje kota  :?

umiesz czytac ze zrozumieniem? 2 odczulania nie pomogly.


Co do sliny to nie wiem bo byla pobrana próbka sierści  kota a nie śliny.

[Blanka]

Ja dla odmiany słyszałam, że uczula także naskórek, który się łuszczy i co wtedy...ogolenie nie pomoże. Mój mąż też miał uczulenie na kota i przeszło

[Sal]

Ja tam się na rasach nie znam, ale jakoś nie moge sobie wyobrazić persa z przyciętą sierścią.
W książce "Koty rasowe" napisano, że u persa właśnie długa sierść jest czynnikiem wpływającym na wzorzec rasy. Jesli więc wystawca przycina sierść persa na wystawę, to go oszpeca. Jak więc może liczyć na dobre noty?
Trudno mi to sobie w ogóle wyobrazić.

[Ekoteczka]

Sal ma rację, że to bez sensu. Pers ma swór urok ze względu na długą sierść i hodowcy stają na głowie żeby sierść była w idealnym stanie a nie golą ją i to w dodatku na wystawę   Mi się wydaje że jednak to była zupełnie inna rasa, napewno nie pers!!
Chyba że ta jego pani pilnie potrzebowała pomocy psychiatry