Ok, nie będę się wymądrzać, ja tylko powiedziałam jakie wnioski wysunęłam z obejrzenia zdjęcia.
A propos różnicy między dzungarami i campbellkami (wiem,że to trochę nie na temat ale nie będę zakładać osobnego topicu).Będąc przed Świętami w sklepie zoo, widziałam jak mężczyzna kupował chomiczka (pewnie na gwiazdkę dla dziecka).Trzymał tego chomisia w ręce a był to śliczny,pulchniutki campbellek.Nie mogłam się powstrzymać od pogłaskania,facet już zaczął puchnąć z dumy, że jego chomiczek się ludziom podoba,gdy powiedziałam:"Jaki śliczny chomiczek campbella". Facet z wyższością stwierdził,że to dżungarek.A ja mu na to,że to na pewno jest campbellek.Facet już mniej pewnie,że to dżungar.A ja znowu,że to na pewno chomik campbella i że 90% chomików sprzedawanych w sklepach pod roboczą nazwą dżungarki to są chomiki campbella (jak mi nie wierzycie to poszukajcie po necie i sprawdzcie).Facet już nic nie odpowiedział a ja wyszłam ze sklepu zostawiając go osłupiałego.Pewnie potem męczył sprzedawcę (który szczerze mowiąc też nie widział różnicy między dżungarem a campbellem), że chciał dżungarka a to nie jest dżungarek