Kira, bardzo miłe to było z Twojej strony...
A co do świnki - koniczyna nie była za spalinami. Zbierałam ją przy lesie. Do końca nie wiem co było powodem zgonu. Grunt, że robiłam co mogłam, żeby ją uratować.
A to, że Ty się teraz powyżywasz.... przykro mi, że tylko na to Cię stać. Nie będę dalej kwestionowac Twojego ilorazu inteligencji, bo to już nie ma sensu - poprostu szkoda słów.
Świnka sekcji nie miała, nawet ja czy wet nie wiemy co było ostatecznym powodem jej śmierci, a co dopiero Ty. Piszesz wszystko, byle tylko mi coś zarzucić. Nie zauważyłaś, że WSZYSCY tu chcą żebyś WRESZCIE się ZAMKNĘŁA?