No ja nie chciałam Chipsi zapachowych ale jako,że w tygodniu nie mam za bardzo czasu na zakupy,w sobotę wybrałam się do Tesco i tam były tylko jabłkowe.Taka wielka paczka wystarczy mu chyba na rok :)A ja będę wdychać zapach zielonego jabłuszka
Zdecydowałam się na Chipsi bo zauważyłam ostatnio,że chomiczek ma zapuchnięte oczka i ciągle się drapie.Postanowiłam zmienić trociny (tamte chyba trochę pyliły,śwince i szylkowi nie szkodzą ale dżungarek jest malutki i ciągle z noskiem w trocinach chodzi) i poprawa nastąpiła od razu.Stąd ten mój szybki zakup.Nie sądziłam,że zapach będzie aż tak intensywny
No ale najważniejsze,że Lukaskowi nie przeszkadza,ja się jakoś przyzwyczaję