Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Elfka Nenar]

kilka razy byłam nad Morskim okiem i jako harcerka wchodziłam pieszo. Ale widziałam leniwych turystów, którzy sobie jechali wozem ciągniętym przez konie. Biednym koniom, aż żyły wychodziły, ale ciągnąć musiały. Jedna dziewczyna mi się tłumaczyła "A co mam zrobić jak mam chore nogi", a ja jej na to "To po co się tam pchasz". Jak dla mnie to ci ludzie się chorzy na lenistwo. Lepszą sytuacje mają ich bracia nad morzem ciągnący dorożki, a te konie są poganiane batem częściej niż te z Tatr. Zagraniczni turyści się kłucą o bicie koni batem, ale niestety naszym rodakom wszystko jedno.

[madz]

Niech sami sobie pójdą. Takie dorożki w ktorych prowadzi właściciel po równiej drodze to jeszcze jakoś rozumiem... Ale w górach..?      

[Myszka.xww]

Tragedia tych koni polega przede wszystkim na tym, że wozy są przeładowane. Wsiada do nich o połowę osob więcej niz powinno, bo woźnicy zależy wyłącznie na zarobku    a turystów konik interesuje o tyle, że jest "ładny". Nie widzą jego zmęczenia, nabrzmiałych z wysiłku żył, bo - jak się usprawiedliwiają - mają np chore nogi. (A czemu nie wodogłowie? Jest bardziej efektowne )

Moim skromnym zdaniem, do takiego wozu należałoby zaprząc woźnicę. Niech ciągnie. Może nawet na zmianę z "chorującymi na nogi" turystami. Oni trochę popracują (teraz podobno w modzie jest "aktywny wypoczynek"), zmęczą się, może nawet nabiorą troche formy a koniki odpoczną...
 
Co wy na to????

[AniaS]

Bylam kilka razy nad Morskim Okiem i zawqsze wchodzialm tam o wlasnych silach. Gdybym posadzila d**e na wozie stracilabym polowe przyjemnosci z wycieczki. Piesze wedrowki po gorach (nawet po asfalcie), to niezapomniane przezycia.

[madz]

Są trzy rodzaje prawd: Święta prawda, Tys prawda i g**** prawda. Ty Napisałas świetą prawdę. Po co wozem?Pieszo zobaczy sie różne grzyby, porosty i wogóle cała roślinnośc.

[Grzesio]

Popieram Was

[Elfka Nenar]

No niech zobaczą jak to jest. wozem nie zatrzymasz się i nie zrobisz zdjęcia, a tam są naprawde piękne widoki. takie dziewczyny dziwią się później, że są 100 kilogramowymi hipopotamami i zagładzają się na śmierć. A aktywny tryb życia prowadzi do tego, że jest się szczupłym (nie anorektykiem).

[Majanka]

Wozem nad Morskie Oko? Też coś! Po co wyjeżdźać w góry jeśli zamiast wycieczek pieszych ma się wycieczkę wozem? No ale są tacy, którym nie chce się ruszyć leniwej d... Byłam kilka razy nad Morskim Okiem i widziałam, że te wozy rzeczywiście zawsze są przepełnione. Zawsze też szłam tam pieszo. I żyje !!!!!!! Jakoś nie ubyło mnie ani trochę.
Fajnie by było zobaczyć turystę zaprzężonego do wozu.... a na wozie koń
 

[Galja25]

ZGADZAM SIĘ W 100% Z TYM PRZEŁADOWANIEM I WYSIŁKIEM KONI, KTÓRE CIĄGNĄ LENIWE PANIUSIE I OPASŁYCH BIZNESMENÓW. tYLE, ŻE NIE TYLKO LENIWE PANIUSIE JADĄ BRYCZKĄ, SĄ TEŻ NIEPEŁNOSPRAWNI, RAZ BYŁAM W GÓRACH (KIEDYŚ JESZCZE Z "OAZY"),Z NIEPEŁNOSPRAWNYM KOLEGĄ, MIAŁ ZANIK MIĘŚNI, GDZIE DAŁO SIĘ TO WJECHALIŚMY WÓZKIEM (WCHODZILIŚMY NA ŚNIEŻNIK), ALE POTEM NIEŚLI GO CHŁOPCY NA ZMIANĘ NA RĘKACH, A INNI NIEŚLI WÓZEK. TROCHĘ SIĘ SPOCILI, ALE JAKA BYŁA TA WYCIECZKA BOGATSZA DUCHOWO. NIEZAPOMNIANE PRZEŻYCIE. I DLATEGO TE DOROZKI POWINNY SŁUŻYĆ DO POMAGANIA NIEPELNOSPRAWNYM, A RESZTA NOGAMI, NOGAMI!!!

[Amazonka]

Te konie są bardzo różne: od wierzchowych po zimnokrwiste, które dają sobie radę z ciągnięciem ciężarów.

[ananas]

ale nawet zimnokrwisty...ile można ?? poza tym nie tak dawno był świeży temat o tym samym.. tam dyskusja bardziej się rowinęła.

[Krówka]

Zdecydowanie wozy nie powinny być przeładowane, konie nie powinny być bite,ani przemęczone,  ale naprawde są ludzoie chorzy-nie tylko niepełnosprawni, ktorzy sami nie dadza rady dojsc do np. Morskeigo Oka...
Elfka Nenar: Wydaje mi się, że harcerze powinni pomagać ludziom, ten twój tekst" To poco się tam pchasz" nawet nie wiem jak to skomentować...
Kobieta mogła być naprawdę chora, i tak bardzo cierpi, nie może wielu rzeczy robić, ale nie siedzi w domu na dupie, nie użala się nad sobą...
Moim zdaniem te wozy powinny być dostępne dla wszystki nie tylko dla ludzi chorych, bo czemu miało by się to zmienić, jak kogoś stać na lenistwo to niech sobie płaci, dzieki temu koń i jego właściciel z rodzina mają co jeść.
Powinno się tylko zmienić postawę górali. Powinny być jakieś ograniczenia, ile koń dziennie może praciować, ile osób/kg może maksymalnie na raz zabrać itp powinien ktoś to kontrolować i tyle  

[Kamelia]

dokładnie nie da się tego postrzymać ale można ograniczyć