Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Alice_kot]

Moja czarnulka byla chyba drugim moim najmilszym chomikiem..gryzla tylko wtedy jak sie ja budzilo lub denerwowalo, tak jak kazdy chomik
Fredek( Dzungarek) gryzl czesciej od niej.

[Kostka]

Dla mnie dżungarki są za małe... Syryjski to jak połowa szczura U kolezanki jest dżungarek który przy braniu na ręce zastyga w bezruchu

[Alice_kot]

Wlasnie wielkosc dzungarkow robi ze sa takie fajniutkie ^^
Moj Borysek zastygal jak widzial kota

[.mati.]

Jak już wiadomo że będzie chomik to teraz jest problem jaki... czy syryjskiego czy dzungarka czy campbella... 

[Kostka]

Ja jestem za syryjskim

[Alice_kot]

... jeszcze sa Chomiki Roborowskiego i chinskie,ktore raczej zadziej spotyka sie w sklepach zoologicznych. 
Ja jestem za Dzungarkiem..

[Fatty]

Mati syryjskiego!! będziesz mieć namiastkę szczura

[.mati.]

Skoro tak mówisz... niech będzie syryjski <o ile będzie w sklepie> 

[__Dżastin__]

     Mati i co kupileś choma!!!!!!

[Alice_kot]

Tak szybo to chyba nie kupil... 

[.mati.]

Nieee... jeszcze nie. Nie predzej jak z poczatkiem wrzesnia... troche późno ale warto czekać

[Dominika1987]

Ja bardzo chciałabym miec świnkę morska , ale mama mówi, że szczurów w domu trzymać nie będzie, bo "nie daj Boże się toto rozmnoży", a tata mówi, żę mam się zająść nauką (bo w tym roku mam mature... ) Co robić???

[.mati.]

Moja rada: zastosować się do porad na 1 stronie  to  pomaga... i musisz dużo gadać, u mnie to poskutkowało 

[Kostka]

Ja bym nie próbowała sama tylko wynajęła Matiego bo on dużo gada Możesz namówić moich na psa?? Lub drugiego szczura!  tylko nie śmiej sie tak jak zawsze

[Iras]

dominika - świnka baaardzo różni sie od szczura, a jeśli kupisz samca to na pewno się nie rozmnoży:] skoro twoi rodzice mają awersję do szczurów to najlepiej namawiaj na rozetę, albo peruwiańca:] co do różnic - swiniaki nie mają ogona więc to też ma znaczenie bo ogon u szcura jest bardzo często przyczynhą dlaczego nie chca się zgodzić

[Dominika1987]

Dzięki Iras   Niedługo o tym z nimi pogadam 

[chomiczowna]

To dziwne, że na psa się zgodzili, przecierz gryzoń jest łatwiejszy i tańszy w utrzymaniu. Ja prosiłam o chomika na 9 urodziny ( baardzo dawno ). Mama obiecywała, obiecywała, aż ja z moimi skromnymi funduszami ( zbierałam na chomika ) powiedziałam mamie, że ja połowę zapłacę i ona połowę za chomika i akcesoria typu np. klatka. Na szczęście moja koleżanka znała się na chomciach i w końcu mama się zgodziła. I do dziś mam Gucia. 

[Fatty]

Nie takie dziwne.. ja tez mam psa, ale na żadnego gryzonia czy innego zwierzaka już nie mogę ich nakłonić

[Ola14]

Dokładnie.
Ja teraz rowniez prosze o gryzonia ale mama sie napewno nie zgodzi. Cały czas mówi, ze i tak juz jest syf w domu przez te zwierzęta(mam psa i królika) jest zamałe mieszkanie, nie bedzie wiecej pieniędzy wydawała na moje zwierzaki, bo faktycznie chce jak najlepiej dla  zwierzaków i troche dużo kasy na nie idzie... Oprocz tego mowi ze juz starczy tych zwierząt, lepiej mam się zająć tymi co mam, nie będzie mial kto sie nimi opiekować jak wyjedziemy itp.
Ma naprawde dużo argumentów i chyba jej nie przekonam 

[.mati.]

Nie martw się... u mnie też tak bylo: Masz psa i zajmij się nim... Heh jakims cudem moje gadanie przekonało mamę chociaż teraz sie cofa ze swojego zdania... nie mogę do tego dopuścić

[Kostka]

Trzeba było nagrać zgode mamy jako dowód rzeczowy żeby nie mogła sie wycofać

[.mati.]

też tak pomyślałem... tylko ze po rozmowie

[Kostka]

He he nie ma to jak reflex... Ja jak próbowałam chwyt z nagrywaniem to obrywałam od mamy i brat  zabierał komórke aby skasować dowód rzeczowy

[.mati.]

Nie ma to jak reflex matiego* dzisiaj byłem w zoologicznym... ale z powodu braku funduszy nie kupiłem chomika. Były syryjskie, jeden czarny i kilka bezowych...

[Dominika1987]

No właśnie, rodzice sa trochę staroświeccy i uważają, że domowe gryzonie Bóg wie jakie choróbska przenoszą Ten typ tak ma......

[Naomi151]

Ja bym kupiła na twoim miejscu malutkiego szczurka i powiedziała rodzicom że to chomik, hmm tylko musiał byś go tak trzymać na rękach żeby ogona nie było widać a później gdyby się przyzwyczaili do jego obecności i zobaczyli jakie to miłe zwierzątko to byś ich uśwaidomił co trzymasz w klatce. Ja mam szczurka i przyniosła go do domu bez wiedzy rodziców, podenerwowali się parę dni ale im przeszło.