ja swoj pokoj mozna rzec ze przystosowalam pod szczury
jedyny kabel jaki sie tam znajduje jest od TV i jest zawieszony nad podloga wiec szczury nie napatocza sie na niego
a co do wykopywania ziemi z kwiatkow - tez znam ten ból
Ale u mnie kwiatki nadal stoją, bo wystarczylo zaslonic okno - tak zeby nie mogly z kanapy skoczyc na parapet
a co do samej kanapy to niestety uwielbiaja przesiadywac w niej i gryzc mi posciel... wiec gdy puszczam szczury to wywalam posciel na kanapę i jest gites
praktycznie nie musze ich pilnowac bo po usunieciu komputera mogą wlazic niemal wszedzie i nie bedzie szkód
Takze proponuje sie przyjrzec pokojowi - moze da sie z paru rzeczy zrezygnowac? albo jakos sprytnie zablokowac dostęp do zakazanych miejsc
mozna tez na czas wypuszczania szczura wynosic ten kwiatek...