Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Zwiała  (Przeczytany 1717 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

*Natte1222

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1237
  • caminar.
Zwiała
« : 2006-01-02, 07:53 »
Mili dzisiaj mi zwiała !Patrzę,a tujej nie ma w klatce !Patrzyłam po domu,i była pod lodówką.Potem zwiała za szafkę przyległą do lodówki.Czego ja nie robiłam !Trzęsłam tą szafką,raz Mili wyszła ale nie zdołałam jej złapać.W końcu mam wpadła na pomysł,żeby podstawić rurkę.Mili wyszła spod lodówki idze do mnie tak jakby,przestarszyla się - fik do rurki i już chciala pod lodówkę zwiać,ale w ostatniej chwili zablokowałam wyjście rurki ręką.Aż mi było żal - tak brutalnie ...Ale ja jestem wrażliwa ...Mili nadal kusi - przełożyłam klatkę na górę(tam bezpieczniej)a ona zagląda w każdy pręt.Zwiariowała chyba,kusi ją Rolling Eyes .Wiem że zeszła tą szafeczką,bo znalazłam tam wcześniej świeży bobek.A jak piła po powrocie do klatki !A przecież na wolności długo raczej nie była ...Muszę poprosić tatę,żeby obwiązał mi klatkę jakimś drucikiem...
Zapisane

Alice_kot

  • Gość
Odp: Zwiała
« Odpowiedź #1 : 2006-01-02, 11:48 »
No to przezala przygode  :)
A Mili to myszka czy chomiczek? (a moze jeszcze cos innego?)
A jak ona wydostala sie z klatki? Uciekla przez otwarte drzwiczki od klatki, a moze przeslizgnela sie przez kraty?
Zapisane

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: Zwiała
« Odpowiedź #2 : 2006-01-02, 12:18 »
Myszol of course... ;)
Jednak myszka postanowiła wykorzystać odległość między prętami... ;) Myślałam, że prędzej Chrumcia ma takie zapędy. Może chciała poszukać Makelyska? ;)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Zwiała
« Odpowiedz #2 : 2006-01-02, 12:18 »

*Natte1222

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1237
  • caminar.
Odp: Zwiała
« Odpowiedź #3 : 2006-01-02, 19:42 »
Chyba tak ...;).Widocznie slyszała go z kuchni ;-).Chrumcia?nie,to do niej nie pasuje,ona jest za spokojna ;).


Data wysłania: 2006-01-02, 19:41
Aha,i przecisnęła sie przez pręty ...
Zapisane

ESIO

  • Gość
Odp: Zwiała
« Odpowiedź #4 : 2006-01-03, 14:52 »
Mi mysz z młodzymi kilkoma kiedyś uciekła złapałem wszystkie poza jedną młodą  pózniej...
Kolejna miała zamiar uciec, ale ją złapałem przy okazji złapałem tą mysz co uciekła 3 dni wcześniej :jupi2:
Zabezpieczyłem po tym akwarium i już więcej mi nie zwiały :P
Zapisane

Neirdilka

  • Gość
Odp: Zwiała
« Odpowiedź #5 : 2006-01-07, 14:55 »
hihi mnie chomiczka uciekła raz i wlazła w najgorszemiejsce- za meble w sypialni rodziców, dkąd wyjścia nie ma... lbrzymie dębowe wysokie na 2,5 metra meble... zwabiłam cwaniaczkę jedzonkiem, po które wyszła i zaczęła napychać nim policzki :) wtedy niestety dość brutalnie, bo słoiczkiem została złapana... ale inej rady nie było, bo się niestety uparta nie chce dać oswoić... :)
Zapisane

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Zwiała
« Odpowiedź #6 : 2006-01-07, 17:30 »
mi kiedyś mysz nagminnie zwiewała... przy czym wracała zawsze na noc... jakies było moje zdziwienie, gdy jakiś czas potem (gdy kupiłam klatke) urodziła młode. ojca młodych znalazłam dwa lata później (szkielecik)
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Ekoteczka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2948
  • Kocham koty :)
Odp: Zwiała
« Odpowiedź #7 : 2006-01-08, 20:25 »
Rety, nie chcę myslec co by było gdyby moje myszolki zwiały. Na podłodze grasuje kotka, szczurki poluja na myszy, zdecydowanie się z nimi nie lubią. Los myszek byłby marny.
Zapisane
BC + koci podrostek

Naomi151

  • Gość
Odp: Zwiała
« Odpowiedź #8 : 2006-01-13, 15:30 »
ehh tak to jest ztymi myszorkami trzeba je dobrze pilnować, dobrze że ze szczurami nie ma takich problemow... :)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Zwiała
« Odpowiedz #8 : 2006-01-13, 15:30 »

Neirdilka

  • Gość
Odp: Zwiała
« Odpowiedź #9 : 2006-01-16, 11:59 »
Szczurek też mi zwiewał- ale przychodził w nocy i spał razem ze mną na poduszce albo na kołdrze. Budził mnie tupot łapek :P teraz juz nie miałby tak dobrze- w moim pokoju zamieszkuje kot :P
Zapisane

pati

  • Gość
Odp: Zwiała
« Odpowiedź #10 : 2006-01-23, 17:53 »
mi uciek myszoskoczek kiedy mi uciekł najpierw szukałam za łóżkiem i po 2 godzinach pomyślałam że może jest w łóżku(moja siorka ma wyrwany dół mógł tam wleść)otworzyłam łóżko a tam siwy we własnej osobie



Data wysłania: 2006-01-23, 17:52
spał sobie :)
Zapisane

Naomi151

  • Gość
Odp: Zwiała
« Odpowiedź #11 : 2006-01-25, 12:43 »
Dlatego najważniejsze jest nauczyć zwierzaka przychodzić do siebie na jakiś sygnał... ze szczurkami jest to łatwe a co do myszek to się nie oreintuję...
Zapisane

ESIO

  • Gość
Odp: Zwiała
« Odpowiedź #12 : 2006-01-25, 15:18 »
Co do myszek :cosik: też, a nawet nie tylko

Dlatego najważniejsze jest nauczyć zwierzaka przychodzić do siebie na jaki¶ sygnał...

Zapisane

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: Zwiała
« Odpowiedź #13 : 2006-01-25, 15:40 »
Jak się nauczy mysz od małego, że jakiś odgłos jej się dobrze kojarzy, to jest szansa... ale nawet wystarczy postawić klatkę na środku pokoju i mysz wróci, bo wie gdzie jej dom... (no i w tym domu musi być pełna micha... :P )
Zapisane

kasia

  • Gość
Odp: Zwiała
« Odpowiedź #14 : 2006-01-31, 10:34 »
Uu... jak mi mysza kiedyś uciekła w nocy, to dorwała się do takiej wielkiej doniczki z sukulentami, która stała na biurku. Wszystko wykopała, zasypała biurko i moje łóżko ziemią i poobgryzała kwiatki :roll:
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Zwiała
« Odpowiedz #14 : 2006-01-31, 10:34 »

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: Zwiała
« Odpowiedź #15 : 2006-01-31, 11:24 »
Wasze mysze som zolne... aż się boję, że kiedyś moje dadzą nogę, a wtedy pies...
Ja waszym sie udało uciec?
Zapisane

Neirdilka

  • Gość
Odp: Zwiała
« Odpowiedź #16 : 2006-01-31, 16:58 »
Myszki i chomiki potrafią sobie rozchylić kraty. Moje chomiki tak robią, jednak nie uciekają daleko, czasem wracają same. Szczurek natomiast potrafił otwierać sobie drzwiczki. Jemu jednak pozwalałamna ucieczki, bo wtedy budziłam się z nim śpiącym na kołdrze :) ale mi go brakuje :(
Zapisane

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: Zwiała
« Odpowiedź #17 : 2006-01-31, 18:06 »
Hm... nie wyobrażam sobie tego... :P Na szczęście moje chyba nie umieją... Mój sytyjek umieł sobie otwierać... Myszy nawet jak mają otwartę (przez moją sklerozę) to nie dają nogi... chwiała im...
Zapisane

Neirdilka

  • Gość
Odp: Zwiała
« Odpowiedź #18 : 2006-02-01, 01:04 »
chomiki teraz w sumie też polubiły klatkę i nawet jak zapomniałam raz zamknąć to żaden nie wylazł. Biedne a trzeba je oddać....
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.052 sekund z 25 zapytaniami.