Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1] 2 3   Do dołu

Autor Wątek: moia frecia i jej zapach  (Przeczytany 7847 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

agiguszka

  • Gość
moia frecia i jej zapach
« : 2006-01-04, 20:18 »
niewiem moia fretka ma 7.5miesiąca
a jej zapach jest wszedzie
wejdziesz do domu i mozna powiedziec BLE!!
niema na to rady??
nie znacie na to pomysłów
niewiem
niechce jej zrobic krzywdy zamykając ją w komurce;( I NIGDY NIE ZROBIE
moia frecia ma teraz cieczke smierdzi jeszcze gorzej ;(
POMOCY!!!!!!!!!
Zapisane

harpia

  • *
  • Wiadomości: 2480
    • WWW
Odp: moia frecia i jej zapach
« Odpowiedź #1 : 2006-01-04, 20:57 »
Spytaj rodziców wielkich znawców, w końcu hodowle mają :lol:

A najlepiej zrobisz, jak oddasz to biedne stworzenie i kupisz sobie psa, koniecznie pluszowego...
Zapisane

Julias

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5330
Odp: moia frecia i jej zapach
« Odpowiedź #2 : 2006-01-04, 21:11 »
a fretki maja cieczke?
skad wogole ta mysle, zeby fretke zamknac w komorce? nie wiem... moze bedziesz uzywac jakis...ee... odswiezaczy powietrza? ;) albo czesciej po niej sprzataj.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: moia frecia i jej zapach
« Odpowiedz #2 : 2006-01-04, 21:11 »

Iza13

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 563
Odp: moia frecia i jej zapach
« Odpowiedź #3 : 2006-01-04, 21:16 »
Julias fretki nie maja cieczki maja ruje  ;)
Zapisane
;)

agiguszka

  • Gość
Odp: moia frecia i jej zapach
« Odpowiedź #4 : 2006-01-05, 08:54 »
kurka wiem
zawsze tak pisze
Zapisane

Julias

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5330
Odp: moia frecia i jej zapach
« Odpowiedź #5 : 2006-01-05, 17:34 »
cieczka i ruja troche sie jednak od siebie roznia.
Zapisane

agiguszka

  • Gość
Odp: moia frecia i jej zapach
« Odpowiedź #6 : 2006-01-05, 18:41 »
tak wiem wiem sorka za pomyłkę
RUJA*
mała poprawka
ale teraz już mniejszza oto mogliście by mi pomóc i dac jakiś przykład na temat jej zapachów
?? prosze


Data wysłania: 2006-01-05, 18:40
aa i kuwety zawsze sa czyste a nie wiem czy po odświerzaczach powietrza nie dostałaby zadnego uczulenia ??
Zapisane

babajaga

  • Gość
Odp: moia frecia i jej zapach
« Odpowiedź #7 : 2006-01-06, 17:27 »
hmmm myślę że tu sie nieda za dużo zrobic :(
ma taki zapach i tyle nawet najczęstrze kąpiele nic niedają
ale zato jest kochana
a i tak przyzwyczaiszz sie do tego
powodzenia :)
Zapisane

MadziowSKA

  • Gość
Odp: moia frecia i jej zapach
« Odpowiedź #8 : 2006-01-06, 22:27 »
Jesli zdecydowałas sie na fretke, to przeciez logiczne jest,
ze bedzie smierdziala. To fretka. To jest typowa nieodpowiedzialnosc.
Nie da sie niwelowac naturalnego zapachu.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: moia frecia i jej zapach
« Odpowiedz #8 : 2006-01-06, 22:27 »

babajaga

  • Gość
Odp: moia frecia i jej zapach
« Odpowiedź #9 : 2006-01-06, 22:32 »
dokładnie ale jak już ją masz to jak  już mówiłam wkońcu się przyzwyczisz są jeszcze jakieś szampony zapachowe zobaczymy
jeszcze raz POWODZENIA:)
Zapisane

harpia

  • *
  • Wiadomości: 2480
    • WWW
Odp: moia frecia i jej zapach
« Odpowiedź #10 : 2006-01-06, 23:53 »
Taa szampony, i będzie to biedactwo prała co 2 dni?
To jest znęcanie się nad zwierzęciem, fretkę kąpie się TYLKO w razie wybrudzenia, czyli praktycznie nigdy.
Zapisane

babajaga

  • Gość
Odp: moia frecia i jej zapach
« Odpowiedź #11 : 2006-01-07, 11:01 »
wsumie tak ale gdzies wyczytałąm ale to już dawno że są takie szampony dla fretek i je się kompie 1w tygodniu i ten szampon jest wraz z takim dezodorantem
i niepodrażnia skury fretki :)
nieweim jeszcze raz poszukam
Zapisane

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: moia frecia i jej zapach
« Odpowiedź #12 : 2006-01-07, 11:44 »
Sterylizacja... kąpiele itp. mogą pomoc jedynie na zapach. jednak sterylka jest praktycznie konieczna - fretki potrafią mieć ruję bardzo czesto i bardzo długo - jest to potwornie wyniszczające dla organizmu, dodatkowo są bardzo podatne na ropomacicze i inne choroby związane z układem rozrodczym. Jeśli nie pofatygujesz się zeby ją wysterylizować, będzie mogła się z nią za jakis rok pożegnać...
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

babajaga

  • Gość
Odp: moia frecia i jej zapach
« Odpowiedź #13 : 2006-01-07, 12:07 »
szkoda bo ja chciałam żeby moia fretka miała młode za 5 miesięcy
teraz ma ruje ale jej dopuścić niemo ebo dopiero od 1roku zycia jest to dozwolone:(
szkoda a niemożna nic na to poradzić jakaś osłona
nic :(
Zapisane

harpia

  • *
  • Wiadomości: 2480
    • WWW
Odp: moia frecia i jej zapach
« Odpowiedź #14 : 2006-01-07, 12:15 »
A po co młode?
Zacznij szukać domó tym wyrzuconym a nie nakręcaj rynku na nowo!
Po drugie, jesteś dzieckiem, wątpie czy dziecko opłaci wyżywienie, opieke weterynarza i szczepienia dla 10-15 sztuk (jakieś 700-1000zł.)
Wykastruj tą samice i ciesz się, że jest zdrowa, nie wydziwiaj.

P.S Iras, fretek się NIE kąpie.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: moia frecia i jej zapach
« Odpowiedz #14 : 2006-01-07, 12:15 »

babajaga

  • Gość
Odp: moia frecia i jej zapach
« Odpowiedź #15 : 2006-01-07, 12:23 »
okil wiem
a o co chodzi w
Zacznij szukać domó tym wyrzuconym
bo niewiem
wsumie mój tatuś chciał
więc niewiem ale szkoda że niemozna miec małych fretek :(

Zapisane

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: moia frecia i jej zapach
« Odpowiedź #16 : 2006-01-07, 12:39 »
Cytuj
P.S Iras, fretek się NIE kąpie.

nigdy tego nie proponowalam.

Cytuj
a o co chodzi w
Zacznij szukać domó tym wyrzuconym

chodzi o to, że ludzie kupują fretki, a potem wywalają, z najróżniejszych powodów - najczęściej powodem jest specyficzny zapach.
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

babajaga

  • Gość
Odp: moia frecia i jej zapach
« Odpowiedź #17 : 2006-01-07, 12:42 »
achi nom przygarbnełabym takie ale powiedz mi gdzie takie zbnajde
??
nieznam nikogo takie ??
Zapisane

harpia

  • *
  • Wiadomości: 2480
    • WWW
Odp: moia frecia i jej zapach
« Odpowiedź #18 : 2006-01-07, 15:00 »
Cytuj
Sterylizacja... kąpiele itp. mogą pomoc jedynie na zapach
To jest propozyjca ;)
Kąpiel wzmaga zapach, tak na marginesie...

babajago moim zdaniem jesteś zdeczka za młoda, żeby decydować o tym, czy adoptujesz fretke czy nie, rozmowa na ten temat powinna odbyć się z Twoimi rodzicami bo Ty nie zarabiasz, to oni muszą utrzymywać te zwierzęta, tym bardziej myśl o młodych, nie z Tobą powinnam rozmawiać ale z rodzicami, oni raczej nie mają pojęcia, że DZIENNY koszt utrzymania gromady małych fretek to jakieś 20-30zł. do tego dochodzi szczepienie w 8 tygodniu (czyli policzmy, 10 sztuk razy 25zł. za jedno szczepienie to 250zł.) plus odrobaczenie przed szczepieniem (10zł. za sztuke) to już mamy 300zł. Dolicz jakieś 700zł. na SAM pokarm (dobrej jakości mięso drobiowe, wołowe) plus witaminy (kosz różny 20 do 60-80zł.)
Nie wspominam o tak przyziemnych rzeczach jak brudzenie, ilości żwirku dla kota, częstotliwości prania szmatek (gniazdo czyści się 2x dziennie gdzy maluchy mają 2tygodnie)
Dalej mam wyliczać?
P.S Te pieniądze nie wrocą się, tak tylko dodam.
Zapisane

babajaga

  • Gość
Odp: moia frecia i jej zapach
« Odpowiedź #19 : 2006-01-07, 15:04 »
wiem to niejest jeszcze pewne ale...
rozmawaiłam z rodzicami
ale musze jeszcze raz z nimi pogadac i pokazac co napisałaś
żebyzoriętowali się ile co kosztu je dzięki za info jeszcze z nimi pogadam :d
czy beda mieli tyle kasy na dzień
Zapisane

harpia

  • *
  • Wiadomości: 2480
    • WWW
Odp: moia frecia i jej zapach
« Odpowiedź #20 : 2006-01-07, 15:39 »
A czy znajdziesz kupców na te zwierzaki?
I zagwarantujesz mi, że nigdy nie wyrzucą ich na ulice?

Bo ja w to nie wierze.

Albinos do uśpienia.
Tchórzyk wyrzucony na śmietnik w worku po ziemniakach.
Tchórzyk, który całe swoje 8-10 miesięczne życie spędził w klatce na szynszyle, karmiony "czymś" do nowego domu trafił w stanie skrajnego zagłodzenia.
Dwie samiczki oddane w Wawie.
Samczyk w Lublinie.
Samiec i samiczka - Wawa.


Wiesz, że takim nieszczęściom zabierasz dom.
To jak w schronisku, każdy urodzony szczeniak zabiera dom tym już będącym na świecie.
Ja mam pięć fretek, trzem życie uratowałam, ja już więcej nie przyjme, nie mam miejsca a mogę głową ręczyć, że będzie ich dużo do oddania, coraz więcej bo coraz więcej ludzi "chce malutkie, słodziutkie freteczki" nie myśląc o konsekwencjach tej decyzji. Bo coraz więcej ludzi widzi w tym interes!
To jest tragiczne.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: moia frecia i jej zapach
« Odpowiedz #20 : 2006-01-07, 15:39 »

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: moia frecia i jej zapach
« Odpowiedź #21 : 2006-01-07, 15:50 »
harpia - to było napisane  związku z tym, co było wcześniej... chodziło mi o to, że jednynym skutecznym sposobem CZĘŚCIOWEGO wyelminowania zapachu jest sterylka. z tą kapielą chodziło mi o to , że moga pomóc na krótki czas (np. na godzine, albo i to nie...)

problem bezdomnosci nie dotyczy tylko psow i kotow - dotyczy wszystkich zwierzat, z tym ze tych mniejszych nie widuje sie czesto, bo  jesli ktos takaiego wywali to bardzo szybko zginie... Dwa lata temu chociazby moj kolega znalazl na smietniku fretke - w klatce nadajacej sie co najwyzej dla chomika...
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

babajaga

  • Gość
Odp: moia frecia i jej zapach
« Odpowiedź #22 : 2006-01-07, 17:29 »
wiem wiem
mam znajomych znanych bardzo dobrze co sa chętni na takie zyjątko
i wierze ze by sie nimi dobrze opiekowali  ale narazie niechce mówić o młodych jak jeszcze ich niemam zamiaru miec bo fretka jest za młoda
a co mam zrobic z jej zapachem :( nic sie nieda no trudno i tak ją kocham!!!! nieobchodzi mnie jej zapach
ale jakby był jakiś pomysłna zapaszek to prosze powiedzcie narazie jest dobrze  z jej zapaszkiem
Zapisane

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: moia frecia i jej zapach
« Odpowiedź #23 : 2006-01-07, 18:27 »
Cytuj
wiem wiem
mam znajomych znanych bardzo dobrze co sa chętni na takie zyjątko

nie wystarczy chcieć, trzeba też mieć wiedze, czas, warunki i pieniądze. To nie jest cos takiego jak chomik, który siedzi w klatce i wystarczy mu kółko do biegania - fretka wiąże się z odpowiedzialnoscia taką, jaką jest posiadanie psa, jeśli nie większą - jedyna róznica jest taka, że fretki są mniejsze i dlatego ludzie uważają, że to nie wiecej obowiązku niż posiadanie chomika, szczura czy myszy.

Cytuj
a co mam zrobic z jej zapachem Sad nic sie nieda no trudno i tak ją kocham!!!! nieobchodzi mnie jej zapach
ale jakby był jakiś pomysłna zapaszek to prosze powiedzcie narazie jest dobrze  z jej zapaszkiem

napisałam już - sterylizacja i to jak najszybciej, zanim ruje wykończa fretkę
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Karooola

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2232
Odp: moia frecia i jej zapach
« Odpowiedź #24 : 2006-01-07, 19:04 »
Babajaga, ale do Ciebie chyba nie dotarło to, co napisała Harpia i Iras. Chodzi o to, że nawet gdybyś zapewniła małym swojej fretki niebo na ziemi, to tym samym odbierasz dom biedakom, które na świecie są dłużej i czeka je pewna śmierć bez pomocy człowieka. A jesli masz chętnych na fretki, to lepiej zachęcić ich do adopcji pokrzywdzonego zwierzęcia, niż produkować młode nie mając doświadczenia, wiedzy; no i zapewne te pieniądze lepiej zatrzymać i kupić obecnej freci coś dobrego, niż wydawać niepotrzebnie na młode ;) Dlatego lepiej pokaż rodzicom to, co napisała Harpia i Iras, i niech o tym pomyślą - bo sama fretka potrafi sprawiać kłopoty, a fretka z młodymi to już prawdziwe wyzwanie nawet dla wielkiego miłosnika freciszonów, prawda, Harpia? ;)
Zapisane

babajaga

  • Gość
Odp: moia frecia i jej zapach
« Odpowiedź #25 : 2006-01-07, 19:25 »
wiem teraz zrozumiałam chciałaby mprzygarnąć te biedne ale niewiem gdzie można to z robić i ewentulanie stronki
zgadzam się zwami
ale niechce  moiej freci kastrować:(
prosze tylko nie to:(
biedaczka :(
to podajcie namiarki na te pokrzywdzone frecie jak co??
Zapisane

Karooola

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2232
Odp: moia frecia i jej zapach
« Odpowiedź #26 : 2006-01-07, 19:30 »
Babajago, niestety, ale zanim kupi się zwierzę trzeba się o nim jak najwięcej dowiedzieć. Po pierwsze, Tobie nie radzę brać kolejnej fretki, szczególnie jeśli przeszkadza Ci jej zapach. Kolejne zwierzę wiążę się z większymi kosztami i poświęceniem, a fretka żyje długo i jest naprawdę wymagającym stworzeniem. Dlaczego nie chcesz kastrować swojej fretki? To ma być dla jej dobra, dzięki temu unikniesz wielu niebezpiecznych chorób i problemów hormonalnych, które zmieniają zachowanie samicy.
Zapisane

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: moia frecia i jej zapach
« Odpowiedź #27 : 2006-01-07, 21:39 »
Cytuj
To ma być dla jej dobra, dzięki temu unikniesz wielu niebezpiecznych chorób i problemów hormonalnych, które zmieniają zachowanie samicy.

chorób, przy których masz 80 % gwarancji, ze fretka zachowuje zanim skończy dwa lata- wtedy będziecie MUSIELI ją wysterylizować, z tym, że ryzyko operacji będzie nieporównywalnie większe - i nawet jeśli sama operacja się uda to nie będzie wiadomo czy fretka przezyje - to jest optymistyczna wersja, tego co będzie gdy twoja fretka dostanie ropomacicza. Pesymistyczna jest taka, że nagle zacznie się źle czuć i na jakąkolwiek reakcję będzie za późno


Data wysłania: 2006-01-07, 18:36
ach - i jeszcze coś - jeśli masz niewykastrowana samice to nawet nie myśl o wzięciu drugiej fretki. Dwie niesterylizowane samice moga się z sobą niezgadzać, natomiast sanmica z samcem.. cóż... jest to jeden z gorszych pomysłów.


Data wysłania: 2006-01-07, 18:38
I kolejny edit - harpia - znasz jakieś dobre źródło informacji o fretkach? Za jakiś czas zamierzam przygarnąć freciaka i przydałoby mi się nieco dokształcić w związku z zachowaniem itp (jedyne rzeczy o jakich w przypadku fretek mam pojęcie to kwestia zdrowotna)  Ogólnie to i tak minie sporo czasu zanim wezmę fretke , jakies 5 lat ...
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Forum Zwierzaki

Odp: moia frecia i jej zapach
« Odpowiedz #27 : 2006-01-07, 21:39 »

Karooola

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2232
Odp: moia frecia i jej zapach
« Odpowiedź #28 : 2006-01-07, 21:50 »
(ja może zapodam linki które znam sama :P)
http://www.fretki.org.pl/phpbb2/portal.php
http://www.fretki.pl/ (długo się ładuje)

Ja też od czasu do czasu myślę o ogonach, ale chyba nie byłabym w stanie poświęcić się dla nich całkowicie. No, ale kto wie, może kiedyś znajdzie się kasa, warunki i jakiś freciszon zauroczy mnie na tyle, że nie będę mogła się mu oprzeć ;) W każdym razie to mega daleka przyszłość :P
Zapisane

harpia

  • *
  • Wiadomości: 2480
    • WWW
Odp: moia frecia i jej zapach
« Odpowiedź #29 : 2006-01-07, 21:53 »
Iras jasne, wejdz na www.fretki.org.pl i masz tam fretkowe FAQ czyli zbiór prawie wszystkich niezbędnych informacji, on kupna poprzez żywienie, choroby...

Babajago, fretke wykastrować MUSISZ, to niejako ratuje jej życie, tym bardziej, jeżeli ruje ma już teraz.
Moja Haidi była adoptowana w Krakowie (zabawka dla dziecka) kiedy przyjechała była czymś co można było określić "szmatka leżąca w kącie pokoju"
Pojechałam do weta, który nawet bez dotykania, po stanie zwierzaka określił przyczyne - ropomacicze.
Haidi nie dożyła by następnego dnia, została wykastrowana jak najszybciej, macica była na granicy pęknięcia i wylania z siebie ropy. Zwierzak po kastracji dochodził do siebie ponad pół roku, chwilami było ciężko, robiłam jej wszystkie możliwe badania, jeździłam codziennie do weta (a blisko nie mam)
Wreszcie Haidi zaczęła zdrowieć, przy pierwszym św. Wicie odstawonym przez nią wszyscy w domu płakali ze szczęscia, ale do tego momentu prowadziła droga pod góre, ciągła myśl czy da się ją wyprowadzić z zatrucia, czy będzie zdrowa, czy wogole PRZEŻYJE. Dlatego umów się na kastrację, nie dacie rady przejść tego samego, jestem kompletnym świrem a czasem już nie mogłam, już miałam dość, ale wystarczyło spojrzenie na jej pyszczek, żeby zrobić sobie opieprz sama na siebie i jechać.
Napisz skąd jesteś, w większości dużych miast są weci, którzy znają się na fretkach, mogę polecić.

P.S Jeżeli chcesz adoptować drugą fretkę, muszę mieć kontakt z Twoimi rodzicami, jeżeli ja miałabym przeprowadzić adopcje będe odpowiedzialna za warunki i dom do którego fretkę skierowałam. Jak narazie po "nastu" adopcjach wszystkie zwierzaki mają cudne domy.
Zapisane
Strony: [1] 2 3   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.125 sekund z 27 zapytaniami.