Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1] 2 3 ... 5   Do dołu

Autor Wątek: Czechosłowacki wilczak  (Przeczytany 31698 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Loleczka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1866
Czechosłowacki wilczak
« : 2007-10-28, 17:26 »
Poszukuję dokładniejszych (niż na wikipedi) informacji o tej rasie. Byłabym także wdzięczna za informacje o hodowlach lub miejscach sprzedaży tych psów
Zapisane
Beep, beep, beep, beep...
"Tak wiele słów mi przychodzi na myśl, lecz żadne nie oddadzą mnie ani mych uczuć...
Uczucia to nie najlepsze co spotkało człowieka, choć często sprawiają radość, potrafią zadać ostatecznie ból nie do zniesienia..."

Let's have some fun, this bit is sick...

>Cherry Cherry - BooM BooM<

Let's play a love game, play a love game...

Lady no more GaGa? Let's check it...''

Fatty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 14182
  • Tyle Twojego zostało z nami.
    • WWW
Odp: Czechosłowacki wilczak
« Odpowiedź #1 : 2007-10-28, 17:30 »
Kompedium wilczakowej wiedzy masz tutaj: http://www.wolfdog.org/pol/ : artykuły,bonitacje a na tamtejszym forum będziesz mogła poczytać perypetie wilczakowych właścicieli z ich psami: najczęstsze problemy w wychowaniu, na co należy zwracać szczególną uwagę itd.
Zapisane
Never give up hope,
if someone burst your bubble
mix up some more soap.

Estel

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1610
  • "...Nie zatrzymuj wilków, bo jest ich coraz mniej"
Zapisane
"Wilk nie jest zwierzęciem ziejącym nienawiścią, ani też nie jest maskotką do przytulania, nie jest ani niebezpieczny, ani sympatyczny. Jest po prostu jednym z  wielu interesujących gatunków prześladowanych przez człowieka od stuleci, który potrzebuje miejsca  do życia."
http://stobnica.wolf.wild.art.pl/       "Jest pewna przyjemność w lasach bez ścieżek; Jest upojenie na samotnym wybrzeżu;Jest społeczność gdzie nie ma intruzów,
http://www.wolfpunk.most.org.pl/ulve/       Przy głębokim morzu i muzyce jego szumu;Nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej"- Lord Byron

Forum Zwierzaki

Odp: Czechosłowacki wilczak
« Odpowiedz #2 : 2007-10-28, 17:43 »

Loleczka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1866
Odp: Czechosłowacki wilczak
« Odpowiedź #3 : 2007-10-28, 18:09 »
to w sumie nie dla mnie,a dla koleżanki.. to jej marzenie,a nie wie o nich dużo... ja aż takich szczegółowych informacji nie zalazłam...
Zapisane
Beep, beep, beep, beep...
"Tak wiele słów mi przychodzi na myśl, lecz żadne nie oddadzą mnie ani mych uczuć...
Uczucia to nie najlepsze co spotkało człowieka, choć często sprawiają radość, potrafią zadać ostatecznie ból nie do zniesienia..."

Let's have some fun, this bit is sick...

>Cherry Cherry - BooM BooM<

Let's play a love game, play a love game...

Lady no more GaGa? Let's check it...''

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Czechosłowacki wilczak
« Odpowiedź #4 : 2007-10-28, 18:47 »
a kolezanka miala kiedykolwiek jakiegos wiekszego psa ktorego trzeba oorzadnie wychowac?
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Loleczka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1866
Odp: Czechosłowacki wilczak
« Odpowiedź #5 : 2007-10-29, 15:54 »
tak nie za bardzo wiem... muszę się zapytać...

EDIT: nie miała... a to coś dodatkowo przeszkadza?
Zapisane
Beep, beep, beep, beep...
"Tak wiele słów mi przychodzi na myśl, lecz żadne nie oddadzą mnie ani mych uczuć...
Uczucia to nie najlepsze co spotkało człowieka, choć często sprawiają radość, potrafią zadać ostatecznie ból nie do zniesienia..."

Let's have some fun, this bit is sick...

>Cherry Cherry - BooM BooM<

Let's play a love game, play a love game...

Lady no more GaGa? Let's check it...''

Kiba

  • *
  • Wiadomości: 2413
  • Mistrz szpadla i kielni :D
    • WWW
Odp: Czechosłowacki wilczak
« Odpowiedź #6 : 2007-10-29, 16:58 »
Przeszkadza. Wilczak nie jest psem "łatwym", więc doświadczenie by się bardzo przydało.
Zapisane
Higaisha no shita wa arimasen.

Nie muszę znać Twojego zdania. Mam swoje.

Fatty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 14182
  • Tyle Twojego zostało z nami.
    • WWW
Odp: Czechosłowacki wilczak
« Odpowiedź #7 : 2007-10-29, 17:30 »
Przeszkadza. Wilczak nie jest psem "łatwym", więc doświadczenie by się bardzo przydało.
Ale czy to coś przeszkadza w zdobywaniu informacji na temat danej rasy? Chyba nie :P
Zapisane
Never give up hope,
if someone burst your bubble
mix up some more soap.

Kiba

  • *
  • Wiadomości: 2413
  • Mistrz szpadla i kielni :D
    • WWW
Odp: Czechosłowacki wilczak
« Odpowiedź #8 : 2007-10-29, 17:33 »
to w sumie nie dla mnie,a dla koleżanki.. to jej marzenie, a nie wie o nich dużo... ja aż takich szczegółowych informacji nie zalazłam...

W zdobywaniu informacji nie przeszkadza, ale widzę że tu się zanosi na coś więcej ;)
Zapisane
Higaisha no shita wa arimasen.

Nie muszę znać Twojego zdania. Mam swoje.

Forum Zwierzaki

Odp: Czechosłowacki wilczak
« Odpowiedz #8 : 2007-10-29, 17:33 »

Loleczka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1866
Odp: Czechosłowacki wilczak
« Odpowiedź #9 : 2007-10-29, 19:06 »
no właśnie...jak jej dałam linki do hodowli i te, które mi podałyście, to tak zwariowała z radości...
to ogólnie zwariowana laska, kupuje sobie miecz katana i gwiazdki shuriken i takie tam...

aha,nie znalazłam o tym info: czy wilczaki są łagodne czy bardziej agresywne?
Zapisane
Beep, beep, beep, beep...
"Tak wiele słów mi przychodzi na myśl, lecz żadne nie oddadzą mnie ani mych uczuć...
Uczucia to nie najlepsze co spotkało człowieka, choć często sprawiają radość, potrafią zadać ostatecznie ból nie do zniesienia..."

Let's have some fun, this bit is sick...

>Cherry Cherry - BooM BooM<

Let's play a love game, play a love game...

Lady no more GaGa? Let's check it...''

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Czechosłowacki wilczak
« Odpowiedź #10 : 2007-10-29, 19:07 »
Cytuj
Przeszkadza. Wilczak nie jest psem "łatwym", więc doświadczenie by się bardzo przydało.

ja bym powiedziala nawet ze nie "bardzo przydatne" a konieczne - bo widzisz - wielu ludzi nie potrafi wychowac nawet labradora czy goldena - jedne z latwiejszych ras. Porownujac natomiast wychowanie wilczaka do wychowania fili - to  przy wilczaku fila to maly pikus.

Cytuj
a dla koleżanki.. to jej marzenie,

jesli chodzi natomiast o to - to ze to jej marzenie akurat jest najmniej wazne.

Cytuj
aha,nie znalazłam o tym info: czy wilczaki są łagodne czy bardziej agresywne?

odpowiadajac na to pytanie - sa nieufne, bojazliwe. - zle wychowany wilczak bedzie bal sie wlasnego cienia, albo bedzie atakowal wszystko co sie rusza ze strachu.
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Loleczka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1866
Odp: Czechosłowacki wilczak
« Odpowiedź #11 : 2007-10-29, 19:09 »
no wiesz, jest to akurat wyjątkowo odpowiedzialna dziewczyna,więc tonie jest problem w niczyich oczach...
Zapisane
Beep, beep, beep, beep...
"Tak wiele słów mi przychodzi na myśl, lecz żadne nie oddadzą mnie ani mych uczuć...
Uczucia to nie najlepsze co spotkało człowieka, choć często sprawiają radość, potrafią zadać ostatecznie ból nie do zniesienia..."

Let's have some fun, this bit is sick...

>Cherry Cherry - BooM BooM<

Let's play a love game, play a love game...

Lady no more GaGa? Let's check it...''

Kiba

  • *
  • Wiadomości: 2413
  • Mistrz szpadla i kielni :D
    • WWW
Odp: Czechosłowacki wilczak
« Odpowiedź #12 : 2007-10-29, 19:15 »
Hm..ja sobie radzę na spokojnie z bokserem, a na chwilę obecną (i raczej nie tylko) po prostu bałabym się, że nie dam rady. A nie chcę, by przez moją niewiedzę cierpiał pies.

no wiesz, jest to akurat wyjątkowo odpowiedzialna dziewczyna,więc tonie jest problem w niczyich oczach...

Loleczka, ale ona może być nie wiadomo jak odpowiedzialna a i tak nie dać sobie rady... to nie jest tak zależne od odpowiedzialności, jak po prostu od umiejętności danej osoby. A jeśli dużego psa, szczególnie z ras "trudniejszych" nie miała - nie polecam ze względu choćby na początek postu.

Czyli skrótowo podsumowując wątek: koleżanka przynajmniej jak narazie winna zapomnieć o wilczaku.
Zapisane
Higaisha no shita wa arimasen.

Nie muszę znać Twojego zdania. Mam swoje.

Loleczka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1866
Odp: Czechosłowacki wilczak
« Odpowiedź #13 : 2007-10-29, 19:37 »
zasadniczo,jakie oprócz wilczaka,rasy są trudne... tak na przyszłość...
Zapisane
Beep, beep, beep, beep...
"Tak wiele słów mi przychodzi na myśl, lecz żadne nie oddadzą mnie ani mych uczuć...
Uczucia to nie najlepsze co spotkało człowieka, choć często sprawiają radość, potrafią zadać ostatecznie ból nie do zniesienia..."

Let's have some fun, this bit is sick...

>Cherry Cherry - BooM BooM<

Let's play a love game, play a love game...

Lady no more GaGa? Let's check it...''

hes

  • *
  • Wiadomości: 976
Odp: Czechosłowacki wilczak
« Odpowiedź #14 : 2007-10-29, 21:39 »
Loleczko, generalnie rasy, które były hodowane do pracy indywidualnej. Jednakże tutaj patrzyłabym się pod względem osobników, a nie całje populacji, bo w obrębie jednej rasy znajdziemy psy skrajnie różniace sie charakterami... wiec trafiają się okropnie trudne goldeny, ale i trafiają się niezwykle łatwe husky. Wychowanie ma wiele do powiedzenia, jeśli ktoś nie miał doświadczenia z psami wcześniej to wilczak będzie rzucaniem się na głęboką wode. Może niech koleżanka pomyśli o mniejszym piesku, którego błędy wychowawcze nie będą tragiczne w skutkach, bo nawet jeśli ktoś kupi goldena, a nie potrafi go wychowac (a wbrew temu co pisza kolorowe pisemka to nie są pieski samouki, wręcz przeciwnie, jeśli ktoś chce poznac jak charakterny potrafi być golden to zapraszam do siebie... niech zmierzy sie z moim rudzielcem... ;) i nie zdziwi się kiedy pies przyjdzie do niego kiedy ON bedzie chcial, a nie kiedy KTOS bedzie blagal na kolanach...) to niech sobie odpusci zakup psa.
Dlatego polecam kolezance  poznac te psy (jak zreszta kazde inne) w praktyce - zaznajamiajac sie z jakims wlascicielem/hodowca wilczakow, ktory chetnie przyjmie ją pod dach kilka razy w tygodniu i bedzie miała szanse poznac co to w ogóle za psy i jak sprawują się w życiu codziennym+sporo wiedzy nt rasy. ;)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Czechosłowacki wilczak
« Odpowiedz #14 : 2007-10-29, 21:39 »

Fatty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 14182
  • Tyle Twojego zostało z nami.
    • WWW
Odp: Czechosłowacki wilczak
« Odpowiedź #15 : 2007-10-29, 22:22 »
Coś tu miałam napisane, ale hes o niebo lepiej i czytelniej to ujęła a więc nastąpiła kasacja :D

Czyli skrótowo podsumowując wątek: koleżanka przynajmniej jak narazie winna zapomnieć o wilczaku.
Niech nie zapomina-niech czyta,rozmawia,wiedzę zbiera,analizuje. :) Kto wie, być może w miarę przybytku wiedzy na temat tej rasy, wilczaki z głowy jej wywietrzeją(też miałam niegdyś fazę na CzW :D Właśnie w ten sposób mi przeszły, im więcej o nich wiedziałam, tym ostrzej widziałam,że ta rasa do mnie nie pasuje) albo wręcz przeciwnie- możliwe,że stwierdzi,że to jednak jest TO.
 Jak na razie nie zauważyłam tu wzmianki,że omawiana koleżanka chce wilczaka już,zaraz,natychmiast,a tu już rozległy się głosy aby dać sobie z tą rasą spokój bo to z pewnością pies nie dla niej. Ja wiem,że chcecie ustrzec kogoś przed niewłaściwym wyborem( a raczej chcecie ustrzec psa przed niewłaściwym właścicielem :P ), ale dajcie sobie człowiekowi pomarzyć, poznać się z wilczakiem chociażby początkowo tylko wirtualnie i skrzydeł jej nie podcinajcie :)

Cytat: Iras

jesli chodzi natomiast o to - to ze to jej marzenie akurat jest najmniej wazne.
ważne,ważne- od marzeń się zaczyna.

to jej marzenie
W zdobywaniu informacji nie przeszkadza, ale widzę że tu się zanosi na coś więcej ;)
analogicznie: moim marzeniem jest swoje prywatne odludzie, gdzieś gdzie strumyk płynie z wolna, lasek sobie szumi, drewniana chałupka stoi, moje psy poszczekują,świnki radośnie chrumkają słuchając radia, ale o ile wcześniej nie trafię 6-ki w totka, to w ciągu najbliższych ok 50 lat na nic takiego się nie zanosi.. :P



Cytuj
Porownujac natomiast wychowanie wilczaka do wychowania fili - to  przy wilczaku fila to maly pikus.
ja bym nie porównywała, bo to po prostu chyba inne jest... już tłumaczę o co chodzi: z niezależnym dominującym i często zbyt pewnym siebie nieufnym uparciuchem sobie wyśmienicie radziłam. Teoretycznie po takiej szkole jaką dał mi Charlie, z towarzyskim mikrusem problemów mieć nie powinnam... A mam. Doświadczenie zdobyte w życiu z Czaruchem na nic mi się zdaje w relacjach z Gizmo, w jego przypadku wszystko jest inne :bezsilny:
Zwięźlej ujmując to chodzi mi o to,że ciężko dokonać  takiego zasadniczego podziału na łatwiejsze i trudniejsze rasy, bo pomijając to,że każdy osobnik jest inny, to i potencjalny właściciel ma inne predyspozycje : ja podejrzewam,że z racji mojego charakteru łatwiej przyszłoby mi się dogadać z młodocianym, narwanym kaukazem niż z border collie... :P Ba, z borderem to w ogóle bym do porozumienia dojść nie mogła- siedzielibyśmy po 2 stronach mieszkania posyłając sobie wrogie spojrzenia i warkoty wymieniając... ;)


« Ostatnia zmiana: 2007-10-30, 08:12 autor Fatty »
Zapisane
Never give up hope,
if someone burst your bubble
mix up some more soap.

hes

  • *
  • Wiadomości: 976
Odp: Czechosłowacki wilczak
« Odpowiedź #16 : 2007-10-30, 15:23 »
Cytuj
Zwięźlej ujmując to chodzi mi o to,że ciężko dokonać  takiego zasadniczego podziału na łatwiejsze i trudniejsze rasy, bo pomijając to,że każdy osobnik jest inny, to i potencjalny właściciel ma inne predyspozycje : ja podejrzewam,że z racji mojego charakteru łatwiej przyszłoby mi się dogadać z młodocianym, narwanym kaukazem niż z border collie...  Ba, z borderem to w ogóle bym do porozumienia dojść nie mogła- siedzielibyśmy po 2 stronach mieszkania posyłając sobie wrogie spojrzenia i warkoty wymieniając...
O-super ujęte i nie mó, że ja bardziej czytelnie piszę. :P Dokładnie - wszystko zależy od charakteru nie tylko psa, ale i człowieka. Ja podobnie jak Fatty nie dogadałabym się raczej z border collie - psem rzekomo łatwym w prowadzeniu - bo ja nie lubię psów z adhd, psów niezróważonych psychicznie (tzn. chodzi o to, że nie lubię że jak przyjdę do domu to border collie nagle odbija się od mojej twarzy, skacze po szafkach i pułkach, aż w końcu wpadając przez przypadek do toalety zniechęca się... ;)), wolę psy może nie o tyle co spokojniejsze, ale bardziej opanowane, które dość trzeźwo myślą i myśleć samodzielnie potrafią. ;) Dlatego też prędzej wybrałabym opanowanego doga niemieckiego, acz trudniejszego w prowadzeniu niewątpliwie...
Zapisane

Kiba

  • *
  • Wiadomości: 2413
  • Mistrz szpadla i kielni :D
    • WWW
Odp: Czechosłowacki wilczak
« Odpowiedź #17 : 2007-10-30, 18:16 »
Dlatego też ujmuję to w cudzysłów ;) aczkolwiek nie chodziło mi o to, czy pies jest energiczny czy też nie.
Zapisane
Higaisha no shita wa arimasen.

Nie muszę znać Twojego zdania. Mam swoje.

Loleczka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1866
Odp: Czechosłowacki wilczak
« Odpowiedź #18 : 2007-10-30, 18:31 »
koleżanka ma doświadczenie z psami, mniejszych ras,ale ma...
a kolezanka miala kiedykolwiek jakiegos wiekszego psa ktorego trzeba oorzadnie wychowac?
a ja napisałam:
nie miała...
w sensie pogrubionym...
ona nie chce:
Jak na razie nie zauważyłam tu wzmianki,że omawiana koleżanka chce wilczaka już,zaraz,natychmiast

ale właśnie to są plany na za kilka miesięcy...
toteż pytam, by móc jej potem pomóc...
Zapisane
Beep, beep, beep, beep...
"Tak wiele słów mi przychodzi na myśl, lecz żadne nie oddadzą mnie ani mych uczuć...
Uczucia to nie najlepsze co spotkało człowieka, choć często sprawiają radość, potrafią zadać ostatecznie ból nie do zniesienia..."

Let's have some fun, this bit is sick...

>Cherry Cherry - BooM BooM<

Let's play a love game, play a love game...

Lady no more GaGa? Let's check it...''

Fatty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 14182
  • Tyle Twojego zostało z nami.
    • WWW
Odp: Czechosłowacki wilczak
« Odpowiedź #19 : 2007-10-30, 18:53 »
Za kilka miesięcy? To trochę zmienia postać rzeczy. Mam nadzieję,iż jak poczyta,że wilczaki potrafią być mistrzami dewastacji(na stronie hodowli "Z peronówki" niegdyś było pięknie sformułowane,że wilczak aby zwrócić na siebie uwagę właściciela z radością zetrze w proch portfel wraz z wypłatą :P ), są wielce sprawne jeżeli o otwieranie szafek i wywlekanie zawartości chodzi, to jej przejdzie tak szybka decyzja. Chociaż, "kilka" miesięcy może oznaczać np.: 9 - jeżeli się zaweźmie, rzuci wszystko i z intensywnością wielką w rasę będzie się zagłębiać(wliczam w to nie tylko czytanie, ale jeśli się da to spotkanie z wilczakiem i rozmowa z właścicielem), to może konieczne podstawy mogłaby zdobyć :mysli:
To nie pies któremu rzuci się patyczek, posmyra się po grzbiecie a potem niech się bawi sam w ogrodzie,albo chrapnie na progu-on musi mieć niemal nieustanny kontakt z człowiekiem[niektórzy wręcz polecają branie wilczaka ze sobą do pracy, aby pies nie siedział sam] i straszliwie dużo ruchu(trudno je zmęczyć, a i po wysiłku regenerują się szybciej niż inne rasy).

 A więc trzymajmy kciuki, aby na poznawanie rasy zanim się na psiaka zdecyduje, poświęciła więcej czasu- i rodzinie, i mieszkaniu i ewentualnemu psu na zdrowie to wyjdzie ;)

 Gdyby jednak chęć posiadania swojego prywatnego wilka wzięła górę, to nadzieja w hodowcy- może on sam, jak najbardziej świadom tego czego psisko potrzebuje i co jest w stanie zbroić, psiaka odradzi?
Zapisane
Never give up hope,
if someone burst your bubble
mix up some more soap.

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Czechosłowacki wilczak
« Odpowiedź #20 : 2007-10-30, 19:05 »
Cytuj
ale właśnie to są plany na za kilka miesięcy...
kilka miesiecy to mozna powidziec jest "juz, zaraz" Tym bardziej, ze mozna domniemac ze twoja kolezanka jest w twoim wieku - w zwiazku z czym oprocz niej sa rodzice i to rodzice maja finansowac znaczna wiekszosc, a nawet jesli nie - to tak czy inaczej - jest od nich zalezna.
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Forum Zwierzaki

Odp: Czechosłowacki wilczak
« Odpowiedz #20 : 2007-10-30, 19:05 »

Loleczka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1866
Odp: Czechosłowacki wilczak
« Odpowiedź #21 : 2007-10-30, 19:08 »
skoro się pytam, to znaczy, że zgoda jest... bo ma warunki do zakupu i utrzymania psa...
Zapisane
Beep, beep, beep, beep...
"Tak wiele słów mi przychodzi na myśl, lecz żadne nie oddadzą mnie ani mych uczuć...
Uczucia to nie najlepsze co spotkało człowieka, choć często sprawiają radość, potrafią zadać ostatecznie ból nie do zniesienia..."

Let's have some fun, this bit is sick...

>Cherry Cherry - BooM BooM<

Let's play a love game, play a love game...

Lady no more GaGa? Let's check it...''

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Czechosłowacki wilczak
« Odpowiedź #22 : 2007-10-30, 19:27 »
nie chodzi mi o zgode - ale o to ze biorac takiego psa - ktory chcac, nie chcac - jest zachcianka, trzeba sie wyrezec wielu rzeczy - i to na lata - jak chociazby taki szczegol jak studia w innym miescie
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

sssmok

  • *
  • Wiadomości: 32
Odp: Czechosłowacki wilczak
« Odpowiedź #23 : 2007-10-31, 01:30 »
Witam :)
Kumpela naslala mnie na ten temat - jakby co ja bijcie :P
Po pierwsze i chyba najwazniejsze, czemu Twoja kolezanka sama nie pisze na forum, tylko "wyrecza sie" Toba? W koncu to ona chce sie dowiedziec cos na temat tej rasy, a nie Ty :)

No dobra teraz kilka pytan.
Ile kolezanka ma lat?
Ile osob mieszka w domu?
Co to znaczy, ze ma "warunki do zakupu i utrzymania psa..."? Chodzi o finanse czy mieszkanie?
Mozesz opisac te warunki?
Od kiedy pojawil sie pomysl na zakup wilczaka? Czy nie stalo sie tak po obejrzeniu jakiegos filmu o wilkach?
Czy wszyscy w domu tego chca? Czy tylko ona, a reszta nie widziala nigdy wolfdog.org?
Czy jest w stanie wyrzec sie naprawde duzo dla psa - i nie tylko przez pierwsze 6 miesiecy, ale na dluuuugo?
Zdaje sobie sprawe, ze ten pies potrzebuje baaardzo duzo ruchu - nie tylko na smyczy.
Czy zdaje sobie sprawe, ze te psy poluja/niszcza/malo spia/wiecznie sie nudza/maja adhd/zle wychowane dziczeja albo uciekaja. Oraz, ze trzeba miec wiecznie oczy dookola glowy?
Nigdy nie miala psa? Zadnego? A jakies inne zwierze?
Mozesz cos wiecej napisac?

Ostatnio jest moda na te psy, ale wymagaja one od ludzi duzo wiecej niz inne rasy.
To, ze sa ladne nie znaczy, ze kazdy da sobie z nimi rade.
Kupowanie psa "na wyglad" jest glupota. A wielu ludzi tak wlasnie robi.
Naprawde widzialam juz wiele wilczakow kupionych, bo sa ladne/modne/gadzeciarskie, bo ludzie chca miec wilka - a potem oddawanych. Nie wszyscy sobie zdaja sprawe, ze to zwierze, a nie ladna rzecz. Nie da sie ich wylaczyc i odstawic na polke.
« Ostatnia zmiana: 2007-10-31, 09:45 autor sssmok »
Zapisane

Loleczka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1866
Odp: Czechosłowacki wilczak
« Odpowiedź #24 : 2007-10-31, 14:49 »
koleżanka ma 15lat(dokładnie).
w domu mieszka ona i rodzice,
mieszkają w dużym mieszkaniu na przedmieściach, w pobliżu jest duuuuuuuża łąka(około 6km kwadratowych powierzchni).
warunki to i czas,i kasę,i ogólnie...
od kiedy? nie wiem.od kilku tygodni nawija mi o nich i się wypytuje,więc postanowiłam jej pomóc
rozmawiała o tym z rodzicami, zastanawiali się wspólnie, to nie jej osobista decyzja,a podjęta rodzinnie...
ona zawsze dla swoich zwierząt była w stanie poświęcić dużo...dla obecnych poświęca maxymalnie tyle czasu ile tylko może, nawet jeśli to czasem wiąże się ze skróconym czasem nauki czy czasu wolnego.
dobrze sobie z tego zdaje sprawę, korespondowała już i zadawała dodatkowe pytania hodowcom wilczaków ze stron podanych przez was...
ona wie o tym wszystkim, zdaje sobie z tego sprawę,i mimo to nie rezygnuje z posiadania wilczaka (za kilka miesięcy, rok,dwa,ale nadal chce, mim, że wie, ile to kłopotu. czy to już nie świadczy o czymś?)
pisałam,że nie miała DUŻEGO, TRUDNEGO psa... miała psa średniego, średnio-trudnego,ale też trudnawego w wychowaniu. poradziła sobie idealnie z psem. piesek był chory,nie dało się go wyleczyć i jakiś czas temu zdechł.ale i tak do ostatniej chwili walczyła o niego... poza tym ma chomika,bardzo grzeczne i ułożone zwierzątko,po wypuszczeniu sam przybiega na zawołanie,nie gryzie ludzi,nie rozsypuje trocin. ładnie z nim sobie radzi.
napisałam odpowiedzi na twoje wszystkie pytanka.
Zapisane
Beep, beep, beep, beep...
"Tak wiele słów mi przychodzi na myśl, lecz żadne nie oddadzą mnie ani mych uczuć...
Uczucia to nie najlepsze co spotkało człowieka, choć często sprawiają radość, potrafią zadać ostatecznie ból nie do zniesienia..."

Let's have some fun, this bit is sick...

>Cherry Cherry - BooM BooM<

Let's play a love game, play a love game...

Lady no more GaGa? Let's check it...''

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: Czechosłowacki wilczak
« Odpowiedź #25 : 2007-10-31, 15:00 »
Witaj,Sssmok :) :VoV: - dawno,Cię u nas nie było...  :o
Przepraszam,za offa...... :oops:

sssmok

  • *
  • Wiadomości: 32
Odp: Czechosłowacki wilczak
« Odpowiedź #26 : 2007-10-31, 18:47 »
Witaj,Sssmok :) :VoV: - dawno,Cię u nas nie było...  :o
Przepraszam,za offa...... :oops:
No coz brak czasu :D
Poza tym najczesciej czytam, a malo pisze (patrz linijka wyzej :D )

koleżanka ma 15lat(dokładnie).
w domu mieszka ona i rodzice,
mieszkają w dużym mieszkaniu na przedmieściach, w pobliżu jest duuuuuuuża łąka(około 6km kwadratowych powierzchni).
warunki to i czas,i kasę,i ogólnie...
od kiedy? nie wiem.od kilku tygodni nawija mi o nich i się wypytuje,więc postanowiłam jej pomóc
rozmawiała o tym z rodzicami, zastanawiali się wspólnie, to nie jej osobista decyzja,a podjęta rodzinnie...
ona zawsze dla swoich zwierząt była w stanie poświęcić dużo...dla obecnych poświęca maxymalnie tyle czasu ile tylko może, nawet jeśli to czasem wiąże się ze skróconym czasem nauki czy czasu wolnego.
dobrze sobie z tego zdaje sprawę, korespondowała już i zadawała dodatkowe pytania hodowcom wilczaków ze stron podanych przez was...
ona wie o tym wszystkim, zdaje sobie z tego sprawę,i mimo to nie rezygnuje z posiadania wilczaka (za kilka miesięcy, rok,dwa,ale nadal chce, mim, że wie, ile to kłopotu. czy to już nie świadczy o czymś?)
pisałam,że nie miała DUŻEGO, TRUDNEGO psa... miała psa średniego, średnio-trudnego,ale też trudnawego w wychowaniu. poradziła sobie idealnie z psem. piesek był chory,nie dało się go wyleczyć i jakiś czas temu zdechł.ale i tak do ostatniej chwili walczyła o niego... poza tym ma chomika,bardzo grzeczne i ułożone zwierzątko,po wypuszczeniu sam przybiega na zawołanie,nie gryzie ludzi,nie rozsypuje trocin. ładnie z nim sobie radzi.
napisałam odpowiedzi na twoje wszystkie pytanka.

Ok przeczytalam i teraz napisze co mysle.
Nie neguje tego, ze kolezanka moze byc dobrym wlascicielem.
Wiem, ze te psy sa fajne itd, ale...
No wlasnie. Dziewczyna ma 15 lat, bedzie chodzic do szkoly, na imprezy. Za jakis czas moze byc zainteresowana czym innym niz tylko psami i co wtedy? Wiem, ze teraz wszystko jest super, ale w tym wieku to szybko sie zmienia.
Poza tym podejrzewam, ze karmic psa bedzie mama, a wychodzic z psem, jak jej nie bedzie, beda rodzice. Niestety w takim ukladzie bardzo latwo popelniac bledy- chyba, ze cala rodzina ma duze doswiadczenie z psami, jest "zgrana" i super konsekwentna. Ja np. wiem, ze z moimi rodzicami to by nie wyszlo. Wilczaka raczej nie powinno sie na dlugo zostawiac samego w domu. To psy odczuwajace wyjatkowo mocno instynkt stadny i zostawione same moga zdemolowac (doslownie) dom i zrobic sobie krzywde. Pozostaje nam tylko zakup klatki, ale czy taki pies bedzie szczesliwy?
Zeby wilczaka wychowac na niestrachliwego i w miare poslusznego psa, trzeba przez pierwszy rok zycia poswiecic sie mu bez reszty. Najwazniejsze jest pierwsze pol roku. Najlepiej od 3 miesiaca wziac psa do przedszkola, a potem na szkolenie. To zajmuje sporo czasu, bo szkolenia moze i sa 2 razy w tygodniu, ale wiekszosc pracy wykonujemy sami. Oprocz tego pies MUSI sie wybiegac, a codzienne wychodzenie na 2h wybiegania to kolejny problem i CZAS. Musimy caly czas kontrolowac co robi w domu. Wilczaki ucza sie w zastraszajacym tempie - zarowno rzeczy dobrych, jak i zlych. Te zle pozniej trudno odkrecic. Czyli trzeba sie szykowac na ciagla prace. Te psy zostaly stworzone do pracy i jesli im odpuscimy, to jak dorosna, moga sie zaczac problemy.

Ja wolalam poczekac, az bede mieszkac sama i bede miec odpowiednia ilosc czasu dla psa. Czekalam prawie 10 lat :) Na wychowanie mlodego wzielam urlop w pracy, zeby byc z nim 24h na dobe i widze roznice miedzy nim, a jego rodzenstwem. Jego brat jest u rodziny z dwojka chlopakow (jeden kolo 15 lat), mieszkajacych za miastem - roznica w zachowaniu jest ogromna. Pies mial odpuszczone przedszkole i jest traktowany jak kazdy inny psiak. W tej chwili jest strachliwy, przejawia lekka agresje do innych psow. Pies innych znajomych, podobnie wychowany i potwornie rozpieszczony, zlamal dziewczynie reke, bo szarpal sie do innego psa. Drugi odgryzl sie wlascicielowi. Niestety jak pies dojrzewa, wychodza wszystkie nasze wczesniejsze bledy wychowawcze. Rasa ta jest bardzo dominujaca i z wiekiem moga byc mocno agresywne do innych psow. Zarowno psy jak i suki- u wilczakow nie robi to roznicy. Wtedy zostaje nam tylko smycz i codzienne wyjazdy za miasto na wybieganie.

Zastanawiam sie czy 15-sto latka da sobie rade. Ja tez kiedys mialam 15-scie lat i uwazalam, ze nic nie jest dla mnie za trudne. Patrzac na to teraz - w zyciu nie dalabym sobie wilczaka na wychowanie :P Z wlasnego doswiadczenia - poczekalabym MINIMUM 2-3 lata.

Jest wiele za i przeciw. Ja osobiscie uwazam, ze najpierw powinno sie zaplanowac sobie zycie, a potem nabyc wilczaka, a nie odwrotnie. Wiem, ze mozna trafic na rozne psy i ze wszyscy strasza wilczakami, ale skads to sie bierze prawda? Mlodzi odpowiedzialni wlasciciele tez sie zdarzaja, ale zazwyczaj maja juz duze doswiadczenie w kierunku hodowli i szkolenia psow. Ale to tez nie zawsze sie sprawdza. Znajoma wziela wilczaka jak miala 16 lat - ma bardzo duze doswiadczenie z psami, trenuje, startuje w zawodach jezdzi na wystawy, ale prowadzi tez normalne zycie nastolatki. No i niestety z psiakiem problemy sie pojawily....
Zapisane

Loleczka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1866
Odp: Czechosłowacki wilczak
« Odpowiedź #27 : 2007-10-31, 19:01 »
imprezy? ty sobie chyba żartujesz... nie ma imprez w naszym mieście, a ona tym bardziej nie jest zapraszana na te, które są...
to bardzo odpowiedzialna dziewczyna, która jak pisałam:
ona zawsze dla swoich zwierząt była w stanie poświęcić dużo...dla obecnych poświęca maxymalnie tyle czasu ile tylko może, nawet jeśli to czasem wiąże się ze skróconym czasem nauki czy czasu wolnego.
znam ją za dobrze...
przekazuję jej na gorąco wasze odpowiedzi i porady. szczerze mówiąc,to ona napisała mojego poprzedniego posta (dyktowała mi, a ja pisałam).

z jej poprzednim psem wychodziła TYLKO ona, na spacery przeznaczała około 3h dziennie (wiem, bo często chodziłyśmy razem z pieskami), wstawała specjalnie wcześnie rano, specjalnie wychodziła późno w nocy, a jak trzeba było(pies ją w nocy budził) to szła w środku nocy, byleby pies miał dobrze.
co do treningu: jej poprzedni piesek był tak świetnie ułożony, że reagował nie na polecenia, ale na ton swojego imienia, np. Fido groźnym tonem i on warował, Fido przyjaznym to było proś, Fido  rozkazującym to nie wolno lub źle.i w dodatku ani razu nie widziałam u psa nieposłuszeństwa, niewłaściwego wykonania poleceń czy innych przykładów niedoskonałego treningu. czy to nie świadczy o świetnym wytrenowaniu psa?
moim zdaniem nie podlega to wątpliwościom,że wilczak miałby u u niej dobrze.
Zapisane
Beep, beep, beep, beep...
"Tak wiele słów mi przychodzi na myśl, lecz żadne nie oddadzą mnie ani mych uczuć...
Uczucia to nie najlepsze co spotkało człowieka, choć często sprawiają radość, potrafią zadać ostatecznie ból nie do zniesienia..."

Let's have some fun, this bit is sick...

>Cherry Cherry - BooM BooM<

Let's play a love game, play a love game...

Lady no more GaGa? Let's check it...''

Forum Zwierzaki

Odp: Czechosłowacki wilczak
« Odpowiedz #27 : 2007-10-31, 19:01 »

sssmok

  • *
  • Wiadomości: 32
Odp: Czechosłowacki wilczak
« Odpowiedź #28 : 2007-10-31, 19:11 »
imprezy? ty sobie chyba żartujesz... nie ma imprez w naszym mieście, a ona tym bardziej nie jest zapraszana na te, które są...
Macie dopiero 15 lat :)

co do treningu: jej poprzedni piesek był tak świetnie ułożony, że reagował nie na polecenia, ale na ton swojego imienia, np. Fido groźnym tonem i on warował, Fido przyjaznym to było proś, Fido  rozkazującym to nie wolno lub źle.i w dodatku ani razu nie widziałam u psa nieposłuszeństwa, niewłaściwego wykonania poleceń czy innych przykładów niedoskonałego treningu. czy to nie świadczy o świetnym wytrenowaniu psa?
Tu jest wlasnie roznica - wilczak taki nie bedzie i nie nalezy sie ludzic, ze nasz bedzie inny. Nie wystarczy nauczyc go siad i waruj w domu, powinno sie isc na szkolenie. U dojrzewajacego psa zainteresowanie wlascicielem znika. Wszystko jest ciekawsze. W tym momencie pomaga nam szkolenie w grupie psow.

moim zdaniem nie podlega to wątpliwościom, że wilczak miałby u u niej dobrze.
Siedze w tym temacie naprawde dlugo i to zawsze podlega watpliwosciom.
Zeby cos stwierdzic trzeba poznac cala rodzine na zywo, a rodzina musi poznac na zywo psy, ale nie na wystawie czy na spacerze,ale w "domowych" warunkach.

Ja bym poczekala, poczytala  i poznala jakies psy.
Jak za rok sytuacja sie nie zmieni, zaczela jeszcze raz myslec.
To naprawde bardzo powazna decyzja.

A tak z ciekawosci, z jakimi hodowlami rozmawialyscie?
Zapisane

Loleczka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1866
Odp: Czechosłowacki wilczak
« Odpowiedź #29 : 2007-10-31, 19:16 »
na pewno "Z Peronówki" ale z jakimi jeszcze to się zapytam...
Zapisane
Beep, beep, beep, beep...
"Tak wiele słów mi przychodzi na myśl, lecz żadne nie oddadzą mnie ani mych uczuć...
Uczucia to nie najlepsze co spotkało człowieka, choć często sprawiają radość, potrafią zadać ostatecznie ból nie do zniesienia..."

Let's have some fun, this bit is sick...

>Cherry Cherry - BooM BooM<

Let's play a love game, play a love game...

Lady no more GaGa? Let's check it...''
Strony: [1] 2 3 ... 5   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.139 sekund z 27 zapytaniami.