ppx, nie martw się... nie my przesadziłyśmy, ale inni źle to odebrali...
Kiba, jakoś nie potrafię doszukać się sensu w twoim tłumaczeniu, ale może to dlatego, że mój mózg pracuje za haotycznie... ppx nic ci nie zrobiła, nie pisałą nic dla ciebie a w jej przekonaniu (moim zresztą też) zabawa w wojnę z sektą była tylko zabawą... ktoś to odebrał za poważnie i zbyt osobiście, przepraszam, nie moja wina...