Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: OWCZAREK NIEMIECKI - PIES ALERGIK - BEZ SZANS..  (Przeczytany 380 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

nika28

  • *
  • Wiadomości: 0
Życie pisze różne scenariusze..
Jeszcze tak niedawno cieszyliśmy się, że udało się znaleźć Anioła w ludzkiej skórze - Panią Alicję, która zapragnęła uratować jedno z psich nieszczęść - Owczarka Rodiego, teraz Brenna.
Wrak psa wyciągnęliśmy ze schroniska dla zwierząt. Łysy, wychudzony, z zapadniętymi bokami, lichą resztką sierści... Nie potrafiliśmy odmówić pomocy temu psiakowi. Zabraliśmy do kliniki dla zwierząt, gdzie przez  kilka miesięcy odbywała się walka o życie młodego, bo 1-2 letniego psa. W między czasie złapał wirusówkę, koniecznością okazała się transfuzja krwi o późnych godzinach nocnych. Brenn okazał się być również alergikiem, dlatego jest na specjalistycznej karmie - Eukanubie. Można było pomyśleć, że tak chorego psa nie pokocha nikt. A jednak wydarzył się cud. Pani Alicja, świadoma ułomności psiaka, jeśli tak można rzec, postanowiła otoczyć go opieką i podarować nowy dom. Brennuś stał się Koszalinianinem, ale tego, co się wydarzyło niedawno, nikt nie był w stanie przewidzieć...
Pani Alicja wybrała się na spacer, słoneczna aura dopisywała, zabrała więc Brenna do lasu. Spacerowali leśną ścieżką, Brennuś biegał, bawił się. Nagle zza drzew wybiegł pit bull, który, gdy tylko namierzył Brenna, biegł z zażartą wściekłością w jego kierunku. Pani Ala, by nie dopuścić do spotkania psów, próbowała zatrzymać Pit bulla, do czasu, gdy podszedł(wolnym krokiem!!) właściciel psa. Brenn uszedł bez szwanku, niestety, nie jego Pani..
Pani Ala, na wskutek tego, że uległa wcześniej wypadkowi samochodowemu, miała nie do końca sprawny kręgosłup, który teraz się 'odezwał'. Czeka ją rehabilitacja, a w najgorszym wypadku ciężka operacja. Niestety, w tej chwili nie jest w stanie zapewnić Brennowi odpowiedniej opieki, co jest powodem ogromnej rozpaczy i bólu.. Pani Ala musiała rozstać się z ukochanym przyjacielem, bo nie miała innego wyjścia..
Rodi przebywa w tej chwili w hoteliku dla psów w Warce.

Zwracamy się do Państwa z gorącą prośbą o pomoc w  stałej opiece nad Brennem.  Brennuś z nową Panią mieszkał w bloku, także potrafi się zachować, jednak wymaga właściciela, który będzie potrafił wyznaczyć mu granice i odpowiednio go prowadzić, wtedy psiak będzie najszczęśliwszy, najukochańszy i grzeczny.
Może zamieszkać z kotem

Piesek może jeść TYLKO suchą karmę dla alergików

Czy znajdzie się osoba, która pokocha psiaka mimo jego wymagań? Prosimy, ten psiak tyle już przeszedł, że zasługuje na swój wymarzony dom..

W sprawie adopcji prosimy o kontakt telefoniczny: 785 03 03 03 lub mailowy: dm6172@gmail.com
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.056 sekund z 22 zapytaniami.