Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Dramatyczna majówka Perwusia  (Przeczytany 616 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

adka97rat

  • *
  • Wiadomości: 0
Dramatyczna majówka Perwusia
« : 2011-06-08, 19:35 »
Nazwano mnie Perwuś. To imię nadały mi osoby które mnie znalazy i przetrzymały kilka dni przed wyjazdem do schroniska. Mam około 2-3 lata. Tak naprawdę niewiele pamiętam z tych dramatycznych dni, które większości kojarzą się z mile spędzonym czasem.

Zostałem wyrzucony... Tak po prostu. Pewnego dnia mój właściciel (a właściwie były) po prostu doszedł do wniosku, że już mnie nie chce. Myślę, że przestałem być już uroczym, słodkim szczeniaczkiem.

Na początku mojej dramatycznej wędrówki pomyślałem sobie, że po prostu się zgubiłem. Ale wydaje mi się, że kiedy piesek się gubi to wszystko odbywa się inaczej. Tak, po prostu mnie wyrzucili.  Kiedy tak szedłem bardzo się przeraziłem. Zadałem sobie pytanie: Czy tak będzie wyglądać dalsza moja egzystencja? Wizja straszna, ale nie dopuszczałem do siebie myśli, że tak już zostanie...

No i pamiętam, że później coś się działo, a kiedy się już obudziłem... byłem w domu! Zdziwiłem się, bo czyżby mój pan znów mnie chciał? Nie, to nie był mój pan, ale ktoś inny. Jednak od razu mnie pokochała...

Po wyczesaniu mnie stwierdziła, że musiałem mieszkać gdzieś na dworze, bo mam bardzo gruby podszerstek, taki jak u "budziarzy". Bałem się, że przez to znowu wrócę na ulicę, więc trochę się wystraszyłem. Chciałem udowodnić, że mam dobre maniery, no i owszem, czystość zachowuję.
Lubię też spać na łóżku.

Mówią mi że jestem małym pieskiem. A i owszem – ważę około 10 kg. Potrafię jeździć samochodem i mam fajny charakter, po prostu lubię ludzi.

Teraz jestem w schronisku. W poprzednim miejscu nie mogłem zostać. Tutaj o nas dbają, ale to nie jest dom. Nie chcę tutaj dłużej zostać.
Czy podarujesz mi dom?

Zadzwoń do moich opiekunów!
natalia.paluch@o2.pl
tel. 668 289 029
wtatara@interia.pl
tel. 694 481 520



Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.055 sekund z 22 zapytaniami.