Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Fatty]

Moja mama od ponad 2 tygodni na spacerach z gizmo widuje pieska: nieduży, osłabiony koczuje na łące obok urzędu miejskiego, wygląda jakby ktoś go wyrzucił i tam czeka - mama nosi mu jedzenie, zgłosiła sprawę 2 razy w urzędzie miejskim, dzisiaj porozmawiała osobiście ze strażnikiem miejskim i została ofuknięta przez owego strażnika "Pani wie jakie to są koszty?? " więc nie zapowiada się na poprawę sytuacji(może to i lepiej, że pojedzie do schroniska) ale kompletnie nie wiem co robić

[diuna]

Trzeba zadzwonic do schronu albo do waszego oddzialu TOZ

[Fatty]

Skontaktowałam się z TOZ...toz nakazał skontaktować się z urzędem gminy(pies koczuje koło urządu miasta i gminy i był tam zgłaszany, ale koszty, koszty! ) W koło macieju...

[chamsti]

Może jakaś fundacja działa w waszej okolicy? Albo ktoś prowadzący dom tymczasowy?

[Twilight]

u mnie w mieście też błąkał się pies ale po zgłoszeniu faktu do urzędu miasta reakcja była błyskawiczna, zadzwonili do schroniska i zabrali psa, chyba u mnie bardziej ludzcy są urzędnicy... potem miałam kolejną taką historię i co prawda po 2 dniach dopiero ale przyjechali. skoro urząd miasta się tym nie interesuje to może do jakiegoś schroniska zadzwońcie? albo pojedźcie z psem, powiedzcie jaka jest sytuacja, przecież nie zostawią go bez opieki:/

[diuna]

TOZ zostal powolany po to zeby interweniowac w sprawie bezdomnego zwierzaka . Natomiast na stronach TOZ-u nie mozna znalezc kontaktu do zgloszenia psa, natomiast nr konta bankowego jest na pierwszym miejscu. Zadzwon do TOZ-u jeszcze raz i popros nazwisko osoby, ktora odsyla Cię od Sasa do lasa.
 W jakim miescie ma miejsce ta sytuacja ?

[Fatty]

Pies jest w Kolbuszowej, schroniskowo podlegamy pod Mielec. Kontaktowałam się drogą mailową.
Psina miała problemy ze wstawaniem(noce są zimne), ale zjadła kaszankę z ręki i powarkiwała na mojego psa.

Twilight, nie wiem czy psina poszłaby ze mną na dworzec a co dopiero do autobusu, poza tym pracuję do 18 - wiec nie trafiłabym na godz otwarcia.

[misiakov]

Oby ktoś z decydentów w końcu zainteresował się tą psiną bo mimo, że pogoda narazie ładna, to jakby nie patrzeć mamy już listopad i lada dzień może nastąpić załamanie. Lepiej żeby do tego czasu piesek miał już godziwe warunki zamiast błąkać się po mieście 

[Fatty]

Mieszkańcy zbudowali psu budę, jedna z osób które ma już przygarnięte 2 suczki zadeklarowała, że weźmie go do siebie, co uczyniła. Okazało się, że dziwne ruchy głową i powłóczenie łapami to nie objaw przemarznięcia a zaawansowanej nosówki, psiak został uśpiony.

[diuna]

Szkoda psiny... Ja mialam podobna sytuację . Mąż znalazl szczeniaka, ktory dziwnie chodzil i mial piane na pysku. Pewnie dlatego ktos go wyrzucil . Wzielismy go do domu, ale maly mial drgawki i wył. W nocy pojechalismy z nim do weta. Niestety to bylo ostatnie stadium nosowki i moglismy tylko skrócic mu cierpienia