yyyyy jak pies moze uciekac dla wlsciciela kory obdaza go miloscia? Ja nie rozumiem,
agnes, po pierwsze suczki są bardziej przywiązane do domu, a psy mają większą skłonność do włóczykijowania
Po drugie niektóre psy maja taką naturę i po prostu lubią chodzić całym światem. Czasem pies ma zapisaną w genach miłość do samotnych wycieczek i kłusowania (np. husky), a czasem jest to nawyk (psy długo będące bezdomnymi, włóczącymi się, nabierają nawyku i żadna siła ich nie powstrzyma przed nawianiem).
Mojego Kubę znalazłam w lesie, był włóczykijem jak sie patrzy. Wciąż mi zwiewał, na spacerach, w ogrodzie. Mimo, że chodziłam z nim trzy razy dziennie na spacer, potrafił pod koniec dwugodzinnego spaceru zmienić kierunek marszruty i zamiast do domu, udawał się w przeciwną stronę.
Wszystko to piszę w czasie przeszłym, bo mamy to już z Kubusiem za sobą
Moja sunia nie zwiała mi nigdy. No raz, jak na spacerze pogonił ją wielgi pies. Szukałam jej przez dwie godziny - kiedy ją znalazłam, trzęsła sie jak trusia, myślałam, że mnie zaliże na śmierć.......