Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Zwierzaczek]

Podczas pracy w schronisku spotkałam się z określeniem - kocia kwarantanna. Byłam w tym miejscu i strasznie mnie zdziwiło, po co samotnie umieszcza się kotki? One tak strasznie smutno miauczały. Co to jest ta kwarantanna?  

[Kathrin]

"kwarantanna (wł. quarantina od quaranta ‘czterdzieści’) przymusowe odizolowanie osób, zwierząt, roślin lub rzeczy, które miały lub mogły mieć kontakt z chorym na chorobę zakaźną dla uniknięcia ewentualnego jej rozprzestrzenienia się na obszar niezakażony, przeważnie trwa ono 40 dni." http://wiem.onet.pl

Sądzę, iż w sumie chodzi o to, że takie odizolowanie zwierzęcia pozwala na wykrycie ewentualnych chorób zakaźnych przed dopuszczeniem do jego kontaktów z innymi osobnikami, a tym samym rozszerzenie się ew. choroby, co w przypadku dużych skupisk zwierząt byłoby groźne w skutkach.

[Zwierzaczek]

Ale to jest okropne, wiem, ze moze dla nich dobre, ale one tak strasznie miaucza, sa takie smutne  

[myszka]

To lepiej żeby wszystkie się od siebie pozarażały i poumierały na panleukopenię np., albo białaczkę? :? Bez przesady...

[Zwierzaczek]

To lepiej żeby wszystkie się od siebie pozarażały i poumierały na panleukopenię np., albo białaczkę? :? Bez przesady...

Z pewnoscia tyle kotow nie jest chorych na jakies powymyslane choroby! No bez przesady! Napisalam tylko, ze jest mi ich zal, nie pisalam nic, by byly razem i zarazaly sie.    Jesli to dla nich dobre to niech tak bedzie! Chyba nie zbyt dobrze zrozumialas co mialam na mysli!

[myszka]

Na jakie powymyślane choroby, kobieto... Białaczką wirusową w niektórych miastach pozarażane jest nawet 75% populacji kotów dziko żyjących. Panleukopenia to najczęstsza przyczyna śmierci kociąt schroniskowych.

[Myszka.xww]

A koci katar? też b. częsta choroba zakażna...

[Zwierzaczek]

Dobrze, chodzilo mi tylko o to, ze jest mi ich zal, nie pisalam nic o łączeniu ich i - poprzez choroby - zabiciu! A Ty nie wiem oskarzasz mnie jakbym juz zabila te setki kotow!

[Evelina]

Nie ekscytuj sie tak bo nie ma czym. Po prostu napisalas to tak, jakby wszyscy trzymajacy koty na kwarantannie mieli jakies wyimaginowane fobie i obdarowywali koty jakimis wyimaginowanymi chorobami. Poza tym nikt cie nie oskarzal.

[myszka]

Otóż to, Evelina dobrze mówi...

[Zwierzaczek]

W ogole mnie nie rozumiecie, wiec nie kontynuuje tego tematu.

[Evelina]

Nie kontynuujesz tego tematu a do mnie rzucasz tekstem na pm:

napisalas tu dopiero swojego 2 posta a juz uwazasz sie za taka madra ze mozesz i dolanczasz sie do rozmowy ni z tad ni zowad. KONIEC

               

No po prostu nie wyrabiam  

[Zwierzaczek]

wyrabiasz sie tylko w klutliwych momentach...

[dominika]

Wezmę w obronę Zwierzaczka, przecież nie powiedziała żeby zlikwidować kwarantannę i niech się pochorują wszystkie, tylko że jej szkoda tych osamotnionych kociaków, żę siedza same, osowiałe i nie bardzo wiedzą co z nimi sie stanie. Ja to tak zrozumiałam.

[Evelina]

Ja tez to rozumiem. Nie rozumiem jednak faktu twierdzenia, ze dlatego, ze napisalam dopiero 3 posty, nie wolno mi wlaczac sie do dyskusji... A poza tym, zwierzaku, raczej "kłótliwych" a nie "klutliwych". To tak de facto, na marginesie.

[Emilka]

troche sie to smieszne wydaje...wezcie skonczcie

[Zwierzaczek]

Ja juz skonczylam... tylko jesli ktos sie ciagle wtraca, to nie zostawie tak tego...
Juz sie tak nie denerwuj Evelino, - "zwierzaku"   Zwierzaczku a nie...