Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[SKR]

Nie wiem czy kogoś to zainteresuje. to będzie mój pierwszy post na "Koniach". Pisze to ponieważ strasznie mnie to zdenerwowało.  Więc moze zacznę od początki.
Moja ciocia wójek i kuzynki mieszkaja na wsi. mają kilka koni. pewnego dnia mój wójek pojechał sprzedać komus jednego z koni. kiedy go dawał zauwazył koło staini konika który co prawda był czysty i zadbany, ale bardzo chydy. właściciel powiedział że jest to stara klacz którom niedawno kupil z  Rumunii. Jest bardzo spokojna ale potrzeba duzo czasu aby ja spowrotem przywrócic do formy. On nie ma na to cczasu i klacz pojedzie chyba do żeźni. mojemu wujkowi zrobiło sie zal tego konia a poniewaz jego corka od dawna prosiła go o konika on chcial ją kupic. ten facet powiedział że ten koń juz i tak jedzie na żeź więc mpze ją oddac za darm. Wójek zabrao więc ja. Ola bardzo sie ucieszyła z nowej przyjaciółki. zajmowała sie ja bardzo starannie. po miesiacu Słomka (tak dała jej na imie Ola) była juz pięknym tłuściutkim koniem. pewnego dnia tajki facet chcial kupis jakiegos konia. Żaden mu sie nie spodobal oprucz Słomki. Z bulem serca Ola zgodziła się dac temu panu klaczn na 2 tyg. (okrec prubny) Kiedy słomka odjeźdżała była pieknym koniem. Widzialam ja twedy. Po dwóch tyg. FACET PRZYWIUZŁ SŁOMKE, ALE JAK ONA WYGLĄDAŁA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!      bYLA CHUDSZA NIŻ WTEDY KIEDY TRAFIŁA TAM Z RUMUNII. SIERŚĆ STRACIŁA POŁYSK BYŁA ZADKA I POZLEPIANA GNOJEM!!!!!! NOGI AZ PO SAMA GÓRE ZAMIAST KASZTANOWEGO KOLORU BYŁY CZARNE!!!!!!!!!PODOBNIE JAK KOŃCÓWKI OGONA.         CALA SŁOMKA BYŁA POKRYTA CZYMŚ JAKBY ŁUPIEŻ. TAK NIEZADBANEGO I CHUDEGO KONIA JESZCZE NIE WIDZIALAM!!!!!!!!!!             grr:           a TEN GŁUPI FACET POWIEDZIAŁ JESZCZE: "TEN KOŃ NIE SPEŁNIA MOICH OCZEKIWAŃ. jESY LENIWA I NIE POMAGA." tAK NA PRAWDE SŁOMKA JEST BARDZO PRACOWITA. PRZEZ TEN MIESIAC KIEDY BYŁA UMOJEJ RODZINY POMAGAŁA BARDZIEJ NIZ JAKIKOLWIEK KOŃ. (ALE NIE PRZEPRACOWYWAŁA SIĘ PODKREŚLAM!!!!!!!!!!!!!!) mÓJ WÓJEK WYDARŁ SIĘ NA TEGO FACETA CO ON ZROBIŁ Z KONIEM A TEN POWIEDZIAL ŻE ONA POPROSTU PRACOWAŁA. NIE BYŁO O CZYM GADAĆ Z TYM GŁUPKIEM. koleś odjechał a wójek obiecał sobie i nam ze juz niogdy nie sprzeda mu zadnego zwierzęcia chodźby dawał najleprzom cene na swiecie. Był to pierwszy i ostatni raz. od tego czasu ola cakle dnie spędza nprzy słomce. jest to bardzo spokojny i przywiązany do niej koń. Ale i chodzi o tego pana. Co on mógł z nią robic jeśli do dzisiaj gnój nie chce się odkleić od nog Słomki???!!! takich ludzi powinno się wystrzelać!!         Kiedy sobie pomyśle o cierpieniu slomki przez te 2 tyg. to chce mi sie płaskać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!          

[Tafta]

Co on mógł z nią zrobić? Zaniedbał ją po prostu. Mógł na przykład nie dawać jej dobrze jeść, np. karmił ją samym sianem nie podając owsa. Brak odpowiedniego pokarmu + ciężka praca powoduje chudnięcie w szybkim tempie.
Konik mógł być też wcześniej nie odrobaczony, co również powoduje bardzo negatywne skutki. Konik na pewno też nie był czyszczony.
Zresztą powiem Ci tak - z koniem, który w miesiąc przytył i w dwa tygodnie strasznie schudł może być coś nie tak. Może mieć np. nieciekawą przemianę materii. Osobiście znam kilka takich koników, które jak stoją i nic nie robią to zaraz tyją, a popracują odrobinkę i momentalnie chudną mimo, że dostają prawidłowo jeść.

[Doris]

  biedny konik  

[SKR]

Ale to bylo tak że ona nie stała cały czas. kiedy trafił do Oli przez pierwszy tydzień Slomka byla przez prawie cale dnie puszczona na wybiegu i sobie chasała. Po tygodniu juz jakoś wygladała i Ola zaczeła na niej jeździć. (Całkiem dobrze jeździ) Wiec slomka nie stala caly czas. A kiedy była sprzedana to nie była tak bardzo gróba tylko tak jak normalny kon.

[Vena]

Pewnie po prostu jej nie karmil i nie czyscil,a zaschneity kilkudniowy gnoj ciezko schodzi.Cale szczescie ze nie byla u tego faceta dluzej!

[Natchniuza]

Wiec czemu ta Ola ja sprzedala? Z takimi rzeczami trzeba sie liczyc, jak sie sprzedaje konia i nie sprawdza sie, do kogo on trafia!!!

[milkiwaj]

ale mnie i tak się wierzyć nie chce że  wciągu miesiąca odkarmiła konia... zachudzony koń zanim żeczywiście zacznie wyglądać potrzebuje wielu miesięcy... a sa konie, które pomimo dokarmiania i tak nie tyją

byłam teraz na obozie i tam śmieszny kasztanek Biznmes, straszna fajtłapa i chudzielec... od ponad roku Monika daje mu zwiększone porcje... dostawał na początku obozu 3 miarki pół na pół owsa i zyta, a potem jeszcze i mieszaną miarkę dawalismy mu więcej i 2 razy w tygodniu mesz... a w stajni podobno były momenty kiedy dostawał nawet 5 miarek... i tylko trochę się zaokrąglił na żeberkach...

[Agakonik]

No coz czlowiek zaniedbał zwierze. Tylko skoro przybrało na wadze i wogole. To czemu poszło na sprzedaz?

[milkiwaj]

tego też nie rozumiem...

[Tafta]

Oj Milki można konia utuczyć w czasie miesiąca.
Teraz u koleżanki stoi kobyłka, która jeszcze niedawno wyglądała nieciekawie, a teraz sama jej nie poznaję.
Wygląda jak prosiaczek - tłuściutka, okrąglutka. Ciągle coś wcina

[milkiwaj]

to widać dziwne przypadki oglądałam

[k_cian]

milki a widzialas chana przeciez,jaki jest waski i wogole i jego nie jest siie w stanie odkarmic,byl czas kiedy dostawal ponad 5miarek owsa i nic,najwiecej z calej stajni.....a porownaj go do debrosa czy emira i jak one wygladaja....

[milkiwaj]

no wiem... i o takich koniakch mówię... ale Chan w porównaniu do Biziego wygląda na tłuścioszka....

[k_cian]

oj to faktycznie...tyle ze chan ma taka budowe...na nim przeciez ani nie widac ani niezbyt mocno czuc zebra,tyle ze te kulsy stercza niemilosiernie i szyja zapadnieta....eh tak miedzy nami strasznie mis ie ten kon nie podoba jakos... dziwaczna ma budowe :? ale wracajac do chudosci,teraz jak goska pojechala i nie dreczy bidulka a wojtek jezdzi jedynie co drugi dzien co tez mi sie nie podoba zreszta mniejsza o to, kon chodzac wciaz na trawie dopiero zrobil sie kragly,w zyciu chyb anie wygladal tak dobrze jak teraz,wyobraz sobie nawet te kulsy troche sie wyrownaly i brzuchal mu sie troche zaokraglil...to co lubie w trawce to to ze podciaga brzuchale do gory a nie jak siano jedynie rozpycha ze wisza jak u ciezarnej kobyly

[milkiwaj]

hiehei

nie no Bizi nie ma waskich łopatek... tyle że poprostu jest chudy.. i strasznie wytarmoszony przez inne konie w stadzie... taki fajtłąpa i popychadło...

co ci sie nie podoba? t6o że wojtek na nim jeździ???

mnie chan przypadł do gustu,,, lubie wysokie koniki... fakt mógłby byc potęzniejszy... ale jest smukły...

[k_cian]

mowie o jego budowie-brak proporcjalnosci + chociazby ta jego jeleniowata szyja.... nie no z budowy mi sie nie podoba kon i tyle,debros mi sie podoba ale moze temu ze moj emir mi sie podoba,taki dla mnie typ ujezdzeniowca,krociutki,wysoki,okragla dupcia lubiem emirka no i siwa tez jest urocza choc ona to ewenement i ciezko polaczyc sympatie do niej z jej wredota wiesz u chana to widac dobrze jak jest w boxie,na pastwisq...pod siodlem znacznie leopiej sie prezentuje ale mniejsza o to...

co do wojtka,wojtek jezdzi co drugi dzien,po poltorej godziny czasem dluzej,potrafi przejezdzic ponad 20min klusem w jedna strone....chan ma popuchniete nogi rano,nie stawy-sciegna,nigdy tak nie mial,a na upominanie brak reakcji,ale gadalysmy juz z chlopakiem goski i teraz bedzie jezdziljedynie pod naszym okiem i max godzine....dlatego mi sie ta jegfo jazda nie podobala

[milkiwaj]

aha... wydawało mi się z tego co mówiła Gośka, że to normalny człek... ale jak takie numery odstawia... biedny Chan...

no widzisz... ja go tylko widziałam pod siodłem przez chwilę , ucałuj dzioby wszystkie ode mnie :-*
ja zaraz pędzę do swoich grubasków troche je podczyścić...

[k_cian]

mi sie tez zdawalo a goska wyjechala i zaczal sie panoszyc i wszystkich miec w dupie,sobie wyobraz ze on zaczal nawet marte opieprzac,a przepraszam bardzo kto jak kto ale rzucac sie do marty on ma tu najmniejsze prawo bo ani nie trzyma zadnego konia w pensjonacie ani nic,tyle ze mial sie opiekowac chanem,i to wczoraj mial wcierki zrobic a sie zmyl jak mial okazje,gdybysmy konia nie ruszyly stalby 3dni bez jazdy a potem pewnie wojtus zrobilby poltoragodzinna...jak tak dalej bedzie szlo goska nie bedzie miala do czego wracac...bo tak na stopie kolezenskiej byl naprawde w porzadq...no ale coz...teraz mnie przeraza jego zachowanie...ty tez ucaluj wszystkie

[milkiwaj]

jezu... jakie brudne były.... ale nie zapomniąły mnie
Adria mnie wylizała od stóp do glów prawie
posiedziałąm sobie na niej czytając gazetkę, bo lało i siedziały w stajni... zrobiła jej sie taka milusia sierść.. taka króciutka i gładziutka poprostu bomba... a ja znowu je zostawiam na cały sieprień
trudno....
wiesz co... dosżłam do wnoosku że mam maksymalną sklerozę... już 3 raz zpoamniałam wziąść miski i widelca Ewki do stajni... a teraz naw3et zapomniąłam dać marchewki które ze sobą wziełam...

[k_cian]

o mamo to rzeczywiscie kiepsko z toba milki,starosc nie radosc co? nie martw sie to aqrat bolec nie bedzie

[milkiwaj]

ale gdyby bolało tobym sie zmobilizowała... a jak nie boli to mi nie przeszkadza... i maśło jeść będę...

[milkiwaj]

a nawet przeterminowaną margarynę... nie Devi?

[k_cian]

przeterminowana margaryne zescie jadly? ni pieknie pieknie a moze o tego ci sie to porobilo0 milki com?

[milkiwaj]

może...