Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Zuzika]

Jakiś czas temu dostałam parke myszek fińskich i już zdarzyły sie rozmnozyć i mam 12 myszek. Zabardzo nie wiem co one jedzą i bardzo ździwiło mnie to co powiedział pan w sklepie zoologicznym że im nie trzeba podawać wody. Czy to prawda? Ja daje im pokarm z którego napełniaja chyba zasoby ale czy takim myszkom można podawać wode?? I co one lubia??

[kasiata]

Ja miałam podobną sytuację , kupiłam mojej myszce "partnera" , ale okazało sie że to nie samczyk tylko samiczka a do tego była w ciąży i mi sie 6 małych urodziło .
A ile maluchy mają dni ?? Bo jak są jeszcze malutkie to jedzą mleczko mamusi a jak już sa troche większe to jedza to co rodzice ...
Spoko poradzisz sobie
P.S
Dopóki sa malutkie to nie sprzątaj im klatki (nie można!!!)

[milkiwaj]

hmmm... ja uważam, że każdy zwierzak powinien mieć dostp do świeżej wody...

[Zuzika]

Wiem o tym ze małym klatki nie można spzatać bo już miałam 3 serie małych... Ale chodzi mi o to czy myszki wogóle potrzebują wody do picia bo pan w sklepie powiedział że nie i to mnie troche zastanawia. A i tak wogóle ile takie myszki żyją??

[milkiwaj]

krótko...
to mniej więcej oddaje długość ich życia...
moim znajomym żadna nie dożyła dwóch lat, a zwykle umierały koło pierwszego roku... szczególnie te odmiany kolorwe, chińskie

[kasiata]

SkAsoWane

[Emilka]

kasiata czy ty przypadkiem nie przesadzasz? Zuzika nie napisala nic co mozna by wziasc za rzucanie sie lub wnerwianie.


Co do wody to oczywiscie z emusza pic....tyle z enie tak duzo, zamiast wody mozna podawac im codziennie troche soczystych owocow np. jablko
Ale moim zdaniem woda jest niezastapiona i ZAWSZE powinna byc

[Buffy]

dokładnie, masz rację Emilko

a co do picia wody- rzeczywiście, niektóre zwierzątka nie muszą pić wody, jeżeli dostają np. owoce i warzywa, i inne zawierające wodę

[Cathycash]

Kasiata nie poznaje cię Co Ci lolu odbiło?

 O niuń mysie

Słodko, sama kiedys miałam 8 maleństw

Moja myszka wodę ma, mało pije ale czasem.. pozatym dostaje owoce i warzywa.  

Zuzika, moje myszki umierały w wieku ok. 2 lat. Ale powiem Ci że jak ok. przeżyły rok to były połowy myszy.. nie biegały po klatce, a jak trzeba było dojść po drabince na pienterko do miski z jedzeniem to tak się męczyły i patrzyły na mnie jakbym im coś zrobiłą strasznego.... Miskę zestawiłam, i pięterko było zajmowane przez młodszego z myszek-TOMA. Ma ok 8 miesięcy i jest w kwiecie wieku Pozatym moje myszki zaczęły dziwnie charczeć, trzęśc się i jedna po drugiej zmarły... Poprostu odeszły... nawet się nie pożegnały... Jedna tylko czarna misia zmarła na moich rękach.. poskakałą, dziwnie się słaniała i .... odeszła....

[Zuzika]

Do kasiastej: Jeśli uważałaś to za rzucanie się , albo że ja się wnerwiłam tio się troszke pomyliłaś ja  tylko powiadomiłam poprostu a jeżli ty uważasz to odrazu za jakiś atak to może masz jakies fobie? Nie wiem nie wnikam w to, ale przynajmniej wiem że z ludźmi trzeba ostroznie.

Moje myszki cały czas sie mnożą. Na święta dałam im tak dużo sianka że pewnie czują sie ja  w lesie Jak im się podobało to sianko i odrazu zaczeły tunele kopać :mrgreen: A i tak wogóle to jak dam im wody to bedą pić??

[kasiata]

Nie no sorka miałam zły dzień ----> kłutnia w domu (Dorsha wie o co chodzi
Jeszcze raz wielkie sorrryyy dla Zuziki

[Zuzika]

Dobra nie ma za co... Było mineło A wiecie może ile razy jedna samica myszki moze mieć małe?

[Buffy]

Zuzika, co do tego, czy jak im dasz wodę, to czy będą pić, nie wiadomo, ale nie zaszkodzi spróbować, a jak nie masz poidełka, to nawet z miseczki albo palca (tylko jak w miseczce, to tyle żeby się nie utopiły ) hehe a sianko- jak najbardziej moje maleństwa też uwielbiają

[becia]

Ja moim gryzoniom nie podaję wody tylko owoce i warzywa zamiast niej i mają się naprawdę dobrze

[Cathycash]

Zuzika nie warto wykorzystywać samicy "do skraju możliwości" Ciąża i poród bardzo ją osłabiają. Pozatym myszki są bardzo płodne i będą się rozmnażać nawet jak nie będą mieć sił. I mam jeszcze jedno pytanko. Co zrobisz z maluchami? tak trudno jest znaleźć domy dla myszek...

[Zuzika]

Ja znalazłam im ale teraz to już bede mieć problemy.. Co wy robicie z nimi?

[kasiata]

AJs woje oddałam DORSHAKOWI , Ona wzięła 3 a do sklepu oddałąm reszte czyli też 3 ( ale miały tam bardzo dobre warunki )

[Cathycash]

Ta dobre..... dopuki nie poszły na karmę dla węży... ale bądźmy dobrej myśli
Zuzika to trochę dziwnie zabrzmiało "co wy robicie z nimi ?" :?
Jakbyśmy bawili się w sadystów... Ale zadam CI pytanie... czy warto rozmnażać zwierzaki tak "hurtowo" ??????

Rozumiem raz czy dwa dla własnej przyjemności, ale aż tak.... nie wiem po co. Szczególnie jeśli nie ma się dla nich domków.

Np. jak rozmnożysz szynszylę i masz maluszka a potem dasz ogłoszenie dostaniesz masę ofert, a myszki? W sklepach dostępne za ok. 5 zł... każdy, nawet małe nieodpowiedzialne dziecko może sobie taką nabyć... natychmiastowo i bez problemu..... To m.i.n dlatego nie ma na nie "zbytu"

[kasia]

No własnie z małymi myszkami jest problem Niby można je oddac do sklepu za pudełko karmy, ale ja nigdy nie miałam sumienia...    Żeby potem faktycznie trafiły na karmę dla węzy...
Za to małe dzungarki "rozdawałam" znajomym (oczywiście odpowiednim i chętnym na te chmoy ), nawet nauczcielom  

Co to długości życia yo moje mychy dożywały nawet 3 lat... Ale wszystki potem umierały na raka...  

[kasiata]

Moje myszki ( to znaczy Dorshy ) żyły u niej 2 lata , i tak myśle żę to bardzo dużo .

[Cathycash]

bardzo długo to może za dużo powiedziane, ale to przeciętny wiek, pozatym najważniejsze że umarły szczęśliwie....

Rak i różne inne choroby to "specjalność" myszek. Najgorzej że jak pożyją o. 2 lat to potem się trochę męczą... Moje były osowiałe itd...

[Zuzika]

Mi jedna myszka zmarła na paraliż... Zaczeła biegać w kułko i nagle zdrętwiała. Okropny widok i to było na moich oczach naprawde straszne nawet nie wiem co jej było A co do maluchów to przyjmują je w sklepach? I czy sa takie slepy gdzie będe miec pewnosć że nei pójdą na karme dla węży bo własnie kilka dni temu urodziły się ponowne myszki... I co mam zrobic żeby się tak nie mnożyły? Mam ich juz ok 15

[Cathycash]

Poroździelaj je według płci i to jak najpredzej!. CO to znaczy około 15 ?
To nawet nie wiesz ile ich masz? odpowiedzialni właściciele..... Po co jak głupia mnożysz zwierząta kiedy wiesz że trudno im znaleźć dom? Może byś chociaż była łąskawa napisać z kąd jesteś to moze by ktoś na forum był zainteresowany (np. ja)

[Zuzika]

Jestem z lubelszczyzny.... okolice Kraśnika... Skąd miałąm wiedzieć że te myszki sie tak mnożą i jak narzaie nie mam drugiego akwarium więc i tak nie moge ich rozdzielić ale szukam po znajomych. A dlatego ok. 15 bo przecież do domku małych nie moge zaglądac więc skąd mam wiedzieć dokładnie???? wiem że ejst ich ok.5 i tyle... musze sobie akwarium wykombinować... We wszystkich sklepach myszki nie są podzielone na płcie...

[Emilka]

bo w sklepach sa mlode osobniki, a ty widocznie masz dojrzala plciowo parke ktora ciagle robi mlode. Lepiej bedzie jezeli zeczywiscie oddasz te myszki do sklepu a zostawisz sobie jedna

[Zuzika]

Jak ja je kupywałam to chciałam mieć dwie samiczki no wróciłam do domu a tu się okazało że mam parke... Ale mam już całkiem nie zły pomysł... Mojej koleżanki dziadek jest szklarzem i zaniose mu to stare duże akwarium i on mi wstawi szybke w środku i to będą takie jagby dwa złączone akwaria... Rodziele myszki według płci i zaczne szukać dla większości z nich domu... To chce ktos myszki?? Okolice Kraśnika, nawet możliwość dowozu do odległości kilkunastu kilometrów... No i jak, jest ktoś chętny, za darmo oddam... przeciez nie będe za nie kasy wyciągac...

[Buffy]

niestety wziąsc nie mogę...
ale sklepom to nie można ufać... kupowałam dwa samczyki myszoskoczkow, ale sie okazalo, ze to samiczki..

[becia]

U mnie w mieście jest sklep, w którym jest miła facetka i potrafi rozróżnić płci u zwierząt. Nie mają tam węży więc myślę, że gryzonie nie trafiają w ich paszcze... Zwierzęta mają dobre warunki i są zdrowe, aż lśni im się sierść . Kupiłam tam już oswojonego chomiczka

[Cathycash]

Ty się mnie pytasz skąd miałąś wiedziećże sie tak rozmnożą? Jak ty planowałaś zakup tych myszek? W ile w 5 minut? Jak się chce zwierzątko trzeba to przemyśleć, miećpomieszczenie, czytać książki o nich, bywać na takich forach jak te itd. GŁUPOTA I BEZMYŚLNOŚĆ! Po co biedna samiczka ma cierpieć? Myślisz że to miło mieć poród za porodem? Powinna mieć chociaż miesięczną przerwę pomiędzy jednym a drugiem. TO STRASZNIE WYCZERPUJE ORGANIZM!!!!!

BEZMYŚLNOŚĆ I GŁUPOTA!!!!!!

[Zuzika]

Jak już mówiłam byłam pewna że to dwie samiczki... spycjalnie chciałam dwie samiczki po pierwsze dlatego bo jagbym kupiła jedną to czuła by się samotna, po drugie dlatego samiczki żeby się nie rozmnożyły. Juz je rozdzieliłam i po problemie.Mam nadzieje że żadna nie jest zapłodniona...Teraz szukam dla przynajmniej kilku z nich domu. Znalazłam juz dla dwóch... Do sklepu zoologicznego ich w zyciu nie dam więc szukam kogoś kto obdarzył by je miłością... Moge nawet dowieźć jesli jest ktoś chetny w okolicach Krasnika... nawet troche dalej w okolicach Lublina byłaby byc może możliwość dowozu... A i do Doshy: Jeśli nie wiesz jak jest dokładnie to nie wypowidaj sie dobrze? I odrazu nie naskakuj na kogoś że jest nieodpowiedzilny i bezmyślny... Najlepiej na kogos naskoczyć zamiast pomóc i doradzić... rozumiem...