Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 [2] 3   Do dołu

Autor Wątek: kotki bonsai!!! tragedia!!barbazyństwo!!!  (Przeczytany 13483 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Sal

  • Gość
kotki bonsai!!! tragedia!!barbazyństwo!!!
« Odpowiedź #30 : 2004-01-05, 12:48 »
Szczerze powiem, że miałam pojęcia, że to żart.  :( Byłam zbulwersowana, gdy o tym uslyszałam dawno temu w TV.
Wszyscy się nabrali tak jak ja?  :?:
Chciałabym, żeby to był żart...
Ale mam obawę, że niejeden sadysta zechciał spróbować metody...

Poza tym w TV nie było mowy o żadnych substancjach chemicznych. Malutkiego kociaka miano wsadzać do słoika o dziwnym kształcie, karmiąc go normalnie. Po kilku miesiącach powstawała w dziwnym kształcie istota nie przygotowana do normalnego życia. Jeśli dobrze pamiętam, cały świat obiegły zdjęcia takich kotów i wywołały powszechne oburzenie.

Naprawde mnie to zastanawia... Jeśli żart, to kretyński. Ale boję się, że byli tacy, którzy próbowali...
Zapisane

iwa

  • Gość
kotki bonsai!!! tragedia!!barbazyństwo!!!
« Odpowiedź #31 : 2004-01-05, 12:55 »
ciekawe co ludzie jeszcze wymyslą??? ja nie wierzę, bo to zresztą nie prawda!!!a takich co takie rzeczy wymyslają  :evil:
Zapisane

Yzalbe

  • Gość
kotki bonsai!!! tragedia!!barbazyństwo!!!
« Odpowiedź #32 : 2004-01-08, 23:08 »
Najpierw byłam przerażona, ale po obejrzeniu galerii stwierdziłam, że to idiotyczny żart. Kawał... A jak zobaczą to jacyś idioci i naprawdę zaczną to praktykować??!! Wstydzę się, że jestem człowiekiem...
Zapisane

Forum Zwierzaki

kotki bonsai!!! tragedia!!barbazyństwo!!!
« Odpowiedz #32 : 2004-01-08, 23:08 »

SKR

  • Gość
kotki bonsai!!! tragedia!!barbazyństwo!!!
« Odpowiedź #33 : 2004-01-10, 16:41 »
Praktycznie to nie wiem co o tym sadzić  :?  :?  :?  przecież to nie moze byc prawdą. Wiele rzeczy wskazy\uje na to że jest to niemozliwe. Ale jesli w TV to pokazywali.......  :?  :?  :?  :?  Mam nadal nadzieje że to debilny  żart.  Jesli w telewizii mowili co innego, co innego pisze na stronie internetowej  :?:  :?:  :?: nie wiem
Zapisane

Apiska

  • Gość
kotki bonsai!!! tragedia!!barbazyństwo!!!
« Odpowiedź #34 : 2004-01-10, 18:03 »
słyszałam o tym kiedyś i nawet oglądałam na Discovery bodajże-tak jest naprawde :(
Zapisane

Marysia Z

  • Gość
kotki bonsai!!! tragedia!!barbazyństwo!!!
« Odpowiedź #35 : 2004-01-10, 18:32 »
korabora, piszesz "japońcy"... Wiesz, Japończycy maja inna kulturę, oni maja mechaniczne kotki i pieski, nie znasz ich kultury i zacjowujesz sie jak rasistka... "Bonsai kitten" to niesmaczny żart, Japończycy sa najbezpieczniejszym i najbardziej tolerancyjnym, w dodatku ceniącym przyjaźn (także zwierząt) narodem. Przestań. W Japonii nie zabija sie psów. Myszka, wymy sliłas to sobie. Piszesz o wycinaniu strun głosowych. To zabieg chirurgiczny, bezbolesny. Wy tesh sterylizujecie swoje koty, a w psy ładujecie zastrzyki hormnalne.  Skończyłam. Nigdy nie oczerniajcie innego narodu. W Arabii nie jedzą wieprzowiny i uważaja nas za barbarzyńców, bo zabijamy świnie, w chinach jedza psy i my tesh ich za to nie lubimy. Zależy od poglądu. Nie zastanawiałaś się, że lekarstwa, które bierzesz, są testowane na chomikach? ?? :twisted:
Zapisane

pola

  • Gość
kotki bonsai!!! tragedia!!barbazyństwo!!!
« Odpowiedź #36 : 2004-01-10, 20:19 »
http://ccg.startrek.pl/mesa/052001/0357.html co wy na to ????? forum duskusyjne na ten temat (nie ejstem dokladnie pewna czy to forum ale cos w tym rodzaju :?:)
mnie to sie zdaje ze to zarcicho jak sie patrzy
ale patrzcie ile ludzi nizej sie podpisalo tam  :shock:

ps. Marysia Z -madrze piszesz ........ ale nie od razu rasistki dobra ?? mowimy o paru japonczykach (o tyle o ile) ktorzy robia glupie rzeczy :? a nie o calym narodzie albo wiekszosci ludzi z japoni :grr: .......... i tak samo moge pwoiedziec o chmarze durnych ludzi z polski ....... i co wtedy wynarodowienie :lol: ??
Zapisane

Ax

  • Gość
kotki bonsai!!! tragedia!!barbazyństwo!!!
« Odpowiedź #37 : 2004-01-10, 21:04 »
Cytat: Marysia Z
Przestań. W Japonii nie zabija sie psów. Myszka, wymy sliłas to sobie. Piszesz o wycinaniu strun głosowych. To zabieg chirurgiczny, bezbolesny. Wy tesh sterylizujecie swoje koty, a w psy ładujecie zastrzyki hormnalne.  

STOPPPP!!!!!!!!!!!!!!! :stop:
To, co Ty piszesz, to jedna wielka głupota. Zacznijmy od strun głosowych: piszesz"to zabieg chirurgiczny, bezbolesny" no wiesz, może wtedy piej jest pod narkozą, ale wyobraź sobie, że TY nie masz strun głosych :grr: . I tacy ludzie nazywają siebie "miłośnikami zwierząt" ??!!To jest przecież kaleczenie zwierzęcia, tak samo jak usuwanie kotu pazurów razem z kawłkiem łapki :twisted: . I sterylizacja to wcale nie jest kaleczenie :roll: . Widać, że b. mało o tym wiesz. :roll: Sterylizowanie to wcale nie jest kaleczenie. Koty nie panują nad rozmnażaniem się. Roznażają się, bo tak im każe instynkt i nie czują jakiejś straty czy czegoś podobnego po wysterylizowaniu ich. :roll:
Ponadto: jeżeli wg Ciebie sterylizacja to kalecznie, to w takim razie nie trzeba sterylizować kotów? :grr: I co zrobiłabyś z tym mnóstwem bezdomnych, niechcianych kociąt??!! :roll:
Ale się rozpisałam....ale zdenerwowałaś mnie pisząc takie rzeczy :?
Pozdrawiam,
Zapisane

myszka

  • Gość
kotki bonsai!!! tragedia!!barbazyństwo!!!
« Odpowiedź #38 : 2004-01-11, 00:06 »
Marysiu droga - co sobie wymyśliłam, że w Ameryce robi się zabiegi wycinania strun głosowych? Pewnie, że się robi. I usuwania kotom pazurów z kawałkiem palca, permanentnie, też nie wymyśliłam, poodwiedzaj stronki, grupy o zwierzakach amerykańskie - to naczytasz się niejednego. I proszę, nie porównuj tego ze sterylizacją, bo to porównanie nie ma sensu - żyć bez rozmnażania można wygodnie i radośnie, w przypadku zwierząt nie ma presji psychicznej na potomstwo - natomiast żyć z regularnym kalectwem, utrudniającym życie, typu brak głosu czy końców palców - to inna para kaloszy. Te zabiegi, w przeciwieństwie do kastracji, nie mają uzasadnienia żadnego poza wygodą właścicieli.
I zapewniam cię, że nie jest istotne, że to dzieje się w USA, tzn. nie obwiniam za to Amerykanów jako narodu, bo chwała Bogu nakaz narodowy to jeszcze nie jest, ani u nich ani nigdzie indziej.
Zapisane

Forum Zwierzaki

kotki bonsai!!! tragedia!!barbazyństwo!!!
« Odpowiedz #38 : 2004-01-11, 00:06 »

sylwi@boksery

  • Gość
kotki bonsai!!! tragedia!!barbazyństwo!!!
« Odpowiedź #39 : 2004-01-11, 03:23 »
Usuwanie pazurów z palcami???
A co to za głupstwa?
Moje obydwa koty mają chirugicznie usunięte pazury i o kaleczeniu łap nigdy nie było mowy!
Są tak samo sprawne,normalnie biegają i figlują,są skoczne!
Są to oczywiście koty domowe,nie wychodzące poza mieszkanie.
Nie zawsze sytuacja z kotami w domu jest taka różowa,jak to wygląda w postach.
U mnie był problem agresji kotki do psów i jej bezustanne polowanie na psie oczy-więc priorytetem dla mnie było zdrowie zwierząt.
Znam też osoby,które doprowadzone do ostateczności kocimi niewybrednymi figlami chciały oddać zwierzaki i zabieg usunięcia pazurów pozwolił kociakom pozostać w domu na stałe.

Wycinanie czegokolwiek jest kontrowersyjne-sterylizacja,kastracja,ale też cięcie ogonów,uszu-to wszystko nasza ingerencja w naturę.
Czasami jednak rzeczywistość bywa brutalna i potrzebne są zabiegi chirurgiczne.
Nie widzę różnicy między sterylizacją moich suczek a wycięciem kotu pazurów-gdzie kot drugiego dnia po zabiegu nie baraszkował tylko dlatego,że pilnowałam go a nie dlatego,że słaniał się z bólu.
Zapisane

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
kotki bonsai!!! tragedia!!barbazyństwo!!!
« Odpowiedź #40 : 2004-01-11, 10:07 »
Jesuu co ona pisze..Przeciez to ze zabijaja koty i psy jest faktem :roll:
Zapisane

Ax

  • Gość
kotki bonsai!!! tragedia!!barbazyństwo!!!
« Odpowiedź #41 : 2004-01-11, 10:09 »
Cytat: sylwi@boksery
Usuwanie pazurów z palcami???
A co to za głupstwa?
Moje obydwa koty mają chirugicznie usunięte pazury i o kaleczeniu łap nigdy nie było mowy!

A mogę wiedzcieć po co to zrobiłaś? :roll:  Dla swojej wygody okaleczyłaś zwierzaki, prawda? :grr: Ja Axiowi przycinam pazurki obcinaczkami i tak też się da żyć.
To teraz spacjalnie dla Ciebie, jak Twoje koty były kaleczone:

http://www.thepetcenter.com/sur/dc1.jpg

http://www.thepetcenter.com/sur/dc2.jpg
http://www.thepetcenter.com/sur/dc6.jpg
http://www.thepetcenter.com/sur/dc9.jpg
http://www.thepetcenter.com/sur/dc10.jpg

http://www.thepetcenter.com/sur/dc10.jpg
 :grr:  :grr:
Zapisane

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
kotki bonsai!!! tragedia!!barbazyństwo!!!
« Odpowiedź #42 : 2004-01-11, 10:25 »
Boze..usuniete pazury??!! Takich ludzi sie powinno wsadzac do wiezienia!! To jest nieodwracalne okaleczenie kota..  :evil: Kot MUSI miec pazury zeby byl KOTEM! TO TAK JAKBY TOBIE USUNIETO PALCE U RĄK!!!!!!!!!!  :grr:

A TO ŻE KOT ATAKOWAŁ Z PAZURAMI PSA TO WCALE NIE JEST PRETEKST!
Zapisane

myszka

  • Gość
kotki bonsai!!! tragedia!!barbazyństwo!!!
« Odpowiedź #43 : 2004-01-11, 10:46 »
Sylwia - no niestety, chirurgiczne usunięcie pazurów u kota odbywa się razem z ostatnim członem palca w łapie, czyli razem z "zawiązkiem" pazura. Tak, jak u człowieka usunięcie paznokci przez ucięcie palców w ostatnim stawie, bo wyłącznie *wyrwane* zregenerowałyby się po jakimś czasie.
Agresja kota do psa, kocie "figle"? A cóż to za argumenty? Masz boksery, o ile wiem. Nie wierzę, że taki duży pies nie potrafi sam "odgryźć się" kotu. POdobnie jak nie rozumiem argumentu z "figlami" - jeśli chodzi o drapanie właściciela, kota należy oduczyć tego, a da się, wystarczy cierpliwości troszkę, a jeśli o drapanie mebli - są po pierwsze drapaczki, odstraszacze, po drugie odrobina cierpliwej nauki - znowu - i wreszcie regularne przycinanie pazurków, ale samych końcówek. Ale po co, nie chce się - to wyrwać z korzeniami i problem z głowy.
Zapisane

iwa

  • Gość
kotki bonsai!!! tragedia!!barbazyństwo!!!
« Odpowiedź #44 : 2004-01-11, 15:39 »
Moja Frania też ma niezłe pazurki i potrafi porządnie drapnąć, ale nie jest to powód, żeby jej usuwać zaraz pazurki!! :shock: Frania ma specjalny drapak dla siebie i tam sobie ostrzy. Myślałam kiedyś, żeby jej tylko skrócić, ale nigdy w życiu nie słyszałam, żeby kotu usuwac całe pazurki :cry:
Zapisane

Forum Zwierzaki

kotki bonsai!!! tragedia!!barbazyństwo!!!
« Odpowiedz #44 : 2004-01-11, 15:39 »

sylwi@boksery

  • Gość
kotki bonsai!!! tragedia!!barbazyństwo!!!
« Odpowiedź #45 : 2004-01-11, 17:12 »
Za dzżo emocji-za mało wiedzy-niestety.
Kotu nie obcina się żadnego powtarzam żadnego kawałka lapki.
Jest to glebokie ciecie-ale nie obcina lapy!!!
Obawiam się,żezadne z Was nie widzialo kocich łap po takim zabiegu-stąd pochopne i gorące,nieprzemyślane wnioski.
No coz-pies z okaleczonymi oczami to nie powod do ingerencji w kocie pazury?
Dla Was może nie-dla mnie tak.
Myszko-obroni się-tak,bardzo skutecznie.
Mam trzy boksery,wiec skutek byłby potrojny-przykro mi-i dla kota nieodwracalny.
Linków nie ogladalam-mam swoje koty w domu-i widze,czy sa okaleczone,czy nie.
Przykro mi,ze niektorzy karmia sie papka medialna,zamiast siegnac do realiow-no coz,papka wywoluje wiecej emocji i pozwala dlugo i jalowo dyskutowac...
Juz sam temat tego postu jest chory-od dawna wiadomo,ze ktos zrobil sobie z tego niewybredny zart.
Wiekszym okrucienstwen jest topienie kociat(ktoras z cioc milosnikow?),puszczanie ich "luzem"-czyli totalna nieodpowiedzialnosc.
Zapisane

myszka

  • Gość
kotki bonsai!!! tragedia!!barbazyństwo!!!
« Odpowiedź #46 : 2004-01-11, 17:58 »
Sylwio - na linkach bardzo dobrze widać, ile jest wycięte. I to jest górny segment palca... Zresztą jest tam też opis, zacytuję fragment: "In this procedure the last phalanx of each front toe is removed" i dalej "The last digit on each toe is isolated and exposed for the surgeon.  A gentle tourniquet is applied. The toe is ready for the incision to be made just behind the claw...and continues against the bony structure until the last digit falls away from the second digit". A tak BTW - to stronka jest czymś w rodzaju naszego vetserwisu, a nie sensacyjną witrynką zielonych.

Cóż, zrobiłaś jak uważałaś. Uważasz, że koty nie są okaleczone - ok, twoja sprawa. Ja ze swojej strony też zdania nie zmienię.
Zapisane

Ax

  • Gość
kotki bonsai!!! tragedia!!barbazyństwo!!!
« Odpowiedź #47 : 2004-01-11, 18:54 »
Cytat: myszka
Ja ze swojej strony też zdania nie zmienię.

I ja też zdania nie zmienię i dalej uważam, że jest to kalecznie zwierzęcia tak samo jak wycinanie strun głosowych :?  :grr:
Zapisane

ewaf

  • Gość
kotki bonsai!!! tragedia!!barbazyństwo!!!
« Odpowiedź #48 : 2004-01-11, 19:00 »
Jestem w wielkim szoku. Wolała bym oddac kota w dobre rece niz okaleczac go w ten sposób. Kazda ingerencja chirurgiczna jest w jakis sposób odczuwalna. Nawet blizny po skaleczeniach mogą boleć i to bardzo długo, nie mówiąc o tak głebokich cieciach i to w bardzo wrazliwych miejscach. Kazda osoba która przeszła jakąś operacje moze potwierdzic ze zdarza sie ze odczuwaja ból przy zmianach pogody przy przemarznieciu itp.
Kto pozniej miałby pretensje i do kogo jak wdało by sie zakazenie i trzeba było by obciąć łapki a nie pazurki?
Źle sie dzieje u nas jezeli wet  zrobił taka operacje.
Ciekawa jestem co bedzie dalej  :roll:  wypalanie siersci bo ktoś jest uczulony?
Sorki jak odbierzecie to zle ale mi sie to w głowie nie moze pomieścić jak mozna w ten sposób potraktowac zwierze które  wzieło sie pod swoja opieke.
Ps. Analogicznie myśląc  musze wyrwać ząbki moim freciszonom bo gryza wszystko i wszystkich ,w tym i psa.
Zapisane

Naomi151

  • Gość
kotki bonsai!!! tragedia!!barbazyństwo!!!
« Odpowiedź #49 : 2004-01-11, 20:21 »
Jak mogłaś swoje koty poddać takiemu zabiegowi, tego nic nie usprawiedliwia!!!
Jeśli je naprawdę kochałaś to lepiej było je komuś oddać, albo oduczyć agresji wobec psów... Ja miałam 2 koty i z łatwością dało je się nauczyć żeby nie drapały nikogo. Jeżeli nie masz warunków na trzymanie kotów (psy) to po co je trzymasz???
A poza tym jak można trzymać kota cały czas w domu przecież koty muszą mieć możliwość wyjścia z domu, współczuje tym kociakom nie dość że są okaleczone, to jeszcze trzymane w całkowitej niewoli.
A jeśli chodzi o te kotki w słoikach to oglądałam program w TV, że coś takiego jest praktykowane, ale nic im się nie wycina, karmi normalnie i żyją sobie takie zamknięte w słoiku, służą jako zabawki dla dzieci, BIEDACTWA... Ludzka głupota nie zna granic!
Zapisane

sylwi@boksery

  • Gość
kotki bonsai!!! tragedia!!barbazyństwo!!!
« Odpowiedź #50 : 2004-01-11, 20:46 »
Cytat: Naomi151
Jak mogłaś swoje koty poddać takiemu zabiegowi, tego nic nie usprawiedliwia!!!
Jeśli je naprawdę kochałaś to lepiej było je komuś oddać, albo oduczyć agresji wobec psów...


Tak-jest cala masa chetnych do adopcji bezdomnych dachowcow-brawo dziewczyno!
Widac od razu,ze w schronisku nie bylas a koci problem bezdomnosci jest ci absolutnie obcy.
Sa koty,ktore z takich czy inych powodow oduczyc sie nie daja-ale z racji mlodego wieku zapewne z tym jeszcze nie mialas do czynienia.


 
Cytuj
Jeżeli nie masz warunków na trzymanie kotów (psy) to po co je trzymasz???
A poza tym jak można trzymać kota cały czas w domu przecież koty muszą mieć możliwość wyjścia z domu, współczuje tym kociakom nie dość że są okaleczone, to jeszcze trzymane w całkowitej niewoli.


Oczywiscie-sluzby miejskie beda mialy wiecej roboty z kocimi zwlokami zbieranymi z ulicy.
Albo lepiej-bedzie fajna zabawa dla rozwydrzonych chlopakow,jak zlapia takiego ufnego,domowego kotka i spala go zywcem,obedra ze skory,wypatrosza-wstaw,co chcesz.
Widac,ze zycia nie znasz i kotow swoich nie pilnujesz.
Ja mieszkam w Warszawie-to nie wioska-tylko miasto!!!
To przez tego typu przesady domowe koty -wypieszczone i ufne wychodza sobie "na wolnosc" i spotyka je marny los-w psich albo ludzkich rekach.
Albo zaniedbane sa wylapywane do schroniska,gdzie beznadziejnie czekaja na nowego wlasciciela.bo stary "wypuszczacz" widocznie pozalowal kota  i zdecydowal,ze skoro ow nie wrocil,to moze przygarnac nowego,bo starszy wybral "wolnosc".
Gratuluje niedojrzalosci-oto prawdziwy milosnik kotow.
Zapisane

Forum Zwierzaki

kotki bonsai!!! tragedia!!barbazyństwo!!!
« Odpowiedz #50 : 2004-01-11, 20:46 »

Ax

  • Gość
kotki bonsai!!! tragedia!!barbazyństwo!!!
« Odpowiedź #51 : 2004-01-12, 17:48 »
Naomi151 może rzeczywiście przesadziłaś z tym trzymaniem kotów w domu czyli niewoli :roll: . Ale ty,  Sylwi, piszesz "gratuluje niedojrzalosci-oto prowdziwy milosnik kotow"  :? Hm, kto to mówi?? :shock: Ktoś, kto kaleczy swoje koty ucinając mu kawałek łapki? :? Nie rozumiem Ciebie :roll: . Owszem, może Naomi nie miała racji, ale czy TY jesteś miłośnikiem kotów? :roll: Zastanów się najpier nad sobą :idea:  :grr: .
Zapisane

myszka

  • Gość
kotki bonsai!!! tragedia!!barbazyństwo!!!
« Odpowiedź #52 : 2004-01-12, 18:32 »
Pax, ludzie. Dyskusja dyskusją, ale nie przesadzać z temperaturą.

Nawiasem mówiąc, Sylwia, tu się zgadzamy - ja też nie popieram wypuszczania kotów samopas, właśnie z tych powodów. Znam młodzież naszą koffaną, znam mentalność co niektórych kierowców, którzy lubią bawić się w przejedź - kotka... :? Mój niezyjący już kocur podczas swoich bezdomnych dni miał być podpalony, udało mu się uciec z futrem w benzynie i do końca bał się dźwięku zapalniczki...
Zapisane

EWASARA

  • Gość
kotki bonsai!!! tragedia!!barbazyństwo!!!
« Odpowiedź #53 : 2004-01-12, 18:50 »
Kolejne ataki ,a ja jednak myślę że nie macie do końca racji .Karmicie zwierzaki suchą karmą lub z puszek dlaczego bo to WYGODNE.A czy nie lepiej gotować zwierzakowi ,przynajmniej wiecie co jedzą.Kochacie zwierzaki nie bądzcie wygodniccy,poświęćcie im więcej czasu ,nie macie czasu no to po co braliście zwierzaki?Lepiej je oddajcie tym co mają czs dla zwierząt.Żeby poprawić swoje samopoczucie kupujecie karmy markowe dobrych firm,a jaka pewność co jest w tych karmach ,albo jak są robione .Na płatkach kukurydzianych jest napisane ile to one mają w swoim składzie witamin a tak na prawdę to tylko chwyt reklamowy.Skoro producenci nie przejmują się tym co pakują do ludzkiego jedzenia to co można powiedzieć o zwierzęcym jedzonku.Takie zabiegi są jednak drogie i myślę że Sylwia miała bardzo ważny powód do swojej decyzji,napewno gdyby sytuacja ją nie zmusiła to by tego nie zrobiła.Puki co moja kicia ma pazurki a psy ma serdecznie w d.....one jej nie podskoczą :lol:
Zapisane

myszka

  • Gość
kotki bonsai!!! tragedia!!barbazyństwo!!!
« Odpowiedź #54 : 2004-01-12, 18:52 »
Kto karmi ten karmi :P Ja tam wolę serducha kupić, albo gulasz wołowy ;) Tylko potem muszę ścierać krew z podłogi :lol:
Zapisane

sylwi@boksery

  • Gość
kotki bonsai!!! tragedia!!barbazyństwo!!!
« Odpowiedź #55 : 2004-01-12, 19:18 »
A moje kotki gotowanego jesc nie moga...tylko suche.
Od razu jest krew w kuwecie...
Ale wcinaja bobki suche (Nutro Choice) a i ostatnio udalo mi sie kupic po przystepnej cenie saszetki od razu z miseczka Animondy.

Ewasara-dziekuje za wsparcie.
Moja pierwsza kocia miala pazurki w calosci-Mysi juz nie ma na tym swiecie,a slad jej pazurkow zostal na skorzanym fotelu...
Mnie nie przeszkadzaja zwierzaki-szkodniki-nasz dom jest tak dopasowywany,zeby im bylo dobrze i bezpiecznie...

Myszko-ja w Poznaniu mialam taka znajoma pania(z ulicy obok)-spotykalysmy sie w zoologu-to byla niesamowita milosniczka kotow.
11 kociakow,w tym bez lapek-uratowal spod swojej kamienicy(i wszystkie miala w swoim b.duzym na szczescie mieszkaniu)-tam dzieciaki szkolne urzadzaly sobie "zabawy"-i zabijaly,katowaly koty-male,duze...

I jak tu pozwolic kotu na samodzielne podroze-w glowie mi sie nie miesci...
Zapisane

myszka

  • Gość
kotki bonsai!!! tragedia!!barbazyństwo!!!
« Odpowiedź #56 : 2004-01-12, 19:32 »
No cóż, ale niestety pokutuje przekonanie, że "kot musi chodzić wolno", ciekawostka, zapytuję się, czy psa by takie osoby też puściły samego, pewnie tak :grr:
Zapisane

Yzalbe

  • Gość
kotki bonsai!!! tragedia!!barbazyństwo!!!
« Odpowiedź #57 : 2004-01-12, 20:28 »
Wycięcie pazurów, to ostateczność. Takie koty do końca życia ą kotami "specjalnej troski".

Co do wychodzenia na dwór... Jestem przeciwniczką, ale moje koty wychodzą, bo mieszkam w lesie, w pobliżu są działki i jedynym zagrożeniem są tylko i wyłącznie inne koty (i pchły :lol: ). Kociambry są oczywiście zaszczepione przeciwko najniebezpieczniejszym chorobom i mają obróżki z adresem i numerem telefonu).

Co do potworów, które znęcają się nad zwierzętami, to potrafie się dopuścic do rękoczynów... Od dłuższego czasu poluje na 2 siostry (5 i 7 lat). Jak je dorwę na gorącym uczynku, to przysięgam, że im ręce połamię!! :grr:  :evil:  :grr:  :evil:
Zapisane

Forum Zwierzaki

kotki bonsai!!! tragedia!!barbazyństwo!!!
« Odpowiedz #57 : 2004-01-12, 20:28 »

LuisE

  • Gość
kotki bonsai!!! tragedia!!barbazyństwo!!!
« Odpowiedź #58 : 2004-01-12, 22:11 »
istotnie ktoś włożył koty do słoika żeby porobić takie głupie zdjęcia.
Osobiście sądzę, że strona to jajo (widziałam dużo gorsze rzeczy- psy co szły na mięso)- w końcu w photoshopie można zrobić wiele rzeczy. Pozatym Japończycy to zbyt cywilizowany naród. Ale rzeczywiście taki kawał może podsuwać różnym kretynow "dobre" pomysły.
Mój kot nie wychodzi- bałabym się o niego. Jeszcze osobiście nie widziałam, żeby ktoś dokuczał bezdomnym kotom z mojej piwnicy, czasem jakieś głupie dzieciaki je przepłoszą. Ale jakby kiedyś coś poważniejszego, to też do tyłków mogę nakopać  :grr:
Żal mi jest bezdomnych kotów- pies jeszcze potrafi się jakoś obronić, a kot co... :(
Zapisane

sylwi@boksery

  • Gość
kotki bonsai!!! tragedia!!barbazyństwo!!!
« Odpowiedź #59 : 2004-01-13, 01:13 »
Cytat: Yzalbe
Wycięcie pazurów, to ostateczność. Takie koty do końca życia są kotami "specjalnej troski".


Tak i tak je wlasnie traktuje-nawet gdyby mialy pazurki w calosci(usuniete sa tylko przednie pazury,tyl zostal bez zmian) i tak dopoki nie przeprowadzimy sie do domu z ogrodem-nie moga nigdzie wychodzic.
I tak po prawdzie-nie chca-kocica nie zbliza sie nawet do drzwi a kazdy wyjazd do weta to spora przykrosc-chociaz jest grzeczna pacjentka.
Jedyne,co lubi-to pogrzac sie na balkonie-a kocur porozmawiac z sasiadka(sliczna czarnuszka z bialymi lapkami i krawatem) przez okno w sypialni.
Nawet raz odwiedzila go sasiadeczka-myslalam,ze dostane zawalu-bo nagle widze obcego kota we wlasnym domu!
Zapisane
Strony: 1 [2] 3   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.098 sekund z 28 zapytaniami.