Wiktoria, co ty ode mnie chcesz? Ja naprawdę nie znam całej psychiki i wszystkicz zachowań myszoskoczka, bo nim nie jestem. Na forum się dowiedziałem, że można wypuszczać myszoskoczki, kiedy samiczka ma młode. Wtedy się wypowiadałaś i stwierdziłaś, że jeżeli złapie myszoskoczki, to nawet w takiej sytuacji kiedy są młode, mogę je wypuszczać, więc jeśli teraz jesteś taka mądra, to czemu nie ostrzegłaś mnie wcześniej?
Mar-rol, spytałem się najpierw na forum, czy można wypuszczać myszoskoczki z klatki, kiedy samiczka ma małe i dowiedziałem się, że można, a ty jakoś w tym topicu nic nie odpowiedziałeś/aś.
Mili, moje myszoskoczki są zaadaptowane do "warunków pokojowych", nie gryzą kabli, nie chowają się za szafę, więc je puszczam w pokoju, tam mogą się np. powspinać po kanapie, powskakiwać na stojak od gazet, a to bardzo lubią. Nie sądzę, że puszczanie ich w przedpokoju, gdzie cały czas jest przeciąg, i nie ma żadnych obiektów do wspinaczki, było lepszym rozwiązaniem. A w łazience nie mogę, bo tam mamkilka niezabezpieczonych dziur przy rurach.