Zgodnie z życzeniem
Przychodzi żółw do jeża- fryzjera i mówi:
-Poproszę na jeża
Jeż na to:
-No to wskakuj
Dzwoni telefon. Pies odbiera i mówi:
-Hau
-Halo?
-Hau
-Nic nie rozumiem, proszę mówić wyraźniej
-H jak Henryk A jak Agnieszka U jak Urszula: Hau!
Wchodzi zajączek do baru, podciąga rękawy i krzyczy:
-Kto zbił mojego brata?
-Ja!- wstaje zza stołu niedźwiedź
-A o co chodzi
-A o nic, dobrze zrobiłeś
Siedzi zajączek i wyciska coś z policzka. Podbiega sarneka i pyta:
-Wyciskasz pryszcza
-Nie, śrut
Przychodzi zajączek do sklepu niedźwiedzia:
-Jest chleb dwukilogramowy?
-Nie, jest jedno kilogramowy
Następnego dnia
-Jest chleb dwukilogramowy?
-Nie, jest jednokilogramowy
Następnego dnia
-Jest chleb dwukilogramowy
-JEST
-To poproszę połowę
Zwierzęta dostały powołanie do wojska. Pierwszy na komisję poszedł niedźwiedź.
-I co? I co?- pyta się go zając kiedy wyszedł
-A mam przydział do kampanii budowlanej
-Oj, to nie jest złe. Powiedz jak to zrobiłeś, to pójdziemy tam razem.
-Pokazali mi karabin i spytali co to jest, ja odparłem, że nie wiem. Pokazali granat, powiedziałem, że nie wiem. Pokazali cegłę, powiedziałem
-cegła- i mnie przydzielili
Wszedł zając na komisję
-Co to jest?- pytają pokazując karabin
-Nie wiem
-A co to jest?- pyta pokazując granat
-Nie wiem!
W tym momencie pytający schylił się pod stół po cegłę i zanim ją podniósł zając krzyknął:
-Cegła!
-Do kontrwywiadu
Przed sklepem w lesie stoi w koleice mnóstwo zwierząt- wilki, jeże i wiele innych. Przez kolejkę przepycha sie zając. Jest już z samego przodu, gdy nagle łapie go niedźwiedź
-Ty, zając gdzie się pchasz? Na koniec kolejki
I przerzuca zająca na koniec kolejki. Zając próbuje powtórzyć swój wyczyn jeszcze kilka razy, ale koniec zawsze jest taki sam. W końcu wściekł zając odchodzi mówiąc:
-Nie, to nie. Nie otworzę dzisiaj sklepu