Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 [2]   Do dołu

Autor Wątek: Wchodzisz na własne ryzyko...  (Przeczytany 4447 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

anas

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 4660
Odp: Wchodzisz na własne ryzyko...
« Odpowiedź #30 : 2006-08-08, 11:03 »
dobra, boje się takich żeczy, ziomek nie taki straszny, ale mnie tak korci, nie wytrzymam

_____________________________________________________________________ _________
EDIT
eeeee...myślałam że to est gorsze a to nawet da się wytrzymać
Zapisane
"Gdyby istniało Newtonowskie trzecie prawo konwersacji, głosiłoby, że każde stwierdzenie wywołuje kontrstwierdzenie o równej sile i przeciwnym zwrocie."
~Hugh Laurie "Sprzedawca Broni"

Xelive

  • Gość
Odp: Wchodzisz na własne ryzyko...
« Odpowiedź #31 : 2006-12-28, 15:59 »
OmG moje uszy!
Nie wiem co mnie skusilo, aby to na sluchawkach sluchac :X
Zapisane

Monika.

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1094
Odp: Wchodzisz na własne ryzyko...
« Odpowiedź #32 : 2007-02-19, 22:40 »
Myślałam że zawału dostane!! Teraz mi sie tak ręce trzęsą że ledwo pisze....
Zapisane
cZŁOwiek

Forum Zwierzaki

Odp: Wchodzisz na własne ryzyko...
« Odpowiedz #32 : 2007-02-19, 22:40 »

Akane

  • Gość
Odp: Wchodzisz na własne ryzyko...
« Odpowiedź #33 : 2007-03-29, 16:00 »
Mówicie, że nudne i że takich rzeczy dużo było, jak tak to sorki, ja tam pierwszy raz coś takiego widzę... :P
Zapisane
Strony: 1 [2]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.052 sekund z 24 zapytaniami.